Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Emmi

małżeństwo i samotność cz.2

Polecane posty

zona//:) dziękuję, napisałam do Ciebie na @ mam nadzieję, że doszło. Pomimo zmęcznia nie mogę zasnąć... to może coś jeszcze napiszę. Na pewno chciałabym przeprosić za bardzo feee formę mojego postu (wiadomo o którego chodzi) Bardzo przepraszam. Nie będę ukrywać, że przyniósł mi pewnego rodzaju ulgę... Love1966//:) dziękuję, 👄Masz słuszność w dodatku jestem osobą bardzo impulsywną i w sumie do dnia dzisiejszego można powiedzię, że milczę do MM. Wymieniamy się tylko informacjami dotyczącymi zabiegu, bo zabieg jest sprawą najważniejszą, MM może poczekać. Życzę miłej lektury. Goda//:) dziękuję 👄 Nie chodzi o to,że czytam niewłaściwą książkę, jak najbardziej jest właściwa:) Nie zrozumiałaś mojego powodu irytacji... raczej furii:) Dla mnie jest to ogronego znaczenia problem:) odświeżanie//:) no takiego nicka jeszcze tu nie było:D:D dziękuję Ci za wypowiedź:) 👄 Właśnie zaczęłam mysleć racjonalnie i przyszłościowo.:) Jakoś tak ciągle cierpi misiaczek albo ja:) Może najwyższy czas abyśmy przestali cierpieć? zdanka//:):)❤️ dzięki:) przezroczysta//:) dziękuję ❤️ Oczywiście, że sobie poradzę:) I masz słuszność, nie powinno mnie dziwić zachowanie MM. Ale wiesz, po tej drace powiedziałam mu, że jak wróci do domu żeby poszukał w internecie gimnastyki korekcyjnej. MM wolał podczas oglądania meczy poprasować, nie znalazł czasu na poszukanie ... buber//:) dzięki 🌻 ale moje emocje zostaw mnie, dobrze? Wiem, że można to skorygować... i na tym poprzestańmy... Agrypina//:) dziękuję 👄 Ale właśnie wiedząc jaki jest MM powinnam zachować się inaczej. magggggg//:) dzięki👄 właśnie, trafiłaś w samo sedno problemu. betka//:) Inezz//:) dzięki👄 jesteś kochana Hary...//👄 I Ty?? znalazłeś chwilkę dla mnie?? Aż łezka w oku mi się zakręciła... dziękuję:) Agrypina//❤️ dzięki:) slów mi brakuje i znów się wzruszyłam... Jesteście naprawdę suuuuuuuuuuuuuper!!! ❤️ jak sobie trochę o północy popłaczę to nie zaszkodzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczynki moje kochane:) Emmi----> 👄 sorki,że nie pisalam na gg,kiedy mnie zaczepiałas.Ale powód jest prosty: bardzo mało siedze przed komputerem:( 🌼 dla Ciebie,że o mnie pamiętasz:) Aaa swoją droga, to...nie wiedziałam ze Ty tak ładnie bluzgac potrafisz:P Fiu,fiuuuuuu cóz za temperament;) Ale spoko, rozumiem, ze to czasem przynosi ulge, sama stosuje taka metode:D Buzka dla małego misia:) 👄 Mokka---->.👄 dla Twoich szkrabów też buziaki👄 Jak tam dzieciaczki, jak postepy Twojego 2-latka? Mój sie robi coraz bardziej uparty:D Wykłóca sie,no i troche znowu ruszył z mową.Co prawda najlepiej rozumiem go tylko ja, ale nic nie szkodzi, licze ze z czasem pójdzie mu coraz lepiej:) Jako_taka---->👄 Danusiu, nie przejmuj sie idiotami.Takich nie brakowało,i nie brakuje.Najprościej ignorowac:) Włazi taki i wyładowuje swoją frustracje w necie, bo tak najłatwiej.Jest anonimowy/a więc ważny:D :D Żałosne. Dla Twoich Skarbów tez mam buziaczki!:) 👄 przezroczysta----->👄 I dla Twoich...:D Widze,ze prace ruszyły całą parą:) Fajnie tak szykować sobie gniazdko, człowiek choc zmęczony, ale ma motywacje:) Gratuluje ocieplenia w układach z TM:) Kosi---->Nooooo, dla Ciebie to cały ładunek