małżeństwo i samotność cz.2

Witajcie dziewczyny:D Ja wrocilam a inne wyjerzdzaja :D tak trzymac!!! Moje wakacje byly w tym roku wyjatkowo dlugie ,hmm zasluzylam pierwszy raz w zyciu Hiszpania to wspaniale miejsce na wakacje ,bylam na Costabrawa w najwiekszym miescie Loret de mar:D Uzekly mnie cudowne palmy i hiszpaniy hihi...czy jak to tam sie na nich mowi:D sa bardzo mili i towarzyscy ,chetni do zabaw i flircikow .Chodza sobie po plazy i zarywaja laseczki,:D zabawnie to dla mnie wygladalo ,ale mialo to swoj urok:D UWAGA!!! Zdalam na prawo jazdy w czwartek ,a teraz czekam na odbior dokumentu. EWANISIU:D

hej. jakiś czas temu znalazłam stronę z darmowymi słodyczami. za wypełnianie ankiet, granie w różne konkurencje, zdobywamy punkty, które potem wymieniamy na nagrody. nagrodami są słodycze. ale żeby zdobyć nagrodę, tak naprawdę nie musicie NIC robić, bo za samą rejestrację dostaje się 100 punktów, które można wymienić na paczkę cukierków. jest bardzo dużo rodzajów do wyboru. są także takie firmy, jak kinder, twix, haribo, kitkat, fruit-tella, skittles, campino i podkreślam, że są to ORYGINAŁY, a nie żadne podróby. ja już jestem tam dość długo i już kilka razy dostałam nagrody, dostaje się je pocztą. więc jeśli chcecie, drodzy forumowicze, to zarejestrujcie się. naprawdę warto. oto link do tej strony: http://www.freesweetsite.pl/join.php?ref=2793 podkreślam, że strona jest sprawdzona przeze mnie już wielokrotnie. moi znajomi od niedawna też w to grają i są zadowoleni.

Pusto,cicho ale to nic ciesze sie ze sie dobrze bawicie na wakacjach ,bo pewnie tam sie WSZYSCY podziewacie... Pozdrawiam Wszystkich milusińskich...hihi...

ojojo, ależ przeciąg wakacyjny....;) Witam dziewczyny, nie było mnie troche, ale mój komp wymagał niestety porządnego przeglądu i \"podrasowania\", stąd moja nieobecność. No i czasu też malo...Ale p[ogoda dopisała, dzięki uprzejmości rodzinki męża mogliśmy skorzystać z uroków plaży, (nawet nadmorskiej ;) ) więc było SUPER!!!. Zyczę Wam cudnych urlopów, komu, jak nie NAM się należy ;) i dla wszystkich ale co prawda, to prawda - wszedzie dobrze, ale w domu najlepiej :D

W pewnym sesie mozna sie tylko cieszyc ,ze nie ma......nawiązując do tematu:D ,ale co tu taka cisza ? Moze sie cos stalo o czym jako jedyna nie wiem:D pozdrawiam WAS dziewczyny i zycze duzo słonka i wypoczynku

Dzien dobry wszystkim Rzena ciesze sie ze milo spedzilas wakacje ..z tego co wyczytalam to bylo swietnie ..duzo zwiedzilas i duzo widzialas ..a przede wszystkim GRATULUJE zdania prawka...teraz juz nic Cie nie zatrzyma .tylko w droge..Pozdrawiam Takanowa a my tak na zmiane podnosimy frekwencje na topiku? :D zawsze ktoras musi byc ..teraz ja nie moge ..niestety wzielam kilka dni urlopu bo mam na nowo problem z kregoslupem .a chorobowego mi nie placa ..Pozdrawiam Milego dnia zycze

Witajcie, czy na tym forum są same kobiety?

Ewanisiu-jesli masz czas to poświec wiecej czasu na swój kregoslup,wiem jaki to bol lub przypuszczam bo sama stale mam klopoty i lekcewaze to ,hmmm moze po wakacjach pujde do ortopedy bo czasem ruszyc sie nie moge ,jak skurcz chwyci.Zycze zdrowia i mam nadziej ze szybko bedzie dobrze:D Tomal raczej same ale z tego co wiem są obserwatorzy hihi...i sie wstydzą,witamy...

