36lat

:-) to samotniczku zostań tu z nami ,co będziesz więdnąć w twierdzy ,porozmawiamy o urokach życia w samotności i bez,co do tematu to ma szanse ,największe myślę z osobą bardzo cierpliwą i taką która tez nic nie musi ale takich jest mało chyba

Nie planowałem tego, nie po to tu wszedłem... Facet, nie bądź taki zaplanowany, bo być może szczęście właśnie dobija się do drzwi Twojego życia, a Ty traktujesz je jak niechcianego (bo niezaplanowanego) gościa :) Trochę spontanu! Pisałem Ci, że parę lat temu byłem taki sam jak Ty i dzisiaj wiem, to był błąd :)

gośćs dziś oj nie wiem z kim i czy mam jakąkolwiek szansę nie wiem nawet czy chcę mieć choć może to kwestia odpowiedniej osoby nie wiem, to trudny temat xxxxx gośćmen dziś Skoro teraz podchodzisz do sprawy inaczej, to co tutaj nadal robisz? Powinieneś być teraz szczęśliwym mężem, ojcem i po prostu człowiekiem. :) Takiej osobie chyba forum jest już do niczego nie potrzebne.

2016.08.15 - TO JA: PaNie Nikt 36- umawiałam się tu z Tobą w najbliższy weekend- chciałam tylko podyskutować i podzielić się doświadczeniami i poznać "męski punkt widzenia w pewnych sprawach (nie jestem "adoratorką", więc się nie wystraszaj!- bo bardzo jesteś płochliwy!). Chciałam zawiadomić, że z przyczyn ode mnie niezależnych NIE WIEM, CZY BĘDĘ MOGŁA TU BYĆ za co przepraszam. Jeśli będziesz kiedyś na tym topiku, to się odezwę- może się spotkamy. P.S. To ja: 2016.08.15 przesłałam Ci piosenkę "Rękawiczki"- w ten sposób się ewentualnie przypomnę... Na razie pozdrawiam i jeszcze raz PRZEPRASZAM, że być może mnie tu W NAJBLIŻSZY WEEKEND nie będzie ( przeszkody ode mnie niezależne!). Pozdrawiam. P.S. Nie lubię być niesłowna - DLATEGO TU DZIŚ DO CIEBIE NAPISAŁAM

proszę jak kulturalna kobieta na kafe.

gość wczoraj ok. zrozumiałem i prawdę powiedziawszy troszkę mi ulżyło :) ostatnio często napotykałem na swojej drodze internetowe, bardzo kochliwe, zapewne młode niewiasty... stąd moje saperskie zapędy pozdrawiam

Zaglądam tu czasem z sentymentu, bo na kafe poznałem moją partnerkę. Poza tym interesuję się życiem społecznym w wirtualu, które z upływem czasu i rodzeniem się nowych pokoleń nabiera coraz większego znaczenia. Pewnie dlatego, że interesuję się literaturą SF (tylko tzw. twardym SF, zachaczającym o futurologię, nie mylić z szeroko pojętą fantastyką) i sprawdzam trafność diagnoz autorów sprzed 5-10 lat.

Ma szansę na związek, musi tylko zapracować na auto, np. Trabanta 601s czy chociażby krajowego Fiata 126p.

wy faceci macie lzej w zyciu, przestancie narzekac.36 latkowi o ile zadba o siebie i jest ogolnie przystojny, w zasadzie nic nie brakuje, chyba wieksze branie ma przystojny 36 niz paszczurowaty 26.a kobieta jak przekroczy 35 to juz tylko sie klasc do trumny, choc w zasadzie 25 latka mezatka z dziecmi nabywa przyspieszonego starzenia, a jej maz jest jeszcze dlugo mlody

gośćmen dziś To ciekawe co piszesz i dość zaskakujące. Lubie fantastykę, ale jak obserwuje to co dzieje się na naszym globie to ręce mi opadają. Chciałbym niejednokrotnie odciąć się od tego wszystkiego i "zbudować" swój azyl. Nie pojmuje dążenia ludzi do samozagłady. Mógłbym teraz rozpisać się nad moją koncepcja otaczającej mnie rzeczywistości i przedstawić rodzące się wewnątrz mnie scenariusze, ale muszę znikać. Może innym razem. xxxxx gość dziś Mam lepszy, ale jeśli kobiecie imponują przedmioty materialne to czy jest ona warta naszej uwagi? xxxxxx gość dziś To kwestia sporna. Każdy z nas jest inny. Mają między innymi na to wpływ nasze geny. Bywa, że kobieta zyskuje wraz z wiekiem i im starsza tym jest ładniejsza. Problem moim zdaniem polega na czymś innym. Jednak jak już wspomniałem muszę kończyć i nie mam czasu na rozpisywanie się. xxxxx Pozdrawiam

To rozpisz się jak znajdziesz chwilkę. Z przyjemnością podyskutuję.

gość 2016.08.15 wczoraj 17:27 Szkoda że nie mam tyle szczęścia co ten Singiel bo bym Cię pewnie teraz przytulał. XXX Szkoda, że się rozminęliśmy- chętnie Cię poznam. Jeśli tu będziesz- daj znać. Pozdrawiam. Znajoma "tego Singla". XXX I jak teraz mam Cię znaleźć ? Spróbuję poszukać. Odezwij się jeśli tutaj zajrzysz.

