Pięćdziesięciolatki odchudzamy się nadal część 5

Maniu!!!!!!!!!!!!! Drogiej Jubilatce - zdrowotności przede wszystkim ;), chudości , spełnienia wszystkich marzeń. Byle do WIOSNY - Maniu o http://www.tapeciarnia.pl/tapety/normalne/129401_bukiet_fioletowych_bzow.jpg o Zdrówko Twoje wypije wieczorkiem w scenerii pół-zimowej ! Ciepło !! Toczę się powoli na dół i jadę się przewietrzyć ! o Miłego weekendu

Dzieki za zyczenia a jak swietujemy to trza polac http://bi.gazeta.pl/im/5/7434/z7434375Q,Nalewki.jpg a na zagryzkę do nalewek https://i.wpimg.pl/648x0/i.abczdrowie.pl.sds.o2.pl/gallery/86/54/b8/53a164bd9844bd06098b4568/tazs_8-sposobow-na-zwalczenie-uzaleznienia-od-slodyczy.jpg

no to dalej częstujemy http://polki.pl/foto/4_3_LARGE/poradnik-zakupowy-wybieramy-tluszcze-i-slodycze-1580939.jpg

to jeszcze ciasteczka https://malacukierenka.pl/wp-content/uploads/2016/10/ciasto-na-zimno7.jpg

to chyba trzeba popic http://polki.pl/we-dwoje/p/a_i/19/19/3/34515/b/b_1_34515.jpg

Anoola a to specjalnie dla Ciebie http://www.mojegotowanie.pl/media/cache/default_view/uploads/media/default/0001/72/1ee09e4b7dea4a3f7c5193174eede23cfcb047be.jpeg

Dzien dobry:) Widze ze zdazylam. Kochanej solenizantce wszystkiego najlepszego ,zdrowia ,szczescia spelnienia marzen.

Dzien dobry:) Widze ze zdazylam. Kochanej solenizantce wszystkiego najlepszego ,zdrowia ,szczescia spelnienia marzen.

Obiecuje nadrobic zaleglosci w czytance Obiecuje dokladnie nadrobic zaleglosci w czytance. Jesli chodzi o sprzatanie zabralam sie wczoraj mam tu na mysli kuchnie,zajelo mi to okolo 6 godzin.Pozniej pranie,praca,zakupy i tak w kolko Obiecuje nadrobic zaleglosci w czytance.Ostatnio jak pisalam brakuje mi czasu. Wczoraj zabralam sie za sprzatanie kuchni,szfek,wywalanie zbednych rzeczy,zabralo mi to okolo 6 godzin. W tygodniu zakupy,praca dodam ze zdana jestem tylko na siebie,syn wraca pozno ,maz jest osoba niepelnosprawna. Od paru miesiec jest na tyle postep,ze podstawowe czynnosci wykonuje samodzielnie.

Kurcze,myslam ze usunelam okazalo sie ze poszlo podwojnie. Dzis zdrobilam jedynie plan zakupow na swieta,ciast raczej nie bede piekla nie mam ku temu zdolnosci. Kibicuje rowniez Yoance:) ,Opty:) oraz Anoolce:) chetnie zobacze tez fotki. Pisze troche chaotycznie,dzis czuje sie zle bol plecow,dzien spedzony w domu,niestety bez zadnego pozytku. Mam nadzieje ze do jutra minie. Sagus:) Nutka:) Boncia:) Pozdrawiam serdecznie zycze milego popoludnia i udanego dnia.

No, wisnioweczka byla! Dobrze ze Yoanka nie wpadla bo by NIE BYLA :P Maniu zdroweczka!!! I jeszcze raz zdroweczka bo bez niego to na wisnioweczke ino pogapic sie mozna :O

W południe tu napisałam a wpisu nie ma!!! więc jeszcze raz złoże Mani życzenia...zdrówka,pomyślnosci i spełnienia wszystkich marzeń!! Kręgosłup mnie potwornie bolał,leki nie pomagały poszłam więc prywatnie na rehabilitację i tam dowiedziałam się,ze dysk przesunął sie w prawą stronę,zrobił się stan zapalny..miałam leczone kioterapią…juz jest lepiej ale nadal chodzę na masaże. W srodę byłam na pogrzebie mamy Basi a tak potwornie wiatr wiał,że przeziębiłam się a dziś mam wyjazd do Warszawy..dobrze,że nie sama ale i tak obawiam sie jak to przetrwam…

http://www.fotosik.pl/zdjecie/bfbea9a7e039f711 od Megi dla Mani...naj naj naj najlepszego....:)

Maniusiu ! Zdrówka i radości z życia ! A ja zewłok jestem, ledwie z roboty wróciłam. Tak śmierdzę czosnkiem, że nawet kot zdrowotny się wyniósł. A jutro MUSIMY pojechać do moich dwóch chrześnic. O losie !