A... Ewanisiu ...bo zapomnialam:D bardzo Ci dziekuje teraz zukam jakiegos auta dla siebie ,nie za duże i nie za małe ,tylko jakie...zastanawiam sie nad Skodą -felicją, ale jeszcze nie wiem,MM chce mi kupic VOLVO ale przeciez juz jedno jest a ja mysle ze to za duże dla mnie ...na razie ,moze potem jak dorosne (kfalifikacjami):D Idla WSZYSTKICH i :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:DD:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D

http://www.zosia.piasta.pl/usmiechnij-sie.htm

Dzien dobry Rzena oh tylko tak sie mowi ,,oszczedzaj sie,, ale sama wiesz jak to jest .samo sie nie zrobi ..ktos musi sprawowac na d wszystkim wladze a u mnie jak wiesz trzech mezczyzn ..i jak tu nic nie robic..mnie kregoslup boli od kilku lat a teraz ciagle od 8 m-cy ..ale juz sie przyzwyczailam do bolu ...mowi sie trudno i zyje dalej .. -wracajac do twego auta to ja kiedys myslalam podobnie ale zaczelam jezdzic od razu duzym autem i od tamtej pory zmienilam juz kilka ..powiem Ci nie zaluje ..lepiej od razu na duzym,mysle ze Twoj M ma racje ale jesli sie nie czujesz na silach ,,to juz tylko Twoj wybor,, szerokiej drogi zycze i uwazaj na siebie ..Pozdrawiam Wszystkim posylam po duzym i po

Witam:D Napracowalam sie dzisiaj jak zwariowana ,od wczoraj mamy gości -rodzinke MM z USA...hihi..i mosiałam wyglansowac cale mieszkanie co by nie bylo ze u mnie jakies koty frowaja:d No wlasnie EWANISIUi teraz padam z bolu na plecki...zawsze tak mam od niepamietnych czasow ale to do czasu .,jak mi piepsznie kregoslup to w tedy sie obudze byle nie bylo za puzno:( Wiem ze łatwo mi pisac...dbaj o siebie i do specjalisty ...ale mam nadzieje ze chociaz TY kochana bedziesz m,adrzejsza ode mnie i sobie poradzisz.Tez sie przyzwyczailam do bolu i mie mowie nawet o tym MM jakos sobie radze ,ale jak słysze jak MM nazeka ze go coś boli ,to mnie jasna ch....a bierze bo ja tyle lat cierpie i nie narzekam o MM za karzdym razem ,i myśla w tedy " A CZYJA TO WINA ,DO KOGO MAM PRETENSJE?"Własnie to jest przyzwyczajenie ,dopiero jak ktoś narzeka to sie BUDZE i do mine dociera ze i ja cierpie ,ale lekcewaze:( smutne ale prawdziwe. MM upar sie na VOLVO moze i macie oboje racje ,nie ma sensu bawić sie w male czy duze,powinnam sie cieszyć że chce mi cokolwiek kupic:D i jestem mu wdzieczna ze tak podszedl do sprawy ,nie zawsze ma sie dwa auta ,a u nas będą 3 ,bo jeden roboczy bus:) pozdrawiam gorąco i zdrowia kochana zycze I nie zapominam o RESZCIE zespołu sle WAM moje słoneczko na jutro i gorące na nocke hihi...

hej,hej...milego wieczorku

Witam serdecznieD: Dziewczyny, ja Was nie chcę straszyć, moja siostra też leczyła sie na kręgosłup, żaden wspaniały lekarz nie wpadł na pomysł, że to coś więcej. Dziś jest chora bardzo, po chemio i radioterapi i niestety po operacji. Dobrze pomysleć, czy nie ma żadnego obciązenia genetycznego od strony układu pokarmowego. Nie chcę pisać szczegółów, ale wierzcie, że INGNORANCJA LEKARZY NIE ZNA GRANIC (nie wszystkich oczywiscie). Ech tam, niech sobie koty fruwają ;) ze mnie taki pedancik, ale zaczynam się łapać, że czasem odpuszzcam :D Gratuluje wszystkim jezdżacym, ja mam zamiar sie zapisać dopiero :DMam nadzieje ze mi sie uda. Pozdrawiam serdecznie :D:D:D:D:DD: Ja po weselu - ale odbój:D Synek został w domu, tęskno mi było, ale się trochę odstresowaliśmy :D:D:D:D:D

