Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Masaya

Mamy na Kwiecień 2017!

Polecane posty

Gość gośćAnia27lat
Z corka nie byłam przygotowana na mleko chyba się ludzilam że będę karmić sama i tym razem mam zamiar kupić mleko ale nie wiem jakie corka miała bebiko ale chyba bym chciała lepsze muszę się zorientować jak jest najlepsze i tanie :-) a znacie pampersy z lidla? Byłam dziś okazyjnie to były jedynki 24szt/ 8,50 tanie ale czy dobre znacie?? Koleżanka ma mi przywiesc stojak ale czy będę korzystać nie wiem chyba będzie bezpieczniej wstawić do wanny no nie wiem :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAnia27lat
Z corka nie byłam przygotowana na mleko chyba się ludzilam że będę karmić sama i tym razem mam zamiar kupić mleko ale nie wiem jakie corka miała bebiko ale chyba bym chciała lepsze muszę się zorientować jak jest najlepsze i tanie :-) a znacie pampersy z lidla? Byłam dziś okazyjnie to były jedynki 24szt/ 8,50 tanie ale czy dobre znacie?? Koleżanka ma mi przywiesc stojak ale czy będę korzystać nie wiem chyba będzie bezpieczniej wstawić do wanny no nie wiem :-) Nie pamiętam jakie miałam z corka butelki ale były świetne pierwsza dostałam i tak kupowałam ale nie pamiętam było odkrecane dno nie wiem czy coś wam to mówi ale może znacie taka butelkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawa_z_mlekiem91
Ja też myśle że zaopatrze się zawczasu w Bebiko. Co prawda chciałabym pokarmić a z Ola mi nie wyszło także zobaczymy.. przed ciąża tak naprawde słodkich rzeczy jadłam bardzo mało za to teraz no kurcze nie moge sobie jakoś odmówić ale staram się bo też widze że troche za dużo i za szybko mi przybywa.. w ogole od jakiegoś czasu mam obrzęki na stopach i wariuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawa_z_mlekiem91
Ja też myśle że zaopatrze się zawczasu w Bebiko. Co prawda chciałabym pokarmić a z Ola mi nie wyszło także zobaczymy.. przed ciąża tak naprawde słodkich rzeczy jadłam bardzo mało za to teraz no kurcze nie moge sobie jakoś odmówić ale staram się bo też widze że troche za dużo i za szybko mi przybywa.. w ogole od jakiegoś czasu mam obrzęki na stopach i wariuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAnia27lat
Czytałam że NAN jest jednym z lepszych ale muszę zobaczyć jak to wygląda cenowo :-) mi jest ciężko wstać chuda zawsze byłam i teraz taka piłka z przodu to trochę ciężko :-) a nos mam taki wrażliwy czuje wszystko i wszędzie i potrafię po zapachu poznać jaka przyprawa kiełbasa i takie tam :-) słodkości to wsowam jadłam kanapeczki teraz i może coś słodkiego skubne mi nie grozi przytyć mocno 58 kg mam to mało i tak zaraz moment i pójdę w dół :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Essence13
Ja mam termin na 2 kwiecień... to moje pierwsze dziecko.. 27 tydzien a ja prawie 10 kg na plusie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAnia27lat
Essence13 Witam wszystkie się martwimy o te kilogramy ale może być tak że nie widać ich po nas a one się gdzieś ukryly :-) mi np urosła pupa tylko a brzuch to mam piłeczkę a na 8 kg na plusie i gdzie są? Właśnie się gdzieś schowaly :-) potem sobie będziemy tu podpowiadac jak zrzucić parę kg :-) ja chcę wrócić spowrotem do 50 kg taka już jestem chuda i to lubię mąż zresztą też Corke mam z 2 kwietnia :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaMM
