Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość żonaty koło 40

Szczyt rozrywki żonatego faceta koło 40stki to strzepać sobie w sobote wieczorem

Polecane posty

Gość gość
Tak bylem zakochany. Jak widzę że dziewczyna się zakochuje, a miałem taki przypadek z dużą młodszą, szybko kncze znajomość. Tak tylko sex, mówię o tym bardzo szybko dlatego też często jestem nazywany chamem, ale coraz częściej kobiety to przyjmują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To cóż. Albo się poprawi z żoną albo rozwód. Bo dalej tak ciągnąć to co to za życie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Seks z żoną zbyt nudny i mało erotyczny. Ona lubi romantycznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zakochany w obecnej żonie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozwód to też nic przyjemnego. Poza tym co bym tym zyskał. Następna żonę która też się zmienia po slubie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To czemu się w ogóle pobraliscie jak się tak w seksie różnicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W żonie i przrde zona. Ale generalnie nie koniecznie oczekuje miłości w tym wieku. Są inne rzeczy kyore sa bardziej satysfakcjonujące. Wolałbym już kobietę która mnie nie kocha ale lubię sex niż odwrotnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:03 może tak a może nie,apoczytaj jak kobiety tu narzekają że facet poślubił się zmienił. To działa w obydwie strony. Jakby się tak ludzie bali to wcale by ślubów nie było,.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Różnica w seksie nastąpiła po porodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:05 aha No ja mam inne zdanie ale co kto lubi.Tzn ja preferuje aby druga strona mnie kochała i był super seks.sam seks bez uczucia odpada.jak i samo uczucie bez seksu,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak już mówiłem ślub głównie dla dzieci. A ze dzieci już nie zamierzam mieć to po co to zmieniać. Poza tym żonie też to pasuje. Tzn ze nie naciskam na sex.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po porodzie to norma. Jakby Ci krocze rozerwalo, bolały piersi i nie mógł się porządnie wyspać przez pierwsze pół roku,na dodatek miałbyś hemoroidy i wisząca skórę też nie miałbyś ochoty na seks.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo tak się kończy jak dziecko w drodze i bierze się ślub dla dziecka a nie dla partnera/ki.To się nigdy dobrze nie kończy,.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:07 ale nie chodzi mi tylko sex. Generalnie o podobne spojrzenie na świat, na życie itp. Ja jeatem dosyć rozrywkowy, młody duchem, ciekawy świata, otwarty na różne rzeczy. Żona natomiast jest bardziej rodzinna, staroswiecka itp. Nie wyobrażam sobie iść z żoną do klubu, a z kochankami chodzę, ale z drugiej strony święta najlepiej przygotuje zona, jrst tak rodzinnie. Więc najlepiej mieć to i to ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko że od porodu minęło 6 lat. Przez pierwsze pół roku to rozumiałem pozniej już nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
układ z kochanką jest coraz popularniejszy. Dobrze by była mężatką i raczej się szybko nie zakochiwała to utrudnia życie. I nie można się przyzwyczajać gdyż taki układ nie jest wieczny - albo się rozpadnie albo wyjdzie na jaw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Toscie się nie dobrali. A kochanki się nie zakoc***a?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
facet 40 letni winien zachowywac sie odpowiednio do wieku a nie lstsc po klubach i myslec fiutem jak 20 latek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żeby się kochanka zakochała trzeba trochę czasu a wtedy nas już nie ma. Poza tym mężatki nie będą sobie komplikowaly życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:22 i jak bym słyszał żonę. Ja jestem poważnym człowiekiem, prowadzę firmę, przez pewien czas byłem nawet radnym którego wybrało społeczeństwo. I nie widzę nic złego w tym żeby się od czasu do czasu zabawić czy potańczyć w klubie. Nie bardzo też rozumiem wyrażenie "latac po klubach". Jeśli nie zawalasz innych obowiązków to czemu nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja znam układ, gdzie żonaty ma kochankę już z 5 lat albo i więcej. Ona panna , zakochana a on nie chce odejść od żony i dzieci. Ale dzieci już duże jedno w 1 kl liceum a drugie robi maturę. On ma 44 lata a kochanka 38.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedz gdzie znaleźć taką głupią kochankę co by jej pasował taki układ.????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:34 też się jej dziwię; ) ale na serio już z 5 lat spokojnie,jak się to ciągnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stostopa
Malzenstwo jest przereklamowane . Ja tez prawie nie uprawiam seksu, bo nie.ma juz tego czegos miedzy mna a moim mezem. On juz nie patrzy na mnie z pozadaniem jak kiedys, przez to nie czuje sie atrakcyjna i nie mam ochoty na seks. Mysle, ze moze zdrada w koncu by ozywila nasz zwiazek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość temat znajomy
