Mamy na czerwiec 2016 cz.2

gość dziś ja ze swoim synkiem bawimy sie w niektóre z tych zabaw http://www.osesek.pl/wychowanie-i-rozwoj-dziecka/w-co-sie-bawic/323-zabawy-dla-niemowlakow-od-3-do-6-miesiaca.html

My juz rozszerzylismy diete- kaszka manna i mleczko modyfikowane, poza tym jablko i marchewka. Mala zadowolona z jedzonka i jakby wkoncu najedzona byla. Dzisiaj nawet dwa razy kupke zrobila a tak to potrafila 10dni trzymac :/ Glowke dzwiga i jak lezy na pleckach i jak ja podnosze za raczki. Przekreca sie z pleckow na brzuch przez lewa strone przez prawa nie i z brzucha na plecy tez nie. Ma dwie jedyneczki na dole. Od wczoraj sadzamy na nocnik(zaraz moze byc na mnie lawina krytyki ale spoko nie przejmuje sie tym chetnie poslucham). Otoz my jako dzieci nie mialysmy roku jak juz bez pieluch ganialysmy i u mnie tez tak chce a czy sie uda? Zobaczymy. Z chlopcami tez dobrze mi poszlo wiec rozpoczelismy przyzwyczajanie :) Trzymam ja na nocniczku mowie jej: sisi i siusia, wtedy wolamy brawo i sie cieszy. Sadzam ja co 1,5 godz i za kazdym razem robi a pampersik tez nasiusiany zeby nie bylo to tylko oswajanie. Z czasem zajarzy co z czym. Wiadomo konsekwencja i bez nerwow bo to malenstwo ale trzeba wierzyc ze sie uda. Po nocy nie ma bardzo mokrej pieluszki wiec w miare wytrzymuje :)

byłam z córka na badaniu bioderek i okazało sie ze, moja 4 miesieczna córeczka ma bioderka jak 2 miesieczne dziecko. Martwie sie czy to sie unormuje smutas.gif moze ktoras mama miała podobnie? To było drugie nadanie na pierwszym było ok.

Gosc, u nas na pierwszym badaniu bioderek jedno bylo nie do konca ok ale na drugim jyz wszystko sie wyrownalo, wiec odwrotnie jak u Ciebie. Nikola, rzeczywiście wcześnie nocniczek ale ja sie nie znam kiedy jest najodpowiedniejsza pora ;) każdy robi jak uwaza za sluszne, nie nam oceniać. Zresztą to nie jest Twoje pierwsze dziecko wiec wiesz co robisz :) A ja od soboty szczsliwa bi ćwiczenia daja piekne rezultaty! Mala juz dzwiga wysoko glowke, podciaga sie na raczkach do siadu, przekreca przez obydwa boczki, jeszcze trenujemy ramionka bo ma lekki przykurcz przy szyi. Wiec Nikola i Ty probuj pokazywac malej ze tez mozna sie przekrecac przez prawy boczek, moja szybko zalapala i juz sama powtarza :) a to jednak wazne zeby miesnie pracowaly z obu stron.

A teraz uczymy sie pełzania i mala juz zalapuje o co chodzi :) podstawiam pod jej stópki rece i jak chce zlapac zabawke to odpycha sie od moich rąk i przesuwa do przodu :) Dziewczyny, jak usypiacie swoje dzieci? Bo ja juz nie wiem co robic.. nakarmienie i odlozenie nie wchodzi w gre, od razu placze. Wcześniej karmilam w lozku i w miarę zasypiala ale teraz karmieinie godzine a jak zabieram piers to wybudza sie i jest placz.. kilka razy usypialam w wozku bujajac ale nie dalo sie ruszyc bo placz wiec spala w wozku..ale przecież nie moze spac nocami w wozku bo to srednio zdrowe :/ bardzo ciężko jest jej sie wyciszyc i zasnac, dostaje szalu gdy probuje ja uspic w lozeczku przytulajac, glaszczac i spiewajac kolysanki, krzyczy, rzuca sie i jeszcze gorzej sie rozstraja.. a jest coraz wieksza i chcialabym zeby nauczyla sie spac w łóżeczku i bez cyca w buzi.

