Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Masaya

Mamy na Kwiecień 2017!

Polecane posty

Gość gość
Masaya - dzieki ze wierzysz we mnie ze moze byc dziewczynka :) gdzie jest taki horoskop z ktorego wrozylas co bedzie? :D sama bym sprobowala :d 8.12 dowiem sie co tam sie kryje.... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julia- na babyonline.. Chiński kalendarz płci - zaplanuj płeć dziecka :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do wyprawki - właśnie dziś zamówiłam sporą część :D Na fotelik samochodowy chyba będę czekać miesiąc, więc ok. Dużo rzeczy zamówiłam też z DaWandy, a moje doświadczenie z wyrobami handmade jest takie, że się na to czeka :/ ;) Nie kupuję żadnych ubranek, bo dostaniemy masę rzeczy po chrześniaku męża (jego mama lubiła kupować śliczne rzeczy, tylko mały tak szybko rósł, że większość miał na sobie raz albo wcale) - no chyba że jednak będzie córka, to zobaczymy :D Rzeczy z DaWandy - rożek, ochraniacz do łóżeczka itp - wybrałam w takich neutralnych kolorach, i dla chłopca i dla dziewczynki będzie ok. Ale bardziej dla chłopca ;) Niby wcześnie na zakupy, ale... Jak się mieszka za granicą i nie wszystko jest tak pod ręką to wiecie - nie jest fajnie, a w Polsce będziemy tylko na święta, a potem aż do porodu już nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama po raz czwarty
Sabinka89 Lepiej kupować po trochu jak coś wpadnie w oko niż potem na szybko. No i pod kątem finansowym lepiej rozłożyć wydatki w czasie. Ja muszę zrobić przegląd ubranek. Na pewno znajdzie sie coś w neutralnych kolorach wśród różu, ale sama nie pamiętam co mam bo część już oddałam. Na szczęście tylko trochę ubranek muszę dokupić i to łóżeczko choć tak na upartego to też mam. Muszę poczekać jeszcze na potwierdzenie płci żeby niespodzianki nie było, a chłopięcych ciuszków jeszcze nie kupowałam także też jakaś nowosc. ☺

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sabinka89- zgadzam się z mamą po raz czwarty. Zakupy rozłożone w czasie są dobrym rozwiązaniem. Wydatki rozkładają się na kilka miesięcy, a i frajda z kupowania trwa dłużej ;-) Ja w ogóle jestem za wcześniejszym przygotowaniem wszystkiego. I dlatego w styczniu biorę się za pranie i prasowanie ubranek. Dobrze wiem jak ostatnio 8 i 9 miesiąc dał mi w kość i już wtedy wolę mieć wszystko gotowe. U nas głównie kosmetyczne rzeczy trzeba dokupić. Trochę tetry, butelki, pieluszki, płyny do prania i płyny do kąpieli, ręcznik. O takie właśnie drobiazgi, których też się uzbiera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmakak
Ja wczoraj rozpakowałam wielkie zamówienie wyprawkowe. Kupujemy wszystko jako, że to 1sza ciąża więc wszystkie wiemy ile :) Duży asortyment typu łóżeczko, wózek i fotelik po nowym roku:) Takie mam pytania do Was: - jaki macie zdanie na temat ochraniacza do łóżeczka? Będąc na warsztatach bezpieczny maluch dowiedziałam się, żeby odpuścić sobie taki ochraniacz do 14mcsa. - jeśli zakładam, że będę karmić (i nic temu nie przeszkodzi) to czy warto zabezpieczyć się w butelki i laktator od razu? - czy faktycznie nowordka nie okrywa się niczym w łożeczku na noc? tego też sie odwiedziałam na warsztatach, że jak już to w rożku otulić - gdzie najwygodniej kapać dziecko? zaznaczam, że nie mam wanny i dużej łazienki... Dzięki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
witam was moj termin to 12.kwietnia 2017 narazie z oceny dr wychodzi ze bedziemy miec druga córkę ( pierwsza ma 3 lata i 9 mies) czuje sie bardzo dobrze , przytyłam dokładnie 1 kg jestem osobą pracującą , planuje od połowy stycznia isc juz na zwolnienie wtedy zaczne 7 mies

