na nic w życiu nie musi pracować

wcześniej pisałaś że to ty wspierasz finansowo rodziców znowu kręcisz!

Bo teraz lepiej mi się wiedzie niż 10 lat temu i czuję potrzebę pomocy rodzicom. Rzeczywiście strasznie to skomplikowane że ludziom z czasem zmieniają się zarobki.

długo jeszcze będziesz ciągnąć to prowo?

Raz piszesz że pomagałaś rodzicom, potem ze jednak to oni tobie pomagali, to gdzie był ten twój honor wtedy jak ci pomagali?? to ty brałas od nich pieniądze a twój mąż od swoich rodziców nie może bo tzn że jest niehonorowy? Co za pokrętna logika.

Bo teraz lepiej mi się wiedzie niż 10 lat temu i czuję potrzebę pomocy rodzicom. xxx nie stać cię na własne mieszkanie, masz swoją rodzinę, dziecko, męża, który kiepsko zarabia i pomagasz finansowo rodzicom, którym się źle nie powodzi skoro byli w stanie utrzymywać cię wcześniej? nic z tego nie rozumiem może zamiast czuć potrzebę pomagania komuś kto tej pomocy nie potrzebuje zadbaj o własną rodzinę i wciel w życie "zasady" którymi tak sobie tutaj twarz wycierałaś! wyprowadź się z mieszkania, które tak ci stoi kością w gardle i weź kredyt na swoje, duże, w którym będziesz miała dużo miejsca na rozmnażanie

ty brałas od nich pieniądze a twój mąż od swoich rodziców nie może bo tzn że jest niehonorowy? Co za pokrętna logika. xxx dokładnie! również nie mogę tego zrozumieć!

Totalny beton z was. Nie mam siły już tego tłumaczyć, zwłaszcza że odbiegacie od tematu i za bardzo interesują was sprawy które nie powinny. Kończę ten wątek. Możecie iść pluć jadem w innym topicu.

A autorka mimo zero przychylnych wypowiedzi nadal z uporem maniaka próbuje udowodnić, że jednak jej kosztem teściowie wspierają córkę. Nie nauczona jest przyznawania się do błędów, tylko brnięcia w kolejne. Napluć jej w twarz, to powie, że deszcz pada.

. Kończę ten wątek. Możecie iść pluć jadem w innym topicu. x Trzeci raz idiotko to piszesz! To my jesteśmy betonem, kilkanaście osób, nie ty wiejska , zawistna i zazdrosna tępa babo!

odbiegacie od tematu i za bardzo interesują was sprawy które nie powinny. xxx interesują sprawy które naświetlają wielopoziomowość tego co piszesz ty założyłaś wątek tylko w jednym celu - mamy przytaknąć ci, że teściowie źle wychowali córkę i że nie powinni kupować jej mieszkania (oczywiście kwotę którą przeznaczyli na mieszkanie dla niej powinni oddać tobie bo ty chcesz mieć dużo dzieci) a tymczasem okazuje się że twój mąż również został wychowany na roszczeniowego gnojka i doił rodziców ile wlezie, ty nie wniosłaś nic oprócz "zasad" i "bycia dumną, że pochodzisz z biedy"

http://f.kafeteria.pl/temat/f10/moja-tesciowa-zle-zajmuje-sie-moim-dzieckiem-p_6523353/3 Poczytajcie o tej synowej :o