Ja akurat o kilogramy się nie martwię. Schudłam przed ciąża bez problemów i wyrzeczeń więc schudnę i po ciąży. Wagę mam, ale kurzy się w garderobie nieużywany. Te pampersy z Lidla strasznie twarde. Raczej nie dla takiego malucha. Ja na razie mam pampersy premium i dady. Nie kupuję dużo bo nie wiadomo kiedy wyrośnie z 1, a rozmiar 2 może być za duży. Mam jedną butelkę TT. Jakby trzeba odciągnąć laktatorem to się przyda. Mleka na razie nie kupuję. Jakby laktacja nie ruszyła przez 2-3 dni to w szpitalu dokarmią mieszanką. Na razie zakładam, że w domu MM nie będzie potrzebne, ale jakby coś to sklep mam od razu za bramą. Dla mnie ważniejszy był laktator. Narazie kupiłam super tani, ręczny. Przy małej musiałam używać już w szpitalu. Ten szpitalny był używany przez wszystkich i jak dla mnie nie była to opcja higieniczna. Zresztą był 1 na oddział i często zajęty. Mała przez ponad tydzień leżała pod lampami pi 20 godz na dobę i musiałam odciągnąć, żeby dać jej moje mleko bez ciągłego wyjmowane spod lamp. A w czwartej dobie miałam taki nawał pokarmu, że gdyby nie laktator to chyba umarła bym z bólu. Generalnie karmienie piersią u mnie było z przygodami i nie wspominam go jakoś szczególnie miło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAnia27lat
To te z lidla sobie daruje nawet nie będę sprawdzać Mleko kupie żebym znowu nie musiała kogoś prosić o kupno przyda się to się przyda nie to nawet lepiej Te butelki to MAM baby antykolkowe i już zakupiłam zestaw :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość druga ciaza32
Jakie macie kupione albo zamierzacie kupic wozki? Ja sie teraz napalilam na Emaljunga, ale drogie sa. Chcialabym stabilny wozek, na pompowanych kolach, z duza gondola. Ciezkie takie sa, ale ja i tak w wozkarni musialabym zostawiac, mieszkam na 4 pietrze. Moja znajoma ma Xlandera i mowila, ze nie poleca, bo gondolka mala i material sie przeciera, gdyby wiedziala, to by nie kupila. Z corka mialam Tako Natalia i bylam zadowolona, zwlaszcza zima, a teraz to czytalam rozne opinie o tej firmie, niekoniecznie dobre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama po raz czwarty
Ja to nawet nie biorę innej opcji pod uwagę jak karmienie piersią ☺ Zawsze nie miałam problemu z karmieniem i teraz też na to liczę. Nawet butelki nie kupuje. Jak będzie potrzeba to męża wyślę. Nie lubię początków karmienia. Zawsze poranione sutki mimo, że umie karmić to i tak muszą się ,, wyrobić,,. Co do nawału pokarmu nie odiągajcie mleka. U mnie sprawdzony sposób polecony przez położne ze szpitala to przykładanie lodu do pustej piersi po karmieniu. Później po karmieniu druga piersią tak samo przykładanie lodu. Tylko to musi być na opróżnione piersi. Jeśli nie przyłożycie lodu od razu i piersi będą bardzo twarde to można ręcznie parę kropel odciagnac żeby na około sutka pierś była na tyle miękka żeby maluch mógł chycic pierś . Lód trzeba przykładać przez jakiś materiał np pieluche, nie bezpośrednio na skórę. Przy pierwszym dziecku też bawiłam się w odciaganie, a to tylko powoduje zwiększenie laktacji. Przy drugim dziecku polecili mi to w szpitalu. Przy trzecim dziecku jak już tylko czułam cokolwiek, że zaczyna się dziać to od razu lód przykładałam. Nawał pokarmu ominął mnie bezboleśnie. Jeszcze na poranne sutki najlepsze jest smarowanie własnym mlekiem i wietrzenie ich jak najczęściej. ☺

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama po raz czwarty
