Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Odkąd jest 500 plus czuje się wytykana palcami

Polecane posty

Gość gość
MamaJedynaka dziś Za 500 zł opłacić żłobek? Dobre sobie. U mnie w mieście państwowy złobek jest wiecznie przepełniony. Natomiast prywatne zaczynają się od 800 zł w górę bez wyżywienia. Za wyżywienie trzeba dopłacić jeszcze około 200-300 zł w zależności od tego ile posiłków dziecko zje. Więc co? Mam sobie zrobić drugie dziecko dla 500 zł żeby dokładać jeszcze 600 z własnej kieszeni na żłobek? Na głowę jeszcze nie upadłam. Druga kwestia jest taka, że dzięki PiSowcom znów przedszkola będą przepełnione. Poszczęściło mi się, że mój syn dostał się w tamtym roku. Bo w tym już się nie dostał do jego przedszkola nawet jeden pięciolatek! Matki młodszych dzieci nawet nie miały co o przedszkolu myśleć w moim mieście. Czyli znów około 1000 zł trzeba by wywalać na prywatne przedszkole. Nie dziękuję nie skorzystam. A te 500 zł nie pokryje również zakupu podręczników dla jednego dziecka do 1 klasy i dalej. W antykwariatach nie ma bo co chwila sobie nauczyciele zmieniają podręczniki (wiem co przechodzi moja szwagierka ze swoim synem w wieku szkolnym). Mam jedynaka i 500+ nie przekona mnie do drugiego dziecka. Jak mi ktoś powie, że będę miała zagwarantowane miejsce w publicznym żłobku za 300 zł i publicznym przedszkolu za 150 zł tak jak teraz płacę to zrobię sobie nawet jeszcze dwoje. Ale jak mam zaprzepaścić rozwój własnej firmy (nie zatrudniam pracowników) i zasiąść w domu na 6 lat bo dopiero 6 latka mi wezmą do przedszkola bądź poślę go do szkoły to jeszcze raz dziękuję, ale nie. Ani z firmą drugi raz nie ruszę (bo za co?) ani do pracy nikt mnie nie weźmie z takim stażem zasiedzenia w domu na dupsku. Poza tym moje dziecko ma prawo do rozwoju między rówieśnikami od najmłodszych lat. Po to ktoś te przedszkola kiedyś wymyślił. Dlaczego mam powołać dziecko na świat i odebrać mu najradośniejszy i najbardziej beztroski okres w życiu?! Never Ever! XX To wina władz lokalnych a nie rządu ponieważ to władze lokalne są odpowiedzialne za infrastrukturę i instytucje w danym regionie. Przedszkola mogą powstać jeśli tylko władze lokalne zechcą wystosować stosowne wnioski i przeznaczyć pieniądze które dostają, może warto się rozejrzeć we własnym gnieździe i zwrócić uwagę na co u was te pieniądze idą. W moim miasteczku nie brakuje miejsc w żłobkach ani przedszkolach, nie brakuje szkół, władze lokalne spisują się na szóstki piszą projekty starają się o dotacje, myślą o mieszkańcach. Widze różnicę jak było gdy był stary burmistrz a jak jest teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam alimenty na dziecko i nie figuruje jako samotna matka,poniewaz ojciec dziecka jest wpisany w akcie urodzenia. Samotna matka jest sie wtedy,gdy ojciec nie jest wpisany i wtedy dostajesz zasilek dla samotnej matki a nie alimenty.wiec jak masz alimenty to nie jestes samotna matka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem matka dwojki dzieci i do maca jezdzilismy zanim wszedl ten program,a drugie gowno mnie interesuje co jakis pracownik o mnie opowiada.zal dupke sciska,czy co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo Polacy nie są przyzwyczajeni do tego że rząd daje :D a jak już daje to trzeba brać, tak robią na Zachodzie i nie mylić to z zapomogą,bo 500 plus nią nie jest, to są pieniądze które się należą. Na Zachodzie tego typu pieniądze (tylko duuuużo większe) nazywają się