buziakow leci!!:D👄 👄 👄 Gratulujee! Nie przejmuj sie nastrojami, w koncu sie unormują, tez chodziłam naładowana ze ho,hooo:)) Nie daj Boże, zeby ktos mi wlazł w droge:D Ale po jakims czasie mineło. Tak ze mozesz grymasic, marudzić, i w ogóle pisac co chcesz:) Na pewno wybaczymy i zrozumiemy;) margo------>👄 Wiem,wiem pewnie jeszcze nie siadasz przed kompem, ale kiedys na pewno to przeczytasz:) Wracaj jak najszybciej do zdrowia, i do nas.Bo my tu trzymamy kciuki za Ciebie:) Pamietasz mojego ostatniego maila? Zrobilam to co mi radziłas,i...boje sie wyników:( Bo usłyszałam ,że diagnoza moze byc ta sama co u Ciebie...ale jestem dobrej myśli.Jak bedziesz juz sie dobrze czuła,moze uda nam sie porozmawiac...Buziaki dla Ciebie👄 Dziewczynki, nie bede zbyt często pisac.Teraz jesteśmy dwie...ja i moja rwa:P Ale na pewno bede co jakis czas zaglądać,ostatnie tyg. musiałam praktycznie ciagle lezeć.Boli mnie wszystko jak cholera:( Mam lezec na twardym i nie dzwigac, nie przemeczac sie....no ale jak to mozliwe kiedy ma sie 2 latka w domu?A MM ma dwie lewe ręce do wszystkiego:( Teraz jestem na tramalu, bo jedynie on skutkuje.Wiec siadłam i pisze póki moge.W głowie mi szumi,ale nie mogłam wytrzymac z ciekawosci co u Was:) Pozdrowienia serdeczne dla pozostałych🌼 Pamietam o wszystkich,ale juz nie wypisuje,wybaczcie:) Dobrej nocy moi mili.🌼 🌼 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KOCHANE BABY super weekendu zycze:) :) :::::::::::)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny! :-) Dzieki ze pamietacie! Goda:-) wypatrzylam Cie na innych topikach. Tyle optymizmu wnosisz swoja osoba....dzieki. Emmi - kwiatuszku. Usmiechnij sie. Pamietaj ze Ty w szczegolnosci zaslugujesz na sloneczko. Nie placz bo i ja bede. Moze zbyt surowo oceniasz TM? Moze Twoje reakcje sa spowodowane emocjiami zwiazanymi z zabiegiem? To w koncu tylko facet. Im zawsze trzeba wskazac droge bo inaczej zapominaja gdzie mieli pojsc. Oczywiscie nie bronie go, ale jak bedziesz patrzyla na usmiech Misiaczka to i TM bedzie w jego blasku wygladal inaczej. Tak jak obiecalam CALUSY dla Ciebie tu na forum zebys mogla do nich powrocic w kazdej chwili. Przepraszam ze dlugo nie zagladalam tutaj. Ale jakos tak nie bylo co pisac. Hustawka totalna. Raz walizki MM za drzwiami raz mily wieczor przy piwku. To znow walizki...Cholera nie moge sie zdecydowac...:-D Chyba nie bede ich rozpakowywac, tylko postawie w kacie i poczekam na jakis jego zly gest...bedzie powod, bedzie wyprowadzka. Przerazam sie tym ze ja chyba juz na sile szukam powodow.... Pozdrowka dla wszystkich. Nie wymieniam bo wstydzilabym sie kogos pominac❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gothika//❤️ dzięki:):):) Ty to masz się ze mną:):) ale ten Twój opis z walizkami jest ekstra:D jeszcze raz dzięki👄👄 Jak to fajnie, że wymyślili gg:):):) zona//:):) dzięki za tak szybką odpowiedź:):) wielkie 👄 dla Ciebie:):) idę spać... dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolina//:):) Dzięki, że wczoraj zajrzałaś:):) i że chociaż chwilę mogłyśmy pogadać na gg:):) oooo! pamiętam, że masz problemy z kręgosłupem, ale myślałam, że to jak n.p. korzonki... atak bólu a potem nie boli... a Ciebie cały czas boli? ❤️ 👄👄 ❤️ dla Ciebie:) Znikam do misiaczka, ale musiałam tu zajrzeć, bo wczoraj jakoś tak topikowo pominęłam Cię i dziś rano znów mogłam sobie przeczytałać o Buziaczkach dla mnie:):):)👄 też przesyłam. