Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Emmi

małżeństwo i samotność cz.2

Polecane posty

Witam Nie jest mi wcale wesoło:( Jak zapewne pamietacie mieszkam u rodziców no i zawsze moja mama robila Wigilię-ja sie tylko dokładałam i pomagalam ale ona wiodla prym,ale nie tym razem.Wczoraj powiedziała mi ze jej juz sie nie chce,ona by chciała zeby teraz dzieci ja zaprosiły na Wigilie:(Moi bracia mimo ze mieszkaja niedaleko nie przejmuja sie tym ze mamie jest smutno z tego powodu,tylko mnie sie zawsze obrywa bo jestem pod ręką. Nie byłoby w tym nic takiego gdyby mi to mama o wiele wcześniej powiedziała ale teraz?Ja nie moge juz wziąć urlopu,a po pracy prosto jade po syna do szkoły,w domu jestem ok 17 to co ja kupię?A w sobotę to juz tez marny wybor:(Na MM nie mogę liczyć bo on siedzi w pracy dluzej ode mnie i w sobote tez idzie Kurde ale mi pod gorke zrobili,pozdrawiam,pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc🖐️ dziewczęta:) She🌻 nie przejmuj się dasz rade:) Ja od dobrych kilku lat robie u siebie w domu wigilie, bo mamie tez się nie chce. Przyhodzą też siostry z rodzinami, każda coś ze sobą przyniesie. Ale jest wesoło, święta też zawsze robie u mnie w domu:) I też nigdy na MM nie mogłam liczyć. Własnie MM, zadziwa mnie ostatnio. Zachowuje się tak, jakbyśmy wczoraj wzięli ślub:) Teraz wiem, co czuje Margo. Taka sama jestem. Mam wrażenie, ze to nie o miłość chodzi, tylko o to, żebym wycofała pozew z sądu. Ale nic z tego:P MałaDaffa👄 wiem jak Ci ciężko[przytulam Cię]. MM też dziś cały w trasie, wróci dopiero jutro wieczorem. Ale mi jest łatwiej, nie jestem w ciąży. Dbaj o siebie:) Ostatnio mało pisze, ale to nie atmosfera świąteczna:) tylko lenistwo - wybaczcie🌻 Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie👄 Papatki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc babki. Ja rowniez odnośnie świąt pełny luz.Prezenty dla dziewczynek już są załatwione.Dziś lece spotkać Mikołaja dla MM.Przygotowałam wiekszą do szkoły i muszę teraz wszystko dopasować tak by pojeciec po prezent i zdązyc po nią wrócic i jeszcze zrobic codzienne sprawunki i obiad by nie wzbudzac podejrzeń....Tak jak znam życie i tak MM sie domysli bo u mnie wszystko widac na twarzy(nie potrafie kłamac- no i tego nie robie-moze dlatego nie mam wprawy)no i nici z konspiracji.Ale zeznan ze mnie nie wydusi-a co-bede twarda. She-gratuluje,gratuluje,gratuluje-zdania egzaminu oczywiscie i to z taką wysoką notą.Trzymanie kciuków opłaciło sie hihi.... No a z tym przygotowaniem świąt -no to faktycznie nic miłego dowiedzieć sie w ostatniej chwili....Jedno wiem na pewno bez względu na to ile wysiłku bys włożyła i tak wszystkim nie dogodzisz.. A mame to tak skrycie rozumiem, ze zmęczona .....Ale gdyby moja postawiłaby mnie w takiej sytuacji a potem grxecznie stwierdzała, ze to nie takie to troche tez.......to to to chyba bym ją troche poddusiła-razem z kaczką i jabłkami -na obiad.....Kurka może jest jeszcze możliwe jakies inne rozwiązanie-mysl...mysl..mysl.Z cała pewnościa przyda sie spokojna(SPOKOJNA z podkresleniem na spokojna) rozmowa z członkami rodziny... Witam Nową Członkinie-MałaDaffa-hej,hej....Nie martw sie panowie nie zawsze kojarzą duzy brzuch z dzieckiem....to znaczy-potrzebują bardziej czytelnych obrazów-Ty czujesz dzidziusia w brzuszku-czujesz jak sie rusza-dla niego moze trudno sie do tego emocjonalnie odniesc-musi zobaczyc....Mam nadzieje, że choc troche rozumiesz o co mi chodzi-z moim było tak samo-musiał miec namacalny