Mamusie na lipiec 2016

Hej dziewczyny. Mam pytanie do tych które juz rodziły. Jestem w 41tc szyjka twarda i wysoko, nawet do pobrania wód pomimo 4 starań nic sie nie udało. Zero rozwarcia, mam mieć w piątek kroplówkę jezeli nie da rafy to cc Czy któraś z Was mimo wszystko urodziła SN ?

Mila0256, Mageliza GRATULACJE MAMUNIE! :):):):) dochodzcie do siebie szybko i wracajcie z pociechami do domku :* Do nas dziś pielęgniarka środowiskowa przyjdzie, napisze potem jak wrażenia ;) ale przez telefon brzmiała bardzo mił i niestaro ;)

Dziewczyny gratuluje ! Dużo zdrowka dla was i maleństwo! U mnie 39tc zero objawów że strony malca aby wyszedł chyba przenoszę . No oprócz może wymiotów i skurcze,y przepowiadającymi. Ktoś oprócz mnie i Pauli jeszcze z brzuszkami? Gość Holandia

Jaa z brzuszkiem jeszcze, wiec nie martw sie :-) Na jutro termin z usg ,a z OM na 21 lipiec, wiec sama nie wiem kiedy sie czegos spodziewac.

Marta u mnie termin w sobotę z USG a z om wtorek ale nic się nie zbiera na to aby maleństwo wyszlo gość holandia

U mnie tez termin na 21.07 z usg pierwszego z OM na 22.07 wiec na jedno wychodzi. Tez mu sie nie spieszy. Gratulacje dziewczyny te które juz urodziły!:) tyle miesięcy bylysmy razem, pamietam jak czekałyśmy na pierwsze bicie serca a teraz juz dzieciaki sa na swiecie:)

Ja tez jeszcze przed ale aby do srody i bedzie po wszystkim:)juz odliczam dni..

MamaMagda, moze pozwol sobie jeszcze na jakies szalenstwo male zanim Cię pokroją, potem jednak dietka trochę musi być. A i czas szybciej zleci ;) ja dzien przed zabiegi wszelkie pielęgnacyjne zrobilam i poszlam do szpitala zrobiona na bóstwo hihi ;) My juz po wizycie polznej, wspaniała kobieta nam się trafiła. Była prawoe 2 h, wszystko wyjasniala, opowiadala, podpowiadala, ale nie wymadrzala sie. Trochę trikow uspakajajacych nam podpowiedziala i wyjasnila zachowania Tymka :) No i szwy mi zdjęla, dzieki czemu nie musielismy sie tarabanic do szpitalala, zeby mi je zdjeli... Po poludniu pediatra, też dam znac jak to wygladalo :)

Jamarianna wlasnie pozwolilam sobie na szalenstwo i cale mieszkanie wysprzatalam heh:) obiad zrobiony i teraz troche odpoczne i jeszcze musze skoczyc do rossmanna i po syna do przedszkola:) a wieczorem sobie odpoczne porzadnie:) a jeszcze mam pytanie zastanawiam sie nad zakupem takiejmaty dla malej albo lezaczka polecacie cos?

Jamarianna chciałabym mieć też taka super położna ciekawe czy moja będzie do mnie przychodzić po porodzie czy jakaś inna tutaj jest dziwnie. Mamamagda odpoczywaj póki możesz jejku jak szybko zlecialo zaraz i ty dzidzie będziesz mieć. Ją osobiście kupię lezaczek bujaczek mój chrzesniak jak był mały to to miał i powiem ci super sprawa leżał w tym do pół roku i fajnie się przy tym bawił bo wisiały zabawki a i uspac szybko można było. Boziu jak ja nie mogę się doczekać swojego skarba ale póki co nie wybiera się do mnie a szkoda . Gość holandia

ja mam bujaka z fisher price, taki jakby nosidełko wiszące, jest tam karuzela z rybkami i świcą swiatełka które się zmieniaja, do tego szum fal, wody i jakieś inne. ale jest swietny. mój synek strasznie go lubił jak był malutki

Gosc holandia dzieki,wlasnie chyba sie skusze na zakup jeszcze przed porodem a pozniej najwyzej sprzedam i juz:)

