Pięćdziesięciolatki odchudzamy się nadal część 2

A ja jeszcze se łyknę :-P (_)>(_)> , dla Ciebie Anoola jedna na zaś :-D o

dzięki, Saguś. http://i66.tinypic.com/svouts.jpg Tłukę się po nocy, łeb myślami zajęty. To chociaż fotkę wkleję.

No to mam jesien! Szaro, buro i ponuro! Ale nie narzekam bo deszcz “wyczyscil” powietrze. Z wypalaniem im nie wyszlo, musza kiedys znowu… Mania nie marudz! Wszystko we wlasciwym czasie! Nie mialam lawy to lezaly w szufladzie. Teraz mam lawe i pasuja do wnetrza :P I niestety, teraz wszyscy beda te badziewka podziwiac :P Doszlam do wniosku ze skoro sama mieszkam to nie powinnam miec zapakowanych wszystkich szaf, schowkow! Kilka kocy tez zmienilo wlascicieli bo co rusz to nowe kupuje bo ladniejsze. No to trzeba cos zrobic z tymi co sie juz nie podobaja! Musze tez przejrzec posciel! Znam jakis malarzy, im powloki sie przydadza zeby cos nakryc, zeby nie opryskac. Musze popytac! No i powoli dojde do swoich ciuchow! Jak ze stodoly sie wyprowadzilam to niesamowita czystke zrobilam. Pamietasz? Pisalm ze szmat mam do smierci! A przeciez jeszcze duzo dokupilam Masz racje, ze jak sie wyda to za kilka dni danej szmaty czy przedmiotu sie szuka. Trudno! Sluchaj upierdliwa staruszko!!! Przestan M tak terroryzowac!!!! Juz powinnas wiedziec ze powolny wiec nie dawaj mu robot ktorych on nie jest w stanie zrobic. Bo tylko jego denerwujesz i sama siebie. Nikomu to na zdrowie nie wychodzi. Poza tym biedny M pracuje czasami maratony, nie badz taka! Opty czy ja wiem czy zle mysli? Po prostu w zeszlym roku w dzien matki poszlam do restauracji na lunch. Expresowo bylam obsluzona bo widzac zawadzalam. Jedna osoba zajela czteroosobowy stolik… szybko, szybko co nastepna grupa usiadzie, wiecej kasy zarobia. Dlatego w tym roku postanowilam siedziec w domu. Na dodatek smrod wypalania utwierdzil mnie w przekonaniu. A cos robic trzeba bylo. Wy spalyscie, nie bylo z kim pogadac a tutejsi znajomi celebrowali we wlasnym gronie, nie mialam planow. Na dobre to wszystko wyszlo :D Chyba wiem ktory kacik sfocilas… czy na fotce widac przod domu, jak wyjdziesz z domu to po lewej rece? I na dole fotki te kamyki co widac to ognisko przy ktorym siedzielismy 9 lat temu???? Sagus w poniedzialki do roboty szybciej wpadam bo wyplaty… I nie liczylam ze tak pozno ktos wpadnie :O Pomyslalam ze mam liczyc na siebie :P 2 Chyba dzis pojade szybciej do domu. Natargalam sie wczoraj klamotow i cos mi migrena po lbie sie szweda :O

Jeszcze siedze w robocie, lyknelam se mersyndolka ale nic nie lepiej. Aniol jakies raportowe zyczenia mial, nie mam wyjscia, robilam. Postawie po cichu kawe bo nie wiem czy ta pyskata ma niedziele czy pyszczyc zaraz zacznie :P:P (_)> (_)> (_)>

W poniedziałki ZAWSZE 10 godzin w robocie :O Kawa się przyda Wczoraj MDM urodziny miał, postaram, później D przyszła, a później PADŁAM.

pospałam miało być

no to jak w te urodziny sie ;) postaralas to odpoczywaj :P TDM moc zyczen od zamorskiej A mnie glowka dalej napiedala... a zamowilam kurierow i musze czekac... mam nadzieje ze mniej niz godzine....