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gośćmakak - wszystkie moje koleżanki miały ochraniacze w łóżeczku, też kupiłam. Może nie będę go zakładać tak na samym samym początku, ale jak już dziecko będzie "ruchome" - będzie się czołgać, odpychać na nóżkach itp - to tak. Koleżanka zdjęła go do prania na jeden dzień, i akurat wtedy jej córka postanowiła energicznie się czołgać i mocno uderzyła w głowę. :( :( :( Kupiłam też rożek. Też czytałam że lepiej niczym nie przykrywać, więc zakładam że jak urodzę w kwietniu, to przez jakiś czas będę używać rożka, a potem, latem, wystarczą ciepłe śpioszki. Najpierw myślałam o śpiworku, no ale szybko będzie lato, pewnie będzie gorąco i nie wiem czy mi się przyda. Może kupię większy rozmiar dopiero na zimę. Ogólnie słyszałam 2 teorie - że noworodki są przez rodziców wiecznie przegrzewane, albo że jest im za zimno (bo jednak przyzwyczaiły się do temperatury ciała mamy, 36,6). Co do laktatora to nie wiem... Też bym chciała karmić piersią, z drugiej strony pewnie będę kiedyś musiała zostawić dziecko z mężem i butelką i wyjść gdzieś sama. Na razie nie będę kupować, ale coś sobie upatrzę i jeśli okaże się to konieczne, to zamówię/kupię. Co do kąpieli to wanienka - postawimy na stole i mąż będzie sobie radził :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gośćmakak- ochraniacz był z nami od początku i teraz też zamierzam go zakładać. A jak na warsztatach argumentowali to, że lepiej po 14msc dopiero go zakładać ? -z butelkami i laktatorem to jak uważasz. Ja kupiłam od razu, bo zakładałam czasem wyjścia bez maluszka i wtedy ściągałam mleko i zostawiałam synkowi. I bardzo mi pomógł , gdy kończyłam karmić piersią. A butelki zostały na czas karmienia mm. - co do okrycia maluszka, to mieliśmy i kołdrę i koce i rożek. Jak to przy pierwszym dziecku, szał zakupów :-P Na starcie i tak okrywałam kocykiem albo zawijałam w rożek. Kołderka przydała się w zimę dopiero. -a najwygodniej i najbezpieczniej było nam kąpać w sypialni. Wanienka albo na podłodze albo na stole blisko grzejnika. Maluszka prosto z kąpieli w ręcznik i na łóżko. Z czasem każda mama pozna się na tym co dla nich i dziecka najlepsze i najwygodniejsze :-) Witaj gość - gratulacje i zapraszamy do dyskusji ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny jesteście niesamowite, mi się wydaje, że na wyprawkę poczekam przynajmniej do stycznia- choć nie ukrywam, ze kuszą mnie te wszystkie rzeczy. Ale jakoś wolę przeczekać, dwa tg temu poroniła moja siostra i kuzynka, jestem teraz jakoś bardziej przewrażliwiona, najlepiej gdyby przespać do kwietnia ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość druga ciaza32
Ja mam wanienke i rozek na razie. Kilka ciuszkow dala mi kumpela. Nie wiem, co z wozkiem, kumpela ma po swoim synu i zaproponowala, ze pozyczy a potem sobie kupie lzejsza spacerowke. W sumie fajne wyjscie. Mam pytanie co do fotelika-czytalam, ze te z wozkow 3w1 sie nie nadaja do samochodu, nie maja atestow,a mielismy w planie zakup takiego wozka. Teraz wlasnie kumpela chce mi ta gondole pozyczyc, to chyba kupie fotelik typowo do samochodu i lepszej firmy. Co do kosmetykow, to po nowym roku zaczne kupowac. Do prania mam vizir sensitive, plynow do plukania nie stosuje, nie bede specjalnego plynu kupowac no chyba, ze dziecku nie poslyzy vizir. Butelke kupie. Z pierwszym dzieckiem mialam problemy z pokarmem, dokarmialam mm, dobrze ze mialam w domu butelke i mleko na wszelki wypadek. Ciuszki od grudnia zaczne kompletowac, cos tez miala mi odsprzedac szwagierka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość druga ciaza32