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesteśmy w domciu:) i misiaczek dobrze się czuje. Rano dzwoniłam do MM aby powiedzieć, że jadę to na dzień dobry usłyszałam, że krzeslo na którym spał jest do d... i że on powinien mi je przywieżć abym posiedziała sobie na nim 15 godzin. - Słucham? cisza - Ty masz jakiś wyjątkowy tyłek?-zapytałam, bo normalnie to ja bym była z dzieckiem... cisza - Przepraszam, ale czy ja sąsiada poprosiłam aby został na noc z MOIM dzieckiem? - dooooooooooooobra... przyjeżdżaj - nadąsany raczył się odezwać Bez słowa rozłączyłam się. Swoją drogą jakie 15 godzin?? Margo ❤️ mnie martwi, bo caly czas jest źle. Potfornie ją boli, dzisiaj ma do niej przyjechać lekarz, który ją operować i zastanawia się, czy czegoś tam jeszcze nie zrobić z tym kręgosłupem. Dodam, że wściekły ból jaki ma jest nieprawidłowy. Miało go nie być.:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emmi , jaka szkoda ,że wczoraj nie mogłam tutaj zajrzeć :-( Też przeżyłam chwile starchu - mama bardzo żle się poczuła i pojechałam do niej . Okazało się ,że to z kłopoty nadciśnieniem . Już jest lepiej , zostałam z nią na noc , bierze lekarstwa i mogłam dzisiaj wrócić do domu. Dobrze , że już w domku z Misiem. A TM już myślałam ,że dotarło do niego coś - zupka , prasowanko . A jak napisałaś o telefonie ze szpitala - to chyba jednak nie potrafi wczuć się w sytuację ... i nie potrafi być ojcem niestety .Emmi może jednak teraz skup się na misiu i nie obciążaj się dodatkowo TM , musisz być silna dla Misia. Martwię się o Margo , modlę się ,żeby nie musiała mieć ponownej operacji. Już zmykam , bo jestem zmęczona . Jutro na pewno odwiedzę topik . Spokojnego spanka - dla wszystkich 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie!🖐️:) Mamy niedzielę,słoneczny dzień.Co słychać jak zdrówko? Emmi___mam nadzieję,iż z misiem wszystko ok,zdrówka życzę:) MM czepia się wszystkiego,cholera mnie bierze,we wszystkim jest problem najlepiej abym siedziała koło niego i trzymała za rączkę,a ja tak nie umiem.:P Co za operację miała,co to było?Czyżby kręgosłup?To poważna sprawa. Po prostu przegapiłam tą stronkę gdzie pisałyście. Pozdrowienia dla niej:):)🌻🌻 Jako taka___co z tobą?aż tak bardzo źle? Pozdrowienia dla wszystkich!Miłej niedzieli:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agrypina 🌻 Tobie również miłej niedzieli :) z usmiechem i słoneczkiem Emmi 🌻 🌻 🌻 :) :) :) żałuję, że nie zajrzałam tu, gdy miałaś to spięcie z TM... chyba nawet ciąg spięć... Pewnie nawet jeżeli teraz już opadły Ci te najsilniejsze negatywne emocje - to niesmak pozostał... :( Tym bardziej, ze to taka permamentna sytuacja Tm-TMisiek... Ale ja od razu sobie przypomniałam, gdy to czytałam o Twoich \"czarach\" w stosunu do TM :). Gdy dobrym słowem, \"podstępem\" tyle zdziałąłaś i tak nam się szczęśliwa chwaliłaś tu a ja osobiście podziwiałam :) Twoją mądrośći wytrwałość krok po kroczku... :). Wiem, że pewnie nie masz już cierpliwości, bo ciągle to samo... ale może warto \"zawziąć się\" i odłożyc na później wybuchy ze względu na misiacza? dasz radę? A co u Misiaczka? jak