Witam . Ja wczoraj spacer zaliczyłam ,krótki .Zerwał sie wiatr ,przywiał deszczowe chmury i momentalnie zrobiło się nie przyjemnie .Wróciliśmy do domu ,chmurki pognały dalej ,nie padało.Dziś pakuję się, jutro wyjeżdżamy na dłużej do Chałupek . Laptopa nie mam,będę Mani zawracać głowe -czyli zadzwonię do niej :) Nie pamiętam-pewnie w tym czasie będziecie miały spotkanie w Warszawie?. To udanego spotkania i jeden kielonek za mnie :) Sagus ,śliczne kwiaty na fotce,u nas jeszcze nie całkiem rozkwitły bzy,ale pachną pięknie . Megi ,maż pod dobrą opieką,to tylko na poprawę zdrowia czekać . Yoana ,pewnie odpoczela ,ciekawi mnie jak z zdrowiem ,czy już mniej boli? Anoolko , to miło spędziłaś czas w towarzystwie . Ja też robilam porządki z ''przydasie'' i w moim przypadku sporo rzeczy odzyskałam ,schudłam. Te co za duże, planuje oddać ,nie zamierzam przytyć. Zbieram się po zakupy . Od rana pogodnie ,to przy okazji spacer zaliczę . Maniu Opty Bońcia Wszystkim Kruszynkom miłego dnia

Anoola no to sie jeno mam cieszyc ze masz ławe i badziewiaki wreszcie wykorzystane :D i na dodatek moge liczyc na pochwały :D Hihi to musisz amowic ciezarowke zeby te tony skarbow wywiezc :P A M bedzie gnebiony bo ile mozna siedziec pod tv i jesc :( apotem cukrzyca i na dodatek coraz gorsza i zaarz insuline dostanie a on zadnej roboty działkowej nie potrafi wiec pielenie sciezek to akurat na jego umiejetnosci hihi ma podobne umiejetosci jak u mojej siostry blizniaczki :P:P A jego nie denerwuje tylko wtedy jak moze spokojnie pilotowac :P Yoanka STO LAT dla JUBILATA Nutka dzwon dzwon :D Sagus ja klikam prawym klawiszem w obrazek a tam jest kopiuj adres obrazka i ten adres wstawiam na forum . tak jak to Twoje zdjecie http://images71.fotosik.pl/441/5ae3fe0d9b8a1c45gen.jpg Opty no juz piskam ze goraco a na dodatek dzis przed burza to juz zupełnie zdychałam w chacie a na działeczce jeno na lezaczku polezałam taka padlina ze mnie była .A sama widziałas jaka u mnie gorąc na balkonie , normalnie masakra az strach wyjsc na balkon :( Ja malowac nie umiem najwyzej cos tam nakleic moge :D Jutro mam wizyte kumpelki na działce a w srode spotkanie rodzicow i tak chciałam doczyscic i guzik :( ale jak towarzycho takie jak nasza Anoola z e wie jeno ze zielonym do gory to pewnie nie rozroznia chwasta od roslin :D wiec dałam na luzik :D

o Dzięki Maniu bo główkowałam :-D .Widzisz - jedna drugiej coś podpowie i wsio jasne:) Właśnie chciałam ten obrazek wkleić bo tak mi się podobał ;);) i nie widziałam który link. Staliśmy w długim korku a te bzy - no bajkowe wręcz ...słupy jeno "gawędziły" i ludki co przełaziły:) No u mnie fajnie, żadnych upałów, deszczyk +16 .Spox. Oby tak dalej. No ja balkon w ogóle nie wyłażę w upał.Nie ma mowy ! Grzeje od 9 rano aż barierki tak gorące, że poparzyć się można , a poza tym ,pod balkonem mam około 40 wozów osobowych na parkingu osiedlowym a ciut głębiej obrzydliwe garaże:( wolę od ulicy...szczęście , że pokój i kuchnia ma okna na północ. o U Opty jak w bajce;) CUDNIE;) o Yoana Dużo ciepłych słów -zdrowia do TNM kieruję;) o Anoolka No jesień u Ciebie ...tak niedawno narzekałyśmy i my na te listopadową szarugę ...Tak to już ta nasza kulka się kręci! A przydasie się KOPULUJĄ ...u mnie też się już rozmnożyły :-D i tu i w górach....Nie mam co z tym zrobić.Wywalić szkoda, w górach na razie starczy ....leżą :-P o Nutko, Megi - naklikaj jak u Ciebie !! o Spadam Dziewczynki w papiery ....już mi się spiętrzyły na biurku .Trza się spieszyć co na 20 maja będę mieć wsio wyrychtowane i podliczone !! Przed wyjazdem do Raju siedziałam dwie noce jak na złość , leciałam jak pofyrtana na dworzec. o

