Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Sonka91

Czerwcówki 2017

Polecane posty

Homologacja super że maluch zdrowy, z łożyskiem tez na pewno będzie dobrze :) :) :) Ja miałam za duze Tsh i biorę euthyrox Chciałabym juz być po usg a mam dopiero w pon i się denerwuje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Optymistkaa85
Homologacja lekarz nie widział moich wyników .. bo te wyniki potrzebowałam do pracy. Wracam po urlopie wychowawczym i musiałam na nowo zrobić badania do książeczki. Te badania robiłam 1,5 tyg temu. Od razu poczytałam w necie i wyczytałam tylko,że na ketony występujące w moczu mogą mieć wpływ wymioty,lub zbyt długie przerwy między posiłkami. U mnie występowało i jedno i drugie, bo rano wymioty, a ostatni posiłek w okolicach 15-16 po południu.. Zobaczę , czy wyniki się poprawiły ,nie wymiotuję i staram się coś przegryźć na kolację, więc powinno być lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agula181
Homologacja ja tez mam nisko lozysko... tyle ze moje ma sklonnosci do krwawienia... lekarka kazala mi lezec i odpoczywac, zadnego wysilku, dluzszego spaceru, a o porzadkach swiatecznych wogole kazala zapomniec.. jezeli pojawi sie krwawienie natychmiast mam jechac do szpitala wiec jedziemy na tym samym wozku... mi brzuszek zaczyna sie juz pokazywac, spodnie gniota i czuje ucisk na dole brzucha,mam nadzieje ze na nastepnej wizycie dowiem sie czy chlopczyk czy dziewczynka :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczynki:-) Optymiska dlaczego lekarz jeszcze nie założył karty ciąży?Ja mam już od 7 tygodnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćpaula
A ja bylam z moim po detektor tetna plodu i go wyprobowalam i mimo ze to 10 - 11 tydzien uslyszalam piekne bicie malenkiego serduszka :) jak jadacy pociag az poczulam sie spokojniej :) i az pobolewania podbrzusza mi przeszly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gośćsylwia
Ja mam karte od 8 tyg. Tzn wpisał date pierwszej wizyty ale karte dostałam na drugiej wizycie w 11 tyg. Stwierdzil ze skoro nic sie nie dzieje a wyniki są ok to wizyta raz w mies wystarczy. Teraz ide za 2 tyg dopiero;) a w przyszłym na badania;) ciekawa jestem komu sie sprawdzi z tym zimnem;) niby jak zimno to na syna. Moja siostra miala na odwrot bylo jej wciąż gorąco i wstępnie lekarz stwierdził córkę;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bylam w 10 tyg i jeszcze nie dostalam karty ciqzy, moze we wtorek na wizycie wreszcie dostane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Optymistkaa85
malaiza nie mam pojęcia dlaczego jeszcze nie mam karty .. W poprzednich ciążach , jak chodziłam prywatnie ,to kartę miałam już od 5 tyg., czyli od pierwszej wizyty ,która potwierdziła ciążę .. Teraz chodzę na nfz .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może być problem z becikowym, jak nie założą wam karty ciąży do 10 tc. malaiza - ile płaciłaś za detektor i gdzie? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi lekarz zalozyl kartę w 11 tygodniu i wpisał wcześniejszą wizytę z 7 tyg. Lekarze zakładają karty okolo 12 tyg bo wtedy jest mniejsza szansa na poronienie i wpisują najczęściej wcześniejsze wizyty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Homologacja