jego samopoczucie? :) czy od razu wiecie jak udał się zabieg? pozdrów go ode mnie najweselej :) :) :) i pozdrawiam Was oboje najserdeczniej :) 👄 👄 👄 pozdrowienia dla MARGO :) - szczerze się zaczynam martwić... oby wyzdrowiała jak najszybciej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martwie sie Margo :-( Emmi jesli mozesz podawaj wszelkie wiadomosci na bierzaco. Rozmowy telefonicznej z Twoim mezem nie bede komentowac. Mokka :-) jak sie tocza sprawy z Twoim mezem? Dajesz rade? Pozdrawiam wszystkich ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
emmi:) trzymaj sie ...a jak czujesz, ze masz juz wszystkiego dosyc..to przegladnij sobie zdjecia z okresu kiedy mis byl jeszcze bardzo malym misiem:) a TM to osobiscie spuscilabym ostry wpierd....gdzies w ciemnej uliczce...ihihihihi...takze czekam na rozklad zajec jego dnia ihihhihiihih zmykam na sniadanie bo szanowny malzonek dzisiaj w kuchni rzadzi.. do jutra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej - w niedzielne póżne popołudnie :-D:-D:-D Dzisiaj było słońce i były chmury , i tak na zmianę cały dzień. Więc humory też jakieś zmienne. Ale najważniejsze ,ze z mamą już dobrze , ciśnienie się ustabilizowało . Myśli już o jutrzejszej pracy ( jest na emeryturze i pracuje na 1/2 etatu ) .Dosłownie jak dziecko - nie pozwoli się przekonać i zostać w domu :-( Emmi - na pewno przy Misiu . Pisłaś ,że trafił się dobry lekarz , czy możesz kontynuować leczenie uszek Misia u niego ? Margo - zdrówka x 1000 i więcej Mokka - byłam wczoraj w moim rodzinnym miasteczku , u mamy i powspominałam sobie trochę moją byłą M. Potem nocowałam u mamy i przyśnił mi się tamten czas . Jak dotarło do mnie ,że to sny - to jedno mnie prześladuje - jak długo ja jeszcze wytrzymam - czułam się taka kochana . Próbowałam pogadać z MM i wprost uświadomiłam mu , że gdybyśmy się chcieli rozwodzić , to nie było by problemu. A MM - dziewczyno dlaczego ty mnie tak nienawidzisz . Pogadali głuchy z niewidomym :-( Gothika - co u Macieja, jaki szanse na nową szkołę ? Jako taka - całuski dla Ciebie i Twioch skarbków , napisz Dla wszystkich - wielki 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam w pochmurny wieczór:) Misiaczek czuje się rewelacyjnie, już biegał po meblach i coś tam pod czas energicznego szukania pozwalał. To nie ja miałam zabieg, ale czuję się tak wypluta od środka, że to szok. Dzisiaj praktycznie tylko spałam. Spadek energii jest straszny, emocje związane z oczekiwaniem na zabieg i sam zabieg były jednak dla mnie okropnym przeżyciem, nie przypuszczałam, że tak mnie wewnętrznie wyeksplatują. Dzisiaj, na okrągło ,,dre koty,, z mężem. Punktuję go za wszystko. Chodzi jak ,,przecinak,, Co z tego, skoro jego ,,poprawa,, jest tylko w swerze partnerskiej, poprawa wobec mnie. Teraz mają miły wieczór, nawet grali w coś. Ale wcześniej... klika godzin temu zrobiłam mu karczemną awanturę. Skoro wyzywa misia od głupków, imbecyli, przygłupów.... to od dzisiaj ja się tak do niego będę zwracała, bo widać tak lubi i to dla niego pieszczoty. Co się do niego o coś odezwałam to ,,głupku,, ... coś tam. Nikt, nie będzie pomiatał moim dzieckiem. Moja tolerancja na tej płaszczyźnie skończyła się. Na razie realizuję mój plan, który ułożyłam sobie pare