Nie widzę Yoanki ...zostawię kubaski co by larma nie było;) o (_)>(_)>(_)>(_)>(_)>

Maniu - była u Ciebie burza ? I popadało pewnie ? U mnie tylko obniosło się dookoła, ale deszczu nic a nic. Podobno w mieście padało... szkoda, że nie na mój piasek. Ale zdecydowanie mniej ciepło niż wczoraj. No... ja też bronię Twojego M. - żebyś go tak nie wykorzystywała. Popatrz na fotkę ode mnie - on powinien tak siedzieć i błyszczeć ! W końcu jakieś maratony ciągnie - i wytchnienie mu się należy ! To miłego spotkania na działce - pewnie, że nikt na chwaściki nie będzie patrzył, jak tyle innych ciekawych roślin dookoła. A poza tym - pamiętasz - "to ekologia ciociu"... Nutko - miłego pobytu ! Anulka - tabletki pomogły ? Mogłaś się wyspać ? Może jak powietrze oczyszczone - to Ci tez trochę pomoże. Czyli - nie wolno Ci żadnych ciężarów dźwigać ! Jestem pod wrażeniem Twojej spostrzegawczości !!! Niesamowite ! Jak można pamiętać czyjeś podwórko przez tyle lat ??? Tak, to jest po lewej stronie, kamloty koło ogniska - wszystko się zgadza. Rocznicowy dzień minął bez większych emocji. Czyli - gruba skóra duszę pokryła, żadne żale nie wyłażą. Idę odespać wczorajsze szwendanie. Dobrej nocy wszystkim Kruszynkom !

O KURCZE JAK NIE CIERPIE JEŻDZIĆ DO STOLICY!!!!!!! Niedawno wróciliśmy...a ja wczoraj na kolację zjadłam konserwę rybną zachciało mi się popróbować w musztardzie..i miałam noc i dzień przegrany na wyjeżdzie...dzięki córce przeżyłam...miała ze sobą no-spę i kropelki żołądkowe...nic nie jadałam tylko trochę rosołku na obiad i ..nie potrzebnie...flaki mi się przewracają..piję teraz ostropest zaraz prysznic i spać..spać,spać..dobranoc!!!!

Jeden dzien brzydki ale juz sloneczko! Migrenka odeszla, dzis nawet dobrze sie czuje. Wczoraj mialam pojechac do sklepow kupic kilka rzeczy do roboty ale mi sie nie chcialo. Dzis pojade bo juz nie pada a ze za duzo roboty nie mam to sie poobijam. Aniol w tym drugim miejscu czyli ja u wladzy :D:D Nutka cala nadzieja we wnuczku ze udostepni komputerek i jeszcze bedzie dumny ze babcia smiga na komputerku :D A czemu nie bierzesz laptopa? Az tyle miejsca nie zajmuje a na pewno wnuk ma taki internet ze podlaczyc nie bedzie problemu. Pozniej bedziesz zalowala! :P O kurcze! Kiedy ja odzyskam te za male szmatki??? Mania nie kazdy musi miec glizdacze zdolnosci! Na pewno sa rzeczy ktorych Ty nie potrafisz robic bo jakbys tak wszystko potrafila to do byle czego Okupanta bys nie wykorzystywala. Chyba ze sekretnie sie w nim podkochujesz i kazdy pretekst dobry byleby ukochanego zobaczyc :P:P:P A co! Daj mi w leb…. Jak mnie zlapiesz :P:P A jak o M Ci tak chodzi to wymyslaj ciekawsze rozrywki a nie tylko dzialeczka i dzialeczka! Wlasnie, moze u blizniaczki wyszloby na wierzch ze duzo potrafi tylko terrorystka nie daje mu sie rozwinac :P Bezczelna jestes! Jak Anoola… nie rozrozniaja… a Ty co? Nawet nie wiesz ze chili to wielosezonowa roslinka :D:D:D A co, do gory nogami tak jest :P A poza tym to myslalam ze CIEBIE odwiedzaja a nie ze Ciebie olewaja ino roslinki chca widziec. Jakby tak bylo to lepiej do botanika by se poszli :P Sagus sliczna fotka! Te bzy taki intensywny kolor… a ten plotek, tak troszeczke pokazany jeszcze urody dodaje. U mnie po jednym dniu wrocila piekna jesien. Taka to nawet wole niz wiosne! Bo wiosna po kilku dniach zmienia sie w upal a jesien… no coz, nawet zima w dzien kolo 15 stopni :D Mowisz ze przydasie sie kopuluja i male rodza? Chyba masz racje :P Dzis rano jakies koszyki i cos tam jeszcze do smietnika wywalilam. Po pracy wystawiam, jutro rano zabiora i poszlyyyy w pisssduuu! No wlasnie, najgorsze jak wywalic szkoda a nikt nie chce! Trzeba odciac pepowine :D Opty no to juz jestesmy we dwie w M druzynie :D W domu juz nie bralam tabletek bo ja taka ostatnia do brania… wole cierpiec :P ale wraz z poprawa pogody cisnienie sie poprawilo, miesnie odpoczely i w miare dobrze spalam tylko jakas glupia wojna mi sie snila. Jugoslowianie byli w to wmieszani i moj syn :O. Absolutnie nie znam powodu dla ktorego ten kraj mi spac nie dal :D O tym ze mi nie wolno nosic, ciagnac ciezarow to ja od dawna wiem ale wiesz jak jest. Chce zrobione teraz to kto mi pomoze? Psiury nie chca :D He he a myslalas ze co? Ze tylko pije???? Jak cos sie podoba to we lbie zostanie a przy tym ognisku tak fajnie bylo…. O przykrych rocznicach … czas najlepszym lekarstwem, pamietaj te dobre chwile Boncia ja dawniej lubilam lazic po stolicy ale jak bylam oststnio (2007) to do szewskiej pasji wykopki mnie doprowadzily. B brat chcial mnie gdzies zawiesc i kombinowal – jak tu rozkopane to tamtedy pojedziemy… po dwoch godzinach dalej bylismy w doopie wiec kazalam wracac na wies! No tak, na wyjazd nie sprawdzona potrawe to troche starch :O