Hej !:D Takanowa...dziekuje:D...i mam nadzieje ze jeszcze w tym roku sie zdecydujesz na prawko ,bo ponoc od nowego roku znowu zmienia sie przepisy i ceny:( wydluzy sie czas kursu i oczekiwanie na egzamin. A z kregoslupem czasem tak bywa ale nie ma okreslonej normy i trzeba zyc dalej:Djestem dobrej myśli...i bardzo mi przykro z powodu Twojej siostry:(i zycze jej zdrówka...mi proponują operacje z powodzeniem40%,wiec dziekuje bardzo ,do wózka mi sie nie spieszy ...chyba ze dziececego...hihi... Pozdrawiam pozostałych gorąco...i zdrowia,zdrowia dla WSZYSTKICH:D

pozdrawiam wszystkich:D

Życzę miłego weekendu wszystkim

Cześć,pamiętacie mnie jeszcze? Jadę dzisiaj z moją corką na wakacje;) Najpierw Wrocław, potem Kraków i Warszawa, pozdrawiam,pa

Witam pozna noca Pozdrawiam wszystkich i zycze Milego i Udanego Weekendu Takanowa jestem bardzo ciekawa tej historii z tym kregoslupem ..jesli nie chcesz pisac tutaj o tym ..mam adres w stopce ..bylabym wdzieczna - moze wyciagne z tego dodatkowe wnioski.Pozdrawiam Rzena wreszcie otrzymalas to co chcialas ..az radosc emanuje z Ciebie ..Gratuluje i Pozdrawiam Iwe co u Ciebie ..jak leci? She Milych Wrazen Buziole dla wszystkich

Witam ! zapraszam na kawusie i brzdąca!:D Pogoda dzisiaj taka ponura .ale sie nie martwie bo mam WAS WROCLAWIANKOM zyczymy słonka i wielu przygod ,aby czas spedzony razem byl wyjątkowy...:D Ewanisiu... DZIEKI...:D...ciesze sie jak male dziecko nowa zabawką,dzisiaj jade sama do znajomych i mam nadzieje ze wroce cala hihi...:D Takanowa...powiem Ci kochana ,ze ja za duzo sie napatrzylam na chorych ludzi po operacjach kręgosłupa,i prawde mowiąc boje sie tego tematu i nie chce słuchać lekarzy ,bo faktycznie masz racje z tymi ich diagnozami .Ja jako 13-to letnia dziewczynka mogłam skonczyc przez nich na wozku inwalickim,ale moja mama sie nie poddala i nie pozwolila na operacje:D za co jestem jej wdzieczna:D IWE:D jak mijają Twoje wakacje:D Agrypina... Daysy...co słychać?:D Bejbi... Miłego Dnia:D

Dzien dobry Rzena a co to jest brzdac ..bo mi sie tylko jedno nasuwa ale moge byc w bledzie ...uwazaj na siebie i jedz ostroznie ...nie szalej bo nikt nie jest urodzonym kierowca ..musisz nabrac najpierw oglady na drodze i nauczyc sie rowniez przewidywac ...Pozdrawiam Wszystkim zycze milego dnia i posylam bukiet i po

Cześć robaczki :D:D:DMyślałam, że popisze, ale grzmoci sie okrutnie na dworze i zaraz dostane po uszach za siedzenie przy kompie podczas burzy :P Życze wszystki ZDROWIA I DUUUUUŻO MIŁOŚCI - reszta to tylko dodatki, niestety... dobrej nocki