Essence 13 Ja mam teraz końcówkę 28 tygodnia tydzień temu miałam 12 kg na plusie i poza biustem i dużym brzuchem nie widać tego. Tycie pół kg na tydzień jest normą, a u szczupłych kobiet więcej kg jest normą bo muszą nadrobic braki tluszczyku ☺

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaMM
Ja miałam jakiś wózek niefirmowy i byłam bardzo zadowolona. Nie patrzyłam na markę tylko na ciężar, zwrotność, wielkość gondoli i to czy łatwo się bójał. Pamiętam, że był na parkach. Ważne też było aby fotelik samochodowy można było wpinać w stelaż. Teraz zamierzam dalej z niego korzystać, wiadomo nie jest najmodniejszych ani designerski, ale trudno. Tu liczy się praktyczność. Udało mi się upolować leżaczek chicco hoopla w okazyjnej cenie na olx.pl, więc cieszę się. Co prawda nie jestem za tym aby dziecko ciągle było w leżaczki, ale myślę że się nam przyda. Co do karmienia, początek był dla mnie straszny. To nie było winą dziecka, bo szybko się nauczyła łapać i odpowiednio ssać, ale chyba mam wrażliwe brodawki, bo bolały okropnie. Wierzyłam, smakowała pokarmem I lanolin ą, ale na początku nie wyglądało to jak na obrazku, który często serwuje się przyszłym mamom. Niestety teraz jestem bardziej świadoma jak wyglądają początki z niemowlakiem, więc trochę zakłóca to radosne oczekiwanie. Jednak łatwiej żyć w nieświadomości. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość druga ciaza32
Ostatnio zaczepial babke na ulicy, bo miala fajny wozek, nie super modny, ale wygladal stabilnie. Kupila go w komisie, po weekendzie podjade obejrzec, jak cos uzywanego sensownego znajdziemy, to wezme. Emaljunga uzywana pod tysiaka podchodzi z cena, dzis przegladalam olx, ale albo kolor nie ten albo bez oslonki na nozki albo stary model jak byk widac, ale sprzedajacy zarzeka sie, ze po jednym dziecku. Co tam karmienie, sie zobaczy, ja chce tylko doczekac szczesliwego rozwiazania. Potem bedziemy probowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mama po raz czwarty To mnie troche podnioslas na duchu z tymi kg... :) Pomału staram sie kompletowac wyprawke dla dziecka... macie jakies ulubione sklepy internetowe? Chodzi mi o taki w ktorym moglabym zrobic jak najwiecej zakupow w jednym miejscu :) Z wozkiem to tez bedzie problem...czytam duzo na internecie ale ile ludzi tyle opini... najgorzej jak czlowiek robi cos po raz pierwszy to sie tak nie zna i wszystko czyta w internecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmakak
Ja mimo ze nie wiem czym "pachnie" karmienie piersią jestem nastawiona tylko na to. Nie ma dla mnie usprawiedliwien ze boli, ze karmic moge 24h, ze trudne poczatki. Butelki i laktator reczny medela kupiony z mysla o tacie, dziadkach gdy pod moja nieobecnośćc trzeba będzie nakarmic. Juz sie wyedukowalam ze awaryjnie można nakładki na sutki zastosować, lanoline, muszle laktacyjne i wlasne mleko. Nie chce sie madrowac ale mieszanka zaburza flore bakteryjna na 4-5 tyg. Oczywiście dziecko nie umrze ale ja za wszelka cene bede kp. Juz mam kontakt do dobrego doradcy laktacyjnego i nastawienie ze musi wyjść! Wózek u nas juz stoi - myslalam o emmaljundze ale padlo na joolz day. Drogi nie ukrywam. Teściowie nam dołożyli. Ale polecam nawet używany. My na pewno startujemy na pampersy premium care. Macie jakieś zdanie o otulaczach typu woombie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama po raz czwarty