TAKA jedna kawy czlowiekowi nie postawi ale do pyszczenia to zawsze pierwsza :O:O:O (_)> (_)> (_)> (_)> Sorry jak kogos obudzilam niepotrzebnie ale to ze strachu przed TAMTA!

Nie postawiłam, to i się nie wydzierałam :O Wczoraj baaardzo długo z roboty wracałam, wypadek był, objazd, późno przyszłam, skołowana, zjadłam i spać poszłam. Dzisiaj niby niedziela, ale musiałam do laryngologa, odebrać przesyłki z poczty i na pogrzeb - ze strony pierwszego męża, zawiadomili, to poszłam :O

Mnie tam nie obudziłaś , zastanawiam się tylko gdzie Yoana się podziała ? Tak się całodobowo odchudzasz? No zobaczymy te efekty już za 10 dni Głodna jestem . o Ja dziś pranko odwaliłam spore ...Słonko i lazurowe niebo ! Cudnie, bo jeszcze nie upalnie. ;) Poschło wszystko migiem ...już magluję siedząc na tym a wymagluję , że hohohoho Jest czym. A swoją drogą to wcale wesolutko mi nie jest :( Z kolanem coraz gorzej i drugie nawala Jak polezę do reumatologa to mi sterydy wstrzyknie:(:(. Boleć przestanie ale zniszczy do końca co tam zostało z tej chrząstki. I jak się nie obrócę to z każdej strony wielka (____!____) . Prochy już nie pomagają . Dorciować trza zacząć... . Szmatek JUŻ nie odzyskam. Niestety. A cerat też nosić nie będę , nienawidzę ich. o Bońcia No przykro mi , że masz takie obrzydzenie do stolycy naszej pięknej. Ale wiesz...przyjedziesz, przylecisz, nie w interesach jeno z nami się spotkać . Już doszłaś do siebie ? o Hehehehhe dajecie po garach z Manią - Anoola Ja tyż taka zielona z tych ogrodowych lekcji jestem Wszystko przez Tatka , który skutecznie mi obrzydził "glebę" ...przez parę lat miał 30 arów (sic!) działki - no cudnej i wsio na niej było...ale po co aż TYLE . Nawet skrawka trawy nie zostawił, żebym nie mogła se czasem usiąść...jeno prosto z roboty do pielenia.Uch...zapamiętałam to sobie .To pielenie szczególnie. .Kwiatów było całe mnóstwo i bzy i piwonie i róże - miał rękę !!!! Oj miał . Ale zrywać nie wolno było:o No tom się napatrzyła tylko Wszystkiego było za dużo...i fasoli, ziemniaków , jarzyn . Musieliśmy znajomej wozić do budki jarzynowej żeby ona sobie to sprzedawała ...Bez sensu Dzierżawa wygasła i dobrze bo by mnie tam zajechał na tej działce. A i Mamuś też miała dość. Potem się moja budowa zaczęła , a i tak kombinował coby i tam coś posadzić . Udało mu się ...jak wywieźliśmy razem ze 20 albo i więcej taczek kamiorów ....A dziś łopaty już nie wbiję Pod ziemią wsio pracuje - głownie złoża wody mineralnej. Wymyśliłam takie spore donice na własne potrzeby , no ale to jak tam będę. o Jak się gdzieś wybieracie w las to ubierajta się CAŁE ! Z gumakami na czele. Nie wiem jak na północy ale u nas jest masa węży ...i kleszczy :o o A przydasie na bank się rozmnażają w tempie zastraszającym Już toboły spakowałam ...tylko mam dylemata czy je wywalić czy wywieść No żal wywalić a w górach mam komu dać .Więc wywiozę. I w szafach zalega nieużywana pościel...no nie lubię jej i w życiu spać pod nią nie będę i tak ze 6 kompletów ...po co mi to tu. Latem z kory lubię taką już mocno spraną - cieniutkie to to, wypiorę na balkon wywalę i ubieram , zimą mam prawdziwą flanelkową pościel. Łyso komuś dawać pościel ...nie wiem. Tam się zastanowię albo stargam na szmaty dla Ślubasa bo mu wiecznie mało ....już jak widzę , że sięga po moje tetrowe pieluchy to jestem . o No tak w maju I Yoana i Opty mają smutne rocznice ! . I tak jesteście DZIELNE bardzo , bardzo mocno ! o Megi Daj cynk - jak z Twoim Mężem !!! Szkoda, że nie możesz przyjechać o No spadam , papiery odwaliłam ale wody mineralnej nie mam na chacie. Muszę się stoczyć na dół już III raz dzisiaj i kupić ze 2 flachy bo zgrzewki nie wyniosę. Ślubasa jutro ścignę , bo dziś w pracy jest. o Może się jeszcze wieczorem przykatulę .Narazisko

No jesteś ;) Minutkę wcześniej się wklejałaś boś węższa :-P , a ja musiałam się edytować bo emotki poginęły w pisdu .

Saguś, a goovno tam z odchudzaniem Szczupło to już było, minęło i se ne vrati :O W niedzielę 10 lat będzie. Czy mi smutno ? Jak mam być szczera, to nie. Był to etap w moim życiu, minął i już. Czas leczy rany. Nowy mąż też. A pierwsza żona MDM też 10 lat temu, w dwa tygodnie po moim mężu. Też przesadnie nie wspomina. Takie życie.

https://lh4.googleusercontent.com/--Tt-m2atBQo/UyW4KkcQZCI/AAAAAAABDhg/e0-ZMdxt2ok/w765-h506-no/0_76ee6_80cb6838_XL.png

Opty niby burza była i kiele domu nawet ostro popadało ale na działce guzik a nie deszcz wiec dzis znowu podlewanie i szykowałam siedziska na jutro bo okazało sie ze troche luda bedzie :D wiec zapasowe krzesła trzeba było poczyscic bo jeszcze w tym roku były nie uzywane .Hihi a chwasty to bedize eko uprawa :D EEE M nie da sobie krzywdy zrobic :P Bonciu no to współczuje ale zeby tak konserwa zaszkodziła :( Tyz nie lubie stolicy ale konkretniej to bywałam tam kilkadziesiat lat temu a potem to jeno przejazdem . Anoola no co Ty w młodzieniaszkach to ja juz sie nie podkochuje :P:Pa jak ja mam sie znac na chłopskich robotach ze sroblkami młotkami piłami itp To moj M sie na tym zupełnie nie zna i wbicie gwozdzia w sciane jest ponad jego umiejetnosci wiec Okupant to samo c udo :D HIhi jak chcesz to Ci M podaruje :P i walcz z nim :P Hihi chili wieloletnia roslinka no wiadomo jak do góry nogami to same dziwolagi rosną :P:P Hihi u nas botanik lichy wiec nie wiadomo co chca ogladac :P No przydasie kopuluja no chyba macie racje :D Sagus ja posciele to do Caritasu wyniosłam i chetnie wzieli napewno u Ciebie tyz gdzies jest a tam co przyzwoite to mozna wyniesc i nie potrzeba wywalac ani zagracac sobie chate . No jak naumiana jestes to teraz wstawiaj na forum fotki :D Yoanka no bardzo dobra postawa bo ilez mozna płakac bo i tak nic sie nie zmieni a zyc trzeba dalej .