Co do lozeczka i poscieli, to widze podobne zdanie macie, sama mowilam mezowi, ze na poczatek wystarczy rozek, potem kocyk czy spiworek, ale zrobil wielkie oczy, ze jak to, ze koldra, poduszka i posciel musza byc i baldachim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
druga ciaza32 - baldachim :D Woow, spoko :D Ja też wózek będę mieć od koleżanki, więc kupuję tylko fotelik, taki lepszy, i adaptery. Wybrałam Cybex Cloud Q + Baza Q-fix. Ma taką bajerancką funkcję, że rozkłada się do pozycji leżącej - nie do jazdy samochodem, ale będę go pewnie dużo używać zamocowanego do ramy wózka, więc fajnie. Fajna sprawa, bo jadąc gdzieś nie trzeba zabierać całej gondoli, tylko złożoną ramę + fotelik :) (Wiem, że dla Was to może żadne odkrycie, ale ja o tym, że można tak robić dowiedziałam się 3 mce temu ;) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmakak
Sabinka89,Masaya - wiek 14msc. nie został szerzej omówiony, bo nie to było tematem warsztatów a i tak trwały 4h... ALE ogólnie powiedziane zostało, że takie rzeczy jak ochraniacz, zbyt wiele klamotów w łóżeczku, ograniczają dostęp powietrza, dziecko może się w nie wkręcić lub przybliżyć, a nie ma tyle siły mięśniowej żeby się odsunąc i to może sprzyjać przyduszeniom. Baldachim- łapie kurz i też zaburza cyrkulację powietrza. Oczywiście nie jestem histerycznie nastawiona do wszystkiego co mi mówią, ale niektóre teorie przemawiają do mnie. I chyba wolę, aby malec nabił sobie siniaka niż się udusił...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sabinka89 Świetnie Cię rozumiem. Sama mieszkam za granicą i już planuję jak tu przewieźć z Polski rzeczy dla maluszka, większość po mojej córci. Wydaje się, że czasu dużo do narodzin dziecka, ale jak się przeliczy zjazdy do Polski to już go ubywa. gośćmakak Moja córcia od pierwszej nocy w domu spała w kołysce z ochraniaczem. Założyłam go bo miałam go w komplecie, poza tym miała przytulniej i chętniej zasypiała. Bez ochraniacza jakoś mi to goło wyglądało. I nic jej się nie stało, powietrza nie brakowało. Miała też założony baldachim i uważam, że to jest genialne rozwiązanie. Kurz jeśli już to osadza się właśnie na nim, a nie spada do dzidziusia. Wystarczy go odpowiednio często czyścić i wszystko będzie dobrze. Od początku zakładałam, że będę karmiła piersią. Wychodząc ze szpitala kupiłam małą butelkę i jedno opakowanie mleka modyfikowanego na wszelki wypadek i musiałam je wyrzucić bo mała nie chciała pić. Nawet jak pokarmu miałam jeszcze mało, karmiłam częściej, aż w końcu miałam go na tyle by jej nie brakowało. Co do laktatora, pożyczyła mi szwagierka, ale ani raz nie skorzystałam z niego. Córcia początkowo spała w rożku, czasami dodatkowo okryta kocykiem lub kołderką ( urodziła się w listopadzie ). Tym razem maluszek urodzi się w kwietniu więc pewnie zostanę tylko przy rożku, ewentualnie kocyku. Noworodki lubią być otulane :) A w temacie kąpieli są różne wanienki, wiaderka, czy co tam jeszcze... Ja miałam jeszcze swoją wanienkę, w której rodzice kąpali mnie i to w niej kąpałam córcię. W pokoju, bo najcieplej i od razu na łóżku miałam wszystko przygotowane na później. Wiem, że wiele się teraz mówi o niektórych sprawach, a szczególnie na tych warsztatach dla przyszłych mam krytykują wszelkie baldachimy, ochraniacze itd... Ale jestem tego zdania, że każda kobieta ma rozum, sama wie co najlepsze dla jej dziecka. Jedne przykrywają non stop kołderką, inne zostawiają dziecko bez niczego, jedne akceptują ochraniacze, inne nie. Jeszcze inne mamusie pewnie kupią specjalne czujniki " bezpieczny sen " by nie dopuścić do bezdechu maleństwa. Ja myślę, że wszystko jest po trosze dobre, a po trosze złe. Nie można też dać się zwariować. Nasze mamy, babcie, prababcie itd. o wielu sprawach nie myślały, o których się teraz mówi, a dzieci odchowały zdrowe i silne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama po raz czwarty