Ja też nie mam jeszcze karty ciąży, chodzę na NFZ. Lekarka mi mówiła że na następnej wizycie będę miała zakładaną. agula181 - To mi na tych prenatalnych lekarz nic nie mówił o oszczędzaniu się itp, zobaczymy co na to moja prowadząca - wizytę mam 12stego. No i brzuch już mam, widać że ciążowy, także szybko mnie jakoś "wypchało". Optymistka85 - no tak, ale lekarka mi mowila że mam tego dużo więc nie przez przerwę między posiłkiem i badaniem krwi, więc widocznie to zależy od ilości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki czy ktoras może mi powiedzieć coś o tsh ? Jestem w 10tc i 4 dni i odebrałam wynik tsh które wynosi 3.04. Wg laboratorium norma jest od 0.5 do 4.2. Niby w normie ale wole podpytać :-) z góry dziękuję za odpowiedzi :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malaiza
Tsh powinno być najwyżej do 2.Myślę,że lekarz Cię skieruje do endokrynologa. Gryzmołka to nie ja kupywałam dedektor :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nawi
Ja mam tsh 2,76 i dostałam eutyroks pol tabletki rano. W ciąży norma jest do 2,5

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćpaula
Czy podczas wymiotow męczą lub meczyly was okropne bóle żołądka?? Ja to czasami juz sil nie mam chwila spokoju i nawrot wymiotow mdlosci i bólu żołądka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćpaula
To ja kupilam detektor ale uzywany na olx bo byl ten lepszy czulszy za cene (150zl) co bym za gorszy nowy zaplacila na allegro jest fajny a zel do usg 4 zl w aptece pol litra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agula181
Mi na prenatalnych tez nie mowila ze mam sie oszczedzac, ale jak bylam u mojej gin prowadzacej to mnie zbadala i znalazla w szyjce niteczki krwi i powiedziala ze to przez to lozysko. Poza tym ja juz wczesniej mialam plamienia i krwawienie i caly czas jestem na tabsach... może temu moja tak mi kazala sie oszczedzac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosc paula mnie meczyly okropne bole zoladka do tego wymioty i mdlosci niemilosierne , trwalo to ponad miesiac czasu teraz zsczynam 15 tydz i jest juz lepiej wymioty juz praktycznie przeszly mdlosci jeszcze sa i bole zoladka duzo mniejsze ale tez caly czas mam ... mnie nie pomagalo nic to trzeba poprostu przetrwac byly dni kiedy plakalam z bezsilnosci takie miala bole zoladka , probowalam rumianek , miete ,siemie lniane zero poprawy . mam nadzieje ze u ciebie nie ma az tak zle jak bylo u mnie . Ja pierwszy trymestr wspominam koszmarnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny ! bóle żoładka i mnie meczyły od zeszłego piatku ak w sumie do wczoraj....wczraj juz duzo lepiej a dzisiaj w ogole wow...:) ale cały czas moje myślenie jest wokół jedzenia....i tak jak jadlam cały czas słodkie.....tak teraz ...chyba przez sam rozsadek przerzucam sie na jakies salatki.....ale dzisiaj salatki a jutro juz cos innego....nie wiem na co mam ochote. najlepiej wchodza mi te cholerne slodycze ale tym samym bede szersza niz wyzsza niedlugo zanim dziecko osiagnie wielkosc odpowiedzialna do wizualizacji wlasnej matki ;D WCZESNIEJ pisalam o tescie z sody oczyszczonej. Smiejcie sie !:D:D:D.... ale siedze czasami i czytam takie glupoty i nakrecam sie ;D;D.....OCZYWISCIE ze nei wierze..;D;D.....ALE jakies idiotyczne myslenie sie wlacza...wariatka;p no wiec tak. testy sa dwa.... soda oczyszczona. poranny mocz plus na dnie kubeczka czy czegos tam ta soda...polaczyc. jak sie pieni to chlopak jak nie dziewczynka. test 2. kapusta czerwona. gotujemy posiekana pol glowke kapusty