dowód. ANKAO-mam nadzieje, ze nie był to jednorazowy wpis?Czekamy na wiecej-nie daj sie prosić. Agafia- cóż ja moge Ci napisać na pocieche, ze wiem co czujesz?Nie nie moge bo to nie prawda-tylko Ty to wiesz najlepiej...Myśle,że najlepsżym wsparciem będą teraz rozmowy z Daysy.To bardzo, bardzo przykre-tym bardziej, że miałaś tyle dylematów odnośnie Waszego związku i martwiłaś sie tym bardzo...Pamiętaj jednak-NIE MA TEGO ZŁEGO CO BY NA DOBRE NIE WYSZŁO.... Ciepła-gdzie jestes? WRAAAAAAAAAAAAAAACAJ. Pozdrawiam-MARGO,IWE,DAYSY(ha pamietałam),naszą SAMOTNOŚĆ i wszystkich, o ktorych z cała pewnościa zapomniałam no i znowu wyszło tak długo.... jak ja to robie? Mimo smutnych okoliczności i tak życze Wam miłego dnia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny i chłopaki🖐️ Ta pogoda mnie dobija:( Nie ma śniegu , nie ma mrozu:( Pada deszcz , byle jak na dworze i smutne mysli mnie nachodzą. Już nie marudze:) Miłego dnia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wróciłam, musze zacząć brać życie w swoje ręce i jakoś się odnaleźć w nowej sytuacji. Nie jest łatwo, ale już wiem ze to koniec i nie chwytam się już żadnych nadziei. Po prostu musze teraz odnaleźć sie w nowej dla mnie rzeczywistości czyli sama. O soboty mój synek choruje i byłam już 2 razy u lekarza ale tak naprawdę nic nie stwierdził a on jest apatyczny i nic nie chce jeść. Wiem ze to przez tą sytuację. Jak wracałam z nim dzisiaj od lekarza powiedział mi (a ma 2,5 roku):\" Mamo cieszę sie ze jesteś\" Po prostu się poryczałam. Ale nic to mam przyjaciół i dam sobie radę a przyszłosć MM widze w czarnych kolorach. A cała przyczyna jest tu: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3237647&start=90

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agafia🌻TM tam pisał?Oni sa jak sekta,pamiętam jak po przeczytaniu\"Weronika postanawia umrzec\"mialam jazdy,prawie sobie krzywde zrobiłam bo bylam ostro z MM pokłócona i....nawet nie chce do tego wracać:) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kacper to mój mąż. Ja nie sądziłam ze to do tego doprowadzi, ale MM jest bardzo słaby i podatny na takie wpływy. A jak czytałaś chciaż częsć to zobacz jak mocno w to wierzył że przeniósł to na życie w realu. To gorzej niż alkohol. Przewartościował mu system wartości a efektem jest inna kobieta, która ma męża i dzieci i żyje w popapranym zwiazku. (On ma kogoś , ona ma kogoś i wychowują dzieci na \"normalnych\" ludzi). MM proponował mi związek właśnie taki, ja będę patrzeć jak on mnie nie szanuje, zdradza a potem wypiorę mu gacie czy pogłaskam po głowie jak będzie smutny. NIGDY! NIGDY! Potem nie będę miała szacunku sama dla siebie, choć przez chwile myślałam aby iść na jego układ aby za wszelką cenę uratować rodzinę. Ale to chore i nienormalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agafia🌻 i nie ma juz ratunku dla niego?Moze jest ktos kto ma na niego duzy wpływ zeby mu oczy otworzyć,on powinien sie leczyć,jest jak w amoku jakimś,kurcze nie wiem co mam powiedzieć ale postawiłabym ultimatum albo zacznie byc mezem i ojcem tak jak powinno byc albo fora ze dwora,rozwod i niech zyje zgodnie ze swoim przebudzeniem:P Kurde,już ja bym go obudzila:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i ja postawiłam ultimatum, a on powiedział ze ok to odchodzę. Więc nie ma już o czym gadać sprawa zakończona. Jak sie troche pozbieram to pomyślę o złozeniu wniosku o rozwód.