Goscmakak Ja przy wszystkich dzieciach miałam ochraniacz do łóżeczka. Moze nie od razu jest potrzebny poki dziecko sie nie kręci, ale później jest przydatny. U mnie dwie córki zawsze specjalnie wędrowały do góry łóżeczka, żeby dobić głową bo tak lubiany spać i ochraniacz był niezbędny. Tak im zostało do teraz. Ja w sumie miałam ochraniacz od razu. Dzieci spały w lozeczkach w moim pokoju, który był równocześnie salonem. Wieczorami kiedy spaly często był włączony telewizor, a dzięki ochraniaczowi światło z tv nie świeciło w oczy. Co do butelek to ja nie kupowałam wogole,tak samo laktator. Zawsze mozna kogos wyslac po butelke jak potrzebna. Moje od razu z niekapkow pily i przynajmniej nie musialam butelek oduczac i smoczkow tez nie mialy. Córki karmilam 12 i 16 m i nigdy nie był mi potrzebny laktator. Jak musiałam wyjść to max 2h czasu, później 3. A jak musiałam na dłużej to brałam dzieci i karmilam tam gdzie byłam. Ja dla dzieci miałam taka mała kolderke i nią je przykrywalam lub kocykiem. Wszystkie urodzone zima. Niektóre dzieci lubią być otulone ciasniej, ale moim zdaniem lepiej jak ma luzno i może swobodnie ćwiczyć machajac nóżkami i rękami. Czasami brałam ta mała kolderke i robiłam z niej rożek, bądź z kocyk a. Miałam rożek tylko przy pierwszym dziecku i się nie przydał. Poza tym kwiecień to już nie jest tak zimno i trzeba zwrócić uwagę żeby dziecko się nie przegrzawalo. Moje obie córki lubią chłodniej. Jeśli je ubralam cieplej do spania to rano wstawly całe mokre na ubranku, a włosy to jak po kapieli. Co do kapieli też nie miałam za bardzo miejsca i dla swojej wygody kąpałam dzieci na pralce w łazience. Kapalam tak dosc dlugo dopoki nie zaczynaly sie wyglupiac i chlapac woda. Wtedy przenioslam sie na podloge, pozniej pod prysznicem wode lalam do brodzika.Po kąpieli nie musiałam nosić wanienki przez cały dom żeby wylać wodę. U mnie w łazience jest też cieplej niż w pokojach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama po raz czwarty
Ogólnie uważam, że każda mama musi sama wypróbować co będzie dla niej najpraktyczniejsze, co lubi jej dziecko. Każde dziecko jest inne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama po raz czwarty
Witaj gośc ☺ 1 kg na plusie to mało ☺ ja mam 5,5 kg na plusie. Sprawdzałam sobie z ciekawości ile przytyłam w poprzedniej ciazy i tylko 9 kg, a w pierwszej 19 kg. To zależy też z jaka wagą zaczynamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mama po raz czwarty Ja w pierwszej ciąży początkowo schudłam 10 kg, później dopiero przytyło mi się, ale i tak nie dużo. Od swojej wagi wyjściowej przez całą ciążę przybyło mi 3 kg. W drugiej jak do tej pory schudłam prawie 10 kg i nic. Waga od jakiegoś czasu stoi w miejscu więc myślę, że w końcu pójdzie w górę . :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama po raz czwarty
Valentina 275 W Twoim przypadku ciąża to prawie jak dieta ☺

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama po raz czwarty