czerwonej....odcedzamy i sok zostawiamy . rano w jednym pojemniku sok z kapusty w drugim taka sama ilosc moczu porannego. jak nie zmieni koloru to dziewczynka a jak zmieni na rozowy czy czerwony to chlopak. oczywiscie blagam dziewczyny nei zjedzcie mnie :D:D......bo wiem, ze wyjdzie komus chlopak a urodzi dizewczynke i odwrotnie. ale jak ktos chce sie pobawic w takie glupoty to czemu nie :D kobietom w ciazy podobno wszystko mozna :D:D.... miw obu testach wychodzi dziewczynka.....ale z kalendarza i owulacji chlopak. i szczerze przemawia do mnie bardziej realna kalkulacja dni plodnych owulacja dzien **** itp..:D....zobaczymy co bedzie !:D:D.... pozdrawiam i zycze milego wieczoru dziewczyny ! a jutro juz piateczek!:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gośćsylwia
Z ciekawosci tez robiłam test z sody i wyszla dziewczynka. Ale z ta sodą to to czy się zapieni czy tez nie zależy od ph moczu. Im bardziej kwaśny tym bardziej się pieni. Slyszalam tez opinię że znowu kwaśny zwiastuje córkę a obojętny i zasadowy syna. A tak naprawdę ph moczu zależy od tego co jemy i co pijemy. Ja mam mocz równy 7 według jednej wróżby syn a drugiej córka. W poprzednich ciazach nie zwracalam uwagi na wyniki jak lekarz mówił ze ok to mi wystarczalo. Zostal mi jeden wynik z ktorym nie bylam u lekarza bo go nie bylo a pozniej urodzilam i zapomniałam i tam ph też 7. Próbowałam wróżby z obrączką ale cos jest nie tak bo wogole sie nie rusza. Nad ręką pokazuje dwóch synów i koniec a nad brzuchem wogole nawet nie drgnie;) ogólnie też trochę świruję z tym zgadywaniem ale to silniejsze ode mnie. Ale i tak najbardziej liczy się to aby było zdrowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jasne , ze najwazniejsze zeby bylo zdrowe :):)....ALE TO co sie w glowie do tego czasu dzieje to swoja droga....:):):) ale tak czy siak nastawiam sie na chlopaka :) 3 chlopakow w domu plus maz plus pies :D....dam rade jakos chyba :D:D..... miłego dnia dziewczyny !.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gośćsylwia
Nom tak jest. Jedni marzą o córce inni o synu a jeszcze inni wogóle o dziecku. Ale ja nie widzę nic złego w tego typu zabawach bo nikomu krzywda się nie dzieje;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Carolca84
kinkietka idź proszę czym prędzej do lekarza, TSH ponad 3 to trochę wysokie jak na ciążę, mi mówiono (mam niedoczynność tarczycy właśnie) ze w pierwszym trymestrze powinno być nawet do 1,5 jak spadło mi na lekach do 2.5 to lekarz zwiększył od razu dawkę bo stwierdziła ze za wysokie jak na ciążę a ma to bardzo duży wpływ w początkowej fazie na utrzymanie. Niedoczynność uregulowana i kontrolowana nie jest potem póżniej większym problemem w ciąży, ale właśnie najważniejsze jest to żeby szybko zadziałać i na bieżąco monitorować. Ja co 4 tygodnie musze kontrolować właśnie m.in. TSH. U mnie 14 tc +2 i brzuszek już widać. Nie myślałam ze ta szybko wyskoczy... Najwygodniej chodzi mi się w sukienkach bo spodnie mnie już uciskają. Musze kupić chyba jakieś ciążowe z pasem. Dziewczyny stosujecie coś na rozstępy? Trochę się boje ze się wkrótce pojawią. Od 3 tygodni wieczorem regularnie smaruje brzuch i piersi, powinnam chyba jeszcze pośladki... macie jakieś doświadczenia czy te balsamy w ogóle pomagają i warto inwestować w te dedykowane przeciw rozstępom czy wystarczy byle jaka oliwka? Co do odżywiania... jecie wszystko? Ja ostatnio mam ochotę na mega ostre i słone rzeczy. Zjadłam raz pizzę pepperoni ;-) kiedyś trochę chipsów paprykowych, dziś pistacje... zjem a potem mam wyrzuty sumienia czy to aby nie zaszkodzi maleństwu... pozwalacie sobie na takie rzeczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gośćsylwia