tygodni wcześniej. Teraz po szczęsliwym zabiegu przyszedł czas na moje przygotowania do rozmowy wstępnej na studia. Jak się również szczęśliwie zakończą, to się pochwalę. zdanka//:) Jesteś kochana:) powtarzam się:) ale inaczej się nie da👄 Dzisiaj do margo nie dzwoniłam, bo nie chcę jej tak często absorbować swoją osobą:) Jutro mam nadzieję, że coś się dowiem. Z drugiej strony nie wiem za bardzo ile mogę pisać, bo może by sobie nie życzyła? Za każdym razem przesyła pozdrowienia i ja jej przekazuję pozdrowienia od was i wszelkiego rodzaju buziaczki:) Tęskni za nami i topikiem... chciałaby już móc usiąść przy kompie i zajrzeć do nas:) Za modlitwę dziękuję w jej imieniu i w swoim, bo też się modlę i martwię. ❤️ jesteś wielka. Agrypina//:) Margo miała operację na kręgosłupie i cały czas bardzo źle się czuje. MOKKA//:) wiesz, to zabrzmi głupio ale ja siebie też podziwiałam. Teraz uważam siebie za idotkę. Relacje z MM wyglądają na razie tak ,,jeszcze ze sobą mieszkamy,, ale to temat podrzędny w moim obecnym życiu. Czy zabieg jest udany okaże się za tydzień, kiedy pójdziemy na kontrolę. Ogólnie wygląda dobrze, szczególnie po samopoczuciu pacjęta:) apetyt dopisuje, nawet mało śpi, rewelacyjnie słyszy❤️i wygląda dobrze. Dzięki:) 👄 taki słodziutki dla Ciebie:) gothika//:)👄 dla Ciebie:):) Jak tylko coś będę wiedziała o margo dam znać, chociaż tak troszkę:) zona//:D:D:D ja i bez tej ciemnej uliczki mu wklepię:D Tobie napiszę bardziej fachowo z karty informacyjnej po zabiegu. Rozpoznanie: Wysiękowe zapalenie uszu i przerost migdałków podniebiennych. Zastosowano leczenie: Usunięcie migdałka gardłowego i przycięcie migdałka podniebiennego prawego. Obustronny drenaż jam bębenkowych. Prawda, że brzmi tak ładnie i niegroźnie? A jakie przez te lata spustoszeń narobiło ale na razie jest dobrze. Moze już się nie odnowi? buziaczki👄👄 jako taka//:) hym... margo nie uchwytna, kto do Ciebie teraz stuknie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam w pochmurny wieczór:) Misiaczek czuje się rewelacyjnie, już biegał po meblach i coś tam pod czas energicznego szukania pozwalał. To nie ja miałam zabieg, ale czuję się tak wypluta od środka, że to szok. Dzisiaj praktycznie tylko spałam. Spadek energii jest straszny, emocje związane z oczekiwaniem na zabieg i sam zabieg były jednak dla mnie okropnym przeżyciem, nie przypuszczałam, że tak mnie wewnętrznie wyeksplatują. Dzisiaj, na okrągło ,,dre koty,, z mężem. Punktuję go za wszystko. Chodzi jak ,,przecinak,, Co z tego, skoro jego ,,poprawa,, jest tylko w swerze partnerskiej, poprawa wobec mnie. Teraz mają miły wieczór, nawet grali w coś. Ale wcześniej... klika godzin temu zrobiłam mu karczemną awanturę. Skoro wyzywa misia od głupków, imbecyli, przygłupów.... to od dzisiaj ja się tak do niego będę zwracała, bo widać tak lubi i to dla niego pieszczoty. Co się do niego o coś odezwałam to ,,głupku,, ... coś tam. Nikt, nie będzie pomiatał moim dzieckiem. Moja tolerancja na tej płaszczyźnie skończyła się. Na razie realizuję mój plan, który ułożyłam sobie pare tygodni wcześniej. Teraz po szczęsliwym zabiegu przyszedł czas na moje przygotowania do rozmowy wstępnej na studia. Jak się również szczęśliwie zakończą, to się pochwalę. zdanka//:) Jesteś kochana:) powtarzam