Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

odpisać na wiadomość od mojej dawnej miłości

Polecane posty

Gość gość
do gość 14:43 fakt, że nie jest to odpowiedź kategoryczna, ale też jej nie chce zrazić jej do siebie, widać ona też nie chce skończyć tej znajomości, może mnie lubi? ja wiem, ze i tak z nią nie będę to pewne na 1 000 000 %, chcę to zakończyć ale z wyczuciem, taktownie tak jak piszecie, ale nie mogę nie odpisywać na wiadomosci bo tego wymaga dobre wychowanie. chyba najlepiej będzie odpisywać skrótowo bez szczegółów. tak robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym jednak próbowała zakończyć, bo jak wiesz, że z nią nie będziesz to ty albo ona jak będzie sie z tobą kontaktować nie będzie cię to wkurzać? ja myślałam wiele lat o pierwszej miłości. Teraz mam tylko wielka ranę w sercu. Nigdy więcej. ja myślę, że powrót do rozmyślań o starych miłości nie jest szczęśliwy , bo przezywa się niepotrzebne rozterki :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Das sobie z nia spokoj! zapomnij o przeszlosci i zacznij myslec o przyszlosci! Rozgladaj sie za wolnymi dziewczynami. Ona nie traktuje Cie powaznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napisac jeden mail pt.FINITO i to wszystko. W czym autorze ty masz problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powrot do wspomnień związanych z nią moze jest piekny. Ale czy nie jest zbyt bolesny?? Ja bym zakończyła, próbuj to zakończyć metodą małych kroków jeśli uwazasz to za dobrą metode. Rozmyślanie o niej o niespelnionej milośći przysparza ci tylko cierpienia. Rozjerzyj sie wokól Ciebie - jest tyle kobiet czekających na poznanie, moze pokochanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja myślę, że warto utrzymywać kontakt, chociaż z drugiej strony nie wiem co masz na myśli. Piszesz o przyjaźni, ale przecież przyjaźń, to częste spotkania, rozmowy o ważnych sprawach, albo np. o nowych sympatiach. Nie wiem czy to możliwe z dawną miłością. Najlepiej nie urywac kontaktu ale ograniczyć do minimum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sorry,przerwac kontakt raz a dobrze gdy ona prosi o rady tyczace malzenstwa .To jest od kilku lat mezatka i matka !! ludzie,ogarnijcie sie z radami utrzymywania kontaktu i zycia iluzją o mężatce. Oni się pogodzą a on bedzie mial klopoty(jej mąż się dowie), i cisza na lączach od niej,gdy poczuje zagrożenia w swoim stalym związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na miejscu tego chłopaka ja bym nie zrywała kontaktu definitywnie. Ona może widzi w nim przyjaciela i nie chce stracić tej znajomośći. Ok może i on wie, że ona go nie będzie kochać, ale spójrzmy z drugiej strony na to, jej może być przykro że tak długi kontakt jaki mieli nagle się urwał bez powodu a jak się dowie od osób trzecich co było powodem to będzie źle ze w porę nie zauważyła że on jej nie traktował jak koleżankę ale jak kogoś ważnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wystarczy krótko acz zwiężle napisać/wyjasnić/podziękować i zaprzestać kontaktu z mężatka od lat kilku i matka dziecka.Ona ma rodzinę a on ma zyc złudzeniami?........ Juz te rady dostal,chyba nieuwaznie czytasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeśli wspomnienie o dawnej niewykorzystanej szansie wciąż cię męczy, to warto zrobić wszystko co się da i jeszcze więcej, żeby doprowadzić do konfrontacji i wyjaśnienia pewnych spraw i zamknąć je raz na zawsze (podziękować za znajomość i rozstać się) Bez tego nie będzie opcji na ruszenie z miejsca by pokochać inną dziewczynę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zadzwoń albo napisz do niej zapytaj czy ma dla Ciebie chwile. Zapytaj po prostu co u niej czy u niej. Porozmawiajcie; po co się tak męczyć?? Źle ucięty ważny kontakt BYĆ MOŻE będzie się za wlókł w nieskończoność. Szkoda życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
warto nie palić za sobą mostów bo nigdy nie wiadomo po jakim moście trzeba będzie wracać, ale warto mimo wszystko utrzymywać kontakt bo przecież ta druga strona była bądź co bądź częścią naszego życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