Podnoszę w poszukiwaniu tej od Singla. Ten od przytulania.

Pierwszy raz widzę sympatię na tym forum. Szkoda że gość od niej ucieka.

taka konstrukcja psychiczna ,też tak mam,tylko wyjątkowo łagodne istoty mnie przyciągają i mocno samotnicze

gośćmen 2016.08.18 Może lepiej nie, bo ludzie pouciekają. :P xxxx gośćHeh2 wczoraj Mowa o mnie? Jeśli tak to mam ku temu swoje powody. Ponadto to tylko Internet, który jest można by powiedzieć pełen magii, literackiej fikcji, którą weryfikuje rzeczywistość. To skomplikowany temat i wiele wątków trzeba było by poruszyć. Wydaje mi się, że to kwestia dojrzałości i choć ja sam siebie uważam za niedojrzałego emocjonalnie, to jednak jestem na tyle racjonalny by nie rzucać się w wir wirtualnego bąbla złudnych fantazji. :) xxxxx gośćzakleta wczoraj Czy mam się bać? :D

Jeśli chodzi o wątek wirtualnego tulenia się na czacie to moim zdaniem jest to przejaw tęsknoty i zaawansowany rozwój syndromu samotnego ssaka. ;) Proszę mnie źle nie zrozumieć, nie chce nikogo obrazić. Wiem jednak z doświadczenia, że po drugiej stronie monitora może być praktycznie każdy. Raz trafiłem nawet na faceta, który udawał kobietę. Na szczęście w porę go zdemaskowałem. Dlatego zalecał bym daleko idącą ostrożność. Pomijam już takie drobiazgi jak miejsce zamieszkania, wygląd, a nawet barwę głosu. :) Może to dziwne, ale kilka razy w życiu miałem tak, że przechodząc obok obcej osoby (kobiety) i słysząc jej głos czułem na całym ciele ciarki. Jest tyle aspektów, tyle niuansów, drobiazgów jak i istotnych zagadnień, które wpływają na to czy dwoje ludzi coś ze sobą połączy, że sama chęć przytulenia kogoś moim zdaniem nie wystarczy. To jednak tylko moja opinia i proszę się nią w życiu nie sugerować. Każdy powinien sam sobie zdanie wyrobić.

tak sobie teraz myślę, że w gruncie rzeczy nic nie znaczę kiedyś mnie nie było i świat istniał, pewnego dnia zniknę, a świat nigdy się o tym nie dowie

36NN dziś tak sobie teraz myślę, że w gruncie rzeczy nic nie znaczę kiedyś mnie nie było i świat istniał, pewnego dnia zniknę, a świat nigdy się o tym nie dowie xxx tak jak my wszyscy chociaż niektórzy myślą że będą wieczni, ale im się nie uda :-)

gość dziś jak sądzisz, czy można odmienić swój los??

Koleżanki od Singla już pewnie nie znajdę :-( pech to pech, ale poczekam jeszcze. Może się pojawi.

ja lubię być kosmicznym pyłem :-) to romantyczne,zresztą mam dziwne przekonanie że nieśmiertelnym

gość dziś Spokojnie... wydaje mi się, że bardzo wierzysz w Internet, a za mało w siebie. Wyjdź do ludzi, a zapewne znajdziesz wiele chętnych do przytulania. :) ...i nie będziesz "kupował kota w worku". ;) xxxx gośćz dziś Możliwe, ale nie chodzi mi o to by coś znaczyć. Lubie być anonimowy. Mam tylko jedno marzenie, mianowicie spędzić życie tak jak tego pragnę, a nie tak jak narzuca mi "system". To jednak wydaje się wręcz nierealne.

to powiedz co narzuca Ci system,czego nie chcesz ,mi np. system chce narzucić sielankę rodzinną :-) oczywiście nic z tego,chyba że ja tego zapragnę, w co wątpie ,tak czy inaczej nikomu nic do tego,i tak nie mogłabym tego sprowadzić do ploteczek ,"a mój to wczoraj to i tamto ...na to wszystko mam uczulenie,dlaczego nikt nie rozmawia o sensie istnienia tylko ciagle te steki bzdur,marzy mi się jeszcze wolnośc zawodowa od jakiegokolwiek szefa i tego całego cyrku

gośćz dziś wolność zawodowa, ładnie to ujęłaś określenie cyrk zamienił bym na schizofrenia przedsiębiorcza nie potrafię pogodzić się z tym, że 8 godzin na dobę oddaje komuś w zamian za jałmużnę i wszystko to nazywa się wolnością w demokratycznym kraju chciałbym się przestać martwić o pieniądze i przyszłość

tak móc wstać rano, spakować plecak, wsiąść na motocykl i jechać nawet na drugi kraniec polski tylko po to by zobaczyć zachód słońca

Polski* (przepraszam patriotów) :)

Fajny Jesteś NN.mogłabym z Tobą przeżyć resztę swojego życia.Kobieta 37.NN

super ,tylko musisz mieć mocny worek na tego kota ,a nawet jak go złapiesz to będzie wierzgać i prychać,nie wiem czy miałas kiedyś kota,to on tak właśnie by robił :-)

Nie wiem na co autor czeka ?. Wiesz ilu facetów chciałoby być na twoim miejscu.