Co tu dzisiaj taka cisza? Czyżby wszystkie Mamy wyjechały na długi weekend☺ U mnie pada dzisiaj snieg☺ Nie wiem jak Wy, ale ja się cieszę, że ostatnie miesiące ciazy wypadają zima. Miałam już okazję chodzić z wielkim brzucholem latem i zimą. Latem tragedia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mama po raz czwarty - zgadzam się z Tobą we wszystkim, każdy sam musi zdecydować o... wszystkim :) A im więcej się czyta, tym więcej jest argumentów i za i przeciw - trzeba wybrać. W sumie na samym początku jak tylko o czymś przeczytałam, że gdzieśtam komuś zaszkodziło - byłam od razu mega przeciwna, ale im więcej rozmawiam z innymi mamami, czytam itp - tym bardziej dochodzę do wniosku, że wszystko zależy od sytuacji, dziecka itp. Tymczasem! Ok, oficjalnie - spodnie już się na mnie nie dopinają, kurtka jeszcze chwilę da radę, ale jej dni są policzone ;) Gdzie się kupuje ciążowe ciuchy? W C&A i H&M jakieś wory, masakra :/ Fajne rzeczy są w New Looku na stronie, ale mało. Macie jakieś sklepy, mogą być internetowe, do polecenia? A jakie rozmiary ubrań ciążowych kupujecie? Takie jak miałyście przed ciążą czy większe? Np gdybyście nie mogły czegoś przymierzyć, to co byście wybrały? Używanych rzeczy jakoś za bardzo nie chcę, poza tym chciałabym być jeszcze kiedyś w ciąży, wiec myślę, że jeśli teraz coś kupię to mi się później przyda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama po raz czwarty
Sabinka89 Ja w pierwszej ciazy tez miałam takie myślenie, że chce tylko nowe rzeczy dla siebie i dziecka. Po latach zmieniłam zdanie na ten temat. Ja kupiłam spodnie od znajomej. Rozmiar S. Takie z materiałem na brzuch, ale cały czas mi zjeżdżają. W pierwszej ciazy też miałam ciążowe i w sumie nie pamiętam czy były wygodne. W drugiej i trzeciej ciazy nie miałam typowo ciążowych ubrań. Ja lubię chodzić w leginsach. Ja zaszłam w drugą ciążę po 8 latach i spodni i tak nie użyłam bo były już poprostu nie modne. Tak samo zostało mi parę ubranek dziecięcych. Wtedy były fajne , a teraz już nie modne. Jeśli planujesz zajść w ciążę w krótkim czasie to faktycznie mogą się rzeczy przydać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciezarowka94
Hej ! Przede wszystkim póki pamiętam mam pytanie do Mama po raz czwarty. Napisalas, ze dostalas wypowiedzenie z dniem porodu. Jestem w takiej samej sytuacji. Zostala mi przedłużona umowa do dnia porodu i do widzenia. Moglabys mi powiedziec jak zalatwialas pozniej formalnosci? Nalezy sie cos matce w takiej sytuacji? Macierzynski? Rodzicielski? Gdzie zalatwiac to wszystko i kiedy zaczac? W czwartek 17.11 mamy wizyte u ginekologa, ktory zajmuje sie badaniami prenatalnymi. Pani polecona przez gina prowadzącego. Ogolnie chodzę prywatnie, cena za wizyte 120-130 zl za kazdym razem usg. No i niestety wszystkie badania platne. Usg polowkowe 240 zl :o Co do kompletowania wyprawki.. Ciuszkow mamy juz tyle, że i bliźniaki bysmy ubrali :D ale cóż. Przyszla matka oszalała ze szczescia. Mam poduszke do spania i taka, ktora pozniej sie przyda przy karmieniu. Podgrzewacz, butelka, smoczek ortodontyczny i laktator elektryczny mam, ale w sumie dlatego że udalo mi sie odkupic za grosze. Karuzele i wózek tez odkupiłam za 1/3 wartosci. Lozeczko drewniane, przewijak, wanienke kupimy po przeprowadzce. Bylam ostatnio w de to kupilam dwa plyny Lenora do plukania a co do proszku to chyba dzidziusia kupie. Dziecko czuje od 16 tyg takie muskanie :) 09.11 poczulam pierwsze ruchy. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam u nas 20 tydzień ciąża druga corka z 2.04.11 a teraz termin na 16.04.17 liczymy na chłopca :-) ale co Pan Bóg da

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAnia27lat