Bezzka to dobrze, ze malutka zalapala i odrazu takie efekty! Odrazu mniej zmartwien, prawda? :) Masz racje i ja z moja musze pocwiczyc to przekrecanie przez drugi bok. Bezzka niby to moje kolejne dziecko ale kazde inne...i nie mam dobrej rady jak usypiac dziecko. Za kazdym razem popelniam ten slodki blad czyli nosze na rekach za ktory place bolem plecow. Czasami usypia przy karmieniu a gdy sie przebudzi daje smok i spi dalej. Tak w dzien i w nocy. Czasami w wozku woze. Nie przejmuj sie ze Ci tak marudzi bo wtedy jest zmeczona i to dlatego a my sie lamiemy i bierzemy na raczki....i za kazdym razem popelniam ten blad ;)

Część dziewczyny! to ja. Mia i ja :) Bardzo dawno się nie odzywalyamy. Wiem wiem ale brak czasu. A jak już jest czas to mala zabiera go garściami :) my jeszcze przed chrzcinami. Mamy je tydzień przed świętami więc przygotowania w pełni nie tylko do świąt ale i również do chrzcin :) Mia za 11 dni końcu pół roku. Boże jak to zlecialo szybko. Aż nie chce sie wierzyć. A co dopiero z brzuchem chodziłam . Je sobie mleczko zupji deserki musy owocowe gotowane warzywa; świeże owoce w takim specjalnym "cumlu" i ma przy tym zabawy co nie miara. :) zajada także domowy rosołek z makaronem, ziemniaki z marchewką. Niestety nie je kaszel. Naciaga się przy nich. Wazy pomad 8kg. Mała już sama siedzi i zabiera się do stania. Obraca się w Koło, turla się po łóżku. Normalnie aż żyć się chce. :) smieje sie caly czas. :) to sa plusy. Jezeli chodzi o minusy to mala ma atopowe zapalenie skory i takie plamki czerwone po ciele. Smarujemy mascia i powoli znika . A jak tam u was kochane? Jak wasze dzieciaczki? Prawdę mówiąc stesknilam się za pisaniem z wami. Pozdrawiam serdeczniw

Hej mamuśki :) czesc gracjana fajnie, że sie odezwałaś. Mam nadzieje, że tą razą uda mi się napisać. Widzę, że dzieciaczki coraz więcej potrafią i zdrowo się chowaja. Oby tak dalej. My byliśmy dwa dni temu na szczepieniu. Nocka była koszmarna. Malutka budzila się co chwilę z krzykiem, a na drugi dzień byla jak nie ona, taka smutna i marudna, ciągle na rękach musiałam ją nosić. Dzisiaj jest już ok, wrócił mały smieszek. Widzę, że moja jest chyba najwiekszym leniuszkiem ze wszystkich. Przekręca się jedynie z brzuszka na plecki i to też tylko mam wrażenie, że przez przypadek, ale nie martwię sie tym bo lekarka mówi, że wszystko jest ok i malutka rozwija sie prawidlowo. Za to próbuje już się czolgac. Od paru dni próbuje wprowadzic jej nowości ale cos nam nie idzie. Marchewkę jak jadła to miała minę jakbym jej cytrynę serwowala, a dzisiaj jak chciałam dac dynię to nawet nie chciała buzi otworzyć tylko tak śmiesznie pluła. Widocznie jeszcze nie pora. Jutro spróbuję dac kaszke i jak nie podpasuje to odpuscimy sobie na troszkę. Gracjana twoja mała już dużo wcina, super. Aaa no i waży 7230 g. Tak poza tym to chyba przechodzi teraz skok rozwojowy. Nocki mam całkowicie zarwane. Pobudki co 1-1,5 i o 5 max 6 rano na nogach. Powoli już nie wyrabiam. Miałam nadzieję, że chociaż córeczka będzie spiochem ale niestety poszła w ślady brata. Jeśli chodzi o zasypianie to zazwyczaj mała zasypia sama w swoim łóżeczku. Ostatnio, chyba przez ten skok rozwojowy, częściej zasypia przy piersi. Mam nadzieje, że jak go przejdzie to zasypianie wróci do normy.

