Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy ja mam obowiązek karmić nianię i co mam zrobić jak wyjada dzieciom jedzenie

Polecane posty

Gość gość

Powiem wam że zszokowało mnie to....Mam 2 dzieci, pracuje, przychodzi do nas od 2 miesiecy nowa niania. Nie gotuje nigdy jedzenia na cały tydzień, a staram się robić porcje na dla naszej trójki w sumie tak z dnia na dzień, jak wieczorem wracam z pracy. Dzieci lubią te dziewczyne, ja tez do niej nie miałąm zastrzeżeń. Ale ostatnio zauwazyłam że dzieci są dziwnie głodne jak wracam z pracy - tzn. obiad przygotowuję i zgodnie z rozpiską powinny być nakarmione o 14. Ja wracam chwilę po 15 a dzieci sa BARDZO głodne. Najpierw uznałam że dużo się bawią i może dlatego . Ale jak mi wyznały, niania nie przynosi swojej żywności a to co daje dla dzieci, dzieli na 3 osoby i zjada razem z nimi...Nawet jabłka jeżeli sa dwa to dzieli na 3. Coś njest nie tak kiedy robię im kanapki na drugie śniadanie, dla każdego z dzieci po kanapce a niania wykrawa sobie z tych kanapek dla siebie część... Czy ja powinnam jej to obciąc z pensji? Jak się zachować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie grosze jej płacisz, płać normalnie z umową o pracę to zobaczysz jaką nianię oddaną znajdziesz. Ja płacę sporo, normalna umowa. Narzekacie na szefów że śmieciówki, że wyzysk a z nianiami robicie to samo. Niania to dla was jakis gorszy sort i oczywiście ulubiony tekst "co to za robota siedzenie z dziećmi" ŻENADA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jak cie nie stać na normalną pensje dla niani to sama siedz z dzieciakami, sama ich narobiłaś to ponoś konsekwencje hipokrytko od siedmiu boleści.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
normalny czlowiek daje tez zjesc pracownikowi, jak ten caly dzien u ciebie pracuje - co z ciebie za czlowiek, jak bys przez tych kilka ziemniaków wiecej zbiedniala - wstydz sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A JAK USTALAŁYŚCIE PRZY UMOWIE? ŻYWI SIĘ U WAS CZY SAMA PRZYNOSI? bo jeżeli ustalone było że sama dba o swoje wyżywienie to oznacza kradzież, a jeżeli było ustalone że w czasie pracy je u was tzn. że ty głodzisz swoje dzieci bo za mało zostawiasz jedzenia. Jeżeli tego nie ustaliliście to tez jest twoja wina bo jako pracodawca powinnaś to ustalić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy ja powinnam jej to obciąc z pensji? Jak się zachować? :o:o:o a tobie szef nie powinien obciąć z pensji za siedzenie na kafe w czasie pracy? :o piep/rzo/na hipokrytka :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaraz zaraz, o jakim ustalaniu wy mówicie? Ja nie jestem autorką, ale ja nie ustalam tak podstawowych rzeczy z opiekunką jak to że ma mi nie wyjadac jedzenia! Ani że ma nie ruszać moich kosmetyków, przymierzać moje ubrania,, itd.. Autorka, ta twoja niania to jakaś złodziejka widać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To musi być prowokacja. Nie ma takich głupich ludzi. Przynajmniej mam nadzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Juz byl taki temat :-/ placisz grosze,zapewne na czarno i dziewczyna ma caly dzien o suchym pysku siedziec? Pewnie nieladnie ,ze zjada np. jablko ale czy Tobie korona z glowy spadnie jak ugotujesz ze dwie chochelki zupy wiecej ,czy tak wszystko odmierzasz co do grama? Tak na marginesie, takie rzeczy omawias sie wczesniej. Ja na studiach bylam niania i juz na samym poczatku zostalam poinformowana,ze kawe herbate bez problemu moge sobie zrobic i zjesc razem z dziecmi obiad. I nie bylo problemu. Sniadanie zabieralam ze