Aidee , tabletki antykoncepcyjne

Hej a czy któraś z was przeszła na aidee z inncyh tabletek? Nie wiem kiedy zacząć w takim wypadku opakowanie aidee. Mi doktor powiedziała żebym po skończeniu opakowania z poprzednich tabletek zaczekała na krwawienie i wtedy zaczęła aidee ale gdzieś na internecie znalazłam informację że należy zacząć nowe tabletki od razu dzień po skończeniu opakowania z poprzednich tabletek. Jak wam zalecił doktor?

Karola, tę informację znajdziesz chyba na ulotce ale może ktoś się znajdzie na wątku, kto przeszedł na aidee. Poza tym mam coś ważnego do napisania. Dziewczyny, które są tu od początku albo przynajmniej co jakiś czas zaglądaja na wątek wiedzą, ze na aidee raczej się nie skarżę. Nie skarżę bo bardziej skupiłam się na fizycznych skutkach ubocznych, które raczej nie były dla mnie jakoś szczególnie dokuczliwe. Pominęłam natomiast skutki uboczne natury psychicznej. Wczoraj, po przepłakanym dniu ...w sumie bez powodu postanowiłam przeczytać jeszcze raz ulotkę aidee, a tam m.in.: wyczerpanie, w tym osłabienie, zmęczenie,złe samopoczucie,depresja,zaburzenia psychiczne, rozdrażnienie, agresja, zmiany nastroju. - JA i moje zachowania po tych tabletkach. Wezmę jeszcze dwa opakowania, trudno, przemęczę się i poproszę o zmianę. Aidee równiez nie dla mnie.

Karola znalazłam info dla Ciebie (ulotka): "Można rozpocząć przyjmowanie leku aidee w następnym dniu po przyjęciu ostatniej tabletki z obecnego opakowania tabletek (oznacza to, ze nie będzie przerwy w przyjmowaniu tabletek) lub po usunięciu systemu terapeutycznego dopochwowego lub systemu transdermalnego. Można tez rozpocząć przyjmowanie leku aidee w ostatnim dniu po zwykłej przerwie bez tabletek, bez plastra czy sytemu terapeut. ..."

Nigdy nie brałam tabletek o podobnym składzie. Aktualnie biorę Vixpo i czuję się świetnie. Wydaje mi się, że powinnaś zrobić 7 dniową przerwę na miesiączkę, ale specjalistą nie jestem

hey dziewczyny :) ja też biorę Aidee ale dopiero od 5 dni, na razie czuję się dobrze, jedynie piersi trochę mnie bolą i jestem osłabiona ale mniejsza z tym... tabletki biorę przede wszystkim ze względu na poprawienie cery, bo ciągle mi coś wyskakuje a zwłaszcza przed okresem, po okresie itd a później zostają brzydkie blizny, obecnie moja broda wygląda okropnie :/ póki co jestem mega wysypana, ale właśnie skończył mi się okres więc być może to jest powód... czy którejś z Was rzeczywiście poprawiła się cera po tych tabletkach i po jakim czasie?? no właśnie, po jakim czasie Aidee zaczyna działać, bo na ulotce kompletnie nic nie pisze... z góry dziękuje za wszystkie odp, pozdrawiam :) M.

Cześć dziewczyny :) Dlugo szukałam informacji na temat tych tabletek ale jest to jedyny topik. Więc mam 20 lat i zaczelam zazywac Aidee (moje pierwsze tabletki ) pierwszego dnia okresu niby wszystko ok jak narazie nie pokoja mnie tylko bóle podbrzusza zawsze gdy mialam okres bóle były maks dwudniowe a teraz pobolewa mnie caly czas.Dzis bede brala dopiero 3 tabletke, ale mam wrazenie ze jestem troche ospala i brak apetytu.. niewiem moze sama już sobie wkręcam, a może dlatego ze mam okres jeszcze . :)

Jestem w połowie pierwszego opakowania aidee. Zle sie po nich czuje, jakbym miala zwymiotowac. Libido spadlo, a cera tragiczna- wysypalo mnie na twarzy jak nigdy. Mam nadzieje ze dla Was beda lepsze. Pozdrawiam