się:) ale inaczej się nie da👄 Dzisiaj do margo nie dzwoniłam, bo nie chcę jej tak często absorbować swoją osobą:) Jutro mam nadzieję, że coś się dowiem. Z drugiej strony nie wiem za bardzo ile mogę pisać, bo może by sobie nie życzyła? Za każdym razem przesyła pozdrowienia i ja jej przekazuję pozdrowienia od was i wszelkiego rodzaju buziaczki:) Tęskni za nami i topikiem... chciałaby już móc usiąść przy kompie i zajrzeć do nas:) Za modlitwę dziękuję w jej imieniu i w swoim, bo też się modlę i martwię. ❤️ jesteś wielka. Agrypina//:) Margo miała operację na kręgosłupie i cały czas bardzo źle się czuje. MOKKA//:) wiesz, to zabrzmi głupio ale ja siebie też podziwiałam. Teraz uważam siebie za idotkę. Relacje z MM wyglądają na razie tak ,,jeszcze ze sobą mieszkamy,, ale to temat podrzędny w moim obecnym życiu. Czy zabieg jest udany okaże się za tydzień, kiedy pójdziemy na kontrolę. Ogólnie wygląda dobrze, szczególnie po samopoczuciu pacjęta:) apetyt dopisuje, nawet mało śpi, rewelacyjnie słyszy❤️i wygląda dobrze. Dzięki:) 👄 taki słodziutki dla Ciebie:) gothika//:)👄 dla Ciebie:):) Jak tylko coś będę wiedziała o margo dam znać, chociaż tak troszkę:) zona//:D:D:D ja i bez tej ciemnej uliczki mu wklepię:D Tobie napiszę bardziej fachowo z karty informacyjnej po zabiegu. Rozpoznanie: Wysiękowe zapalenie uszu i przerost migdałków podniebiennych. Zastosowano leczenie: Usunięcie migdałka gardłowego i przycięcie migdałka podniebiennego prawego. Obustronny drenaż jam bębenkowych. Prawda, że brzmi tak ładnie i niegroźnie? A jakie przez te lata spustoszeń narobiło ale na razie jest dobrze. Moze już się nie odnowi? buziaczki👄👄 jako taka//:) hym... margo nie uchwytna, kto do Ciebie teraz stuknie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
emmi:) no to juz wiadomo o co chodzi..:) mam nadzieje, ze dostalas skierowanie na powtorne badanie sluchu u audiologa....poniewaz czasami u niektorych pacjentow po drenazu..sluch sie poprawia...:) pozdrowienia dla margo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich z poranna kawka, dopero czytam i tlko podnosze topik, zeby nie musileliscie szukac:) Emmi ciesze sie, ze zabieg udal sie, wiem jak to my martwimy sie o nasze pociechy, przezywamy wiecej niz za siebie, kiedy Tomek mial zapalenie opon mozgu, czy jak tam to sie nazywa, i ja przez kilka tygodni nie bylam pewna, czy po tej chorobie zostanie normalnym dzieckiem, ( moglo pasc na oczy, na uszka , albo mogl zostac niepelnosprawny umyslowo) to tak denerwowalam sie, ze pozniej przez prawie dwa lata mialam problemy z sercem.Tomek wtedy mial 3latka. a teraz na szczescie to chlop wiekszy niz ja i na uniwersytecie otrzymuje stypendjum dla uzdolnionych dzieci:) U nas pogoda dalej \"pod zdechlym psem\", a wczoraj mialam smutna okazje( pogrzeb mamy kolezanki) w Klajpedzie.Wracajac do Wilna, doslownie na godzinke zaskoczylismy na plaze .I wyobrazacie, slonce, pogoda, nawet ja wskoczylam na chwilke do wody, prawda jeszcze szybciej wyskoczylam, ale fakt ,ze zdecydowalam sie wskoczyc do wody +14C napawa mnie optymizmem:) jako taka, wiem ze nie bardzo chcesz pisac o swoich relacjach z TM, ale pisz do nas cokolwiek, zawsze to uczucie , ze jestes nie sama i nam bedzie milo, bo martwimy sie, jestes taka