Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co wy macie we łbach robiąc sobie 2 dzieci na 40m2 u teściowej?

Polecane posty

Gość gość
dziś tylko bys krytykowala, bo nikt tobie obiadu nie zrobi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szczurom nic nie przeszkadza bo nie znają normalnego życia i myślą że tak jest dobrze. tylko dzieci szkoda :( bo idą do szkoły i do kolegów i przeżywają szok :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlaczego wycinacie jedno zdanie z mojej wypowiedzi przekręcacie i k***a dodajecie swoje fakty jesteście jak tvn czyli tani nierzetelny tabloid k***a ja nie napisałam że nie można chodzić do teatru i kina itd. i mieć dzieci przekręcacie dodajecie sobie z kim tu można stworzyć normalny dialog jak tu nie można być sobą a jak ktoś już nie lubi Szopena to na stos z nim leczcie się Zgadzam się co do autora nie wyobrażam sobie obcej baby i faceta w postaci teściów w moim mieszkaniu a o własnych rodzicach już nie wspomnę Ale generalizowanie i psychoanalizy które tu tworzycie na temat wielodzietności , królic itd. ito ok daj wam Boże wszystkiego najlepszego .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10,56 p******a jestes w jednym pokoju z 11 letnim synem , jak cie maz bzyka biedny dzieciak musi na to potrzec , chyba ze sexu zero co bardzo prawdopodobne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś oho, wróciła "mózykalna" nieczytająca książek mamuśka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9:42 Taaa... temat ma już 12 stron, a sardynkowe kotarianki dalej bronią swojego wygodnego stanowiska. Bo przecież to takie wygodne. Teściowa, upierze, ugotuje, wnukiem się zajmie. No i ta oszczędność. Czynsz znikomy, bo jak to od dziecka na czynsz brać? Symboliczne 200 zł plus 300 na jedzenie za 4 osoby wystarczą. x Pani 9:19 mnie rozwaliła doszczętnie. Kobieto, a te dzieci przez ten cały czas jak będą spać, jak 15latek to praktycznie wzrostem jak dorosła osoba? A ciuchy na balkonie będziesz im trzymać? Genialne podejście. Dzieci za 20 lat wyjdą na swoje, a może i teściom się szczęśliwie wcześniej umrze. No żyć nie umierać. W wieku 50 lat doczekać się wreszcie intymności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Ale tamta pani sama dała obraz swojej osoby. Można jej wypowiedzi w całości poczytać - nikt tego nikomu nie zabrania. x Zresztą, założę temat "dlaczego bierzecie chwilówki/pożyczki od parabanków itp" i co, jak masz zwykły kredyt, w zwykłym banku też się polecisz wykłócac? No nie, bo temat nie jest o Tobie. A jak polecisz się wykłócać tzn. że jednak coś w tym temacie Cię uwiera. x Podobnie tu - w ogóle tu nie była poruszona wielodzietność jako taka. Przecież podawano przykłady gdzie mieli tylko 1 czy 2 dzieci, ale czynnikiem istotnym jest ZARÓWNO mieszkanie z rodzicami jak i niewielka powierzchnia i niewielka ilość pokoi. To ta z 5 dzieci wyrwała sobie pół zdania z kontekstu i się zaczęła oburzać. A przy okazji wyszło szydło z worka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś ona ma pewnie seksu zero, za to jej mąż wręcz przeciwnie. Tacy są CI biedni kochajacy męzowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja wam powiem że my mieszkamy w domku. Mamy 4 pokoje a ja śpię w jednym pokoju z dziećmi a mąż sam w drugim.Dlaczego?Bo dzieci boją się spać same, chcą być blisko mnie,w nocy wołają "mama jesteś?" Poza tym ja mam ich cały czas na oku i pod