małżeństwo i samotność cz.2

Za długo juz walcze a wszelke moje zabiegi sa osmieszane i zawsze odrzucane....12 lat z wiazku...

12 lat to już sporo. Chceż powiedzieć, że TM juz nie zalezy na Tobie? a może on jest taki pewien, że bez wzgledu na to jak będzie Ciebie traktował, to Ty i tak bedziesz z nim. Oni tak myślą. Zacznij klikać z kimś na gg :), może jak zauważy Twój obojętny stosunek do niego to zmieni sie :)

Jestem facetem pisze o swojej żonie :P

jogger______a czego oczekujesz od Swojej żony?

Jak to czego ? zainteresowania mną czułosci wspolnych rozmow po prostu poczucia by czuc ze zyjemy razem a nie osobno mamy dwoje dzieci.....

jogger________a powiedziałeś jej o tym?Czy czekasz aż sie sama domyśli?

to kobiety też takie są:P

jogger____bo wiesz ,czekać az siesama domyśli to mozesz do us... śmierci jak to mówią, rozmawiaj z nią tak po prostu szczerze o oczekiwaniach ale tez i w zamian cos z siebie tez dawaj,nie mozna tylko czekac i myślec bo ja czuję sie samotny,moze ona też jest samotna i szukacie sie na wzajem:)

nie mam juz sil nie mam sil by sie rozwiesc duzo o tym myslalem i wychodzi mi ze szkoda dzieci

Witam Jak zwykle pierwsza podpisuje liste:D jogger - to w sam raz pasujesz do naszego grona:) My tu głównie też walczymy o związek, bo szkoda nam dzieci Powodzenia A pogoda taka... ach poszłabym gdzieś:) do lasu albo tak gdzieś na łono natury;) ale niestety, do 15 jestem tu:( Miłego dnia wszystkim

Hej, pozdrawiam wszystkich. Tak parno i gorąco, że się zaraz roztopię. Na szczęście dziś tylko do 13 w pracy, a potem.... przysznic i dobra książka, szkoda że już nie mam ogrodu do którego mogłabym wyjść na ławeczkę....

a co mi tam czasami lepiej zrezygnować z ławeczki w ogrodzie za cenę spokoju:) Gorąco jest ... to fakt 3maj się dzielnie

cześć podpisuje listę;) i uciekam w papiery

OOO czyżbym wczoraj listy nie podpisała??dopiero teraz to zauważyłam....:O Boli mnie głowa....:Ofatalnie.... jogger>> odkochać chyba za bardzo się nie da,wydaje mi się,że to samo przechodzi,chyba,że będziecie już tak do siebie złośliwi,że ludzie zaczynają się nienawidzić:P wtedy jest fatalnie....ale chyba twój staż jest nie mały,ale jeszcze nie długi.Sama się zastanawiam czy jeszcze kocham???bo nie wiem....17 lat to trochę....ale czy to miernik aby przestać kochać?nie wiem....wszystko zależy od tego jak jest w związku,nie czuje się kochana,szanowana.....mogłabym pisać.... Miłego dnia:)Iwe>>jesteś mi wirtualną przyjaciółką,choć mało gadamy,ale cię cenie:)

IWE// dziękuję za rady, łażę potem i przemyślam je. Mam taki mętlik w głowie... Są dni, że przypominają mi się tylko te piękne chwile, a są też takie gdy w uszach słyszę przykre słowa wypowiedziane w przykrych chwilach... Nie przyśnił mi się ani razu. Nadal go kocham, złości mnie taka głupota marnotrawienia życia z powodu nic nieznaczących drobiazgów. Jest mi ciężko, bo znów jestem i matką i ojcem, znów z jednej pensji wszystko trzeba utrzymać, powiązać koniec z końcem, znów podejmuję samodzielne decyzje, ani się kogoś poradzić ani wysłuchać, ale jak tak myślę, że tam nie czułam się spokojnie, nie zapewnił mi poczucia bezpieczeństwa a jak chciałam o tym porozmawiać, to wskazywał, że to moja wina, bo przecież on dla mnie wszystko a ja tego nie doceniałam, że on krzyczał i wyzywał bo go prowokowałam... Codziennie rano powtarzam, że dziś jest kolejny dzień z mojego życia i nie mogę go zmarnować.