Witam:D zapraszam na kawusie...brzdąca niestety juz nie ma ,bo zjedliśmy w mgnieniu oka:Dhihi... Ewanisiu......brzdąc to pyszne ciasto:...na biszkopcie bita smietana z kokaem wymieszana razem z dodatkiem żelatyny ,by sie nie rozlało.Jeśli pieczesz to daj znać podam Ci chetnie przepis.....juz na samą myśl sie oblizuje i slinka z łakomstwa mi leci ...hihi...jestem ostrozna uwierz mi...życie mam jedno:).Całuje i pozdrawiam:D Takanowa ......pozdrawiam:D Miłego i słonecznego dzionka życze:D

Właśnie wróciłam z wakacji i od razu zajrzałam do Was, aby dowiedzieć się co u Was słychać. Rzena- dzięki za pozdrowienia, Ty o wszystkich pamiętasz.Gratuluję prawa jazdy.Ja od kilku lat nie mogę się zdecydować na kurs, choć tak bardzo chciałabym to zrobić.Mąż namawia mnie od dawna, ale na próżno, jest to dla mnie bardzo trudny krok do pokonania.Znam osoby, które zrezygnowały po kolejnym egzaminie, więc szkoda mi marnować cennego czasu i pieniędzy.Pozdrawiam ciepło.

Witajcie Cieszę się że tu trafiłam widze że nie jestem sama w mojej samotności. Nidawno minełam nam dopiero 5 rocznica ślubu a ja czuje się jak bym nie miała mężą :( to smutne. kiedyś było inaczej był czuły, delikatny a teraz :( ciagle zły, zmęczony, naburmuszony. Nie potrafie z nim rozmawiać, kazda jaka kolwiek proba zbliżenia się do niego kończy sie kłutnią. Nie wiem co się dzieje, mysle że on nadal mnie kocha ale szczerze coraz bardziej zaczynam w to wątpić. Czasami mam wrażenie że jest ktoś trzeci między nami. Nie mowie że ja jestem ideałem ale staram sie żeby było ok a on juz sobie to odpuścił. Powiedzcie co mam zrobić zeby mój mąż mnie zauważył przecież jesteśmy młodzi mamy cudownego synka :(

Witam:d Bejbi...... Ciesze sie że wakacje sie udaly i ze jesteś z nami:Dnie wolno sie wycofywac z zaczetego kursu ,bo naprawde szkoda kasy...:(dziwie sie tym ludziom,znam rekordzistow po25-30 razem zdawili i jeżdżą ,wiec jesli masz tylko możliwosc i kaske to dzialaj bo przepisy sie zmienią i czas sie wyd,luży ...znowu:( nie jest tak źle jak ci znajomi opowiadają...nie bujam teraz ...Dzisiaj moja kolezanka z pracy zdala za pierwszym razem :D a nie byla dobrze przygotowana -tak myślała... Ja Ci bardzio dziekuje ,hihi...za gratulacje ,teraz czekam na swoje 4 kołka...i pozdrawiam:D Smutna:D Mam nadzieje ze to oskarżenie MM to tylko z bezsilnosci...nie poddawaj sie i zastanow dlaczego Twoj M jest taki ,przyczyn moze być wiele ,czasem w pracy sa takie ogromne problemy ze facet sobie z nimi nie radzi i nie moze i m podolac,to sie puźniej przenosi do domu i odbija na rodzinie ,niemoc to pierwsza droga do klutni(moim zdaniem) on nie moze Ci o tym opowiedziec a sam sobie nie radzi . Moj przyjaciel prawie zostawil rodzine ,bo dowiedzial sie ze jest b.chory i tak jak Ty jego żona byla niemal pewna że ją zdradza. Sprobuj zdobyc sie na delikatne wybadanie sprawy i popraś o szczerą rozmowe z M ,czasem trzeba wyciążnąć reke ,by nie zostać z niczym ...rozmowa wiele może i pomogła i nadal jak wyczuje ze cos jest nie tak rozmawiam ,rozmawiam i rozmawiam.Kigyś sie dąsałam ,albo obrażałam ,i nic dobrego z tego nie było. Może teraz zbliżenie nie jest najodpowiedniejsze ,moze Twoj M potrzebuje czasu i pomocy z Twojej strony.Czesto my kobiety czekamy na pierwszy ruch o strony naszychM ,ale patrze z ich punktu widzenie..."dlaczego to oni mają stale ..."itp.Wiem ze łatwo mi sie pisze i trudniej wprowadzic to w życie ,ale wierz mi ze tez to przechodzilam i wlasnie tu DZIEWCZYNY mi pomogły nie wszystko wychodzi jak sie chce czasem potrzeba wiele pracy i wyrzeczen na rzecz udanego związku.i pozdrawiam Cie gorąco ...będzie dobrze...trzymam kciuki ;)Ewanisiu:D...:D:D...:D:D ...TAKANOWA...:D IWE......:D...kwietek] Agrypina......:D:D:D... Daysy...:D.........:Dmiłej pracy...:D SHE...!!!:D:D:D:D:D:D