dzielna i kochana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zona//:) 👄 Nie dostałam skierowania na badanie słuchu, tylko wypis ze szpitala, nawet mi nie dali oddzielnej kartki z grupą krwi,o którą prosiłam, bo badania robiłam u nich w szpitalu i nie wydają swoich badań. Gdybym przyniosła skąd inąd to bym podobno dostała. Pare lat temu, przynioslam własne badania, to nie dość, że kłuli dziecinę na nowo, aby potwierdzić badania, bo nie u nich, to też mi grupy krwi nie dali. A ja potrzebuję taką karteczkę aby misiaczek nosił ją przy legitymacji, dwa by przy każdym kolejnym razie nie pompowali z niego tyle krwi Zrobię ją sobie gdzie indziej ale nie teraz, na razie dosyć kłucia misiaczka. Mam wizytę u lekarza za tydzień, przejdę się do tego co operował, bo on też przyjmuje normalnie na laryngologii i pewnie wtedy mi da skierowanie na badanie słuchu. Zobaczymy jak to będzie. Goda//:) hej hej:):) Jak to miło spotkać kogoś z samego ranka. Kochana też miałaś przeżycia, o rany!!! włos na głowie się jeży na samą myśl tylko, a co dopiero przeżyć to na własnej skórze z takim małym misiaczkiem. Jak dobrze, że wszystko szczęśliwie zakończyło się:):) 👄 dla Ciebie i znikam do pracy. Jescze po drodze wstąpię do szkoły misiaczka,bo tam wszyscy trzymali za niego kciuki i prosili o kontakt po zabiegu:):) pa pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie!:) U mnie jak zwykle śniadanko przy topiku,zawiozłam młodego do szkoły(dzis mają wyjście do kina) i zaraz wyjście do pracy. Pogoda nie dopisuje zrobiło sie pochurno:( gdzie to lato?? Jak tu pomysleć o wakacjach?Oby tylko nie lało. Jeśli chodzi o kęgosłup,to operacja zawsze jest poważna,to duże ryzyko a rehabilitacja jest długa.Najgorsze jest to,że człowiek poddaje się operacji aby było lepiej,a tu nie widać efektu.Jestem rehabilitantką i wiem coś o tym:( Wróciłam do 1 części topiku i zaczęłam czytać,przeczytałam,że już ty Emmi,Margo i inne ju ż planowałyście spotkanie,mój zlot we Wrocku jest niczym w porównaniu o czym wy myślałyście:0. Emmi___>mój młody miał wycinany trzeci migdałek z nacięciem jednego bocznego,tak sie podobno robi,zamiast zupełnie usuwać.Miał wtedy 5 lat, teraz skończy 12 no i trzeci trochę mu odrósł,ale nie powoduje komplikacji ani nie choruje tak często.W końcu wiek robi swoje,bo jest coraz starszy.Pamiętam jak z nim byłam na oddziale,jak czekałam aż go przywiozą,bo to tak długo trwało,jak potem leżał na łóżku i dostał tręsiawki(jakoś tak go telepało) a z buzi sączyła się krew.Cały dzień wtedy przespał po narkozie.Ale na drugi dzień o 6 rano wołał żeby mu dać jeść:).My już trochę przeszliśmy z nim zabiegów różnych,przewód moczowy,nerki,rezonans. Ale życzę zdrówka👄👄👄🌻🌻🌻 Dla Margo również🌻🌻🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczynki . Emmi-jak zwykle buziaki dla Ciebie i misiaczka😘 😘. Dzisiaj jestem w czarnej dziurze i nie mogę nic wiecej napisać. Może jutro będzie lepiej ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie po weekndzie. Emmi to wspaniale, że Misiaczek jest już w domu. Z Twoich opisów wynika, że czuje się dobrze, więc oby tak dalej. Pozdrowionka i buziaczki dla Was, no i oczywiście oczyszczenia atmosfery w ralcjach Ty - TM. Zasmuciłas mnie ta wiadomością o Margo. Wierzę, że to