kontrolą W razie choroby typu gorączka, wymioty. Nie wyobrażam sobie żeby dzieci spały w innych pokojach, jak dorosną- owszem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś Jak dzieci podrosną to ty juz nie bedziesz miala do kogo wracać do sypialni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:03 mylisz sie,bo sex uprawiamy często-prawie codziennie,gdy tylko dzieci zasną idę do pokoju męża,bo wiem że na to czeka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie podobnie... córka śpi ze mną a mąż osobno. Wprawdzie ja śpię z nią w jej pokoju i często w nocy jestem z mężem a nie z dzieckiem, jednak bywają i takie noce, że prześpię u małej. Problem zaczął się jak poszła do przedszkola a ja zaczęłam pracować więcej. Widzimy się może za mało, może tęskni, ale to już 3 lata... Starsza córka ma swój pokój i nie było nigdy problemu z samotnym spaniem a mała nie zaśnie beze mnie i jak się obudzi w nocy i mnie nie ma to woła albo przychodzi. Odzwyczajałam bezskutecznie wiele razy i odpuściłam. Z tym powrotem do sypialni to bez przesady... niektórzy mają w głowie tylko jedno i to w wydaniu konserwatywnym ;-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ta jasne a świstak siedzi i zawija sreberka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aha, więc teraz normalne ma być małżeństwo śpiące osobno - bo miejsce męża zajęły dzieci. No po prostu czego ja się na kafe nie dowiem :D To jest jakiś jeden, wielki, poroniony absurd! Dzieci zachowują się tak jak je tego nauczycie, skoro za wszelką cenę trzymacie je przy maminej spódnicy to tak się będą zachowywały. naprawdę, współczuję mężom - bo tu nie chodzi o seks, tu chodzi o jasne pokazanie hierarchii. Mąż jest nikim, spełnił rolę reproduktora więc mamusia może spać z dziećmi, a mężuś niech sobie sam siedzi. Ewentualnie pójdzie do niego na godzinę, nadstawi mu tyłka i wraca do dzieci. Gdzie tu jakaś bliskość? Intymność? Czułość? Poczucie bezpieczeństwa w małżeństwie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
każda dziewczyna to cichy zboczuch, truteń i wykorzystywaczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też śpię z córką, ale szczerze-wykorzystuję ten fakt by unikać bliskości z mężem. Wyszłam za mąż głupio, by nie być starą panną i mieć poczucie bezpieczeństwa ale już mi się nie chce udawać. Jak dziecko podrośnie, rozwiodę się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niektóre kobiety wypowiadajace sie w tym temacie są wg mnie autentycznie NIENORMALNE choćby ta od "mÓzyki szopena " nosz k****a ile kobieto masz klas podstawówki skończone że takie byki sadzisz , tylko nogi potrafiłaś rozłożyć i dzieciaków narodzić zamiast się uczyć ??? Albo te spiace z dziećmi bo dzieci sie boją a matka polka musi mieć wszystko pod kontrolą albo głupio wyszła za mąz i teraz męża unika śpiąc z córką , niewiarygodne jakie kobiety mogą być puste i zwyczajnie głupie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś A ty czego się mnie czepiasz? Wszyscy wokół zakładali rodziny, a ja co, miałam czekać ch--- wie, ile lat by poznać kogoś, kto mnie będzie pociągał? Raz w życiu się zakochałam, nieszczęśliwie i dlatego miałam całe życie być samotna? Fakt, wyszłam za mąż głupio, ale mam z tego dziecko, które kocham nad życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w wieku 20lat trzeba sie uczyc, bawic, korzystac z życia , a w wieku 30l można dzieci