Dziewczyny nie poddawajcie się!! ja przy pierwszym opakowaniu czułam sie tragicznie, bolał mnie brzuch cały miesiąc*****ersi, przy czym okres był bardzo delikatny, i brzuch nie bolał wcale. chciała to oddać w cholere i zmienić by nie miec z nimi nic do czynienia. a przy drugim opakowaniu nie bolało mnie nic, jedynie miałam nabrzmiałe piersi, wszystko się wyregulowało.

ja już jestem po 18 dniu brania tabletek Aidee i okres w dalszym ciągu jest :( dlatego już wiem że to nie dla mnie

Kobiety Kochane! Ja przez pierwszy miesiąc plamiłam a nawet miałam krwawienia większe w 2 miesiacu. Skończyła juz 3 opakowania. Bóle jak bóle... gdy krwawienie się zbliża w przerwie to boli, bolą czasem piersi w ciągu miesiąca ale to normalne. Oznaka że tabletki działają, więc spokojnie. To kwestia miesięcy, za nim nasze organizmy się do tych tabletek przyzwyczają. Człowiek to nie maszyna ani nie zegarek :)

Paulette, zgadzam się. Przedłużające się krwawienie,wszystkie inne bóle - to też kwestia czasu. Minie. Ja też ostatnio skarżyłam się na depresję, przemęczenie po aidee, no ale na recepcie miałam trzy opakowania i wykupiłam wszystkie. Pomyślałam, ze się przemęczę i do końca sierpnia będę je brać a potem pójdę do lekarza, zeby przepisał mi inne. I wiecie co? ... wystarczyło kupić sobie magnez i wszystko przeszło. Cera zaczyna się poprawiać (minęło już jakieś 3,4 miesiące od kiedy je biorę). Wytrwałości! I te, które boją się współżycia bo pierwszy raz biorą hormony - ja tez się bałam, ale wiem, ze działają ( o ile bierze się je na czas, nie przekracza 7-dniowej przerwy, nie cuduje się z nimi, nie je w opór grapefruitów, nie popija dziurawca i nie bierze namiętnie paracetamolu). Pozdrawiam i życzę przyjemnych;) wakacji

Jestem w połowie 3 opakowania, powiem szczerze ze bardzo się obawiałam bo przed tabletkami bronilam się z wszystkich sił... aż w końcu diagnoza-cysty na jajnikach i zalecenie tabletek. Przez pierwszy tydzień, dwa było mi nie dobrze z rana, czułam się napuchnięta i byłam ciągle głodna. Ból piersi był ogromny, ale postanowiłam nie myśleć o wszelkich objawach. Teraz jedyny moment w ciągu dnia Kiedy myślę o tabletkach, to moment w którym muszę je zażyć, objawy zniknęły, cera się poprawiła, wszelkie bóle minęły. Nie wiem jak sprawa skuteczności, czy któraś z was już przetestowala na sobie? Generalnie polecam, i nie warto nastawiac się negatywnie, ponieważ bardzo wiele zależy od tego, jak się podejdzie do sprawy ;)

gość 21:17 są skuteczne, powtarzam to co jakiś czas i jak dotąd w ciąży nie jestem, (jeśli o ten rodzaj skuteczności Ci chodzi), a seks uprawiam dosyć często ... nawet w trakcie 7 dniowej przerwy, kiedy czekam na krwawienie albo jest już po nim. Także luz.

Czesc Dziewczyny, ja rowniez biore aidee od 2 tygodni. Zauwazylam u siebie jedynie bol piersi (chociaz sa teraz duzo wieksze) no i krwawienia. Poza tym jakies pojedyncze wypryski i tyle. Czuje sie dobrze, z apetytem okej, nie tyje, nie czuje sie zmeczona ani tozdrazniona chociaz zobaczymy co dalej bedzie. Wykupilam 3 opakowania, dam znac jak po pierwszym. Z tego co czytam na forum to nie robi sie zadnej przerwy tak? A co do skutecznosci- mozna byc spokojna? Pozdrawiam Was i zycze duuuzo spokoju