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba już nikt nie ma na niego wpływu. On jest tak zacietrzewiony w swojej nowej postawie że nie dochodzą do nie go żadne argumenty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ agafia[przytulam Cię] - tak mi przykro.Dziewczyno powinnaś najpierw zadbać o swoje interesy, czyli przedewszystkim i to jak najszybciej wnieś pozew o alimenty i rozdzielność majątkową.Potrzebne Ci do tego: akt urodzenia syna, odpis skrócony aktu małżeństwa i zaświadczenie o wyskości dochodów Twojego męża. A wzrór pozwu znajdziesz w necie w googlach.Masz przeciez syna i o niego powinnaś dbać.Współczuję Ci bardzo, jesteś jeszcze taka młoda. Faceci to dranie jednak:( 3maj się potrzebujesz teraz dużo sił👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MM to skończony dupek i żałuję ze tak późno sie o tym dowiedziałam, ale już wiem i nic to. Mam wsparcie w rodzinie w przyjaciołach. Przyznam wam ze to jeden z większych ciosów które dostałam od życia, ale już nie mam nadziei więc jest trochę łatwiej. Powiedział że zerwał z tamtą ale ma już inną i nie wyprowadzi się dzisiaj bo nie ma dokąd się wyprowadzić, musi znaleźć sobie jakieś mieszkanie do wynajecia i dopiero wtedy się wyprowadzi. A ja się z tego wszystkiego śmieję bo widzę jak się miota, jak stracił nad tym wszystkim kontrolę. Życie go przytłacza a ja patrzę i nie dowierzam. Ja mogłam z kimś takim być i w dodatku go Kocham? To chyba jakiś sen, bo niemożliwe że przez te 5 lat znajomości nie widzałam w nim takiego człowieka. Ale radzę sobie. Sama przytachałam choinkę do domu mając jeszcze przy boku 2,5 letniego synka. Zawsze takie rzeczy robił on, ale to już przeszłość. I niech sobie mieszka jak długo chce ja się tylko będę śmiała bo to nie jest człowiek za którego wychodziłam. To jakieś monstrum...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A i chyba powinnam sie przenieść na inny topik \" zdrada\", \"rozwód\" albo coś w tym stylu bo to już nie jest samotność w małżeństwie tylko jego koniec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agafia strasznie ci wspolczuje:(:(:( nawet nie wiem jakich slow uzyc zeby powiedziec jak mi przykro...jesli moge jakos pomoc to tylko slowem: mysl teraz o sobie i synku!!! tylko o was!!! spotykaj sie z ludzmi nie zamykaj sie w sobie i duzo rozmawiaj...sluchaj ulubionej muzyki nie pozwol na cisze!!! mysl o tym jak najmniej i ochloń! teraz najwiecej jest w tobie emocji ...musisz sie tego pozbyc a dopiero potem na spokojnie zaczniesz dzialac...nie mysl ze jestem ignorantką ktora nie wie co czujesz i co mowi...u mnie trwalo to bardzo dlugo...miotalam sie sama cierpialam i szalalam bo sama sie nakrecalam...a tobie radze na podstawie wlasnych przezyc...a przeciez my kobiety jestesmy takie do siebie podobne...wiem ze nie bedzie latwo...ale dasz rade...i nie uciekaj w topik zdrady...ja tez tam troche bylam ale to mi nie pomoglo niestety...a wrecz zaszkodzilo- ciagle w tym bylam to tak jakbym wciaz brala udzial w swoim bolu i cierpieniu...nie moglam sie od tego uwolnic...pisz tutaj a jesli chcesz pisz do mnie na @ znajdziesz go w preferencjach...chetnie odpisze i moze w czyms pomoge jesli oczywiscie bede potrafila..coz jeszcze moge napisac??? trzymajcie sie jakos babeczki kochane❤️ i pamietajcie jedno CO NAS NIE ZABIJE TO NAS WZMOCNI i to swieta racja jest!!! szkoda tylko ze nasi mezowie to takie dranie!!! no i ten okres tez jakby nie na miejscu...cholera jakie to zycie jest okrutne...caluje 👄 miliony razy, sciskam tonami i sle pozytywna sile dla wszystkich❤️ pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość art1234
