Co sądzicie o seksie na pierwszej randce

Wy (mówię do tych prawych, co to och i ach, szanują się tak bardzo) naprawdę umawiacie się na randki z kimś, kogo nie znacie nawet z imienia, o kim nie wiecie choć pobieżnie, co sobą reprezentuje? Śmiać mi się chce, naprawdę. I wy tu o szacunku? Ja nigdy nie uprawiałam seksu na pierwszej randce, ale nigdy nie powiem szmata o kimś, kto tak robi, bo rozumiem że i ludzie i sytuacje są różne. Natomiast zero szacunku ma do siebie osoba, która pędzi jak piesek na randkę z jakimś anonimem, zadowolona że w ogóle ktoś zaprosił :D Przestańcie ględzić o tych randkach z zupełnie obcymi facetami, bo na takie to chodzą desperatki lub dziewczyny, którym życie chyba niemiłe.

bzyknąć kobietę mogę ale z taką szmatą wiązać się nie chcę

gość dziś Mam dokładnie takie samo zdanie. Ja szczerze mówiąc, to nawet nie zaliczyłam w życiu dużo tzw "randek", tzn. że spotykam się z prawie obcym facetem, w neutralnym "poprawnym" miejscu i sondujemy siebie nawzajem. Słownie - miałam jedną taką randkę. Mężczyzn poznawałam w otoczeniu neutralnym - bo byli to znajomi znajomych, koledzy ze studiów czy z pracy. Nie szukałam partnerów w necie, nigdy nie dałam się podrywać gościom na ulicy. A z pierwszym facetem poszłam do łóżka po kilku (chyba 5 dniach)znajomości. Był to kolega koleżanki, poznaliśmy się na wakacjach, spędzaliśmy całe dnie (już wcześniej o tym pisałam). Więc zanim jakaś oburzona zacznie moralizować o 5, 10 (czy ile tam wychodzi z waszej moralności) obowiązkowych randkach przed, to niech sobie "przeliczy" ile ja czasu wcześniej spędziłam z moim facetem, bo wyjdzie więcej. Oczywiście tutaj ironizuję, bo takich rzeczy się nie przelicza i nie ocenia po cyferkach. Co więcej, jestem w stanie sobie wyobrazić, ze mogłabym uprawiać seks na pierwszej randce (a raczej w dniu pierwszego, przypadkowego spotkania). Bo są przypadki, że uczucie w ludzi uderza jak burza. I jak widac po wcześniejszych komentarzach, są nawet z tego małżeństwa. I można by wręcz postawić przewrotnie odwrotną tezę: skoro na pierwszej randce nie idziemy do łóżka to oznacza, że facet nie wzbudza w nas pożądania, zaufania, że po prostu to "nie ten" i nie warto tej znajomości kontynuować. Kto coś takiego ciągnie - ten desperat. Tu oczywiście z duuużym przymrużeniem oka, żeby nie było...