Czesc dziewczeta i chłopaki agrypina jak miło wiedzieć, ze jest gdzieś moja przyjaciółka, to nic, że tylko w necie:D a co mi tam trudne chwile teraz przezywasz. To przykre, że człowiek, któremu poswięciłaś tyle lat, poświęciłaś siebie okazał się bezdusznym facetem. Wiem, samej jest ciężko, ale.....własnie to ale... Czasami jest lepiej jednak samej, nie usłyszysz przykrych słów pod swoim adresem, nikt Cie nie bedzie obwiniał za swoje niepowodzenia... Wierze, że Ci sie uda:) przetrwasz ciężkie chwile. Jeszcze kiedys i na Twoim niebie zabłysnie słońce:) she ale sie dziś wysiliłaś:P ale najwazniejsze, że jestes:D Serdecznie pozdrawiam wszystkich i tych niewymienionych:)

Witam Hej hej pobudka, bo kto rano wstaje, ten jest niewyspany:) No to dziewczyny, w górę serca... zaczynamy nowy dzień:D Miłego dnia

Witam:) właśnie kto rano wstaje,bo ja też ale tu później,ale teraz uciekam do pracy,dziś wcześniej

musiałam skończyć prace kontrolne ze statystyki bo chcialam je z rana puścić mailem do wykładowcy ale jestem od rana-jakby kto pytał;) pozdrawiam i zmykam bo mam jeszcze cos do zrobienia,pa

Hej Pokłóciłam się z MM:(,ale nie pozwalam sobie:PMiłego dnia.....

Witam Agrypina - trzynaj się:D Mój wczoraj był na mnie obrazony, niezgodność odnośnie wychowania dzieci. A dziś zapomniał o tym, rozmawia jakby nic się nie stało:) A tak wogóle, to ja chce, żeby codziennie był dzien matki:) Miłęgo dnia

Dziewczyny, patrzcie na to ( tytuł: \"Wredna Żona\"): http://video.interia.pl/obejrzyj,film,60941,sortuj,n,st,,pozycja,173,Z%C5%82o%C5%9Bliwa_%C5%BCona Czy coś Wam to przypomina? Bo ja mam ochotę tak zrobic codziennie, nie tylko z telewizorem, ale i z komputerem...:)Tylko zakończenie wcaale mi sie nie podoba!:) Pozdrawiam! :)

faktycznie, filmik dobry:) Mnie osobiście szkoda byłoby kasy na telewizory. Ale facet uparty:) Pozdrawiam i miłego dnia

{czesc] Energia mnie dziś rozpiera:) musze coś z tym zrobic;) Miłego dnia

Hej Wczoraj dentysta,a dziś fryzjer,jestem nowa i ładna mam nadzieje:) Brakuje mi czasu....ide robic obiad

no jasne, ze jesteś ładna:D

Cześć IWEno gdzie jestes? Agrypina a Ty? U mnie dużo pracy,sesja,niedomowienia w małżenstwie, ble...ble...ble... pozdrawiam

Kobiety-podziwiam Was za gotowoś,zawsze tu jesteście,zawsze się wspieracie,pocieszacie,smiejecie:)Ja wymiekłam,ale to dlatego,że moje zycie wygląda teraz inaczej i nic ciekawego się nie dzieje(na szczęscie):)

jestem w pracy od 6:30:) ale jakos tak mało Was, ze nawet nie chciało mi się pisać. daysy wpadaj do nas:) masz inne zycie, ale jestes nasza znajoma:) A u mnie miodzio:) nawet bylismy wczoraj na piwie w naszej osiedlowej knajpce:) a potem..... co to się działo;) Zejeb..... było jednym słowem:) Pozdrawiam Was serdecznie

IWE...ja sledzę topik bardzo dokładnie,ale nie udzielam się w postach bo praktycznie nie mam co pisac.Żyję tak spokojnie i harmonijnie,że zaczyna robiś się mdlo:Di weź dogodz kobiecie,prawda? Pozdrowionka dla wszystkich