Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Allessa

Katowice Gyncentrum... komu pomogli 3

Polecane posty

Gość gość
Aniu ja nie miałam ani relanium ani teraz nie biore nospy bo za bardzo nic mnie nie boli. W dniu transferu wzielam sobie ziołowe tabletki na uspokojenie i troche pomoglo. Trzymam za Ciebie kciuki Marysia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję Marysiu :) a czy ktoś ma transfer w tym czasie co ja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniu nie stresuj się transferem, nie ma potrzeby, nic strasznego. Ja brałam nospę max, jedna tabletka na dobę. Więcej nie czułam potrzeby. Teraz jak czuję, że coś mnie boli, to też ją od razu biorę i jestem spokojniejsza. Relanium mi też nie przepisali. Ananas jadłam przez kilka dni, ale nie schizowałam jakoś na jego punkcie, bo nadmiar może szkodzić. Jak się ma udać, uda się i bez ananasa. Z diety, to odstawiłam tylko kawę i staram się ograniczać słodycze, dużo piję, bo boję się hiperki. To moje 1 podejście, jeszcze nie wiem, czy się udało, do bety zostało 6 dni, ale staram się nie nakręcać, tłumaczę sobie, że nie mam na to wpływu i co ma być to będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, prawie cały maj byłam na L4 i nie żałuję :) w środę wracam ale już do pracy. Ja nie umiem się w pracy zwolnić, zależało mi, żeby na wizyty chodzić do dr M i to było jedyne rozwiązanie, a poza tym, nie czułam się najlepiej. Tym bardziej, że branie urlopu z dnia na dzień też nie jest mile widziane u mnie w pracy. Więc mam urlop zaoszczędzony i byłam sporo spokojniejsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ania na którą godzinę masz jutro ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja do bety napewno będę na L 4 nie chce ryzykowac..mam nadzieję że się uda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też chciałam do bety L4, ale się nie dało. Bo dziewczyny mogły wypisać na max 14 dni, a u mnie to była kontynuacja L4 i wyszło, że do wtorku, a betę będę robiła w sobotę. W czwartek jest Boże Ciało, więc dzień wolny, to tylko 2 dni będę w pracy, więc nie jest źle, chociaż i tak się stresuję, bo mimo, iż mam pracę biurową, mam w obowiązkach sprzątanie i boję się, że będę musiała coś ciężkiego dźwigać i będę się musiała tłumaczyć, czemu nie będę tego dźwigać, a do tego jestem sama, więc nawet nie mam kogo poprosić, żeby to zrobił za mnie. Jak beta będzie pozytywna, do pracy już nie wracam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Peonia ja mam stojąca pracę i chce być na L 4 do bety a później jak będzie zobaczymy ..a dobrze się czujesz? Pierwszy dzień liczy się dzień transferu? Bralas w dniu transferu lutinus?bo mi mówili żeby nie brać. ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania, ja czuję się dobrze. Do 3 dpt nie czułam się najlepiej, ale myślę, że to tylko dlatego, że nie zregenerowałam się po punkcji, miałam bardzo powiększone jajniki, do tego miałam mdłości, zaparcia, przypuszczam, że to było po tej jednej tabletce dostinexu, co mi zaszkodziła. Zemdlałam w nocy po transferze, byłam później tak wystraszona, że bałam się sama w domu zostać, boję się, że przez to zarodkom mogło się nie spodobać. Od 4dpt czuję się już całkiem dobrze. Dziś jest 8dpt 2-dniowych zarodków. Mam nadzieję, że już się zagnieździły moje dzidziusie kochane, chociaż trudno mi w to uwierzyć i w głowie już mam zaplanowany plan B. Pierwszy dzień liczę po transferze. Transfer był w sobotę, to 1 dpt to niedziela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniu, a macie jeszcze jakieś mrożaki? Kiedy miałaś punkcję? Ja brałam w dniu transferu utrogestan, transfer miałam koło 12, o 6 rano aplikuję go. Mam go zamiast lutinusa, nawet nie czułam i nie wiem, czy dr przed transferem oczyszczał mnie z niego. L4 w GC na szczęście dostaje się bez problemu, wystarczy powiedzieć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Peonia dobrze że już ci jest lepiej..:) mam 3 mrozaczki jednego jutro biorę do domku i zostaną mi 2 musimy myśleć kochana pozytywnie..:) stres jest ogromny ale to też ze szczęścia. .:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też mam utrogestan jest dużo tańszy. .:)..punkcje miałam 25.04 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniu...powodzenia jutro :-) ja normalnie przed transferem brałam lutinus. Ty jesteś panikara :-) więc na Twoim miejscu poprosilabym o relanium :-) i nospe sobie kup na wszelki wypadek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smutasku ja i panikara? No coś ty :P. ..hehe..smutasku a o której miałaś transfer? To nie wiem czemu ta embriolog mówiła zebym nie brała nic dopochwowo..:/...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A do transferu będę w swoich ciuchach czy w tej od nich koszuli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ich ciuszki :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Was jestem tu nowa nigdy nie bylam na forum .Nie wiem czy moge . tutaj z wami byc Lecz teraz jest to moje ostatnie podejscie do in vitro jestem po transferze czekam niecierpliwie na bete .jestem z genc. Zosia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powodzenia jutro Ania! Kasia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Was jestem tu nowa nigdy nie bylam na forum .Nie wiem czy moge . tutaj z wami byc Lecz teraz jest to moje ostatnie podejscie do in vitro jestem po transferze czekam niecierpliwie na bete .jestem z genc. Zosia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Allessa...dawaj jutro znać i załóż nowy wątek bo ten już się zacina a jakiś pechowy jest :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was,jestem tu nowa nigdy nie byłam na forum ,nie wiem czy megę do was dołączyć.Teraz jest to moje ostatnie podejscie do invitro teraz jestem po transferze.Czekam niecierpliwie na bete.Jestem z Gync.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jadzia_2
Dzięki dziewczyny za odpowiedzi, pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smutasek stresuje sie ale zarazem bardzo się ciesze że to już :)..mam nadzieję że mi sie uda przy pierwszym podejściu tak jak tobie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×