Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość karolina899

Grudniowki 2016

Polecane posty

Gość Nimfaaa
Ulka tez slyszalam o femibionie takie zdanie, chodz bralam go jak sie staralam po poronieniu o kolejna ciaze mialam anemie wiec akurat tutaj mi pomogl podciagnac wyniki badan biore folikmama 2 i 3 trymestr jest wszystko super:-) No tak ja dokladnie Dobczyce bardzo blisko :-) KASKANOWA ja tez dzis wypilam kawe i duzo mi pomogla na te bole bo moje cisnienie to 90 na 50 masakra :-) Agnes kazdy ma swoje zdanie ja bede chciala jak najszybciej wyjsc z mala na podworko by ruszyc tylek i chudnac ha ha :-) Ja mam taki 3 w 1 fotelik jest do stelarzu ma duzo kieszonek duzy kosz na dole i kola pompowane. Ehh co zajadacie caly dzien? Nie jestem w stanie jesc co 3 godz 6 posilkow...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goscmarina
Z tym wózkiem to jednak będzie zawirowanie, boję sie tez, ze nakupuje głupot ktorych nie użyje. :/ wgl mam zagwozdke-rano wazylam się i po każdym posiłku dziś i wiecie co?Po obiedzie wazylam 300g mniej,a teraz po kolacji kolejne 100 :o i zastanawiam się jak to jest możliwe?Nie byłam w toalecie za potrzebą więc to na pewno nie to.Więc co? :p i piszcie jak najwięcej o tych wózkach,nosidelkach i lozeczkach, ja skrzętnie notuje na co zwrócić uwagę przy zakupie. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do wózka to na podobnie jak Nimfaa nie wysiedzę w domu z dzieckiem, chciałabym nawet zimą wyjść na krotki spacer, ruszyć tyłek, szczególnie, że do teściowej będę miała nie aż tak daleko, więc spokojnie na spacerek można wyjść i mieć konkretne miejsce docelowe i z powrotem do domku :) Co do posiłków co 3 godziny to ja jem na śniadanko ok 8-9 kanapkę lub jakaś jajecznice czy coś, potem wciągnę jakiś owoc lub warzywko na surowo, ok 14-15 skromny obiadek, za 2-3 godziny musze zjeśc cos lekkiego i przeważnie jest to jakaś 'sałatka' zrobiona na szybko, grillowana w opiekaczu cukinia, jeżeli na obiad miałam zupkę to często sobie ja jeszcze raz odgrzeje, często jem jajecznice z pomidorem, dziś np na szybko zrobiłam sobie marchewkę z zasmażką :D Potem jeszcze jakiś owoc wrzucę na ruszt, albo trzy - bo ostatnio mogłabym nektarynki i czereśnie jeść kilogramami i tak ok 21 jeszcze muszę z jedna kromkę z czymś lekkim zjeść .. to się wydaje, że ja cały dzień tylko siedzę i jem, ale jem na prawdę to są małe porcje :P Ostatnio o 21 nie chciało mi sie już jeść to tak leżałam w łóżku i tak burczało mi w brzuchu, że aż się mąż śmiał :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marina, ja przywiązuje uwagę do kół - muszą być pompowane i skrętne. Musi być duzy, pojemny kosz na jakieś pierdoły czy zakupy pod wózkiem i najlepiej żeby był wszystko w jednym - nosidełko, fotelik, spacerówka, gondola, stelaż do nosidełka i jeszcze żeby dziecko przewijał, usypiał, karmił, sam jeździł, sam sie składał i sam po schodach wnosił :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nimfaaa
Marina ty masz chyba pochlaniacz w brzuchu ha ha :-) Rosemja no tak wydaje sie ze duzo zajadasz ha ha nie wiem ja nie potrafie sniadanie dzis zjadlam o 11- 2 kanapki parowke 2 plasterki sera zoltego ogorek kiszony i zielony 4 plasterki, brzoskwinia... Pozniej zjadlam troche czeresni, o 17 miseczke zupy koperkowej, jablko i brzoskwinia tyle czuje sie najedzona duzo pije wody z mieta... Boje sie ze nie wystarczajaco dostarczam malej witamin i pozywienia ale nie jestem w stanie jesc... :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No u nas spacerek to obowiązkowy punkt dnia;) Bardzo dużo spacerowaliśmy od samego wyjscia ze szpitala i do teraz tak mamy.Z przyszłym maluszkiem plan jest taki sam;) Z