pieniędzmi na opiekę dla dziecka które wypłacane są do ok 3 roku życia, potem wchodzi inna stawka , niższa którą dostaje się aż dopóki dziecko się uczy . I jeszcze jedno, tam o tych pieniądzach informują już po urodzeniu , jeszcze w szpitalu za pomocą broszur a potem każdy idzie do urzędu składać wniosek . To są pieniądze dla każdego podatnika który zostaje ojcem bądź matką. W Polsce to się nazywa pieniędzmi dla biedy? Kto tak powiedział? Zapewne ci którzy ich nie dostaną a patrzą jak inni dostają? :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdzie nastepna strona?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko powiem ci tyle. Obracasz sie w jakimś dziwnym otoczeniu. U mnie w ogóle się o tym nie mówi. W ogóle. Ani wśród rodziny, ani wśród znajomych. A gadanie o kupieniu ciastka czy nowej bluzki bo stara się potargała to w moim otoczeniu nikt by na to nie wpadł ani by to nie przeszło jako żart, gdyby sie pojawiło z czyichś ust to raczej by budziło niepokój że jakaż to straszliwa bieda musi być skoro ktoś takie mikroskopijne drobiazgi sobie musi wyliczać ze świadczeń, a jesteśmy wszyscy zwykłymi kowalskimi bez jakichś dobrych zarobków, mam jedno dziecko, w rodzinie bliskiej jest kilka małżeństw z dwójką dzieci, jednak nikt im nie wytyka niczego, a jak się zdarzyłoby co jest wielką rzadkością to pozytywnie na zasadzie że dobrze że takie coś jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:17 wczoraj Zlociutka, ja nie mieszkam w pcimiu dolnym zarządzanym przez burmistrza. W takich dziurach oczywistą rzeczą jest, ze nie ma problemu z przedszkolem czy zlobkiem bo nie ma tylu dzieci. Ale wyobraź sobie kochana, ze w moim miescie jest kilkadziesiąt przedszkoli i po pisowej rewolucji na jedno wolne miejsce w przedszkolu przypada kilkanaście dzieci. Mamy budżet obywatelski z unii, tylko że tego jest tyle, ze może udałoby się zalać fundamenty żłobka z tego. Poza tym żłobek jest jak sama nazwa mówi PAŃSTWOWY a nie miastowy. I akurat miasto tutaj ma najmniej do gadania i niewiele zwojuje. Zgoda musi być z góry. Nie wiesz gdzie mieszkam to nie pieprz farmazonow. Poza tym problem żłobków i przedszkoli jest ogólnopolskim zjawiskiem w większych miastach. Nie tylko u mnie bo wypowiada się tutaj wiele matek z różnych części kraju i mają ten sam problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jest straszne do czego sa zdolni ludzie ... Obrazacie rodziców i dzieci czasem jeszcze nie narodzone bo i w ciazy slysze rozne komentarze , to pokazuje jak ludzie w naszym kraju sa zaborczy ,zazdrosni , podli. Teraz juz nie rodzą sie dzieci , to sa istoty o mianie 500 +, ale jak nie bylo nic to ciagle komentarze ze zle sie zyje ze rodzinne 70zl co ten rzad sobie wyobraza , ale jak dali 500 zl na dziecko to juz sie slyszy ze 500 + i uszczypliwosci. A najgorsze jest to ze tak krakaja bezmyslnie , bez opamietania , aby komus dokuczyc. Teraz strach sie zdecydowac na dziecko bo wszyscy bez wyjatku widza tylko 500 +, nie wazne czy chcesz miec dziecko czy nie , jestes w ciazy to 500+, dramat... ludzie sa bezczelni. Kiedys bylo duzo rodzin wielodzietnych , bylo dzieci w domu po 5 po 8 czasem wiecej czasem mniej ale bylo więcej rodzin wielodzietnych i nikt nie mial do nikogo pretensji , a teraz ? Dwoje dzieci to juz 500+ nie wazne ze poczete dlugo przed ustawa 500+ zrobili sobie i biora . A jak kolejne sie pojawi dziecko to juz na kazdym kroku o 500 i 500. Ale jak moje podatki ida na wasze emerytury , darmowe leki i inne zasilki to ja nikomu nie wygaduje ze za moje to ma. Grunt to sie nie przejmowac. Ludzie nie maja granic .