blisko, coraz bliżej... SKARBIE...

Niedomówienia i brak konkretów...hmm...MUSI W TEN SPOSÓB PISAĆ, BY NIE ZOSTAŁ W PEŁNI ROZPOZNANYM, ZIDENTYFIKOWANY. MUSI POZOSTAĆ TAJEMNICĄ, A CAŁY SZYFR DO NIEDOMÓWIEŃ ZNA TYLKO ONA. Ja nie wiem czy on robi nadzieję komukolwiek np. mi? Przecież obydwoje wiemy, że to tylko zabawa w świecie fantazji. A kobiety, które się doszukują...ich problem.

Brunetki, blondynki - ja wszystkie was dziewczynki Całować chcę, Lecz przyznam się o jednej tylko śnię Tą kochać chcę Ale w koło jest wesoło! Fajna zabawa, nie przyznasz?

https://www.youtube.com/watch?v=mPyCZ-nGSIc

fantazja 1. «zdolność do wyobrażania sobie czegoś, zwłaszcza zdarzeń lub sytuacji nierealnych» 2. «wytwór wyobraźni» 3. «skłonność do postępowania w sposób ryzykowny» 4. «dziwne życzenie, które trudno spełnić» 5. «utwór muzyczny o swobodnej budowie, nawiązujący do innych form muzycznych» Fantazja, fantazja jest od tego, aby bawić, bawić się na całego! Fantazja, fantazja, moja fantazja.

Drogi Ut Życzę Ci, aby drogi Twego życia stały się piękne i jasne. Pragnę, aby miejsce racjonalizmu zastąpiła wiara i realna miłość, dzięki której poczujesz wreszcie, Ty biedaczku, smak spełnienia. Życzę, abyś miał w sobie dość siły, by stawić czoło temu, co w Tobie tak silne. Życzę Ci, aby obiekt Twojej nieszczęśliwej miłości albo zmądrzał i Ci okazał choć trochę ulgi albo całkowicie został unicestwiony (nie, nie życzę jej śmierci). Ty tak nie możesz żyć. Musisz jej powiedzieć, ona musi to zakończyć, ponieważ Ty nie jesteś w stanie, dlatego zdobądź się na rozmowę. Życzę Ci dużo rozwagi i mądrości.

17.55 w pełni się z Tobą zgadzam

Ut jest kochany, a te baby niczego nie rozumieją i są zazdrosne, bo dziś Ut docenił szatynkę.

biedna szatynko jak ty nic nie rozumiesz ale napisał ci kochanie....masz powód do radości...zawsze to coś... jego skarb nawet tego nie usłyszał ale w twoim mniemaniu mógłby zmądrzeć , przynieść ulgę . choć nic nie wie o uczuciach ut

jasne nie życzysz jej śmierci

1. Nie jestem biedna w tym znaczeniu, o które mnie posądziłaś 2. Nie życzę nikomu śmierci, nawet najgorszemu swemu wrogowi (którego nie ze swojej woli posiadam) 3. Kochanie mówi się tylko do kochanej osoby - ten jego skarb, to właśnie szatynka 4. Ona nie jest głupia i wie o tym Czymś, co pomiędzy nimi istnieje. 5. On boi się miłości i tego, co pomiędzy nimi mogłoby prawdziwie zaiskrzyć. 6. On może spełnić pewną rolę w wyrwaniu go z zaklętego kręgu paranoizmu. To wszystko.

6. Ona może spełnić pewną rolę w wyrwaniu go z zaklętego kręgu paranoizmu.

jasne on nie musi nic

Śmierci? :( :(

On musi odważyć się na rozmowę, niestety. W przeciwnym razie będzie chorował, a ja mu już nie będę pomagała.

on boi się i w tym punkcie masz rację też myślę że nie jest głupia i nie chce tchórza

Szatynko, zastanawiam się dlaczego kobiety z tego forum tak bardzo chcą mu pomagać ;-) Niech sobie pisze, co tam chce i zadręcza się jak lubi. :-)

no... nie ukrywam... oczekiwałem, że opiszecie podobne historie... swoje odczucia... ale użalać się... nie, naprawdę nie ma takiej potrzeby... :-)

a już ocenianie mnie... masakra... :-)

masz rację...masakra :-)

