Ile macie lat ? Czy przeraża was upływ czasu ?

ziajamasłokakaowe:)) smutne to co piszesz:((( ....jak mozna ponizac swoje dziecko ,swoja krew?

ziajamaslokakowe - i moj brat jest obrazony, podejrzewam, ze mama cos mu nagadala, bo nawet nie bylo klotni, a powiedzial, ze nie zyczy sobie ze mna zadnych kontaktow. On jest sklocona z wieloma osobami, m.in. z moim ojcem. Taki typ czlowieka...

Wszyscy się starzeją, pogodzić się z z tym. Będę ci lżej

ziaja - na Twoim miejscu dalabym sobie spokoj z taka matka :-(

Ja jestem szczesliwa i wdzieczna P.Bogu ze pozwolil" mi" urodzic sie w tym miejscu w tym czasie w tak pieknym Swiecie:)

zycze wam rowniez szczesliwego" normalnego"zycia:)))PA

Dziewczyny, najwazniejsze jest zdrowie, a nie uroda! :-)

Kochane, wszystkie mające problem z upływającym czasem, zwłaszcza w kontekście podobania się mężczyznom, polecam "7 opowiadań o miłości i jedno inne" Hanny Samson. Jest tam takie opowiadanie "Happy Couple", które zawsze przychodzi mi do głowy, kiedy jest mowa o dążeniu do perfekcji w wyglądzie za wszelką cenę. Bardzo mądre opowiadanie. Może komuś przyjdzie jakaś nauka z jego morału.

U mnie lata stresu odbiły się nadciśnieniem tętniczym. Ostatnio miałam podwyższone jak w tamtym roku przed Świętami Bożego Narodzenia mama napisała" Że cały majątek zapisała na Animals, żeby pieski miały gdzie gonić i że zginę od miecza":O Miałam 1550/110 :O:O Kiedyś chciałam zabrać swoje meble za które dałam ponad 1000 zł, powiedziała, żebym je zostawiła bo zapłaci za nie>Jeżeli się kiedyś wyprowadzę. Bo ma 3 pokoje i nie ma gdzie trzymać kapeluszy :D Więc zostawiłam. Kiedyś się pokłóciłyśmy kazała się wyprowadzić i wymeldować. W załączniku na odchodne wysłała mmsa mebli " Masz na pamiątkę ":D:D DBAJCIE o zdrowie dziewczyny ;)

155/110 ale natrzaskałam zer :D

Ty też :-D

no.... niezle wyszlo to cisnienie :-D :-D :-D a z taka matka daj sobie spokoj ;-)

Fajne jesteście :)Wszystkie

Z ojcem mam tylko kontakt. Też jest młody i tez ma gęsta czarną czuprynę ale z domieszką siwych ;)

Ja tez mam lepszy kontakt z moim ojcem niz z matka. Moja kiedys powiedziala, ze po witaminach ode mnie dostala bardzo duzo nowych zmarszczek :-)

Rok temu skończywszy 35 lat zaczęłam się sypać, mentalnie czuję się młodo, córka się cieszy, że ma taką matkę, ktora chodzi w glanach, słucha mocnej muzyki, ale szczególnie skóry twarzy i dłoni nic nie ukryje..

Kobieto coz to jest 35 lat !!! :-)

Łojej 35 lat :) Młoda jesteś, daj spokój. Nigdy nie miałam na sobie glanów. Serio :) Nie, żebym się śmiałą :)

35 lat , 2 ciąże niestety widzę upływający czas, przestawiłam się na kosmetyki bardziej działające na skórę+ mezoterapia, i widzę efekty, skóra zrobiła się niej zmęczona, drobne zmarszczki wygładziły się, niestety teraz już bez odpowiednich kremów i zabiegów się nie obędzie, a co będzie dalej

nie martw sie na zapas ;-)

Jak to co będzie? Tylko lepiej :P:)Po 40 są podobno jeszcze lepsze orgazmy :) Tak słyszałam :D

Moja mama ostatnio wymyslila, ze mam wykupic jej mieszkanie lokatorskie w ktorym zameldowany jest moj obrazony na mnie brat. Niezla propozycja :-) Co do wieku to nie wpadajmy w panike, bo to nic nie da :-D

ziaja - ja jestem po 40-tce i potwierdzam ;-)

Ja mam 28 skończone :)

łojej - ale jestes młoda .....

Same babcie:-D Kurde się smiejcie. Mam koleżankę z podstawówki. Wyjechała do Włoch. Ma 22 letnią córkę i roczną wnuczkę. Czujecie to? ;)

Łojej 35 lat usmiech.gif Młoda jesteś, daj spokój. Nigdy nie miałam na sobie glanów. Serio usmiech.gif Nie, żebym się śmiałą usmiech.gif x Ja noszę glany od nastolatki, mieszkam teraz a Anglii i tu nikt nie patrzy, jak jesteś ubrana, bo w Polsce, to już bym chyba na mokasynki się przerzuciła :) Ogólnie w ubiegłym roku się zmieniłam, zmienił mi się punkt widzenia, zaczęłam dostrzegać to, na co do tej pory nie zwracałam uwagi. Co do twarzy, to od lat nakładam na nią szpachlę, nie warstwami, ale jednak, mimo że daję krem pod fluid, to jednak widać, że czas mnie posuną, zaczęłam bardziej zaczesywać włosy na twarz, by ukryć nie tyle zmarszczki, bo one nie są takie straszne, a dołki/dziurki, które są moją zmorą. Wklepuję teraz olej kokosowy, by nawilżyć skórę, bo od zawsze była sucha i z delikatnymi wypryskami. Jak to mawiała moja szefowa "kiedyś miałam młodzieńczy trądzik, dziś mam tylko trądzik" i 'najlepiej wyglądam w łazience, to światło jest cudowne..' :)

No i dużo już przeszłam... :) Ale jest dobrze, słońce za oknem napawa mnie nadzieją na to, że będzie jeszcze lepiej. Właśnie zmieniam swoje życie o 180*. Fajnie, że można tu jeszcze gdzieś normalnie popisać :)

Ja mawiam, ze kiedys bylam piekna i mloda, teraz jestem juz tylko piękna :-D :-D

Same babcie - dokladnie :-) Oj dziewczyny, cale zycie przed Wami ! Co Wy takie podlamane jestecie ? Wiosna idzie - bedzie lepiej :-)