Do gracjany : twoja córka już tyle je???podajesz takiemu małemu dziecku rosolek ?myślałam, że nie można. No i wnioskuję po tym , że małej to nie szkodzi ☺

Jest tu jeszcze ktoś? :) Co u Waszych pociech? Jak przygotowania do świąt? My wczoraj ubralismy choinkę, szukalam dla malej jakiegos swiatecznego ubranka ale nic nie ma, w sklepach mowia ze nie przywoza bo się nie oplaca jak nie sprzedadza a na wieksze zakupy do galerii na razie sie nie wybieramy. A tak w ogóle powiem Wam ze cos mnie dopadlo, jakis dół i straszne zmęczenie.. Nie mam sily i ochoty na nic, ledwo moge wstac rano z lozka, nie mowiac juz o zadnych kreatywnych zabawach z córką. Nie wiem, jakos mi sie chyba skumulowalo zmeczenie, niewyspanie i zamiast radosci z dziecka to ja ledwo egzystuje..

Bezka nie przejmuj sie czesem jest taki kryzys. Minie zobaczysz. Tez tak mialam. Maly od 3 miesiecy wstaje co godzine albo co pol godziny w nocy. Oszalec mozna. Ciezko o ladny stroj na swieta. Poszukaj na ebay ja tam znalazlam dopieto super.

Nie wiem czy ktoś tu jeszcze zagląda. Kochane, chcialabym zyczyc Wam Wesolych Świąt Bożego Narodzenia, cudownego czasu spędzonego z najbliższymi i mnóstwo radości z naszych pociech, na które w poprzednie święta czekalysmy z utesknieniem a teraz są z nami :) no i duuużo wytrwałości i cierpliwości na kolejny rok! :-) Buziaki Kochane, wszystkiego dobrego!

Bezzka-grupka chyba padla-niestety, ale to napewno z braku czasu bo dzieci starsze i wiecej uwagi potrzebuja. A co potrafia juz wasze dzieci? Moja w sumie jest grzeczna i spokojna, dwa razy budzi sie w nocy. Wyciaga raczki zeby ja wziac. Gada sobie:baba,papa,tata ale nie na żądanie ;) Uwielbia swoich starszych braciszkow i chce z nimi spedzac czas. Ma 3 drzemki: dwie po ok godzince i jedna 2 godz.Ma 6 zabkow. Zjada cyca na żądanie, rano mleko modyfikowane 120ml i zamiennie kaszke z trzech lyzek lub pol sloiczka zupki, troche owockow i na noc znowu 120ml mleczka. SadzAmy na nocnis i siusiamy tam i kupamy ale jeszcze nie sygnalizuje potrzeb narazie ja je rozpoznaje lub domyślnie ja sadzam. A wy jak karmicie i jak to u Was wyglada. Piszcie prosze.

Bezzka szkoda ze nie przeszlas z nami na fb. My tam piszemy ze soba regularnie,bardzo sie zzylysmy. Szkoda ze Wasze forum upadło,pozdrawiamy :-)

Szkoda że grupa padła, mimo że nie udzielałam się to odwiedzałam was często, powiedzcie jak dołączyć do waszej grupy na fb?

No ja sama nie pociagne dziewczyny piszcie co u was i u waszych pociech. Bo niby kazdemu szkoda ze padla ale nikt nic nie napisze zeby bylo co czytac :/ Poszcie jak sie rozwijaja wasze dzieciaczki , jakie nowe umiejetnosci maja i wogole co u was? Pozdrawiam

Nikola, a ile ma twoja córka, że ty ją już na nocnik sadzasz???