stąd potem tyle samotnych matek bo się puszczają! hehe

Seks jest niezwykle ważną częścią każdego dorosłego człowieka. Jest źródłem ogromnej przyjemności i fascynacji cielesnością człowieka. Nie wszyscy zdają sobie jednak sprawę z tego, jakie są korzyści z seksu i jego pozytywny wpływ na zdrowie człowieka? Odpowiedź na pytanie, czy seks jest zdrowy, może być tylko twierdząca, ponieważ pozytywnie wpływa on nie tylko na kondycję psychiczną (poprawa nastroju, rozładowanie stresu i napięcia), ale także wzmacnia odporność, przyczynia się do lepszego dotlenienia organizmu, powoduje, że włosy są bardziej lśniące, a ciało jędrniejsze. Zdrowy i udany seks na niewątpliwie wpływ na psychikę człowieka i pomaga w wielu stanach emocjonalnych. Nie bez powodu mówi się, że seks to zdrowie nie tylko fizyczne. Współżycie pomaga rozładować stres i negatywne napięcie emocjonalne, jakie jest wynikiem pracy, braku czasu czy nadmiaru obowiązków. Dzieje się tak, ponieważ podczas uprawiania seksu wydziela się serotonina, która jest odpowiedzialna za pozytywny nastrój i dobry humor. Seks poprawia także koncentrację i pozytywnie wpływa na kreatywność. Jest to wynikiem lepszego dotlenienia mózgu podczas stosunku. Dzięki temu szybciej zapamiętujemy, zwiększa się nasza podzielność uwagi, tempo uczenia się i szybkość reakcji na bodźce. Ponadto, jak udowodnili amerykańscy badacze, tuż po orgazmie człowiek jest bardziej twórczy. Nieoceniony jest też wpływ na budowanie więzi i bliskości między partnerami – dzięki współżyciu partnerzy zbliżają się do siebie, poznają lepiej swoje ciała i emocje. Według badań aż 90% dorosłych Polaków jest zadowolonych ze swojego życia seksualnego, choć większość z nich narzeka na jego niedosyt. Tylko 10% z nich uprawia seks codziennie. Ankietowane kobiety wskazywały, że najważniejsza w seksie jest dla nich więź i bliskość z drugą osobą. Budowanie sfery emocjonalnej i poprawa relacji w związku to nie jedyne korzyści z seksu, bowiem odpowiedź na pytanie, czy seks jest zdrowy, jest pozytywna i wymaga rozwinięcia. Seks może pomagać w odchudzaniu i spalać zbędne kalorie. Podczas jednego stosunku można pozbyć się aż 400 kalorii, bo seks angażuje prawie wszystkie mięśnie. Zdrowy seks pomaga także na żylaki i układ krążenia. Dzieje się tak, ponieważ uprawianie seksu zwiększa częstotliwość i siłę skurczów serca oraz pomaga w przepływie limfy, odprowadzającej z organizmu szkodliwe substancje. Uprawianie seksu działa również przeciwbólowo, ponieważ w trakcie stosunku wydzielają się endorfiny, które są naturalnymi substancjami łagodzącymi ból. Jest zdrowy z wielu powodów. Poza wymienionymi powyżej zaletami, seks wpływa również na długość życia. Podczas współżycia wydziela się bowiem hormon długowieczności, tzw. DHEA. Zalety seksu powinny docenić szczególnie panie. Pomaga on łagodzić objawy drugiego etapu cyklu miesiączkowego (po owulacji), gdy spada poziom progesteronu, ponieważ w nasienie mężczyzny ma działanie podobnie podobne do tego. Ponadto skóra staje się elastyczniejsza, ciało jędrniejsze, a włosy bardziej lśniące. Jest to zasługa rozszerzenia naczyń krwionośnych, dzięki czemu krew jest lepiej rozprowadzana po całym organizmie. Jeśli chodzi o wpływ seksu na zdrowie, to warto wspomnieć jeszcze o poprawie odporności, która następuje dzięki zwiększaniu ilości limfocytów T.

Dla "zdrowia" to możesz sobie pobiegać w pobliskim parku, specjalistko od kopiuj/wklej -.-

czyli ze dziki dluzej zyja?

Nic z tego nie bedzie. Facet ktoremu zalezy nie chce sexu na pierwszej randce lub nic na to nie wskazuje ze chce... xxxxx taki facet jest lewy albo wyjątkowo mu sie nie spodobałaś. Takiemu któremu sie podobasz a jeszcze zależy to brałby aż by wióry leciały.

Dlaczego to facet ma chcieć lub nie chcieć seksu? A kobieta to co, nie może? Piszecie tak, jakby kobiety w ogóle nie pożądały tylko się oddawały, bo facet tak chce. Zaściankowość, ciemnota i pruderia kobiet na tym forum mnie powala. A wszystko to podszyte nie prawdziwymi przekonaniami, tylko dulszczyzną w stylu "co ludzie o mnie powiedzą, muszę poudawać, że nie jestem łatwa".

ja nie jestem łatwa .jestem trudna i skomplikowana,samo ciało nic dla mnie nie znaczy ,musze poznać umysł,musze ocenić czy to ktoś jest godny mojej uwagi,a inni? mam ich tak w d***e że to niewyobrażalne

Mam pytanie podobne do tematu więc skorzystam z okazji i się was zapytam. Co myslicie o facecie, którego koleżanka znała z widzenia, miała wrażenie że być może wpadła w oko facetowi bo często się na nią gapił, kilka razy bywali na wspólnych imprezach, zamienili kilka słów, pożartowali i po kilku miesiącach na jednej z kolejnych wspólnych imprez on się podwalał, obejmował i zaproponował wyjście koleżance do niego do domu (mówił wprost że chodzi o seks). To nie była żadna randka (kolejna impreza w większym gronie a pytanie padło jak trochę towarzystwo się przerzedziło). Co to może świadczyć o tym gościu?

o tym, że gościu miał ochotę na seks.

Umów się na sex randkę z najlepszymi dziewczynami z twojej okolicy już teraz! ero-date.pl