czytam, bo lubię

No to sobie popukam po telefonie.

A ja wierzę, że kiedyś się spotkamy. Za półtora roku będzie 10 rocznica naszej znajomości . Myślę, że lepsza okazja nigdy nam się nie trafi. ☺

Terix....kiedy wracasz do domu? Ja 10 września wyjeżdżam w Twoje strony. Będę być może nawet 10 dni. Pojedziemy autem. Moglibyśmy gdzieś spotkać się na kawie. ☺

Buziaki zasylam i słodkich snów życzę.

Tekla co robimy 1.09 z Terix i peronem :D Decyzja należy do Ciebie, ja się dostosuję :) Biorę delegację i jestem na dworcu

Czołem we wtorek ;) Dzisiaj ja stawiam kawunię biurową. Albo harbatkę.:D Trzeba się obudzić by dzień spędzić pożytecznie i z glową. By nie przespać dnia. Bo przecież życie jest piękne. I nic dwa razy się nie zdarza :) Więc fajniusiego dnia wszystkim zyczę. Letniego, spokojnego, pachnącego...:)

Zgadza sie Dorix - cieszmy się każdym drobiazgiem , Jakoś to życie w naszej Polsce ostatnio straciło blask. Melduje sie na Twojej kawusi i ciesze sie mogąc ją wypic pogodnym porankiem. Sniadanko dla posilenia http://www.kwestiasmaku.com/sites/kwestiasmaku.com/files/placki_z_jagodami_01_0.jpg http://2.bp.blogspot.com/-jK3ZcpYmSxI/ULPoiq7gl-I/AAAAAAAACBU/14Da-MRqvLg/s1600/Aioli1.jpg http://intopassion.pl/wp-content/uploads/2015/12/IMG_9250-1024x858.jpg i życzenia udanego dnia

Tekla dzięki za śniadanie oczywiście wybieram kapki z łososiem:D Dorix dzięki za kawę. Dzisiaj mam dzień dla siebie, zrobiłam hennę i manicure, jeszcze tylko wyprawa do biblioteki i mogę leżeć i pachnieć. Jutro pakowanie:P Daisy może zaproponuj miejsce i czas spotkania i przedyskutujemy:D Miłego dnia wszystkim

Dzień dobry Witam kochane dziewczyny :-)! Nareszcie upał ustąpił i ja zaczynam widzieć na oczy tzn. lepiej się czuję. Ostatnio zaczęłam się bać o siebie, że nie doczekam jesieni ;-). W sobotę do "naszej" szeregówki wprowadziły się dzieci, remont zakończony prawie bo zostało jeszcze mnóstwo detali i poprawek ale to już powolutku na miejscu sobie będą robili w miarę czasu, pomysłów no i oczywiście pieniążków :-p. My mamy nadzieję, że w przyszłym tygodniu będziemy już mieli zakończone ogrodzenie z bramą wjazdową i bramką :-).

Pozdrawiam wszystkie i życzę uśmiechu, spokoju a przede wszystkim zdrowia Do potem

Witam serdecznie Jestem ciut późno ale wypiję ze smakiem kawunię od Dorix i Zjem pyszne śniadanko Teekluni.Wszystko takie pyszne,mniam,mniam,mmmm Teeklo Oj masz rację odnośnie tego blasku:(.Jeszcze do niedawna byłam pełna nadziei,miałam perspektywy i szanse teraz wszystko upadło.Chciałabym się wyżalić i wypłakać ale nie mogę:( Terix No pewnie ze zaproponowałabym jakieś miejsce spotkania i cierpliwie czekała a nóż ktoś się pojawi,hi,hi.Czasami mam takie chwile tęsknicy że normalnie serce rozrywa.Ale w związku z remontem a jak wiecie jest to w sumie budowa.W związku z zaciągniętym kredytem kasy brak.Muszę więc poskromić swoje zapędy bo w najbliższym czasie po prostu wycieczki nawet te krótkie nie wchodzą w grę. Może uda się jak podpowiedziała Dorix w 10 rocznice naszego hi,hi związku;) Betulka Mam nadzieję że upały już nie wrócą choć sama wiesz jak kocham słoneczko.Jednak Twoje zdrowie i samopoczucie ważniejsze,żyj nam co najmniej 100lat!. Czyżby Twoje ogrodzenie i brama powstawały tak jak moje hi,hi ocieplenie i elewacja?!.Jak umawialiśmy się z ekipą mówili że dwa tygodnie i będzie gotowe.Potem była poprawka trzy tygodnie,cztery nie wiem czy w pięć hi,hi skończą.Normalnie ta budowa przerosła wszystkich:p

Fruwająca Niezmiennie przytulam mocno Wczoraj wieczorkiem odgoniło mnie od komputerka przyszła łogromna chmura burzowa.Jednak podobnie jak i u Was obyło się na strachu,potraktowało mnie łagodnie.Fakt trwało wszystko ze cztery godziny ale spokojnie se grzmiało i padało,jednym słowem

A teraz życzę milusiego dzionka,zdrówka i uśmiechów.