Rzena, ja Ty coś powiesz, to już nic dodać nic ująć :D smutna, ja tez trzymam kciuki Wiadomo, że najłatwiej to sie mądrzyc i gadać albo pisac, i Ty też pewnie dobrze wiesz. Tak samo jak to, co piszą Dziewczyny. Ale nie można się poddawać, jak Go kochasz to zrób wszystko, żeby ratować związek. Może on nie ma na to teraz siły? W końcu pęknie, zobaczysz. Faceci też mają uczucia :) Pozdrowienia dla całego składu zapraszam na łyk zimnego piwka u mnie duchota, nie ma czym oddychać

A, mialam powiedzieć, że się kurde zastanawiałam kiedyś na jakiego brzdąca??? Teraz rozumiem ;) i uprzejmie prosze o przepis :D

Witajdzie DZIEWCZYNY Dzięki za rady bo wiem że są prosto ze serca i wierze że wiele z was było w podobnej sytuacji. Niestety do mojego M już nie dociera nic ani dobroć , anie prośba ani groźba. Zamknoł sie w sobie i już. Kiedy proboje z nim rozmaiwiac to krzyczy że mam mu dać spokój ze chociaż w domu chce mieć cicsze (nie poznaje go), rozmawiałam z jego kolegą razem pracują a my utrzymujemy ze soba kontakty, pytałam czy coś sie złego nie dziej w pracy to co mi powiedział dobiło mnie do końca :(. W pracy moj M jest dusza towarzystwa, śmieje się, opowiada dowcipy po pracy wychodzą z chłopakami na piwo. Jestem kompletnie bez radna. Powiedzcie dziewczyny co ze mna jest nie tak? W domu ma wszystko posprzatane, wyprane, ugotowane nawet ubrania na następny dzień uszykowana. Dzeckiem ja sie zajmuje jak on wraca z pracy żeby odpoczoł, żadko kiedy spotykam sie koleżanką. Nie wiem co mam robić. Pomóżcie ;(

Hej dziewczęta i chłopaki smutna - powiem Ci co masz zrobić. Wyjśc do koleżanki, bez dziecka ma sie rozumieć ;) Zostaw męża w domu chociaż na 2 - 3 godz. Odpocznij od szarości życia. Jeśli to jest dobra koleżanka i możesz jej trochę pomarudzić, to było by dobrze. Jesteś zmęczona codziennymi obowiązkami, nie widzisz swoich błędów, bo napewno je popełniasz tak jak każda z nas. Nie doczytałam czy pracujesz? Jeśli nie, to tym bardziej raz w tygodniu musisz wyjśc sama z domu, w przeciwnym razie będziesz żyła tylko życiem i pracą Twojego męża. Kobiecie zmęczonej, znudzonej jednostajnym zyciem brakuje usmiechu na twarzy... a poza tym, jak napisałaś mąż Ci niezbyt grzecznie odpowiada jak mu minął dzień, chce w domu odpocząć. Nie pytaj go o pracę, zobaczysz, że zmieknie ;) Powodzenia Ci zyczę, będzie dobrze ja też chce przepis na tego brzdąca ;) Mój syn będzie w domu dopiero po 20 wrzesnia, jest na poligonie gdzieś pod niemiecką granicą. Nie widziałm go już miesiąć :( Wszystkie Was serdecznie pozdrawiam i zyczę powodzenia