Kurde przeczytałem wywozy Kacpra i tych innych kolesi i jeszcze raz się zdziwiłem że takie debile chodzą po ziemi - bu czasem wstyd mi że jestem facetem :( oni nie mają równo pod sufitem i tyle pozdrawiam wszystkich Art

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Art😘 nie obraź sie ale ja mam takie zdanie na temat facetow-samolubne, zakochane tylko w sobie dupki żołędne:P Bo jak tak pomyśleć to oni zawsze pod skrzydełkami kobiet,najpierw mamusia za nich wszystko robi,opiekuje się,pierze,sprząta,tylek podciera,jak on cos zbroi to mu wybaczy i taki synalek sobie rosnie i rosnie i dalej oczekuje tego samego co mu mama zapewniala przez tyle lat-teraz wymaga tego od innej kobiety-on bedzie nadal robił co chce i jak chce a Ty mu nadskakuj kobieto i wybaczaj błędy bo przecież czlowiek jest nieomylny:P Ja chyba tez chcialabym być facetem:D pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja myslałam,że tylko mój mąż to skończony egoista,ale widze ,że są lepsi co oczywiście nie jest pocieszające.To jak plaga,ale głupich nie sieją:o Mój wydzwania do mnie z pretensjami gdzie i z kim on Święta spędzi ,ale mnie to już nie dotyczy,bo niby co mnie teraz to obchodzi?jak nie umie gotowac to niech sobie parówki zagrzeje i pale lizać:OŚwięta że ojojoj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich. Agafia Niedawno usłyszałam, ze kobiety będące na urlopach wychowawczych mają jak to było- \".... zawężony tok rozumowania....\" Oczywiście zrobiło mi sie przykro i nie do konca chciałam sie z tym zgodzić.Jednak po zajrzeniu na tą stronkę, którą podałaś -kurka faktycznie stwierdzam, że ja jednak ten no ten tego ten zawęzony tok to mam.Luuuuuuudzie- ile rozmyslań.Wiem, że nie mozna zbyt pochopnie oceniac ludzi-ale pozwole sobie na stwierdzenie, ze osoby te stworzyły sobie swój własny świat i jest to dla nich bardzo wygodne, jednocześnie zwalając całą rzeczywistość(m.in.szarość dnia codziennego,obowiązki) na kogoś innego.Rozważają o wolnośi a jednocześnie nie zauważają , że żyją wygodnie kosztem innych.Faktycznie Agafia to tak jakby życie ich przytłaczało a oni żyją w oderwaniu-kojarzy mi sie to ze światem fantazji -taki Harry Poter.Pisząc w skrocie ja stwarzam sobie problemy-gdy za duzo mysle.A za duzo mysle gdy mam za duzo czasu wolnego, wiec takim osobom polecam...- zabranie sie do roboty bo wolny czas im nie służy. No i nic....chyba masz racje, że dalas sobie spokój(choc zasze nadal mi smutno,gdy zwiazki sie rozpadają) bo nie daj boze w tych swoich rozmyslaniach i swiatku pociagnie Cie za sobą....Dobrze, że nie jestes z tym sama-masz przyjaciól, znajomych....rodziców to bardzo wazne....Zaglądaj prosze do nas bo mysle, ze mozesz na tym wiele skorzystac(patrz.-post Margo).Zycze duzo sił..... Daysy-świetna stopka-zawsze nastraja mnie optymistycznie gdy ją czytam. macham rowniez do -IWE,Margo, SHE. Pozdrawiam rowniez pozostałe osoby czytające CIEPŁA-babo jedna wołam wołam a Ty nic....Bede tak meczyć w kazdym poście.....pomachaj chociaz... ANKAO,MAŁADAFFA-co jest?Przywitałyscie sie i dalej nic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :D O rany, no tak się darła,ze kierownik z pokoju obok przyszedł i powiedział : \"weź zajzyj na te swoje kafe i daj znak życia \" ..... tak, tak E 29 :)...o Ciebie chodzi, ..małe to, a głosik ,ze cho,cho (o matko -nie wiem jak się pisze cho , czy ho :O ) Czytać Twoje posty uwielbiam :D Nie wypowiem się na bieżące