Witajta wieczorem pikna pogoda dzisiaj była, to był jeden z takich dni kiedy wszystko jak w zegarku idzie dobrym tempem i zaplanowane sprawy są rozwiązywane. Zaktualizowałam Windowsa10 do najnowszej wersji, zrobiłam zakupy, wysłałam paczke do Przyjaciela, zrobiłam obiad potem go zjadłam :P, przy kawie z małżowiną obejrzeliśmy niezły triller a potem objechaliśmy nasze jezioro i las (17km) w pięknym słońcu i małżowina padł jak dziadzius (on wstaje o 5.00) a ja moge posiedzieć i podłubać w necie :D:D:D Daisy - a próbujesz popłakusiać sobie jak jesteś sama? bo jak ja mam potrzebe wylania żali i smutków a nie chce przy świadkach - to wyżalam sie wtedy kiedy jestem sama i nie żałuje wtedy łez :D:D:D Pewnie, że to nie to samo co wypłakać sie w mankiet przyjaznej duszy ale zawsze coś. Chodzi o danie upustu emocjom, których nam nie brakuje Dorixiu co z Twoim urlopem? czy ten skok na północny wschód Polski to w ramach urlopu? czy samochodem Przyjaciela? BeTulko ciesze sie, że młodzi osiedli na byłym Waszym siedlisku. Jaki masz do tego stosunek? jest przyjemna myśl że dom pozostał w Rodzinie? czy jest Ci to obojętne? Fruwająca - trzymam kciuki za badania i wyniki Małżowinki Terixiu - hej! :D stolica naszych Gór będzie u Twoich stóp jak wyjdziesz spod rąk fryzjerów i kosmetyczek :D:D:D

Zniknęła nam Zulka - pewnie mocno zajęta Zmykam Dobrej nocki życzę

Wieczornie, A nawet łóżkowo witam. Tak Teklo. W nastpną sobotę planujemy wyjazd w okolicę Ostródy. Mam mieć urlop. Będziemy podróżować autem przyjaciela.

Zuli nie ma od piątku. Miejmy nadzieje, że to jakieś chwilowe kłopoty. Dobranoc wszystkim koleżankom.

Dobry wieczór Wiem, ze późno i pewnie już poszłyście spać ale powiedziałam "do potem" więc jestem :-). Myślę o was wszystkich tak w "kupie" i o kazdej z osobna. W piątek szykuje się impreza na na naszej ulicy :-D - będziemy tam po raz pierwszy. Jest nas 6 domów + sąsiedzi z działki bez domu jeszcze ;-). Będzie to Asfaltówa po raz 3 z okazji położenia asfaltu na części naszej ulicy - podobno super zabawa, będziemy po raz pierwszy :-)

O!!! Nie ma mnie :-p

Jednak jestem :-)

Teeklo! Bardzo się cieszymy, że młodzi zagospodarowali "stare śmieci", szczególnie mój M się cieszy :-). Nie dostali tego od nas w prezencie bo nie są jedyni :-p i muszą nam coś spłacić - my mamy kredyt. Piotr od dzisiaj jest już "warszawiakiem" - zobaczymy co z tego się wykluje ;-).

Dorix! okolice Ostródy są cudne, życzę wspaniałego wypoczynku

Witam w środku tygodnia Kawusia podana i herbatka też (__)? (__)? (__)? (__)? spało się dobrze i wstać się nie chciało :P:D Kolejny pogodny dzień przed nami, upały już nam raczej nie grożą bo wakacje skończone i noce zimne. Dzisiaj ostatni dzień wakacji. Na mojej ulicy zrobiło się hałaśliwie. Skończyli budować rondo i przywrócili ruch kołowy a poza tym wszyscy z wakacji powracali i szykują się do szkoły. Dzieciska biegają koło domu, jeżdżą hulajnogi, rowery i co tylko może sie ruszać wyległo na place zabaw i skwerki. A ja kolejny rok ciesze sie jak dziecko, że nie musze iść do szkoły! :D:D:D:D BeTulko - fajnie macie z tą "asfaltówką" :D świetny pomysł na integracje ulicy :D Ja kiedyś miałam pomysł żeby skrzyknąć sąsiadów i zrobić imprezke w holu na swoim piętrze (mamy spore hole). Każdy przyszedłby z krzesełkiem i z czymś dobrym albo do zjedzenia albo do wypicia albo do opowiedzenia. Ale odpuściłam. Na śniadanko zapraszam: http://1.bp.blogspot.com/-ZFMMZNiZk1g/Ub7MyB4SsmI/AAAAAAAAFAk/XcejvPH79Dw/s1600/20130612_110014-1.jpg http://www.coolinarny.com/wp-content/uploads/2012/04/P1016197-785x588.jpg http://urodaizdrowie.pl/wp-content/uploads/2010/09/kanapki.jpg Smaczności życzę i miłego dnia

Dorix - a na długo wyjeżdżacie? i dlaczego akurat Ostróda?