MamaMM Ja przy drugim dziecku też nie patrzyłam na markę. A trafiłam na wózek, który bardzo fajnie się prowadziło. Był to wózek 2 w 1, ale z części spacerowej nawet nie skorzystałam bo nawet nie pomyślałam kupując go, żeby zapytać czy cześć spacerowa rozkłada się na płasko. Okazało się, że nie i chcąc mieć wózek już spacerowy musiałam mieć inny rozkładany na płasko. Teraz mam bliźniaczy i przy nim póki co zostanę chyba mimo, że z dziećmi raczej wychodzę bez wózka. W razie jakby któreś dziecko dało popalić na spacerze mogę jedno wsadzić do wózka. Co do karmienia to nawet mając dzieci rok po roku i przerwę tylko 4 miesiące między karmieniem drugiego a trzeciego dziecka i tak miałam obarczone sutki. Może troszkę mniej bolało niż przy drugiej córce. Przy średniej jak zaczynałam karmić to przez kilkadziesiątki sekund musiałam zacisnąć żeby bo był tak straszny ból, po chwili było lepiej. Jak już strupki odpadły i skutki się zagoily to nie było problemów z karmieniem. Bardzo lubiałam karmić i przy dwóch młodszych córkach było mi żal, że muszę przestać karmić. Jak dla mnie więź w czasie karmienia nie do opisania☺ Ja też mam nastawienie, że nie może boli. Tym bardziej, że wiem jaka radość sprawia późniejsze karmienie. Essence13 Ja szukając ostatniego wózka bliźniaczego też dużo czytałam zanim kupiłam. Dla mnie ważne były duże koła i nie pompowane bo mam dużo nierównego terenu gdzie chodzę z dziećmi na spacer, a przy takich kołach łatwiej prowadzic. Przy pompowanych kołach zdarzyło mi się parę razy złapać gumę ☺ Podwójny wózek gorzej kupić tak żeby każde dziecko miało wygodnie. Goscmakak Dobre nastawienie do karmienia jest ważne ☺

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaMM
Essence13 Ja większość kupuję po prostu na allegro. Coś tam używanego na olx.pl. Osoby z większych miast mają super bo jest większy wybór. Bardzo lubię Rossmann i poluję na promocje. Jeśli chodzi o ubranka, to jak dla mnie w smyku, h&m, next itd maja za drogo, żeby kupić wyprawkę, tym bardziej, że rozm 56 dziecko może wcale nie założyć, a rozm 62 może być np tylko na 2 mies. Dokupiłam teraz na allegro body rozpinane (jak dla mnie koniecznie muszą być rozpinane po całości lub kopertowe) po 9 zł za szt i pajace po 19 (oczywiście też rozpisane po całości na obu nóżkach). Jak ktoś ma czas i ochotę to można sporo perełek upolować w lumpie. Ale nie ma co kupować sukieneczka, dżinsów, sweterki, dresowe itd to śliczne wygląda, a jest niepraktyczne. Otulacz typu woombie kupiłam. Mam nadzieję, że sprawdzi się lepiej niż zwykły rożek. Dziś robię ostatni wsad prania. Od poniedziałku prasowanie. Gośćmakak Dobre nastawienie. Ja byłam zielona i wydawało mi się, że to przecież takie normalne i naturalne, więc nawet nie brałam pod uwagę problemów. Zbyt optymistyczne podeszłam do tematu i się rozczarowałam. Do Karmienia polecam też kupić poduchę. U nas to potrafiło trwać po 40 minut :-( a takie zwykłe poduszki mi się nie sprawdzały. Kupiłam teraz karę babci Dany. Jak na razie bawi się nią córka, więc fajnie, że sprawdzi się w kilku funkcjach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmakak
Mnie oczywiście wszyscy utwierdzaja ze 56 nie zalożę i szkoda bylo kasy... ale jak patrzyłam to 56 np ze smyka jest prawie takie jak 62 innych firm wiec okaze. A nie mam zamiaru owlekac bobasa w cos zaduzego. I faktycznie na 2 pierwsze rozmiary nie mam żadnych wyjściowych ciuszkow procz elastycznych body, śpiochów, pajscow itp. No oprocz koszuli do sesji noworodkowej hihi TAK jak mówiłam na karmienie jestem nastawiona pozytywnie mimo ze raczej oczekuje ciężkiej pracy ALE moze mile sie zaskocze?;-) Ja od pon. prasuje dalej wieksze juz rozmiary ale tak sie kurzy przy tym!! A niby czyste i wyprane masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmakak
Aa jeszcse mam pytanie. Moze ktoras z Was miala łóżeczko Hensvik z ikei? Bardzo mi sie podoba wraz z szafka do przewijania ale niestety nie ma mozliwosci wyjmowania szczebelkow... myślicie ze mozna mimo wszystko je jakos zdemontować? Oprocz wypilowania:p Czy to eliminuje takie lozeczko? Choc z.drugiej strony tak sobie mysle ze bez tej mozliwosci przynajmniej malec nie bedzie mi z niego uciekal pozniej.. Doradzcie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAnia27lat
Cora miała 54 cm i te 56 były na styk nie kupowałam nowych do szpitala tylko dostałam od znajomej jak nowe prawie 6 lat temu w naszym szpitalu dzieci nie myli nie przebierali tyle co pampersa to leżała dwa dni w tym samym ja byłam młoda to nie wiedziałam czy przebrać czy nie potem w domu już ją wykapalam i przebralam. Teraz mam jeden komplet na 56 cm chociaż myślę że chłopiec będzie trochę większy i biorę trzy komplety na 62cm teraz już się wszystko zmieniło i myja dzieci więc trzeba być przygotowanym na więcej ciuchów i tu mam już nowe body kopertowe i polspiochy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 miesiące przed porodem prac ciuszki :o koszmar. za 3 miechy to bedzie wszystko nieswieze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama po raz czwarty
Goscmakak Wg mnie brak możliwości wyjmowania szczebelek to nie jest duży problem. Ja przy ostatniej córce jak wyjelam szczebelki tak szybko je włożyłam z powrotem bo zamiast spać to uciekała z łóżeczka ☺ U mnie najlepiej sprawdziły się turystyczne ☺

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaMM
Gośćmakak Będzie uciekać górą. Dzieci są sprytne. Przełoży nogę, przeniesie ciężar ciała i bach na podłogę. Jak będzie miało wyjęte szczebelki to wyjdzie bezpiecznie. Są też łóżeczka, gdzie zdejmuje się jedną ściankę, ale dla mnie to też zły pomysł. Jak założysz barierke to sprobuje uciec górą, jak zdejmiesz to może w trakcie spania wypaść na podłogę. A w waszych szpitalach nie ubierają dzieci? Jak leżałam 4 lata temu ubranka były potrzebne tylko do wyjścia. Dzieci były codziennie mate i przebierane. Gdybym ubierała w swoje ciuchy to już pewnie by ich nie odnaleziono. Zresztą długo byłyśmy w szpitali, więc musiała bym mieć całą szafę. Jeśli zdażyl się wypadek, to ubranka były dostępne. Zresztą codziennie dostawałem też pampersy, podklady dla mam, a kremy do przewijania i Chusteczki były na każdej sali, więc tak na prawdę dla dzidziusia nic nie potrzebowałam. A jak u was? Myślałam, że to co opisuję to standard. Teraz będę rodzić w innym szpitalu i nie wiem czy nie sprawdzić warunków. Znowu jakiś gość się trafił, który nie chce się ujawnić i ma problem. Jak wiadomo ubrania się psują i szybko tracą świeżość. Co więcej, trzeba je prać i prasować codziennie, a przynajmniej raz na tydzień. Najlepiej wstrzymać się dzień przed terminem. Najwyżej jeśli urodzi się 3 tyg wcześniej, to będzie można ubrać i uprasować po powrocie do domu. Jak wiadomo mamy niemowlaków mają masę czasu i energii, bo wracają świeże i wypoczynek że SPA, a jak w domu więcej dzieci to one na pewno pomogą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez mnie to dziwi, mam termin na 15.04 i nawet ciuszkow nie mam. Jest czas, zreszta maz umie zakupy zrobic i pralke obsluzyc w razie czego. Ale jak kto woli. Jakiej firmy kosmetyki kupujecie? Jakie maja najlepszy sklad?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaMM
Mama po raz czwarty To zazdroszczę spokojnego dziecka. Moja spierniczała górą. Nie dawała się zamknąć. Ale moja to ogólnie nie wie co to siedzenie bez ruchu, taki wolny duch, indywidualistka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaMM
Momme, hipp, babydream, Sylveco, nacomi Jeszcze raz polecam blog srokao.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAnia27lat
Jaki sens prac teraz? A to taki źr np moja siostra niespodziewanie urodziła w 24 tygodniu mimo że corka była w inkubatorze to musiała na trochę wrócić do domu do innych dzieci i na pewno nie w głowie wtedy prasowanie i pranie chwilą w domu i do szpitala czasem tak bywa a ja piore bo jak większość dostałam że strychu albo kupiłam na ciuchach to mam brudne do szafy włożyć?? Będzie potrzeba to się upierze jeszcze raz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama_last_minute
mam to łóżeczko z ikei, co prawda starszy typ, ale składanie takie samo. Można cały bok ściągnać, jak łóżeczko jest na dole i zamontowac taka barierkę z ikei, żeby dziecko nie spadało. My dość szybko musieliśmy rozmontować bok, bo synek był wysoki i zadzierał nogę na górę, bałam się, że wypadnie na głowę. i w sumie wtedy przestał w nim spać. Wyjmowane szczebelki moim zdaniem w tym wypadku sensowniejsze. A jeszcze wcześniej jakiś czas używaliśmy opcji niezalecanej przez ikee, ale miałam zdjęty bok i łóżeczko dosunięte do naszego łóżka w sypialni, a z drugiej strony zabezpieczone, żeby się nie odsunęło. Ale to jak synek miał ze 3-5mies. Było mi tak wygodnie, bo spał obok, a jednak bezpiecznie w swoim łóżeczku. Teraz będę miała to samo łóżeczko, ale nastawiam się też na kojec taki składany. Wcześniej miałam łóżeczko turystyczne, ale też szybko zadzierał nogę kaskader. Wózek mam właśnie emmaljungę smart duo-to ta tansza wersja. Dokupiłam adapter do fotelika, żeby w razie czego móc go wpiąć. O tej porze roku duża gondola nie jest aż tak istotna, bo itak na zimę przeprowadzka do spacerówki. Ale pierwszy syn był z końca lipca i wtedy gondola mutsy skończyła się w listopadzie, jak doszedł kombinezon i śpiworek. Przy drugim dziecku ważne są dla mnie duże koła, bo będę po trawnikach i placach zabaw za starszym biegać z wózkiem, z pierwszym jeździłam tam, gdzie sama chciałam :) Ciuszki mam od 50, straszyli mnie wczesniakiem przy pierwszym dziecku, więc kupiłam. Syn miał 54cm i pierwsze 2tyg w nich był. W 56 się topił, no chyba, ze były wąskie. Pamiętam, jak sie okazało, ze pajace mam tylko na 62 i biedaczkowi wypadały rączki z rękawków, mąż szybko jechał po mniejsze i akcja prania i szybkiego suszenia. U nas w szpitalu wszystko trzeba było mieć swoje, w moje ciuszki po porodzie ubierali. Tylko płyn do kąpieli mieli swój, ale my po 2 dobach szliśmy do domu, więc nie dawałam kapać, zeby nie zmywali mazi. Wykapałam w domu, tylko ppzewijałam i przebierałam w szpitalu, troszkę wacikiem obmyłam, gdzie naprawdę było trzeba. Ale pieluchy, podkłady, wszystko swoje trzeba było mieć. Otulaczek taki mam, zobaczę czy sie sprawdzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×