Siusiamy tam i kupamy :-) :-) :-)

Hej dziewczyny. Nie odzywalam się trochę ostatnio ale to chyba przez ogólne przemęczenie jakieś. Lekki dół mnie złapał przez ten ciągły dzień świstaka no i oczywiście zimę bo ja z tych co kochają lato :) Moja mała jest do schrupania ale niestety kilka rzeczy mogła by zmienić dla dobra mamy :) Chodzi przede wszystkim o nocki, istna masakra. Pobudki co godzinę albo i częściej. Jak to mówią worki pod oczami mam większe niż cyc...ki :) Możliwe że to przez zęby bo właśnie wychodzą, ale w sumie to ona nigdy dobrze nie spała. Najgorsze jest to, że od lutego wracam do pracy i zastanawiam się jak ja będę funkcjonować. A jeśli chodzi o zęby to właśnie wychodzi jej druga gorna dwójka. Ma też już dolne jedynki ale najsmieszniejsze jest to, że nie ma jeszcze górnych jedynek. Śmiejemy się, że będzie tacie piwo otwierać:) Tak poza tym to przybiera pozycję do raczkowania ale raczkowac jeszcze nie potrafi. A jak Wasze maluszki, raczkuja już? Aaaa no i mam lekki problem z wprowadzeniem mleka mm. Mala raz wypije a później kilka dni ma focha na butelkę, a mój powrot do pracy zbliża się nieubłaganie. Bylabym spokojniejsza gdyby chciała jeść kaszki i zupki. Kaszek wogóle nie lubi, a zupki tylko kupne, moich nie chce, choć wydaje mi się że są lepsze od tych słoiczków. Ostatnio jak kupiłam to aż jej się uszy trzesly tak wcinala. Będę zmuszona kupować zupki choć nie szczególnie mi się to podoba. No dobra to tak w skrócie. Teraz czekam na Was dziewczyny.

Nikola moja też za bratem to aż pieje. Wystarczy że się na nią spojrzy a ta juz ma uśmiech od ucha do ucha.

Gosc-moja ma 7,5 m-ca. Na nocnik siadamy od kiedy ukonczyla 6. Pilnuje ja zeby niespadla. Jak tak siedzi to prostuje nozki i lapie sie za paluszki a wtedy do przodu leci ;) ale jestem obok ufff. Zojka fajnie ze piszesz, przykro mi ze dopadla Cie chandra, ale zima minie a z nia twój smutek, skoro wolisz lato. Z tym melczkiem to roznie u dzieci bywa moja lubi mm i pije z buteleczki. Czasami jak jest najedzona (a mi wydaje sie ze jest glodna) to wtedy faktycznie mniej chetnie je ale raczej nie mamy z tym problemu. Sloiczki tez lubi a moja zupke krzywila sie bo nie byla taka konsystencja jak ze sloiczka bo ja widelcem ugniatam tylko ale wkoncu zjadla. Wspolczuje Ci z nocnym wstawaniem tym bardziej ze musisz do pracy wkrotce wracac :( My sie budzimy dwa razy na dwie minutki, niunka bierze cycy i zasypia...no ale sie przebudze, to pojde siusiu i czasami 2 godz zasnac nie moge ;) Bylysmy w srode na wazeniu i wazy 7520. Tez jej najpierw na dole jedynki wyszly, pozniej dolne dwojeczki, teraz gorne dwojki i na koncu jedyneczka (7zebow). Moje dzieciaczki maja taki schemat- ile m-cy tyle zebow ;) Pozdrawiam i piszcie :*

Nikola z tymi zupkami dla mnie dziwna sprawa. Ostatnio bacznie jej się przejrzałam i staralam się zrobic na jej wzór, skladniki, konsystencja (one strasznie rzadkie są) i też nic z tego. Ciekawa jestem bardzo co oni tam takiego dodają. Powiedz, a Twoja mała już raczkuje?