rodzic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" gość dziś Ja też śpię z córką, ale szczerze-wykorzystuję ten fakt by unikać bliskości z mężem. Wyszłam za mąż głupio, by nie być starą panną i mieć poczucie bezpieczeństwa ale już mi się nie chce udawać. Jak dziecko podrośnie, rozwiodę się " Przynajmniej jesteś szczera. I moim zdaniem tak to wygląda w większości tych małżeństw - ale będą kitować "nie, wszystko cacy, tylko wiecie dzieci się boją"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak idziesz do pokoju meza tylko sie roochac to gratuluje. Zero bliskosci, tylko zaspokojenie zwierzecego instynku wylacznie po to, zeby maz do burdelu nie poszedl. Zal... a w tym czasie co sie gzicie dzieciątka same leza ? Nosz cos strasznego, jak mozesz je zostawiac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja to nie ogarniam tych co sie ****ają obecności dzieci bo nie maja gdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja Wam opowiem dluuuugaa historię ;) wychowal się z trójką rodzeństwa i rodzicami w pokoju ok 27 m2. Zawsze byly jakies spory, bo ten slucha muzyki a ten sie uczy, bo ten chce juz zgasić swiatlo a ten jeszcze czyta. Kiedy skończyłam 18 lat przenioslam się do zaocznego LO, znalazlam pracę i wynajelam mieszkanie z moim chlopakiem bo mialam dosyc zycia na kupie i ciaglych sprzeczek. Moja 14-letmia siostra chce zrobic tak samo i juz odlicza dni do 18-stki. Naprawde uwazacie ze to nie jest patologia? Ze dzieci od najmlodszych lat kombinują jak się wyrwać? A co do mnie, pracowałam, nic z zycia nie korzystalam tylko odkladalam, moj chlopak tak samo. Kiedy podjelismy decyzje o slubie kupilismy 35 metrową kawalerke w oplakanym stanie od gminy. Brak wody, pradu, okien, drzwi, elewacja obdarta. Wzielismy 20 tys kredytu, wyremontowalismy, mamy.malutka kuchnie, klitke jako sypialnie i nasz synek ma maly pokoik. Wiecej dzieci nie planujemy, myslelismy ze te warunki beda odpowiednie, no niby bardzo zle nie jest ale przydaloby sie cos wiekszego. Chociazby jeszcze jedno pomieszczenie, które moznaby wykorzystać na salon, bo kiedy odwiedzają nas goscie, w kuchni robi sie ciasno. No ale splacimy ten kredyt i kupimy cos wiekszego, nie żadne pałace, żeby nie było że mi się w de poprzewracalo. A teraz druga historia: Mój mąż ma kuzynkę, która mieszkała z dziećmi u tesciow. Po rozwodzie ( oto, jak w ciasnocie się kochają i nie zdradzają, facet znalazł sobie inną.) ta kobieta, nazwijmy ją Katarzyna, wprowadziła się z dwójką dzieci do domu swojej babci. Poznała faceta i z nim zrobiła sobie następną dwójkę. I teraz tak: prawie 80- letnia kobieta mieszka w jednym pokoju z dwojgiem prawnuczat, kuchnia została przerobiona na pokoj , w ktorym mieszkają teraz Katarzyna, jej facet i dwójka ich dzieci, a ganek przerobili na kuchnię. I co o niej powiecie? Miłość? Wpadka? Moim zdaniem ani jedno ani drugie, czyste wyrachowanie, bo po co mają odkładać na coś własnego jak może babcia sie zlituje i przepisze im domek a przy dobrych wiatrach może szybko kopnie w kalendarz... Wstyd by mi bylo. Czasem słyszę jak babcia żali sie ze chyba przeprowadzi sie do swojej najmlodszej córki bo już ma dosyć. A co jasnie pani Katarzyna powiedziała jak jej to powtórzyliśmy? "Krzyżyk jej na drogę". Poprostu krew zalewa, zeby 80-letnia kobieta uciekala z wlasnego domu, a jej wnuczka nawet palcem nie kiwnie żeby polepszyc zycie swoim dzieciom i babci. Nie wierzę, ze jej nie stać na