Hejka:) Teklo, dzięki za jajcątka...już się na nie rzucam ;). Teklo, ja już ponad 30 lat nie chodzę do szkoły i też się bardzo cieszę, że nie muszę.... Nieraz mam sen , że nie odrobiłam lekcji albo jestem nieprzygotowana do odpowiedzi i wtedy budzę się lokropnie zestresowana :D Hmmm.... Ostróda bo: 1) Nigdy nie byłam na Mazurach 2) Mój Przyjaciel jest doświadczonym instruktorem - żeglarzem więc ...chcę troszkę popróbować.... (co prawda na samą myśl mnie ściska w brzuchu czy dam radę, ale lubię wyzwania :D) 3) to daleko ode mnie a uwielbiam jak mi tyłek wożą :D 4) no gdzieś trzeba jechać...a góry i morze znam :) No, ale do wyjazdu jeszcze troszkę a tu trzeba wrócić na ziemię. Musze jeszcze pracorowo pozałatwiać trochę spraw i przygotować dom na moje dłuższe niebycie. Pozdrawiam Was wszystkie i dobrego dnia życzę ;)

Planujemy tam pobyć kilka dni...jeśli u mnie w domu bedzie wszystko ok...;( Nie chcę zostawiać mamy na dłużej ...;(

Tekla dzięki za śniadanie jak zwykle wszystko pyszne. Nie wiem czy zostawić Zulce , bo od dawna nawet na wieczorne resztki nie wpada:( Dorix skontaktujemy się po moim powrocie. Betulka u nas ulica Dąbrowszczaków od lat ma swoje święto. Zawsze jest gwarno i wesoło. A że przy tej ulicy mieszkają Romowie, mają swój zespół, muzyka romska rozbrzmiewa przez cały dzień. Chyba bierze mnie raisenfiber. Sprawdzam po kilka razy czy wszystko wzięłam i nie mogę doczekać się wyjazdu:D Miłego dnia wszystkim

Witam i ja TeekloBetulkaTerix[Dorix Śniadanko pucio,jak zawsze.Jak ja kocham te poczęstunki Teekli.Wielki buziak dla Ciebie że tak nam wiernie i dobrze kucharzysz Jajeczka tradycyjnie kojarzą mi się z Bastylką. Bastylko zaglądasz tu czasem??

Terix Ciesze się tym wyjazdem razem Z tobą i jestem pewna hi,hi że nie zapomniałaś o niczym.A jeśli nawet ,byleś mężusia nie zostawiła całą resztę da się odtworzyć:p;) Dorix Moja najlepsze przyjaciółka z dawnych czasów pochodziła z Ostródy.Osobiście w samej Ostródzie nigdy nie byłam na Mazurach jakiś czas temu,zachwycona nie byłam:p.No ale wtedy nie podobały mi się dzikie odludne miejsca a w takie klimaty nas młodych hi,hi wrzucono.Trzymam kciuki by cały wyjazd doszedł do skutku no i był świetny,pełen pozytywnych wrażeń Betulka Asfaltówa hi,hi słowo kojarzy mi się chorobą jakiej się dostaje na pielgrzymce.Choroba asfaltowa to fajne hi,hi alergiczne wykwity skórne na nogach,znam bo miałam;) No ale u Ciebie żadnej choroby nie będzie tylko świetna sąsiedzka zabawa. Teekluniu No ryczę w samotności nie raz,znam to fajne przeżycie;). Czasem przynosi autentyczną ulgę czasem jedynie wory pod oczami;). Dzisiaj jestem w dobrym nastroju hi,hi zatem i smutki obracam w żart;):p Jak chodzi o Zulkę to mam nadzieję że się zniechęciła samotnymi wieczorami w czytelni i postanowiła nas ciut wypościć. Zulka ja już jestem głodna Ciebie,wracaj

Wygląda że zaczęłam nową stronkę bo nie widzę wpisów.Mam nadzieje że nie oślepłam całkiem?!:p A ślepota mi jak najbardziej przypisana być może bo już jakiś czas siedzę w ciemnościach.Ciągle mam oklejone okna,panowie od tynków ciągle w akcji:p Dziewczynki powiedzcie mi jak robicie placki ziemniaczane,bo ja odkryłam fajowy przepis i jak chcecie chętnie się nim z Wami podzielę. Dodajecie mąki? Pojadałam takiego placka hi,hi z sosem pieczarkowym i już nic od dawna mi tak nie smakowało.Na stare lata kubki smakowe mi się wyeksploatowały i nic nie smakuje.No prawie nic bo dzisiaj sobie hi,hi dogodziłam,było