Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zakochana w koleżance z praczy cz. 5

Polecane posty

Gość gość
Gościu wyżej nie zgadzam się z tobą. Ja myślę, że to nie to samo. Kobiety są bardziej emocjonalne i potrzebują więcej uczuć niż faceci. Czasami pomimo udanego małżeństwa nie dostają tyle uczucia od męża i nie chodzi tylko o miłość. M.in. dlatego mają przyjaciółki. Przyjaciółka pocieszy, przytuli, pogłaska po główce i wcale nie musi w tym być podtekstów. Gdyby było tak jak piszesz, każdy człowiek miałby tylko jednego partnera a cała reszta znajomości opierała się na... znajomości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
/20.08 nawet psychologowie mówią ze jeżeli dana osoba wzbudza więcej uczuć negatywnych jak pozytywnych, a tak po czasie jest z każdym romansem; tym emocjonalnym tez, to należy się odciąć. A ty swoje w kółko trzepiesz by tkwić w imię mrtyrologii, chyba masz coś z masochistki skoro chcesz rodzic niepełnosprawne dziecko tak na marginesie. I pewnie jesteś przeciw aborcji w takich przypadkach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale przyjaciółka przytuli i pocieszy bez podtekstów! Sama mam kilka przyjaciółek i do żadnej nie czuje niczego poza przyjaźnią. Gdybym poczuła to takie przytulenie już by miało podtekst z mojej strony:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:52 Jeżeli dana osoba wzbudza wiecej uczuć negatywnych, to znaczy że się jej nie lubi, a co tu dopiero mówić o miłości czy przyjaźni. Może ta osoba wzbudzała wcześniej pożądanie, i nic poza tym. Na samym pozadaniu, niczego trwałego się nie zbuduje. Ja nie mówię żeby ktoś kto żadnych pozytywnych uczuć względem drugiej osoby nie żywi, tkwil w tym wbrew sobie, bo to nie miałoby sensu. Tylko niech taka osoba nie mówi, że kochała ale musiała odejść. Dla osoby która kocha, przyjaźń i kontakt z tą osobą jest tak samo cenny i nie potrzebuje odcinać się, jak od wroga. A dziecko niepełnosprawne, też można pokochać, wierz mi. I nie jest to żaden masochizm, ale nie o tym to forum :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nowygość
Gość 20.08 i 22.54 popieram! Zarówno jesli chodzi o przyjaźń jak i o dziecko - ja tak samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po jakimś czasie w takim układzie się mocno cierpi i jedyne wyjście to odejście ale panie piszą nie z doświadczenia. A z teorii i dlatego tak:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
07:07 a twoja teza na czym się opiera ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Natomiast olewanie drugiej osoby i traktowanie jej, jakby była nieistniejącym obiektem to sam miód na serce i wówczas nie ma cierpienia? I nie piszę tego z teorii, niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a czy ktoś tu tak twierdzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszystkowidząca
ale smęcicie :) wolałabym żebyście opisywały jakieś love story z życia wzięte, a nie o przyjaźni ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
opisz swoja historie, chetnie poczytamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ta od A
Nowy gość jak się masz? U mnie nieźle. Widuje A. w pracy. Przywitamy się z uśmiechem, zamienimy kilka zdań i każda rozchodzi się w swoim kierunku, zajęta swoimi sprawami. Moje zainteresowanie nią jest coraz mniejsze, zdecydowanie słabsze. Trzeba nie wracać do tego co było a wszystko staje się łatwiejsze. 3maj się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nowy gość
Ta od A, tak jak się nie myśli o tym jak było, to jest łatwiej. U mnie w porządku, widziałam się z nią w przelocie kilka razy, trochę rozmawiałyśmy :) Jak juz na nic nie liczę, podchodzę bez emocji, to i nie jestem wyczulona na różne negatywne sygnały od niej. Raczej jest ok, focha na mnie nie ma :D Bedzie co ma być. Trzymaj się Ta od A.!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowe sytuacje
eee... przecież chcieć to móc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nowe sytuacje, coś się kroi? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zimnoIciemno
chcieć to móc stworzyć nowe sytuacje ;) Deprecha mnie bierze chwilowo nic nie stworzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zimnoiciemno jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KtosNieWtemacie
I jak tam dziewczyny, jak idzie podrywanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ta od A
Podrywania brak. Dzisiaj zdecydowanie mam gorszy dzień jeżeli o nią chodzi. Widziałam ją mogłam podejść i zagadać. Miałam ogromną ochotę na to. Ale ona tez by mogla i tylko to mnie powstrzymalo. Ciężko idzie to zapomonanie. Ostatnimi czasy A. o siebie nie dba. Zawsze miała pięknie ułożone włosy takie lśniące jakby wróciła prosto od fryzjera a teraz tluste włosy niedbale związane w kucyk. Tak samo z ubiorem. Zazwyczaj coś eleganckiego ubierala naprawdę ma świetny gust a teraz pierwsze lepsze ciuchy. Ot koszulka i jeansy. No i makijaż a raczej jego brak. Zawsze była slicznie umalowana. Delikatnie ale jednak a teraz nic a nic. Wszystkie niedoskonałości na wierzchu. Juz mialam jej pytac czy wszystko u niej ok. Ale ogólnie dalej jest wesola i dusza towarzystwa więc wolalam nie poruszać tego tematu. Tak czy inaczej dalej mi się podoba :( nie zraza mnie jej obecny wygląd :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ta od A
Przez całe spotkanie tylko dwa razy na mnie spojrzała akurat jak się wypowiadalam. A tak to jakbym nnie istniała. Ani spojrzeń ani uśmiechów :( na przerwie tez nawet słowa nie zamienilysmy. Ale powstrzymalam sie od jej zagadywania i też kolejny tydzień do niej nie napisalam. I dalej się tego zamierzam trzymać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZwijamSięWkłębek
22:58 jak ... w d***e

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Huj Z Tym
tak jest pierdolić to wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja pierdolę Pierdol i ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pierdolić oszustki zimne ryby narcystyczne królewny kłamliwe babska niewinne psychopatki pseudourocze manipulantki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
f**k it

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość huj z tym
pierdolić nadmuchane egoistki tchórzliwe fałszywce i inne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×