DziewcZyny czy któraś z was miała kłopoty z krazeniem po tych pigułkach? Ja jestem po 4-ej i mam skurcz obu łydek który nie mija, ciśnie mnie w klatce piersiowej, drętwieje ręka jakby mi mrówki chodZily:/ Boję się zakrzepicy. Brałam różne pigułki Ale nigdy nie miałam takich objawów :(

Proponuję ekspresową wizytę u gin, rodzinnego albo odstaw tabletki. Nie musi mieć to związku z hormonami ale mimo wszystko warto wykluczyć taki czynnik. W moim przypadku Aidee dostałam jako tańszą opcję po Qlairze. jestem w połowie drugiego opakowania i zgłaszam się po zmianę z powodu okropnego bólu piersi. To jest nie do zniesienia a noc to istna męczarnia - jedyna opcja to sen na plecach. Widzę i czuję, że mam zatrzymaną wodę i jestem mega spuchnięta. Zauważyłam też skok wagi (a raczej "objętości") mimo że jakoś wielce się nie objadałam i prowadziłam aktywny tryb życia. Też szukałam informacji o tych pigsach, ale bieda... Jak znam życie to kolejny sponsorowany eksperyment mojej gin, która pewnie za moja obolałe piersi wypoczywa właśnie na Seszelach ;) Dajcie znać, czy u Was też takie cuda się dzieją po tych dobrodziejstwach farmacji. Pozdr

hiheyhello Proszę, czytaj uważniej. Nikt nie napisał, ze po Aidee nie trzeba robić przerwy. Trzeba. Trzeba robić przerwę, żeby organizm mógł po prostu odpocząć. Można nie robić przerwy wtedy, kiedy coś wypadnie, jakieś wesele, impreza, wyjazd, facet wraca z delegacji itp. Przerwy są potrzebne.

Używam tych tabletek. Są to moje pierwsze tabletki i przyjmuje je od 12 dni i jedyne co mi się nie podoba to to, że wciąż mam okres od 12 dni, a raczej takie intensywne plamienie. Marze o tym żeby to się już skończyło, a dodatkowo mam wahania nastroju... dużo płacze z byle powodu ale jednak najczęściej z powodu tego plamienia/okresu zwłaszcza, ze nic nie wskazuje na to, że ma się w najbliższym czasie skończyć, a mnie to już meczy. Poza tym nie mam innych zastrzeżeń.

Masz racje co do przerwy. Ja wlasnie ja zaczynam Co fo kolejnych objawow- moje piersi bardzo bardzo bola, czuje jakbym w srodku miala jakies guzki. Kolejny objaw- krwawienia. A bardziej wydzielina przypominajaca budyn. No i codzienna poranna biegunka. Na chwile obecna biegunki ustaly, ale 2 bite tyg codziennie. Ja tez je zmienie.

Witam, mam 19 lat i jako że rozpoczęłam współżycie zdecydowałam się na pierwsze tabletki. Miałam robione badanie krwi i później przepisano mi Aidee. Własnie zażyłam 7 tabletkę, ale jednak myślę nad przerwaniem. Zwykle okres trwał 3-4 dni i później lekkie plamienie w tym 1-2 dni bolało. Aktualnie krwawię mocniej niż na początku tego okresu, jednakże nie tak mocno jak zwykle. Dodatkowo następnego dnia po zażyciu pierwszej tabletki miałam bóle w podbrzuszu (jak to okres raczej), a po 2 tabletce obudziłam się o 3 rano i brałam coś przeciwbólowego i tak przez 3 dni. 7 dni, nadal krwawię, ból nadal się pojaiwa i strasznie przeszkadza (jest on mocno w podbrzuszu, zwykle ulokowany z mojej lewej strony i czasem promieniuje po miednicy do samego krocza), a ja do konca sierpnia pracuje fizycznie D: Oraz czasem pojawiają się mdłości. Myślicie, że to jednak kwestia przyzwyczajenia, czy jednak lepiej iść na konsultacje, albo po prostu przerwać?