soba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość dziś Glupia jestes nie widzac róznicy pomiedzy jedzenie, a kosmetykami - mnie w domu uczono ze jedzenia i picia NIKOMU sie nie zaluje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość dziś "To musi być prowokacja. Nie ma takich głupich ludzi. Przynajmniej mam nadzieje." Uwierz mi sa tacy ludzie, i jest ich coraz wiecej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka z tej strony - nie ustalałam z nią że ma jeść moje jedzenie. dziś - jestem sama sobie szefową więc nie mierz każdego swoją miarą proszę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Faktycznie, ciężko zostawić trzecie jabłko. Jak widać dzieci nie protestowały, widać moze im głupio było zjadać jak ktoś siedzi caly dzień o suchym pysku. Moim zdaniem lepiej by był 1 posiłek taki sam dla wszystkich. Chciałabyś by niania sobie przynosiła frykasy, których nie pochwalasz i jadła przy dzieciach ucząc je tego? Czy ma głodna siedzieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pogon tę zołzę... też miałam opiekunkę, ale przynosiła swoje kanapki... Ty do pracy też zabierasz kanapki i nie liczysz na to że szef postawi ci dodatkowo jedzenie... te powyższe wypowiedzi są po prostu głupie... prawda jest taka, że twoja opiekunka jest zwykłą złodziejką, bo okrada dzieci z jedzenia , które dla nich zostawiasz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Płacę 14 zł do ręki, w moim rejonie to nie są małe pieniądze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o matko, jakby u mnie miała cały dzień siedzieć kobieta i nic nie dostać na ząb, to bym się chyba ze wstydu zapadła pod ziemię... wydzielanie kanapek to jakiś koszmar co ma robić? patrzeć głodna jak dzieci jedzą? a może ma przynosić swoje jedzenie i jeść po kryjomu, żeby dzieci przypadkiem nie zawołały, że też takie chcą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja ustalałam wszystko z opiekunką, mówiłam że może brać herbatę, kawę, że tu jest, pokazałam wszystko, gdzie szmatki jak dziecko coś rozleje, ustalałam ile spacerów, co i kiedy ma dawać jeść, zawsze był obiad dla niani bo chciałam żeby jadła razem z dziećmi itp. Mówiłam żeby np z wózkiem po sklepach nie chodziła tylko parki alejki, żeby nie zostawiała nigdzie wózka, ani dziecka, że nie ma zaglądać do tych szaf, a do tych może bo tam np jest cukier, sól itp. Zawsze pytałam czy zrozumiała i czy ma jakieś pytania, niejasności. Płaciłam porządnie i była na umowę, koszty na opiekunkę odliczacie sobie od podatku!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka z tej strony - nie ustalałam z nią że ma jeść moje jedzenie. dziś - jestem sama sobie szefową więc nie mierz każdego swoją miarą proszę xxx no to słaba z Ciebie szefowa, że nie ustalasz tego z PRACOWNIKIEM, a zatrudniasz kogoś czy tylko nianię? też mam dg i zatrudniam pracowników masz umowę dla niani? wiesz ze koszty poniesione na opiekunkę do dziecka odliczasz od podatku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Opiekunka powinna zabierać ze sobą kanapki, tak robią wszyscy ludzie którzy chodzą do pracy... jakim prawe m dodatkowo karmić takiego babsztyla skoro i tak już dostaje tak duże pieniądze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dzieci w jakim wieku? Ja byłam nianią u różnych ludzi i zazwyczaj mówili, że mogę normalnie kawę sobie zrobić i jeść obiad z dziećmi. Śniadania jadłam u siebie w domu przed wyjściem, jak dzieciaki jadły drugie śniadanie, to ja piłam kawę i obiad wspólnie. U jednych nawet robiłam obiad, bo kobitka nie miała czasu, ale mi dawała