wynajem, ich dochody to 2000 zl z 500+, do tego 1000 zł z becikowego, teraz przeciez jest wyplacane co miesiac przez pierwszy rok po urodzeniu dziecka, plus alimenty na dwoje starszych plus to co zarobi jej partner. A jak nie chcą się wynosic na wynajmowane, to chociaż dobudowaliby ze dwa pokoje, zeby chociaż ta kobiecinka miała wlasny kąt i zeby dzieciaki nie patrzyły na wyczyny rodziców... A już jak słyszę jak ona po ludziach wysmiewa to, ze my wzielismy kredyt a się cisniemy na 35 metrach to wybucham śmiechem, bo moje dziecko ma przynajmniej wlasny kąt, nim pójdzie do zerówki splacimy już ten kredyt i kupimy coś wiekszego, jak nam się noga powinie to będziemy mieli gdzie wrócić, (bo zamierzamy nie sprzedawac obecnego mieszkania, tylko wziąć kredyt na jakis odrobinę wiekszy domek, u nas na lubelszczyznie za 80 tys mozna kupic na wsi naprawde cos przyzwoitego) a jeżeli wszystko pójdzie dobrze to my będziemy mieć dom a nasz syn mieszkanie na start. Ufff w koncu dalam upust emocjom, ktore narastaly we mnie od 13 stron :) Także kochaniutkie, w skrócie, nie kiscie dzieci jedne na drugich, bo albo będą powielać Wasze zachowania i wkrotce zamiast upragnionej spokojnej starości będziecie mieć wnukow we wlasnej sypialni, albo dzieci uciekna tak jak ja ucieklam i będą Was naprawdę rzadko odwiedzać, bo będą mieć żal. A teraz mnie linczujcie za ten wywód i ze się pochwalilam 35 metrowym pałacem, bo skoro ja z mężem mamy swoją klitke a dziecko swoj pokoik no to jak inaczej, pałac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wypowiedź powyżej popieram i zgadzam się z nią w 100%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To, że twoja wrażliwość uczuciowa mieści się w łyżeczce od herbaty, nie świadczy o tym, że wszyscy są tak upośledzeni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś A ty myślisz, ze u seks tu chodzi? Przychodzisz ,seks i idziesz spac do dzieciaków - no extra mi funkcja w rodzinie. Pewnie wielu facetów się do tego nie przyzna, ale to nie tylko bezmózgi myslące o sexie. Też pragną czucia sie ważni. Że ich ukochana kobieta śpi obok nich. Że moga ją objąć. Ale jak słysze, ze któraś śpi 4 lata z dzieckiem to mysliscie ze tak łatwo tą intymność odbudujecie? Rozumiem, czasem dziecko jest chore tydzien mozna z nim pospac. Ale jak sie boi i krzyczy, to trudno niech placze i krzyczy, bo ono najzwyczajniej w swiecie wymusza. Po tygodniu, dwoch mu przejdzie i kazdy bedzie szczesliwy. A jak nadal krzyczy to idzcie z nim do psychologa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeczytajcie, dziś I co nadal uważacie, że tak fajnie się żyje na kupie? Ale nie ważniejsze jest macierzyństwo. Chcecie dzieci? To najpierw oboje wyjedzcie zagranice jak w Polsce jest tak zle, ze na nic Was nie stać. (Ale pewnie jesteście niewykształceni i powielacie to co w domu,skoro nie przeszkadza Wam mieszkac z dziecmi w jednym pokoju) I po 3 latach wróccie i kupcie mieszkanie wlasne nawet 2 pokojowe by rodzice i dziecko miali osobne pokoje. Ale nie lepiej jojczec jak to jest zle i nie macie gdzie mieszkac i robicie 3 dzieciakow na 10 m kwadratowych. Obrzydliwe. I pomyślcie o tym, że wy nie robicie 'dzieci'. Tylko 'małych ludzi'. Nie spieprzajcie im wszystkiego na starcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie ze tylko seks, jak dla nich maz to ma zarabiac i zapladniac nic wiecej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×