tym,że muszę do Oliwiera kupić taką dostawkę do wózka..To się dołącza do wózka i starszy braciszek będzie stał przy wózku i razem jechał;) Jeśli chodzi o wózek który mam, to jest ten http://cotobaby.pl/produkty/wozki-uniwersalne/messina/ U mnie się sprawdził:) nimfaa-jeśli chodzi o jedzenie to u mnie różnie..jednego dnia wiecej a drugiego mniej..Własnie jak jest taki upał to aż tak jesc się nie chce:/dzisiaj mnie natchnęło na nektarynki, a czereśniami już się chyba przejadłam:/ Rano 2 kromki chleba z serem czy jakąś wędliną lub jajecznica , drugie śniadanie owoc lub jogurt, później obiadek, podwieczorek warzywa lub owoce i kolacja też kanapka z czymś tam, lub parówka itp..I średnio tak co 3 godzinki to wychodzi;)no i duużo wody pije:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goscmarina
Z chłopakiem właśnie smialismy się ze mały zębów jeszcze nie ma,a wcina kaszę z sosem i mięsem i ze rośnie nam 200% mężczyzna. :D No ale poważnie to zastanawia mnie to,nie schudłam ogolnie,a waga pokazuje mi takie psikusy. Haha wózek i niania jednocześnie to by było coś,kiedy mamusia chciałaby się zdrzemnąć na godzinkę. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
goscmarina-no ja też własnie od ostatniej wizyty nie przytyłąm,ąż byłam w szoku;) no Ci powiem niania i wózek w jednym to byłoby coś;)haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja od poczatku ciazy tez nie przytylam, az lekarz na mnie ostatnio furknal za to ..a nawet +/-2kg zgubilam. Co prawda ja waze troche ponad norme, bo przy wzroscie 164cm przed ciaza wazylam 68kg, a na ostatniej wizycie i to po obiedzie bylo 66kg. Lekarz mowil, ze w ciazy powinno sie przytyc 10% swojej wagi przy idealnym bmi.. troche dla mnie to nie realne, bo waga dziecka, lozyska, wod plodowych ..to juz jest 10% wagi. I mam maly problem :( Od paru dni nie chce mi sie pic! Dzis tak goraco a ja wmusilam w siebie 0.5l wody i lemoniade z Mc wypilam.. gdzie wczesniej dziennie znikala u mnie 1.5l butelka wody + 2 yerby, jakas herbata i jeszczw jakis napoj, sok czy cos ..troche mnie martwi brak pragnienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurde dziewczyny jak Wy ladnie jecie. Ja jestem tak monotonna ze masakra. Rano kroma z wedlina czy serem, w robocie bula z wedlina i pomidorem lub ogorkiem, raz na jakis czas jablko, po 4 zupa lub drugie danie i srednio raz na tydzien zmusze sie na jaka kolacje :-( :'( Wstyd mi, chyba nie dbam o moja kruszynke :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ulka, kolacja nie jest az tak istotna jezeli nie odczuwasz glodu. Ale zamiast bulki w pracy wolalabym zjesc jakies wazywa, w sensie np szpinak z lososiem, pomidorem, rzodkiewka i sliwka lub bulka ale z szynka i porcja warzyw: salata, pomidor i szczypiorek, moze jakies warzywa na parze typu brokul, brukselka i mloda marchewka :) I przemycaj w ciagu dnia wiecej owocow, mamy sezon wiec kiedy jak nie teraz? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goscmarina
Rosemja-moze malo pijesz bo właśnie spozywasz takie produkty w których sa różne płyny,choć wydawać by się moglo ze nie? Z tym ładnym jedzeniem to jak nie ma nic do roboty to się obmysla co tu ugotować :D Ale ja mogłabym osobiście żywić się tylko bobem i czereśniami,na szczęście jest jeszcze chłop w domu,który ciężko pracuje,to chociaż się odwdziecze dobrym posiłkiem. :) Z tym ważeniem to dam sobie spokój o różnych porach,będzie tylko z rana po przebudzeniu i wystarczy,bo potem rozmyslam "a czemu tu spadło,skoro zjadlam?",po co sobie dokładać wariactw, skoro już i tak ich jest od cholery? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rosemja juz wczesniej mialam o tym pisac jak Cie czytalam. Musisz mi koniecznie zapodac pare fajnych zestawpw warzywnych ktore moge przygotowac wieczorem i zabrac na drugi dzien do pracy. Ps. W rpbocie nie mam lodowki ale moge wszamac warzywka o 10 zamiast o 12 :-) plisss podeslij cos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ula, ja co prawda w pracy mialam lodowke na stolowce, ale strach z niej kozystac i daleko tam mialam ;) Nie wiem jaka masz forme pracy, ale ja siedzialam sobie sama w biurze, 80% mojej pracy to praca z komputerem i tylko czasem doradcy do mnie przyszli z interesem, wiec w pracy tez staralam sie jesc dobrze i zdrowo. Przewaznie w domu nie jadlam, ale dzien w pracy zaczynalam o 7 z jakas kanapka i kawa (nie moge wypic kawy na pusty zoladek). A ze pracowalam do 16, a czasem do 19 to mialam zawsze w pojemniku jakas salatke lub makaron ze szpinakiem i lososiem, domowe sushi, czesto bralam tez pokrojone owoce i jogurt. Jednym z moich ulubionych dan pudelkowych byl makaron rurki z sosem smietanowo-koperkowym, kurczakiem i marchewka lub makaron, kurczak, cury i brokuly lub jeszcze jakies warzywka :D Ogolnie uwielbiam jesc paleczkami wiec przewaznie robilam sobie takie dania ktore moglam podjesc na zimno (temp. pokojowa) i to wlasnie paleczkami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bylam dzis na glodniaka oddac krew do badania (TSH, Ft3, Ft4 i antyTPO) i myslalam ze zejde tam, tak mi mdlo bylo.. i mam pytanie czy wy tez chodzicie naczo na badania czy jecie cos lekkiego? Zjedzenie czegos wplynie na wynik badan z krwi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaskanowa89
Ja zawsze na czczo. Mój lekarz też tak zaleca , ewentualnie jakaś woda. Dziewczyny u mnie dziś wielki powrót dolegliwosci ból głowy, mdlosci, wstręt do jedzenia...ehhh chyba ta pogoda!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaskanowa89
Ulka a Tobie współczuję tego chodzenia do pracy jeszcze ta pogoda. Nie możesz tak po prostu iść na l4. U mnie w pracy też był z tym zawsze problem , ale ja stwierdziłam że moje zdrowie najważniejsze. Też mam samodzielne stanowisko. Jak masz umowę to nie mogą Ci nic zrobić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zapraszam wszystkie mamy na moją stronę www.rodzicielnik.pl :) obecnie na fanpage'u na facebooku toczy się fajny konkurs!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No musze zaczac kombinowac z jedzonkiem "pudelkowym" :-) Badania sie robi na czczo ale te tarczycowe sa niezalezne od jedzenia. Oj Kasia z ta praca to troche tak ze sama jestem dupa wolowa. Pracuje tam juz dosc dlugo i zwyczajnie glupio mi zostawic szefa szczegolnie ze ostatnio byly w firmie jeszcze inne 'niespodzianki' Ale ta dziewczyna co ja ucze jest dosc kumata wiec moze wnet sie uwolnie :-) :-P Wlasnie przylazlam do domu i leze jak lata, nic mi sie nie chce ale dziewczyny w 3 trymestrze chyba maja gorzej niz my :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goscmarina
3 trymestr ma zdrowo przeje....e :P widziałam dziś dziewczyna wrzucila zdjęcie stóp spuchnietych,a nie ma ani zatrucia ciazowego,woda się jej nie zatrzymuje...Powiem tak-jakby założyła klapki to jak balerony. ;( tylko współczuć,a 3/4 ciężarówek teraz tak ma...uroki upałów :/ z tymi wynikami to różnie,na tsh chyba nie trzeba być na czczo,ale zazwyczaj robi się komplet z badaniami przy których jeść już nie można ;p krzywą cukrową już robilyscie dziewczyny?Czy to po polowkowym się robi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaskanowa89