Mamamagda bardzo przydatne to jest . Ją kupie też a zawsze można sprzedać zwlaszcza że ja mam tylko sypialnie i salon ale nie są zbyt wielkie więc nawet jakbym chciała łóżeczko turystyczne kupić aby mały był z nami w salonie to nie mam gdzie postawić a tak lezaczek postawie i będzie mógł z nami przesiadywać nie tylko w samym lozeczku w sypialni . A i uspac będzie można w nim. Go . Zawsze to lepiej niż bujać na rękach bo jak później się przyzwyczai to będzie ciężko . Jakiego jesteście zdania aby dziecko ciągle nosić nawet jak płacze? Mój mąż jest taki podjarany że mówi że ciągle będzie go nosił całował przytulał a ja właśnie uważam że dziecka nie powinno się ciągle nosić bo się przyzwyczai i będziemy mieli problem zwłaszcza, że ja sama z dzieckiem. Po tygodniu zostanę i to będzie katorga ciągle nosić jak nauczy tak dlatego mu tłumacze bo jeszcze muszę przecież domem się zająć sprzątac gotować itp a jak będzie nauczony przez niego ciągłym noszeniem to nic nie zrobię. Co uważacie na ten temat? Gość holandia

Gość z Holandii- ja pierwszą córkę przytulałam zawsze jak płakała, nigdy nie zostawiałam jej żeby samo jej przeszło. Po pierwsze dlatego, że serce mi na to nie pozwalało, a po drugie dlatego, że taki maluch jak płacze to znaczy, że coś jest nie tak. Jak można dziecko w takiej sytuacji zostawić samo sobie, bezbronne, które ma tylko nas? :-) Dotyk rodziców, zwłaszcza mamy, jest jedną z naważniejszych rzeczy w rozwoju maluszków. Pomyślcie co przechodzą dzieci z sierocińców. Takie najmniejsze cierpią na chorobę sierocą, jak coś się dzieje to już nawet nie płaczą, bo wiedzą, że nikt nie przyjdzie :-( To straszne, nie róbcie tego swoim dzieciom. Można nie kupować najdroższych wypasionych gadżetów, ale bliskość z takim maluchem to podstawa, która procentuje w przyszłości. Rozpisałam sie, ale przez hormony dodatkowo ten temat mnie poruszył :-) Dodam, że moja córka nie jest z tego powodu rozpuszczona. Jest taką samą przylepą jak każde dziecko w jej wieku, które po prostu lubi i potrzebuje się czasem przytulić :-)

nie mówimy o zostawianiu dziecka samemu sobie jak bardzo płacze, ale branie na ręce bo tylko zakwiliło też nie jest dobre.

Ja powiem tak pierwszy syn byl nauczony noszenia na rekach moze tez przez to ze mial kolki ale to byla masakra nic nie moglam zrobic caly dzien na rekach, moim zdaniem jesli dziecko tylko sonie zakwili to nie ma sensu od razu leciec i brac na rece,tylko chwilke poczekac. Ja z reszta bede miala trojke wiec musze ten czas rowno rozdzielic:)

No o takie sytuacje chodzi mi jak np babcoe nosza bo slodki bobas a nie takie ze dziecko placze no litosci chyba kazdej matce serce by peklo . Gosc holandia

Uwierz, że przy pierwszym dziecku słyszałam takie opinie, żeby zostawić, że zaraz przejdzie. I to od osob starszych i młodych matek :/ Jeśli chodzi o noszenie dziecka przez wszystkich bo taki słodki bobas, to ja sama jestem temu przeciwna :)

do Gangi A ja nadal czekam :( już mi smutno bo większość lipcówek ma swoje dzieciaczki a ja jeszcze w brzuszku.W czwartek mam wizytę u lekarza i zobaczymy co powie. Termin na dniach ale myslałam że po zdjęciu pessara urodzę najpóźniej w 38 tc Mimi

Mimi czekamy razem :) a ja nie wiem czy czop śluzowy mi nie odchodzi, śluz nie jest gęsty tylko rzadki ale kilka pasemek krwi w nim było. więc może to jest to. jejku to mój drugi poród a jestem w tym taka zielona.