Mam usg co wizyta co miesiąc bo niestety ciągle powracajace plamienia dzidzius zdrowy jeszcze nie wiem kto to bo zawsze pokaże plecy :-) termin na 16.04.17 corke Lenke urodziłam 2.04.2011 liczymy na chłopca pisałam wcześniejszy kom ale tylko gosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama po raz czwarty
Ciezarowka94 Witaj. U mnie umowa skończyła się w 2013 roku to coś mogło się pozmieniać. Najlepiej jakbyś zadzwoniła do ZUS-u zapytać. Tylko to musi być w takiej miejscowosci w której twój zakład pracy ma siedzibę bo on będzie płacił. Ja załatwiłam wszystko po porodzie bo miałam problemy z odzyskaniem dokumentów od pracodawcy. Sama nie pamiętam już czy można szybciej składać wniosek przed porodem, ale chyba po bo potrzebujesz świadectwo pracy jak dobrze pamiętam. W każdym razie na pewno należy Ci się zasiłek macierzyński i rodzicielski. Placą rok. Tak samo musisz sie zdecydowac jak chcesz zeby placili czy 100%, a potem 60% czy od razu 80%. Teraz jest to kosiniakowe, ale tobie się nie należy bo pracowalas. Po zasiłku jedynie urząd pracy i zasiłek dla bezrobotnych. Z tymi zakupami zaszalalas☺ To twoja pierwsza ciaza? GośćAnia27lat Witaj☺ Ja też liczę w końcu na chłopaka. 29 listopada mam usg połowkowe i liczę na to, że lekarz potwierdzi to co mówił na ostatnim badaniu i będzie chlopiec. Po tylu dziewczynach, aż dziwnie mieć chłopczyka. Jestem przyzwyczajona do bycia mama dziewczynek☺

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAnia27lat
Nie wspomniałam że większość moich znajomych mówi CHLOPAK taka jesteś ładna i inne zabobony o brzuchu i apetycie nie biorę sobie tego do siebie póki na usg nie zobacze moja lenka na ostatnim usg pokazała co tam ma :-) i przeżyłam ogólnie teraz znoszę ciążę lepiej od 4 tc przytyłam 7 kg ale zaczęłam od 50 wielka to nie bede

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmakak
Macie rację - my wyjechaliśmy z mężem do Międzyzdrojów. Było przyjemnie choć kondycja to już nie ta i spacery zmogły mnie i spałam o 20:30 hehe. Tak jak wszystkie mówicie- każda mama musi sama ocenić sytuację, wypraktykować i będzie wiedziała, co dla niej i malucha najlepsze. Ja absolutnie nikogo nie przekonuje do swojej racji, bo nie mam praktyki i pewnie wiele razy będę robiła coś inaczej niż jest zalecane. Co do ciuchów ciążowych, to powiem szczerze, że mój brzuch nie jest spiczasty tylko zaczyna się już pod biustem i delikatnie zwiększyła się oponka na dole :) Oczywiście spodnie odpadają, które dotychczas nosiłam, ale zakupione jeansy ciążowe są mega niewygodne!! Zjeżdżają mi z tyłka a rozmiar jest akurat jeśli chodzi o uda i biodra. Kupiłam taki jaki miałam przed ciążą. My mamy połówkowe 02.12. Wszystkie objawy zewnętrzne i kalendarze mówią o dziewczynce. Ja bym chciała synusia, ale jak wiadomo najważniejsze, żeby był zdrowy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama_last_minute
Cześć dziewczyny! też będę kwietniową mamą, mam termin na 25 i w domu 4letniego synka. Mam już 37lat i ta ciąża obarczona jest większym ryzykiem. Coś za późno to moje macierzyństwo zaczęłam... ;) Musiałam robić amniopuncję, do wyników jeszcze długie 2 tygodnie. Wstrzymuję się z wyprawką, ale staram się być dobrej myśli. Ciężarówka 94 pytałaś o zasiłek po ukończeniu umowy. Należy Ci się normalnie macierzyński, różnica jest taka, ze wypłaca go zus. I nie nazywa sie urlop, a zasiłek macierzyński. Wysokość taka sama. O ile pamiętam, to wypełniałam dokumenty jeszcze w kadrach i oni wysyłali komplet do zusu, ale dowiedz sie w swojej pracy. Jak czas pozwoli, to prześledzę Wasze pozty. Zdrówka kobietki! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×