Co to znaczy bierze cyca ???? Nie potrafisz normalnie napisać

Witajcie dziewczyny, bardzo się cieszę że grupa nie padła, mój synek ogólnie jest dość spokojny, mało płacze, noce przesypia, ostatnio tylko nie chce jeść, płacze jak widzi zupkę czy jabłko a mleka tylko trochę pociągnie, pewnie przez ząbki ale zastanawiam się jak długo to będzie trwało bo nie ma jeszcze żadnego a dziwne bo ma już 7,5 mies. A jak było u Was z jedzeniem zanim się pojawiły ząbki? I co wprowadzanie nowego do diety?

Cześć Kiwi85. Moim zdaniem niechęć do jedzenia jest jak najbardziej oznaką wychodzących ząbków. Moja mała na kilka dni przed pojawieniem się zabka nie chciała praktycznie wogole cycka, a jak już ssala to krótko i z płaczem. Tak bylo przy dolnych jedynkach, bo przy gornych dwojkach je bez problemu. Moim dzieciom zęby zaczęły wychodzić bardzo wcześnie bo jak mialy 4 miesiące, ale u mojej siostry córeczki pierwszy ząbek pojawił się w wieku 9 miesięcy, także niczym się nie martw, wszystko jest w normie. Jeśli chodzi o wprowadzanie jedzenia to u nas jest średnio na jeża. Mam wrażenie, że mała wolałaby zjeść to co my mamy na talerzach niz te swoje papki. Dzisiaj myślałam że prawie "pobije" starszego brata aby oddał jej banana :)

Widzę Zojka że masz zaborczą córeczkę ;) mój synek też patrzy z zaciekawieniem na nasze talerze jak jemy ale jak jemu przychodzi jeść to zaciska usta albo odwraca głowę, mam nadzieję że to szybko minie bo jak tak dalej będzie to nie będzie przybierać na wadze, a ile ważą Wasze pociechy? Mój 8,500 kg ale nie jest okrągły tylko wysoki

Witajcie Zojka i Kiwi. Moja jeszcze nie raczkuje (7m-cy,3tyg). Waga 7520kg. Siedzi sobie jednak jeszcze musze pilnowac bo nie do konca ma kontrole nad tym. Powtarza gdy sie jej powie:bababa, ajaj. Udalo sie jej powiedziec mama ale narazie to takie trenowanie niz nazywanie "rzeczy po imieniu" ;) Z jedzonka to juz dajemy prawie wszystko (w malutkich ilosciach na probowanie). Nie ma problemow z mm ani z zupkami ze sloiczkow, owocki i warzywa tez chetnie. Bardzo lubi kaszke waniliowa :)) Spi ze mna po 10,12 godz ja oczywiscie krocej ;) Kochana jest i bardzo grzeczna. Ma 8 zebow albo 7 nie dala mi zobaczyc na dole za dobrze, u gory ma napewno 4. Lubi masaze, ktore ją uspokajają, lubi kapiele (im dluzej sie pluska tym lepiej spi;)

Ja sie pytam gdzie moj post?

...nowa stronka..uff.. bo sie napisalam troche

Witajcie dziewczyny, fajnie że piszecie, Nikola mój też ma 7 mc. i 3 tyg. a kiedy Ty rodziłaś? Ja końcówka maja (27). Nasz synek jeszcze nie raczkuje ale dupkę podnosi do góry więc chyba już niedługo ;) a siedzi niepewnie lecz nie podnosi się sam tylko trzeba za rączki złapać i wtedy się podciągnie a jak u Was, podnoszą się same? Ząbków jeszcze nie ma ale idą mu bo marudny jest bardzo... Mówi mama, tata, baba ale na pewno jeszcze nieświadomie, najwięcej mówi jak jest sam, przy innych nie chce nic mówić, aż babcia martwi się co on tak mało mówi ;) jest na mm, noce przesypia od 20-21 do 6-7, śpi jak aniołek :)