Homig, prawie każda z nas miała jakieś niedogodności podczas brania tabletek, nie tylko aidee, ale jakichkolwiek. Poczekaj jeszcze trochę, 7 dni to za krótko,żeby decydować się na zmianę. jednak ja nie wiem jak bardzo dolegają i dokuczają Ci te 'skutki uboczne', jezeli sa nie do wytrzytmania lub bardzo doskwierają, to do lekarza trzeba iść. Pozdrawiam!

Ja skończyłam we wtorek pierwsze opakowanie,dziś dostałam okresu co mnie trochę zaskoczyło by przy innych tabletkach raczej po 4-5 dniach dostawałam. Jeśli chodzi o samopoczucie? Bardzo dobrze się czułam, miałam trochę nabrzmiałe piersi ale to akurat plus :D Bo wydawały się większe haha. Brzuch mnie dziś nie boli. Żadnych biegunek jak któraś z Was pisała. Jedyny minus to mniejsza ochota na sex..a zawsze mogłam to robić codziennie! Ale może to też ze względu na stres związany z przygotowaniami do ślubu. Ogólnie moja ocena jest pozytywna :)

Ja już jestem po 3 opak. Aidee to moje pierwsze pigułki, biorę ze względu na nieregularne miesiączkowanie i problemy z cerą. Co do pierwszego to od pierwszego opakowania wszystko działa jak w zegarku ^^ :D pierwszą pigułkę brałam oczywiście w 1 dzień krwawienia i troche się zdziwiłam bo od razu zahamowały całkowicie Opakowanie kończę zawsze w sobotę a we wtorek występuje krwawienie ok. 4 dni. Cera również się poprawiła. Zauważyłam, że częściej występują bóle piersi ale nie są wybitnie dokuczliwe. Wzrostu wagi nie odnotowałam Ogólnie większych zastrzeżeń nie mam więc zgłosiłam się po kolejną receptę ;)

Hej dziewczyny :d Też dopiero zaczęłam brać tabletki Aidee to mój 10 dzień i też 10 dzień mam miesiączkę czy to normalne ? czasami boli mnie brzuch i głowa . Krwawienie było pierwsze 3 dni a teraz jest takie raz brązowe raz brązowo czerwone . Też tak Macie ?

http://qck.pl/Wqt

Hej:) jestem w połowie drugiego opakowania. Tak szczerze to same plusy. Krwawienie jakby go nie było całkowicie bezbolesne. Jeżeli chodzi o skutki uboczne to nie zaobserwowałam szczególnie jakichś konkretnych. Ale wiadomo każda kobietka na tabsy zareaguje inaczej. Oby jak najwięcej tak jak ja. Pozdrawiam :)

Marsi12, przedłużające się krwawienie/plamienie jest całkiem normalne przy pierwszym opakowaniu szczególnie. U mnie trwało coś około 12 dni, nie pamiętam już. Z tego co zaobserwowałam, to plamienie pojawia się również przed 7dniową przerwą, natomiast podczas samej przerwy krwawienia prawie nie ma. Lux!

Witam jeszcze raz. Dzisiaj jest drugi dzień przerwy. Nie przerwałam brania tabletek. Bóle ustały po kilku dniach od początku, krwawienie po jakiś 16-17 dniach, ale zaczęły się bóle piersi (są ciut jędrniejsze i większe, a ból pojawia sie tak jakby w wewnętrznej części). Jako że jestem przed okresem znowu odczuwam lekkie bóle w lewej części podbrzusza. Jednak nadal zwlekam z umówieniem się do lekarza i chyba po prostu rozpocznę drugie opakowanie c: ps. chłopak właśnie powiedział by poinformować, że seks jest spoko, a jedyne co teraz przeszkadza to później lekki ból przy wejściu przez jakiś czas

'seks jest spoko' ...;) seks ma wypier...ć w kosmos, a nie ma być spoko;)

Seks jest spoko, bo jak ja to twierdzę , nadal się poznajemy i uczymy. Ale jednak bywają już fajne seanse ( ͡° ͜ʖ ͡°) Ale co poradzisz, że chłop w 80% razach jest krótkodystansowcem.... to tak nie w temacie