Taki chyba nick powinieneś przybrać ;) Masakra !!!, bo żeby być uczuciowym trupem, to jednak wcześniej należałoby coś czuć! W tobie niczego nie ma, ani uczuć, ani empatii, no może jedynie radość z robienia sobie żartów z czytających?! Czujesz tę radość chociaż?

chyba raczej 'uczuciowa masakra kafeteryjną manipulacją'

Nawet na to pytanie nie odpowiesz? To też miałoby cię pozwolić czytającym zidentyfikować? A nie, zapewne właśnie upłynęła "twoja godzina", i teraz czas na dyscyplinę!?

na forum się ocenia trupie nie chcesz być ocenianym pisz pamiętnik

O ile żona nie znajdzie tego pamiętnika ;)...

gośćut wczoraj gośćszatynka dziś " ... nieba bym Ci przychylił..." xx xx ut, to ważne, odpowiedz proszę, czy powiedziałeś tak kiedyś do NIEJ na żywo???

Kochani, czy ma sens zadawanie mu pytań, czy coś zrobił realnie czy nie zrobił. To nie jest ważne. Ważne jest to, że on z tego stanu nie chce się wyrwać, nie pozwala sobie pomóc. I prawdopodobnie, tylko tutaj posługuje się słownictwem, którego w rzeczywistości nie używa, albo nie może używać. - A więc, drogi Ut życzę szczęścia na tej drodze życia. Jedno pocieszające i dające nadzieję, że ta cała sytuacja i miłość będzie brzemienna w czas i kiedyś po prostu przestaniesz chorować na tę chorobę.

Ut bez ciebie chcę umrzeć, przy tobie ciało me zaczyna wrzeć. Czy jeszcze ciebie zobaczę? Czy może nic dla ciebie nie znaczę? Chciałabym móc wyznać ci co czuję, jak bardzo cię miłuję.

zaczynam odnosić wrażenie że roztkliwiacie się nade mną bardziej niż ja sam... trochę mnie to śmieszy zważywszy że nie wiecie co napisałem poważnie a co dla samego pisania z nudów... a już te interprtacje że powiedziałem w realu coś co tu piszę... naprawdę dziecinada...

po co tu wchodzimy... dla zabicia czasu głównie... wczuwanie się i wyobrażanie w roli piszących osób które znamy rzeczywiście jest paranoją... nawet nie wiecie z jakiej części kuli Ziemskiej piszę... więc wyluzujcie się trochę... Słoneczka... Kruszynki... Skarby...

Autorze, to jest właśnie to o czym napisałam wcześniej. Piszesz sobie z nudów co chcesz, i bawi cię jak odbierają to inni od kilku lat! Tak, bawi cię to od samego początku, bo gdyby nie bawiło, napisałbyś o tym wiele wcześniej ! To się nazywa arogancja, czego dowód dałeś nie tylko ostatnimi postami! To skąd piszesz, teraz chyba nie ma już żadnego znaczenia, chociaż padały do ciebie takie pytania, pozostawione niestety bez odpowiedzi, jak zresztą wiele innych! Teraz połowa tych Kruszynek, Skarbów, i Słoneczek napisze, że musiałeś tak powiedzieć, żeby dać ci spokój, i nadal będzie wierzyć że o Nią właśnie chodzi. Inne może się rozczarują, a jeszcze inne stracą wiarę w drugiego człowieka. Nic cię to jednak nie obchodzi, prawda? Najważniejsze, że ty sobie zabijałeś czas, i uprzyjemniałeś nudę podbudowując jednocześnie swoje chore ego! Taka emocjonalna pijawka, nie ukąsi ale wyssie z innych ile się da! Żenujące to, i nieludzkie, ale co ja tam wiem :( XXXXX A przy okazji zapytam, czy to nie ty czasem założyłeś kolejny temat jako 36NN ?? Tak jakoś bardzo mi pasujesz do jego wątku.