tematy:( ,...dużo pracy mam, a wolę na spokojnie ustosunkowac się do tego , aby coś sensownego napisać :( ... agafia❤️temat mi obcy, musze najpierw poczytać podany topik ..... przede wszystkim życzę dużo sił i wytrwałości Tobie agafia🌻 jak również deysy🌻 .......... ach, przeciez wszystkim nam potrzeba sił, aby przetrwać z tymi dziwolągami ..... Dla wszystkich 👄 i 🌻 Zanim rok sie skończy , to chyba się nabawię alergii na te moje cyferki ....juz wysiadam.... :( papapapappa Trzymać się babki aaaaaaaaa ,..margo🌻 :D ...... jesteś super ..:D ..taka mi się podobasz, tak bądz....;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość art1234
To jak jakiś niemęski jestem bo chociaż jestem jedynakiem to nigdy nie byłem samolubny tak mnie mama wychowała no zadawaj się tu z kobietami to się dowiesz że jesteś niemeski i masz konstrukcję prostą jak cep że białe to białe a czarne to czarne to już źle jak się tak myśli :) Art

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
art pamietaj ze zawsze zdarzają sie wyjątki od rególy :):):) moze to wlasnie ty jestes tym wyjątkiem??? :):):) nie martw sie na zapas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
art:D bo akurat sie pojawileś to tak wyszlo ale wcześniej na swoje bary bral wszystko Buber😘ale jakoś ostatnio zabiegany chyba jest;) Agafia🌻przeczytalam caly topik od dechy do dechy-ten co podalaś no i musiałam swoje dorzucic,ale wiesz czytajac tam wypowiedzi TM to odnioslam wrazenie ze on układa sobie wczesniej to co tam pisze,no chyba ze on taki z natury elokwentnie wygadany:P-moze on jeszcze z tego wyjdzie-to tak jak alkoholizm-dalabyś mu szanse?Ale glupia sytuacja,trzymaj sie dziewczyno,przytulam Cie mocno😘 cicha🌻 ciepła🌻 IWE🌻 Agrypina🌻 Teoryjka🌻 margo🌻 MałaDaffa🌻 Daysy🌻 E 29🌻z matmy bylo wysoko ale z polityki socjalnej upadłam na 3:Pmam zamiar poprawić:) Goldi🌻 Taka_sobie22🌻 nacik🌻 macham do wszystkich i wracam pracować:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To znowu ja !Wiedziałam, ze o kims zapomniałam-tym razem przypomniałam sobie nie w kolejce w sklepie jak ostatnio o Daysy ,lecz pchając wózek z zakupami i córka pod górkę(juz wtedy czułam ze to kara za cos).Agrypina-tak to o Tobie zapomniałam-wybacz-i pozdrawiam Cie dwukrotnie. Na wszelki wypadek, gdybym nie miała okazji zaglądnąc do Was(własnie sie dowiedziałam-MM od jutra w domku, wiec....no własnie Agrypina wie) http://www.wesolychswiat.orq.pl/ a co- w tym roku ja będe pierwsza. She-z cała pewnościa poprawisz-jestem pewna.A tak ogólnie to sie nie dziwie-phi-polityka-jest o czym mowic-prócz Anety K. i Łyżwińskiego nic się nie dzieje,a ile można mówic w kółko i to o tym samym?Tróje to niech egzaminator postawi politykom a nie Tobie-czy to akurat Twoja wina , ze tak wyszło? Nie -a tak na poważnie to w sumie jestem ciekawa czego dotyczy akurat polityka socjalna.Gdybys mogła wyłożyc jednym zdaniem z polskiego na nasze to bym była wdzieczna.Trzeba sie rozwijac -no nie? Ciepła -hihi-kierownik to jednak rzecz potrzebna no nie?Cieszę się, że mi się udało Ciebie wywołac-noooo-i żeby mi to było ostatni raz(nie Twoje pisanie lecz moje wywoływanie).Oczywiscie żartuje-dobrze wiedzieć, ze u Ciebie wszystko ok. Ściskam i pozdrawiam wszystkich, a że z cała pewnościa o kimś znow zapomniałam wiec pewnie jeszcze zajrze sie tłumaczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale numer, to ja się tak rozpisałam, a tu tylko kawałek widzę ,ze weszło..:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×