Ależ ja doskonale wiem, że płakać nie ma co. Poza tym - to już pięć lat, łez by nie starczyło... Ale jednak, kiedy zbliża się ten dzień - jakoś nijako na sercu się robi i mimo woli wspomnienia wracają. Najczęściej te dobre, na szczęście. Yoanko - ależ śliczny ten obrazeczek, schowałam go sobie, czekoladki... mniam ! Pogoda cudna - dla mnie - dla roślinek już zdecydowanie mniej, latałam wieczorem z konewką (nie z tą malowaną, o nie !) i podlewałam co bardziej wrażliwe. No i warzywka, bo małą grządkę też mam. Takie tam koperki, buraczki, szczypiorki czy pietruszka. No i dzisiaj zasiałam fasolkę szparagowa, bardzo lubię, a na moim piasku nawet rośnie. Na ogórki i marchew się nie porywam, nie ma sensu. Zastanawiam się nad pomidorami - ale dam spokój, bo jak na trzy tygodnie pojadę - to kto mi tu będzie latał i podlewał... Maniu - niech Ci się uda ta wizyto-wizytacja działkowa. Czy to będzie wernisaż młodego artysty ? Anulko - i chwała Bogu, że Ci bóle przeszły. Niech już nigdy nie wracają ! Nie jestem przekonana czy te skubane przydasie po cichu się mnożą - ale fakt, jak tylko się zadomowią, to coraz ich przybywa. A po wyrzuceniu - na gwałt są potrzebne zarazy.... Rany - faktycznie, do spotkania już tylko 10 dni !!! Myślę - że od spotkania - wszystkie stolicę polubimy ! Bo będzie przywoływać tylko miłe wspomnienia ! Megi - jak tam sytuacja szpitalno - domowa ? Dajesz radę ?

Nooo Yoana czesciej nie stawiasz niz sie nie drzesz…. Ale dzis ladna kawe postawilas ciekawe czemu sie podlizujesz :D Ja z kolei dlugo do pracy jechalam. Na autortradzie zderzak do zderzaka a powodu nie bylo :O czyli nie widzialam wypadku wiec nie wiem czemu. Przez cholerny Liverpool tez dluzej przejezdzalam. Ale jakiem niesamowicie spokojny czlowiek – wcale sie nie denerwowoalam bo co za roznica o ktorej do roboty dojade? Wazne zebym miala goraca kawe :D:D:D Kocham Cie za szczerosc wypowiedzi Tak, taka prawda. Zycie leci dalej. Sagus schudnac, schudnac i jeszcze raz schudnac! Ja tez powinnam bo jak te dwie przyleca to co? Bede sapac i sie pocic jak na wycieczki bedziemy jezdzic? A ta PARSZYWA Lapka jak sie z topiku zniosla tak sie zniosla… zaraz, zaraz, moze to paskudztwo nie moze znalesc naszego nowego miejsca? Moze zainsteresuj sie ta metoda komorki macierzystej…. WYWALIC przydasie. Co bedziesz z chaty do chaty, z kata do kata! To jak tak wlasnie zagracilam ten jeden pokoj – co na drodze to tam wciskalam az wejsc nie bylo mozna, juz mozna :P Mowisz ze jest komu dac? Agnieszka miala zapytac biedniejszej kolezanki – kolezanka nie chce. Doszlam do wniosku ze dawac i prosic i pozniej moze jeszcze obmowia to wole od razu do kosza! Dzis rano zabieraja :D Wroce po pracy i wiem ze przepadlo na zawsze :D Nie ma jak odzyskac :D A pod ta niechciana posciela TAM bedziesz spac? Daj malarzom na szmaty! Lub jakiemu mechanikowi samochodowemu. Tetrowe pielichy? A co? Moczysz sie??? Mania no chcialas zeby na dzilce padalo jak gosci mialas i sie chwalilas???? No wiesz M chlop a nie potrafi ze srubkami… coz, ja baba a gotowanie coraz gorzej mi wychodzi. Nie, dziekuje nie musisz sie poswiecac i zuzytego chlopa darowac…. (nie) jednego sie pozbylam, starczy. Teraz jak w moim hasle na skype PO ZYCIOWYCH PRZEJSCIACH ZESZLAM NA PSY :D Kocham tylko piesie :D Opty wspominaj wesole chwilki Pewnie, calkiem zapominac nie wolno bo przeciez ze wspomnien sklada sie nasze zycie. Podkradlas MOJA kawe??? I nawet drugiej nie postawilas, brzydszej???? Koniec swiata!!!! Teraz zeby bylo smieszniej na lewej lopatce, akutat tam gdzie ramiaczko od stanika (ktory ma co trzymac, oj ma) przebiega zrobil mi sie syfek! Boli jak cholera i gorace jak ogien. Jakas mascia smaruje ale to dalej sie zbiera :O:O Dobrze ze nie na doopie bo bym siedziec nie mogla :D:D