Dziewczyny właśnie przeżyłam coś strasznego. Nagle zaczęło mi bić tak szybko serce ze nie wiedziałam co się dzieje. Klatkę piersiową chciało mi rozerwać... Tętno 160, ciśnienie w normie. Zadzwoniłam do gina i mąż właśnie pojechał do apteki bo muszę wziąć jakieś tabletki. Jestem przerażona. Mam nadzieję że z dzidzia wszystko dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No rosemja dokładnie jak taki upał to jeść się nie chce:/Ja dziś praktycznie jestem na samych nektarynkach:/ A co do picia to jest bardzo ważne, zwłaszcza przy takich upałach..Jak się nie chce pić to trzeba po prostu przez cały dzień pić np wodę po małych łykach..2-3łyczki i za jakiś czas znowu..Tak,żeby te 1,5-2litry dostarczyć goscmarina-to normalne że waga w ciągu dnia się waha..nie ma sensu ważyć się co chwilę;) wystarczy jak zważysz się raz dziennie, właśnie o stałej porze..Np rano przed śniadaniem..i wtedy będziesz faktycznie wiedzieć ile ważysz;) Jeśli chodzi o badania to ja zawsze robię na czczo..A krzywą cukrową robi się jakoś po 20tyg..Także jeszcze trochę.. No a jesli chodzi o puchnięcie stóp to faktycznie masakra..Mnie jeszcze póki co teraz nie dopadły..Ale jak byłam w pierwszej ciąży to właśnie 3 trymestr przypadł na lato..stopy takie baniaki,że masakra, nawet butów nie mogłam wcisnąć;/ A ja dzisiaj dziewczyny byłam z moim małym na zakończeniu roku..i musiałam wyjść z sali bo o mało co nie zemdlałam:/tam było tak gorąco..takie zimne poty mnie naszły i mroczki przed oczami..A póżniej pojechaliśmy z moimi chłopakami nad jeziorko..Założyłam sobie taką lekką sukienkę na plaże..a teraz mam takie czerwone plecy,że masakra..strasznie mnie pieką:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kaskanowa-o kurcze to faktycznie bardzo szybkie tętno..ogólnie tętno w ciąży przyspiesza, bo serce jest bardziej obciążone..A jakie tabletki??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaskanowa89
Lekarz kazał mi wziąć isoptin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
.A już kiedyś zdarzało Ci się takie coś?czy pierwszy raz..no takie szybkie tętno, to na pewno byłaś przerażona;/Miejmy nadzieję że po tym leku będzie dobrze.Nie stresuj się, z dzidzą na pewno ok, to tętno raczej gorzej dla Ciebie.Trzymam kciuki,żeby było ok :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kaskakowa, ale juz lepiej sie czujesz? A wiesz moze czy to bylo czyms spowodowane czy tak samo z siebie sie wzielo? Zdenerwowalas sie czy cos? Mnie znow od rana pobolewa, a raczej ciagnie po bokach brzucha, a wzielam sie teraz wieczorem za mycie naczyc i troche rece do gory podnosilam jak na suszarke odkladalam i zaczelo mnie jeszcze bardziej bolec :( Polozylam sie i odpoczywam :) A ja dzis z powodu tego upalu doswiadczylam pierwszych spuchnietych stop, lydek i dloni. Nogi to jeszcze pal licho, ale palce mi tak spuchly, ze nie moglam pierscionka i obraczki zdjac! Pomoczylam chwile rece w zimnej wodzie i jakos sie udalo.. A co do krzywej i do badan polowkowych, bo robi sie je miedzy 18, a 22tc - to ja mam teraz zagwozdke, bo mam wizyte 12 lipca i to bedzie wtedy 18tc, a ze mam wizyty co 4 tygodnie to kolejna bedzie w 22tc i jak myslicie bede miala polowkowe teraz czy dopiero w sierpniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaskanowa89
Właśnie nigdy nic takiego nie miałam. Teraz jest już ok. Trochę się uspokoilo. Przyczyną nie był stres ani nic z tych rzeczy wręcz przeciwnie dziś od rana czułam się super. Wydaje mi się że to od pogody. Trochę dziś pochodzilam w tym upale i chyba to był tego efekt. Mam tylko nadzieję że się nie powtórzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Te upaly sa straszne, tyle szczescia w nieszczesciu, ze lato wypada nam w najmniej uciazliwym trymestrze, ale mimo wszystko jak zobaczylam dzis 39° na termometrze ..uf. Dobrze, ze od niedzieli ma byc troche chlodniej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×