Mimi ja tez jeszcze z brzuchem juz myslalam se jak rozwarcie na półtora palca mam to jakos pójdzie a tu 2 tyg mijają i nic, w pt 40 tydz zaczynamy. Moze lekarz w czw Ci cos powie ze cos sie dzieje, juz mogłybyśmy miec to za soba bo coraz bardziej jest to męczące

Witajcie, a ja na dzisiaj mam termin z usg, wiec wypatruje kazdego symptomu porodu bo juz na prawde mega ciezko mi z tym brzuchem.

Mimo ją również czekam. Paula slyszalam że jak są pasma krwi to nawet w ciągu doby może poród się zacząć więc jakby co to trzymam kciuki ;) u mnie odszedł dwa tygodnie temu ale bezbarwny i od tej pory nic nie odchodzi a podobno bezbarwny odchodzi 2-3 t yg przed porodem napewno w terminie nie urodze a bym chciała aby było już po wszystkim jest coraz ciężej . Gagni u ciebie to już bliziutko jak 40tc u mnie termin w niedzielę . Marta trzymam za ciebie kciuki jeśli na dzisiaj masz termin to może coś się dziać chociaż dzidzia będzie kiedy zechce. Czy wam też dzieci słabo się rus,aja? Ją nawet jak zjem słodkie to nie rusza się w dzień tylko pod koniec dnia wykona parę ruchów i na tyle zaczynam się bać ale położna mówiła że to normalne no nic w piątek ma przyjść to spytaj jej. Gość holandia

Gość holandia moze irodsisz w terminie nic nie wiadomo, poród przychodzi niespodziewanie:) mamy polowe lipca niedługo wszystkie bedziemy juz po

Gagni wątpię mojemu malcowi się nie spieszy niestety gość Holandia

gość z holandii, mój mały też się rusza tak jak wcześniej, czasami to go muszę obudzić, chociaż wczoraj wieczorem i w nocy to dał mi popalić. tak samo brzuch w nocy bolał że spać nie mogłam. taki bezbarwny śluz to od dawna mi leciał, w dziś jak wstałam to na wkładce były takie malutkie pasemka krwi i śluz jest ciemny. więc może się zacznie już zaczęłam ostatni tydzień. muszę naszykować kołyskę żeby była już gotowa jak byśmy wrócili.,

Paula ją śluzu nie miałam to była galaretka bezbarwna i to był czop bo aż zaniosłam dla położnej się przestraszyła i ona mówiła że to jest właśnie czop śluz oczywiście też miałam i mam do tej pory jest go mniej ale jest . A to co mówisz to podobno oznaki porodu mi położna kazała dzwonić jak coś takiego zauwaze ale u mnie narazie to lipa nic takiego nie ma gość holandia

u nas to jak są skurcze albo wody odejdą to mam zadzwonić. tylko tak trafiłam że jest okres urlopów i nie ma często połoznych na dyżurze

Cześć :) Dawno nie pisałam jeszcze jestem w dwupaku. Już tydzień po terminie z usg i jeden dzień przed terminem z om. Dzidzia się nie spieszy na ten okrutny świat. W piątek idę już do szpitala na monitoring i zostanę tam do porodu lekarze zdecydują co dalej czy czekamy czy wywołujemy. Mam duże dziecko będzie 4 kg tak przybiera synuś na masie i boję się porodu mimo że jestem wysoka i jak to pani doktor stwierdziła mam ładne biodra do porodu to stres jest. Doktor powiedziała że szyjka znacznie się skróciła i rozwarcie jest na ok 3 cm. Paula no to u Ciebie może się już zacznie a mówili Ci coś o rozwarciu czy długości szyjki? Też słyszałam że jak jest krwawienie to może się już zacząć. Który to już tydzień? Mi kazali się niezwłocznie zgłosić jak coś takiego zobaczę chyba że to będzie po przytulaniu z mężem lub po badaniu.

Ja bede miec rozwiazanie 10 dni przed terminem z om i 2 dni przed terminem z usg,juz sie nie moge doczekac jak bedzie po wszystkim