Zanim bedzie halas... (_)> (_)> (_)> (_)>

Prawie w ostatniej chwili :P

Kurcze, migreny ciag dalszy :(:(:( nie wiem, chyba gwarancja calkiem mi siadla....

Może jakie prądy, plamy na słońcu i wahania ciśnienia ? Tylko nie ta nieszczęsna gwarancja . . . A podlizuję się, bo zaraz pyszczeć będziesz i znowu uszy rozbolą No właśnie. W niedzielę się odetkały, w kilkugodzinnym odstępie, jeszcze jest "pykanie" ale już nie ma tego pieprzonego rezonansu ! Gardło nadal boli, zrobiło tylko dwudniową przerwę, ale w sumie trzeci tydzień jest stan zapalny. Żeby nie było, wczoraj u laryngologa byłam, łącznie z lekami to ponad 900 zł już mnie to kosztowało Ciągle mam stan podgorączkowy, pocę się przy byle wysiłku, jakaś niedorobiona jestem :O No właśnie, z samego rana polazłam pod okno, chwast już do pasa, ale pościnałam tylko przekwitłe tulipany i rododendron. Co większy chwast wyrwałam, ale mało, bo jak pisałam, słaba jestem, i tak spociłam się, jak szczur. Nie wiem, kiedy ten mały kawałek oporządzę :O Dziś już od rana się kręcę, zakupy zrobione, zupa ugotowana, pranie się pierze, kurze cycory do "gyrosa" na jutro pokrojone i przyprawione (bardzo duża różnica jest, jak dobę w przyprawach się pomarynują ) . . . Jeszcze muszę do szpitala pojechać, z wizytą samarytańską, nie żaden dramat, tylko kuleżanka planową operację na haluksy miała, to na moment z jakimi owocami wpadnę i do roboty po południu. Wracam jutro, więc o kawę proszę nie pyszczyć ! :P Opty, też tak mam, leży coś latami, a jak tylko wyrzucę, to od razu tak potrzebne, że wnet życia bez tego nie ma

Co za niezyczliwa osoba!! A z telefonu kawy nie mozna? Sknera Aska, wydaje mi sie ze takie rzeczy powinnas wiedziec! WYLEZEC trzeba! A chwasty dla jakiej Mani zostawic.... :D :D :D Popatrz, niedlugo przyjada to Ci skopia ogrodek jak Ty taka jedna DOOPE bedziesz kopac :P (ode mnie tez z jednego kopa)

Z telefonu to Ci się nie podoba A kiedy mam wyleżeć ? Jak przyjadą, to guzik tam skopią, skrytykują tylko :O DOOP do kopania też nie nadstawią, a chude, to i nie trafię :O Spadam

....:(:( o Dziewczyny ...mnie dziś nie ma :( Z tym kolanem nie żarty - nie spałam cała noc:(:( Musiałam wstać o 3 i okłady z lodu zrobić, trochę ból uśmierzyły - ale myślałam że się "zjaję ". o Nie wiem czy ...przejdzie bo zapalony mam cały staw czy nie :o o Jasne Anoola - schudnąć ...a co powiesz tym co ważą 45 kg i mają gorsze zwyrodnienia ? Pewnie ...że przydałoby by się zwalić ...ze 40 kg - a tak tak...aż tyle - ale POWIEDZ MI JAK ? Myślisz , że się obżeram ? NO NIE. Uwierz ! Czasem coś na miesiąc wsadzę słodkiego w dzioba - i to wszystko:( Ćwiczyć - no nie mogę przy takim stanie zapalnym - nie da sie - musi się TO uspokoić :( o Cholera nie mam podglądu , pośle się .