premię za to. Jedną tylko miałam taką rodzinę, gdzie mi zaznaczyli, że jedzenie we własnym zakresie, była tam dwójka dzieci 4 i 5 lat i jak ja jadłam coś swojego, zazwyczaj drożdżówkę, albo zamawiałam jakieś spaghetti itp., to dzieciaki chciały jeść mój obiad, a nie mamy ... oczywiście, dawałam im spróbować, bo co miałam się z tym jedzeniem w łazience zamknąć? Jaśnie Pani jak się dowiedziała, to się ściełyśmy, ale powiedziała, że mam jeść obiad z dziećmi haha. Nasza współpraca długo nie trwała, bo baba była konfliktowa na każdym polu i odeszłam jak tylko starsze dziecko poszło do zerówki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko,zadam Ci pytanie. Czy Ty w ciagu dnia Jestes glodna? Robisz sobie przerwe i jesz cos? Jak sadzisz, czy Twoja pracownica cale dnie opiekujac sie dziecmi nie odczuwa glodu,pragnienia? To troche smieszne,ze musi przychodzic dp pracy z plecakiem z zapakowanym termosem i zyc na kanapkach bo TY ZALUJESZ TALERZA ZUPY....A z kibelka wolno jej korzystac czy ma isc w krzaczki zeby nie zuzywac wody, papieru i recznika?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobita ma robic posilek dla doroslej baby? mhahahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no dobra, nie ustalałaś że ma jeść TWOJE JEDZENIE, ale skoro ten problem już zaistniał to czemu nie rozwiązałaś go z opiekunką tylko założyłaś temat na Kafeterii??? P.S. to ja od własnej DG

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
DUŻE PIENIĄDZE? Przecież laska dwojgiem dzieci się opiekuje, to chyba normalna stawka. Ile to dla Was średnia? 9zł za dwoje? 7? :D Ale no tak, widziałam ogłoszenia po 4zł za jedno, wiec za te 14 to by się mogła zająć trójką, co nie? Pomijam, że pytanie czy niaia ma umowę o pracę, jeśli ne to te 14 zł na rękę to żadne "duże pieniądze" nie są.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ci wszyscy, którzy tu krytykujecie autorkę, też dodatkowo dostajecie obiad w pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość dziś " z kibelka wolno jej korzystac czy ma isc w krzaczki zeby nie zuzywac wody, papieru i recznika?" To by bylo tez pewnie kradziez, bo woda kosztuje. Niania musi sobie rano zakladac pielucze, tak jak to kiedys podobno bylo u kasierek w Hipermarketach zeby nie musialy na kibelek chodzic :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko! Nie masz sobie nic do zarzucenia... skoro masz tę babę dodatkowo karmić, to powinnas wypłacać jej mniejsze pieniądze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No dobra, ale dla rozwoju dziecka jest na pewno lepsze żeby jedli razem z osoba opiekującą się, to jest bardzo ważne np żeby jeść chociaż jeden posiłek CAŁĄ RODZINĄ. Mi na tym by bardzo zależało, żeby właśnie opiekunka jadła RAZEM z dziećmi wspólny posiłek, co innego przekąski w ciągu dnia, ale ten obiad to dla dobra dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" Ci wszyscy, którzy tu krytykujecie autorkę, też dodatkowo dostajecie obiad w pracy? " W pracy dostaję 30minut przerwy i mogę sobie robić co mi się żywnie podoba, bez dzieciaków patrzących się jak jem. PS. Kawa czy mleko to norma, a kiedyś jak pracowałam w piekarni w biurze to niemal codziennie coś dostawałam do zjedzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość dziś "Ci wszyscy, którzy tu krytykujecie autorkę, też dodatkowo dostajecie obiad w pracy?" Oczywiscie - jezeli pracuje sie u pryweatnej osoby, a nie w firmie, to jest to normalne, a przynajmniej kiedys bylo normalka jak ten swiat byl jeszcze lepszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×