'Była' to nie znaczy JEST częścia jego życia. W jej życiu jest rodzina i trzeba/nalezy raz na zawsze zamknąć ten wątek przeszłości i zyc wreszcie terazniejszoscia a nie iluzja sprzed lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie martw się na pewno ci z czasem przejdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiem tak rozum mówi nie spotykaj się, ale wiesz serce czasem podpowiada coś innego. ja ogólnie nie uznaję powrotów, nie mogłabym być z kimś kto pokazał, że mnie nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość dziś powiem tak rozum mówi nie spotykaj się, ale wiesz serce czasem podpowiada coś innego. ja ogólnie nie uznaję powrotów, nie mogłabym być z kimś kto pokazał, że mnie nie chce. x Mądra rada. Autorze jeśli nie zakończysz tego definitywnie możesz tak męczyć się jeszcze przez lata. Wybór należy do ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale o jakim powrocie mowa ?! co wy wymyslacie ?! kobiety,schowajcie waszą bujną wyobraznię do zamrażarki !przeciez ona nic o tym nie wspomina i jest mezatka od kilku lat i mamą!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To realizm, nie bujna wyobraźnia. On ją kocha, a ona może to wykorzystać lub nie, niezależnie od wszystkiego będzie nieszczęśliwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Musisz mocno chcieć pokochać inną i będzie okej. Weź się za jakiś sport, albo kup sobie motocykl, a znajdziesz kobietę bardzo szybko - motocyklistki są wierne, także spałby też spokojniej, gdyby ona gdzieś sama pojechała. Odpuść tej mężatce nie rozmawiaj z nią i nie odpisuj na wiadomość, dobrze tez świadczy o tobie to ze niw chcesz burzyć jej szczęścia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
xen,tzw.głupia miłość.Nie można wchodzic miedzy zwiążki,ona jest mężatką,mamą.Nie mozna życ tylko przeszłością.Nie ma przyjazni między zamężną kobietą a wolnym mężczyzną.Wszystko prowadzi do jego nieszcześliwych zdarzeń. Kazdy z nas był pewnie beznadziejnie zakochany,ale oprócz uczuc mamy jeszcze rozum..... Autora nie ma więc po co podnosić temat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak chcesz wiedziec co zrobic, co ona mysli , co czuje, napisz do mojej wrózki Sofii, jest świetna. Jej adres to tarocistkasofii@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli ty zabiegales o kontakt częściej niż ona znaczy ze ona chyba nie potrzebuje go tak czesto. Skoro zaprzestawałeś kontaktu to moze ona poczula ze jej 'kolo zapasowe' sie ulotniło. Moze brakuje jej docenienia ze strony męża jakie miala od ciebie? Nie komplementuj, udzielaj odpowiedzi skrótowo, uciales kontakt na chwile moze jej dac do,myślenia dlaczego sie czesto nie odzywasz? Niektóre kobiety tak mają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niektore kobiety co tak mają?! Wara od kobiety-mężatki i matki! Po co klopoty .Problemy w małżeństwie rozwiązuje sie w swoim domu a nie z jakąś eks sympatią!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokłądnie to co Rurella napisała. kobieta zauważyła, że się wycofałeś i brakuje jej Twojej adoracji, przyzwyczaiła się już do takiej dawki uwielbienia. wiesz, jak wielbiciel działa na samoocenę? nie sądzę, żeby był jakiś głębszy powód, że napisała. sama miewam adoratorów i choć nieświadomie - czasem ich trochę zwodzę, przetrzymuję, zamiast jasno dać do zrozumienia, że nic z tego. my kobiety też mamy ego, które łatwo się przyzwyczaja do łechtania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Infantylne nieco jestescie.Chlop pisze,ze to nie ma sensu,ze on to wie,ze przerwal na te 2 m-ce,zeby odchodzic od tej formy kontaktu bez przyszlosci a wy tu o adoracji. On cierpi,a wy jeszcze podjudzacie w zawoaluowany sposob. Poza tym nie ma go juz dosc dawno. Moze posluchal i przerwal to definitywnie,bo wie ze jest to relacja bez szans z jego mękami duchowymi w tle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na miejscu tej kobiety gdybym sie dowiedziała ze on tak długo mnie kocha i ukrywam to tyle lat byłoby dla mnie wielkim szokiem. Nie jego wina ze kocha mężatkę ale skoro przestal sie do niej odzywać ona może to tez potraktować jako brak szacunku dla niej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O jakim braku szacunku ty mówisz? przeciez autor opisywał dokładnie jak chciał wyjść z tej znajomości,bo wie,że ta jego miłość jest bez sensu i przyszlości. A jesli ona ma odebrać jako brak szacunku,że wolny unikal kontaktów z mężatką to cos nie halo z nią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie ma sensu rozpaczać za kimś kto cię nie chce, sama musiałam przeboleć exa ale teraz nawet na ulicy nie powie mi cześć. Ok trudno, choć razem spędziliśmy troche czasu, autorze pamietaj ze ta dziewczyna nie zawiniła w niczym skoro urwałeś kontakty z nią to czy jestes tego pewien czy dobrze zrobiłeś?? Nie zawsze warto palic za sobą mosty bo nigdy nie wiadomo po jakim czasem mozemy wrócić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A do kogo niby on ma wracać?do kobiety zajętej,meżatki,która sobie gdzieś tam zyje ze swoja rodziną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
facet napisal ze wie ze z tej mąki chleba nie będzie. On wie że nie moze z nią być a przyjaźń mu nie wystarcza bo sie meczy z uczuciami. Moze o przyjaźń między kobietą a mężczyzną jest trudno bo jedna ze stron moze chciec czegoś więcej, chodziło mi o tylko o to że w przyszłości szkoda mu będzie ze stracił przyjaciółkę ona nie jest winna ze on sie w niej zakochał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×