Co do tych kremów to mi pomogly jako takich ciazowych rozstępów nie mam (tylko te z okresu dojrzewania) i stosowalam rozne moja koleżanka samą oliwką i tez nie wyszlo jej zbytnio. Co do odżywiania staram sie aby bylo zdrowo ale mam niekiedy napady zachciewajek i im ulegam;) wlasnie słone bardzo mi pasuje. O dziwo nie ciagnie mnie az nadto do słodkiego a jestem słodkożercą. Raz mi sie zdarzyło ze musiałam mieć czekoladę i to miętową co dla mnie dziwne bo nie przepadam, raz na ciepłe lody i raz na pączka. Najbardziej ciągnie mnie do owoców a szczególnie mandarynek. Dzisiaj znów uwidzialo mi sie kiwi. A słyszałyście o tym żeby pić kwaśne? Typu np herbata z cytryną? Po to aby zakwasic trochę organizm i zeby ph w pochwie bylo kwasne co ma zapobiegać infekcjom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Optymistkaa85
carolca84 ja stosuję bio oil . Mam tendencję do rozstępów, ale z czystym sercem twierdzę, że bio oil działa ,bo po ciążach w sumie nie mam dodatkowych rozstepów.Jedyne jakie mam to właśnie te z okresu dojrzewania . Jeśli chodzi o jedzenie, to główne jem bułki z serem i to w sumie wszystko na co mam ochotę . Też jestem słodyczożercą , ale teraz nie jem słodyczy wcale, bo zwyczajnie nie mam na nie ochoty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Optymistkaa85
Wczoraj odebrałam wyniki i wszystko super :) żadnych ketonów w moczu , żadnej toksoplazmozy itp. W poniedziałek na 13 wizyta. Nie dostałam skierowania na TSH ,ale robiłam tydzień przed tym zanim dowiedziałam się o ciżży i było w normie,myslicie że od teamtej pory mogło się coś zmienic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki mam do Was jeszcze jedno pytanie. ..odnośnie umowy o pracę. ..aktualnie jestem w 11 tc, termin porodu wg OM mam na 26 czerwca 2017, umowę o pracę mam do dnia 30 czerwca 2017. Nie powiedziałam jeszcze pracodawcy o ciąży - mam zamiar to zrobić za 2 tygodnie. I moje pytanie jest następujące czy pracodawca może przedłużyć mi umowę na kolejny czas nim jeszcze nie urodze? Czy może to nastąpić dopiero po powrocie z macierzynskiego? Czy ktoras z Was może miała taką sytuację?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwcowamama3
Cześć dziewczyny!Mogę do Was dołączyć? Termin mam na 29 czerwca, jestem już mamą dwóch dziewczynek 1, 5 rocznej i 3 latki. Pozdrawiam ciepło!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nawi
Kienkietka- z tego co się orientuję to może ści normalnie dag kolejna umowę o ile będziesz wtedy w pracy nie na l4. Jeśli nie zdecyduje się na przedłużenie z Tobą umowy to i tak jest ona przedłużona do dnia porodu a potem możesz iść na macierzyński wypłacać Ci będzie ZUS takie wyrównanie. No ale musisz odpowiednio wcześniej poinformować o tym kadry i wypełnić odpowiednie druki. Ja po prenatalnych z USG wygląda wszystko dobrze jeszcze teraz w tygodnie będę czekać na wyniki testow z krwi, wszystkie dokumenty przyjdą mi pocztą z wyliczonym ryzykiem i opisem badania. Kolejna wizyta 21 grudnia. No i dowiedziałam się ze najprawdopodobniej będę miała kolejna corcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×