tylko jakies chwilowe zaburzenia po operacji i wszytko wróci do normy. Margo bądź silna, nie dawaj się wrednemu choróbsku i wracaj szybko do zdrówka i sił 👄 👄. Love1966, wychodź szybko z tej czarnej dziury. Nie smuć sie proszę. jesteś Silna i wierzę, że jutro wkrótce zaglądniesz do nas z lepszym humorem. Chociaż szczerze powiedziawszy to i mój nastrój dzisiaj tez jest nie najlepszy. Jakos tak dziwnie, w radiu same nastrojowe piosenki, za oknem. wieje, pada deszcz. Pozdrowienia dla Wszystkich. Miłego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak szybciutko:) Margo czuje się troszkę lepiej, miło było słyszeć jej radosny, wesoły głosik. Nie to co wcześniej jak zza innego wymiaru:( Jeszcze boli, ale w sumie juz przyzwyczaiła ise do tego. Czas gojenia wytypowali na 6 tygodni, dzisiaj jeśli dobrze pamiętam lekarz zdjął jej szwy. Ale nadal nie moze siadać. Przesyła moc buziaczków i usciksów i bardzo bardzo dziękuje wszystkim za pozdrowienia, buziaczki, modlitwę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słońca życzę takiego jak u mnie dzisiaj - szkoda tylko ,że muszę patrzeć jak świeci i grzeje za oknami . Pozdrowienia i dobrego początku nowego tygodnia :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pracowity miałam dzisiaj dzień:) i to od poniedziałku:):) będę miała fajny tydzień:D Agrypina//:) 👄 pozdrawiam:):) Love1966//:)dzięki:) za pamięć:) i 👄 buziaczki przesyłam Może to nieprzyzwoicie o tak wczesnej porze, życzyć dobrej nocy, ale jestem bardzo zmęczona. Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stronki znów nie było widać... zdanka//:) siemanko:):)i buziaczka na dobranoc przesyłam 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spać nie pójdę:):):) Inezz//:) Tobie też życzę dobrej nocy 👄 i dziękuję za pamięć i ciepłe słowa:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
emmi:) popros lekarza prowadzacego o cala dokumentacje....jak szpital nie wydaje to moze zrobia ksero....co to za porabana polityka!!!!!! love:) wylaz z dziury co tak sama bedziesz siedziec? tutaj tez sie rozpadalo..zmoklam jak pies..jak wracalam z silowni...dobrze, ze szanowny malzonek przygotowal obiad..wiec z wielkim smakiem wszystko ladnie zjadlam hihiihih... do jutra..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to tylko kawka, dzis jestem padnieta, ledwo doplynelam przez ten deszcz do pracy, ludzie juz zwatpilam w to , ze bedzie wreszcie lato!!! Ciesze sie, ze margo wreszcie wraca do siebie, mam nadzieje, ze przynajmniej teraz widzac jak ona czuje sie, jej maz jest bardziej mily i wyrozumialy. Emmi jak czuje sie Twoj misiaczek? Wszystkim pozdrowienia:) Gothika, Danusia zagladaj do nas, zdanka, Mokka, Love ,Inez, Agrypina co u Ciebie? zona, Ty to masz dobrze, moj kiedys tez czesto robil obiadki, a teraz duzo pracuje i tylko czasem na weekend cos spichci, ale kiedy ja mam gosci, to on wtedy przewaznie cos szykuje w kuchni, dajac mi mozliwosc pobycia z nimi:)mysle ze to normalna sprawa, kiedy przychodza jego przyjaciele, to ja staram sie dla niego:) ludzie potrzebuje na gwalt slonce na czwartek!!! prosze podzielic sie, zwroce w miare mozliwosci, moze przynajmniej jesien bedzie na Litwie bardziej sloneczna?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×