Żony po porodach się zmieniają i nie tylko fizycznie, ale i psychicznie, niektóre robią się takie pewne siebie że faceta debila dorwały co będzie cały bałagan utrzymywał, oraz zaczynają uważać że nie muszą się już starać o siebie, zapuszczają się, pozatym uważają to za normalne że facet na nie robi i im wszystko zapewnia, a jakby było mało jeszcze dodatkowo uważają że to wszystko po prostu im się należy, a facet to tylko jak koń ma robić w polu a one tylko wymagania że ciągle czegoś mało i to źle, tamto nie dobrze. Pracuje facet aby na cały domowy burdel zarobić to źle, bo mało czasu dla rodziny, mniej pracuje to źle bo kasy za mało a one mają standard życia do którego się przyzwyczają i chcą to dla siebie utrzymać. Najgorsze jest to że one chyba myślą że kasa z nieba spada i nie trzeba na nią pracować, i że kasa ma po prostu być, a z facetem c***j, nie ważne jak i gdzie ją zdobędzie, najlepiej żeby nie pracował wcale i miał miał kupe kasy, to ideale by dla nich było. Chore psychicznie, naiwne, czy po prostu głupie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
badzmy uczciwi jeśli zona nie chce sypiac to należy się kochanka innej drogi nie ma,tzn jest rozwod,kochanka tez człowiek ,wiec już drugi chory układ ,ogolnie malzenstwo jest do d**y jeśli to nie te osoby a zazwyczaj to nie te osoby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość realia życia po ślubie
Seks z żoną po .....12 latach i kilku ciążach praktycznie przestał istnieć. Żona się bardzo zmieniła w łóżku, nie inicjuje nigdy zbliżeń jak kiedyś, nie jest to taki dziki i wyrafinowany seks jak kiedyś, i kiedy ja inicuje to jest to wtedy bardzo nudny seks prawie mechaniczny raczej z obowiązku tylko, zero uczucia czy jakiegoś romantyzmu, zero starań z jej strony pomimo moich starań. Nawet anala już teraz nie chce robić jak kiedyś, bo twierdzi że już nie lubi. Czyli człowiek wziął babe bo to co widział mu pasowało, a baba po paru latach się zmienia w łóżku, tyje, mniej o siebie dba, nie pracuje na uczucie, tylko ma wymagania co do danego stylu życia, i ciągle mało i mało, nigdy nie jest kompletnie zadowolona, ma tylko ciągle wymagania. I się dziwić że potem są seperacje, kochanki, rozwody, to wina BAB, które z początku są takie jakie faceci chcą a potem kompletnie się zmieniają, bo już złapały jelenia, zaciążyły i uważają że nie muszą się już starać, zrobiły się wygodne i pewne siebie, że im się należy bo są żonami. A jak facet chce odejść to alimenty i płacenie na dzieci. To jest zwykły przekręt i oszukaństwo ze strony kobiet, one są świetnymi aktorkami od urodzenia, potem jeszcze makeup aby oszukać na wyglądzie, i łapią naiwniaka, zaciążają i wtedy zaczyna się prawdziwa jazda faceta, czyli bycie wołem roboczym ciągnącym wóz, aż do upadłego i do śmierci. To niestety czeka każdego naiwniaka który da się zbajerować cwanym podstępnym babom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Realia po ślubie i urodzeniu dziecka są też takie, że ktoś tymi dzieciakami musi się zająć. Nie jest to praca na 8 godzin a na 24. Mężczyźni przeważnie mówią że oni pracują i utrzymują rodzinę, a co robi kobieta? Nic, tylko siedzi w domu i się zaniedbuje. A jak przychodzi do domu to posprzatane, ugotowane i dzieci dopilnowane to nie jest praca? To się samo robi? Mały przykład z życia. Kobieta z 2 małych dzieci. Różnica wieku 2 lata. Po ciążach znacznie przytyła i została bez pracy. Mąż mało zadowolony i wiecznie kłótnie o wygląd. No i wreszcie powiedziała stop. Znalazła pracę, wzięła się za siebie, tylko teraz narzekanie bo obiad nie zawsze jest na czas, bo dziećmi mąż musi się zająć, bo ona nabrała częściej ochoty na seks, a Pan zmęczony bo po pracy musiał zajmować się dziećmi i jeszcze trochę ogarnąć dom, bo żona teraz dba o siebie a to wymaga czasu. No więc zdecydujecie się o co wam chodzi? Chcecie mieć super laske w domu i seks, ugotowane i posprzatane bez żadnego wysiłku? No to może wykrzesajcie z siebie choć trochę chęci, by te kobiety mogły spełnić wasze wymagania. Czasami się zastanawiam o co wam tak naprawdę chodzi. Nie pracuje a zajmuje się dziećmi źle bo pasożyt, pracuje źle bo dom nie zawsze wymuskany, jak dba o siebie i poświęca temu trochę czasu to źle bo dziećmi się nie zajmuję, a jak się nimi zajmuje to źle bo zaniedbana. Więc o co wam chodzi? Zdecydujecie się. Może po prostu zaróbcie na służącą to i żona będzie zadbana, dom dopilnowany, dziećmi nie będziecie musieli się zająć, seks będzie bo żona wypoczęta i seksowna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Małżeństwo to piekło dla mężczyzny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
...bo wybieracie sobie panowie nieodpowiednie partnerki. Kierujecie się zazwyczaj wyglądem jako priorytet. Potem okazuje się, że czar prysł! Uroda często też, bo albo był kamuflaż czyli kilo tapety, albo pani przestaje o siebie dbać, albo wręcz odwrotnie- jej głównim zajęciem jest dbanie wyłącznie o siebie. Normalne kobiety wybierane są w dalszej turze, wtedy gdy te pierwsze zawiodą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×