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tragedia! Oskarżanie ludzi o to, że biorą 500+ jest zwykłą zazdrością i zawiścią. Każdy rząd zawsze dawał. Dawał w postaci różnych zasiłków, zapomóg, również dla patologii. Teraz daje więcej i nie twierdzę, że sprawiedliwie, bo nigdy tak nie jest, ale...LUDZIE... czy nie lepiej, że dają, niż żeby nie dawali wcale i wszystko zagarniali dla siebie? Podatki zawsze były, są i bedą, teraz przynajmniej sie dzielą, przynajmniej tylne pomagają, bo to na prawdę jest pomoc. Dla zawistnych i zazdrośników pewnie byłoby lepiej żeby brali i nic nie dawali, bo zawsze szkoda i przykro kiedy komuś lepiej się wiedzie...Szkoda mi Was! I zagram Wam na nosie - zrobię sobie czwarte ( jestem matką trójki dzieci, pracuję na etacie, jednak zarobki całej rodziny nie przekraczają magicznego progu 800 zł, dodam iż pracuję w oświacie) i co Wy na to? Nie piszcie, że program jest dla "patoli", bo nie zawsze tak jest i zastanówcie się zazdrośnicy dwa razy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie! Jakoś we wszystkich cywilizowanych krajach są zasiłki na dzieci, znacznie większe niż 500zł i nikt nie nazywa tego patologią... No, ale tam nie było Balcerowicza. I przestańcie pisać, że Polki masowo rzucają pracę dla 500+, bo ŻADNE badania tego nie potwierdzają. Jak ktoś nie wierzy, może sobie wygooglać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście ze kobiet rzucają prace dla 500 + . Ja pracuje w handlu i widzę ile koleżanek odeszło z pracy . Maja 2-3 dzieci zwyczajnie nie opłaca im sie pracować . Jak maz nie zarobi duzo to dostają 1000 -1500 zł , Zarabiam 1650 zł wiec co sie dziwicie , ze kobiet wola być w domu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja mam jedno dziecko i dochód 1700 zł na nas dwoje i j****e cholerne p****y pisowskie nie dają mojemu dziecku bo uważają, że powinno przymierać głodem , codziennie jak wstaje rano to ich przeklinam bo żyjemy biednie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo 500+ jest skierowane głównie do rodzin wielodzietnych. Mąż często słyszał w pracy, że się ustawił bo bierze 1500, ale jakoś nikt nie zauważył że gdy rodziło się 3 dziecko o 500+ jeszcze nikt nie mówił bo rządziło PO wtedy, więc niech ugryzą się w dupę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćlaluna
Ja mam dziecko ZA pobieram500+,gono praeda,ze tak pomagaja dzieciom niepełnosprawnym,to falsz!!!!!!!!!!!!mieszkam na wsi,ciezko dojazd itd,rehabilitacje,neurolog,psyhiatra,is,itp,koszty niebotyczne,pracowc nie moge ,mam swiadczenia ok 2tys,ale ponad polowe wizyty lekarskie,kto mi wypomni500+,glupi jakis,ten maly czlowiek bedzie zyl,jak ja umre,chce by byl czlowiekiem funkcjonalnym wartosciowym,ludzie nic nie wiedza co przechodze,wolam do was,zaprzestancie rzucania miesem do matek,chcemy je wychować,nie ustanawiamy przepisow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po pierwsze co to jest ZA, po drugie jeżeli wiedziałaś, że urodzisz chore dziecko i świadomie je rodziłaś to i tak za dużo dostajesz za darmo, bo rodząc świadomie chore dziecko to twój problem a nie nasz, masz to na co się zdecydowałaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ZA to zespół Aspergera i USG tego nie wykryje, ludzie trochę wiedzy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×