Co sądzicie o seksie na pierwszej randce

na portalach randkowych 99% tępych roohaczy będzie wyjaśniało chęć zaliczania w ten sposób co wyżej, wiem bo jestem tam od 2 lat wypisz wymaluj powyższe teksty

a można mieć wiez z tępym *****czem ,to już twoje rozpoznanie kiepskie moze

Do gościa z 13:59. Z nas też jedno mieszkało za granicą, także decyzja była "po całości" jak to się mawia. Różnica taka, że wszelkie docieranie nastąpiło później. Ale zawsze tak jest. Czasem po prostu pewne rzeczy się wie i myśmy wiedzieli, że chcemy być razem. A jak ktoś pisał o wychodzonych związkach to ja nie wierzę w takie "dojrzałe miłości". Przeradza się to potem w jakieś współlokatorowanie bardzo często i ludzie po 10 latach zaczynają sobie zdawać sprawę że brak im uczuć jakich by chcieli i kombinują na boku.

Każdy typo na portalu powie, że to miłość na całe życie blablabla byle zaliczyć, myślisz że mało takich? Każdy jeden liczy na łatwe zaliczenie ot tak, im szybciej tym lepiej, to podstawowa cecha łącząca takich zaliczaczy z wenerykami.

Zdarzało mi się "zaliczać" jak to piszecie już na pierwszym spotkaniu i to z premedytacją. Jednak wieczór gdy poznałem obecną zone zupełnie inaczej wyglądał. Widziałem po naszych reakcjach, że nie przeradza się to w zwykłą gadkę-szmatkę jakie są normalne w lokalach. Chemia była niesamowita, a miałem też porównanie jak zaczynały się moje poprzednie związki i nie miały one porównania jeśli chodzi o początki.

bredzisz to samo co reszta tobie podobnych, o chemii, wyjątkach i tak dalej, żenada :D za prostytutkę to płaci sie i to sporo, więc jak który ma mniej kasy lub wcale to szuka łatwych dóp w inny sposób :D

dziś a czy ty przeczytałeś uważnie wszystkie wypowiedzi? czy po prostu na słowo "chemia" tak tobą trzęsie, że nie potrafisz się skupić na czytanym tekście? napisał wcześniej, że jest z tą kobietą 10 lat.

nie osmieszaj sie gosciu i nie pisz o sobie jako "on" :D

dziś no to ja pisałam o tych wychodzonych związkach :) i najbardziej tacy ludzie tu się irytują bo myślą, że inaczej się nie da. albo wieczne dziewice-marzycielki myslące, że pożądanie przychodzi dopiero po chodzeniu za rączkę przez 12 m-cy. dopiero po tym okresie ochronnym nie jest się szmatą (lol) znam taką dziewczynę, do dzisiaj jest sama.

To ja spieprzyłam znajmość bo poszłam po miesiącu a wy pytacie o seks na pierwszej randce????? Może 0,0002% facetów chciałaby mieć dziewczynę na poważnie która poszła do łózka na pierwszej radnce. reszta facetów szuka porządnych kobiet, ja tez spierzyłam znajomość bo się pospieszyłam i poszłam z nim po miesaicu. To był błąd.

ja znam takie jak ty z nieslubnymi dziećmi ,chorobami wenerycznymi , aids ,wyroohane przez pol miasta i dające od razu na początku znajomosci :)

18:03 do 17:59

gość dziś ale on też przecież poszedł z tobą po miesiącu ;) więc skoro uznał, że jesteś łatwa, to tak samo chyba ocenił samego siebie? może więc stwierdził, że nie zasługujesz na związek z takim łajdakiem, jak on? ;)

owszem, może być z tego związek - seks był na pierwszej randce, facet jest od kilku lat moim mężem

owszem, może być z tego związek - seks był na pierwszej randce, facet jest od kilku lat moim mężem x gość roohacz dodaje sobie kolejne tożsamości, wracaj do boordelu i nie wychodź

Jestem facetem i kobieta wskakująca do łóżka na pierwszej randce bardzo źle mi się kojarzy, wiadomo z kim. Nawet gdyby bardzo mi się podobała nie wyobrażam sobie nie panować nad własną chucią i ciągnąć je do łóżka. Tak robi chyba tylko margines społeczny.

Potrzeba ludzka seks.Jak jest chemia to czemu nie. Nie ocenialabym nikogo

Potrzeba ludzka seks, więc kopulujmy jak zwierzęta, można nawet nie pytać o imię, doopsko tylko wystawić i jest :)

18:11 Powiem ci ze uważam tak jak ty. Ja nawet nie potrafie się pocałować z facetem na piewszej randce a gdzie tu mówić o seksie. No ale od pierwszego pocałunku, chemii to już też długo wytrzymać nie mogę. Jednak pierwsze 4-6 randek traktuję jako randki zapoznawcze, potem pocałunek jak mi facet pasuje i wtedy już nie liczę na której randce będzie seks. Czy dla ciebie kobieta która idzie z facetem po miesiącu czy dwóch tez jest skreslona?

oni to klamcy! co to w ogole za sukinsyny tacy jak mozesz z tym zyc!! 333 www.youtube.com/watch?v=n08-SNPvLKk

gość dziś wierzę. znamy ludzi podobnych do nas.

Ale co to zmienia ,czy na pierwszej czy kolejnej,jak nic z tego ma nie być to i tak nie będzie.mam na myśli zwiazek

Chemia musi byc

zmienia to mniej kasy wydanej na wenerologów

Dla mnie seks po miesiącu to jest za wcześnie nawet jak jest niesamowita chemia a gdzie tu mówić o seskie na pierwszej randce. Nie rozumiem takich ludzi.

Jestem już dojrzałą kobietą (37 lat), miałam w życiu czterech mężczyzn licząc mojego obecnego partnera - poszłam z nim do łóżka na pierwszej randce - bo miałam na to ochotę, bo wiem co to seks, bo nie będę udawać w tym wypadku cnotki, bo dawno swój pierwszy raz mam za sobą ;) śmieszą mnie ogólnie te wszystkie zasady, że na pierwszej to nie, boś łatwa szmata, zaliczy i zostawi, a na trzeciej czy tam jakiejś kolejnej to już tak - jak facet chce tylko zaliczyć to poczeka tych kilka randek i wtedy też zostawi bez skrupułów

18:32 tyz racja, mnie tak urabiał facet tylko po to żeby zaliczyć a jak już to zrobił to zaraz po tym wiedziałam ze chcodziło w tym wszystkim o jedno

gość dziś zmienia to mniej kasy wydanej na wenerologów x no raczej nie. albo coś złapiesz na pierwszej randce, albo na 101szej...

jeden z byłych *****czyy się zakochał ,i co mam zrobić ,boję się jego nieczystości ,jak sprawdzić czy nie zarażony, hiv to wiem ale inne

dużo jest tych wenerycznych rodzajów?,chyba mu obetne tego fiuta