Nawet siły nie mam, żeby Anoolkę opierdzielić za głupie texty o wiśnióweczce

kochane nawet juz nie klikne bo niespana noc wyłazi juz bokiem a dopiero goscie wyszli a ja juz tylko poduche widze ,To całodobowe mierzenie cisnienia masakra :( nie dało sie zasnąc bo co chwila durna maszyna pompowała :( wyniki chyba rewelacyjne nie są :(

Maniu - wiem że późno, ale dzień jeszcze się nie skończył - życzę Ci żeby dni zimowe jak najkrócej trwały, abyś mogła już niedługo cieszyć się swoimi roślinkami. No i żadnych złych wyników z urządzenia,które nie dało Ci spać. I dużo cierpliwości dla domowników !

sama gorzala a kawa gdzie???? A zeby te turystki wiedzialy z jakiego ja teraz kompa pisze!!!! To migusiem by kawe stawialy :D:D

uruchomilam starego Dellá co jest w polskim jezyku jakos nie chce mi robic aktualizacji ale powoli, powoli, i do tego dojdziemy! Wazne ze jeszcze nie zdech tak do konca :P

Jedna impreza za mną, jutro druga. Potem jeszcze są jakieś w planach, no ale mnie już nie będzie. Dzisiaj nie było źle, niewiele uczestników - a więc bardzo kameralnie i miło. Szkoda tylko, że to taka "wieczorna" impreza, bo początek o 17-tej, więc i powrót do domu późny. Jutrzejsza ciut wcześniej, ale nie wiem, kiedy się skończy... bo zapowiada się na długą. Yoanko, jeśli faktycznie "musisz" jechać - to współczuję. Nie da się jakoś przełożyć ? Bońcia - dasz radę wysiedzieć w aucie tyle godzin ? No nie wiem... Może da się Ciebie "zastąpić" na tym wyjeździe ? Ależ te bzy od Saguś śliczne, aż się chce nos w nie wsadzić... i powąchać. A Mania takich słodkości nawystawiała, pewnie żebym ślinotoku dostała ! Ale wiśniówkę dla Anulki przemyciła. No tak, ja też dla pluszaka muszę ugotować jedzonko, a trochę tych pojemników trzeba zrobić. Jeszcze tydzień... faktycznie, już tylko tydzień.. Kawy nie widziałam - to topikowe kubaski - (_)O, (_)O, (_)O, i idę do wyrka, bo mi się "zmęczyło" na tym wyjeździe. Słonecznej soboty !

no nie zdążyłam.... ale szczere chęci miałam ! No to super, bo w kangurzym języku to nie byłoby fajnie. Chociaż - ja tam nie jadę siedzieć przed kompem ! Tyle żeby fotki zgrać - gadać i tak nie mam z kim. Ale Yoance się przyda !

Mania dzieki za nalewke a agacostam sie podobalo? To dlaczego mnie nie wyzywasz? Aaaa cisnienie! To dzieki temu mnie nie wyzywasz :P Megi mnie tez plecy nap...uroki starosci :O Bonciu, ja zawsze sprawdzam czy sie wkleilo czy nie... Yoana jakie glupie teksty? nabieraj sily, nabieraj, bedziesz miala szanse nawet z liscia trzasnac :D Opty pokazalo mi ze 157 aktualizacji ma sie zrobic. Mysle ze zdazy sie zrobic :P A jak nie to tez dobrze, bo sprawdzilam, pisac mozna. Internet dziala a to najwazniejsze. Skype tez dziala :D

usiadlam... samo poludnie! Czas na apple cider bo chyba padne. Mania zaraz sie bedzie smiala ale musze napisac... zelazko, ostatni raz dwa lata temu uzywane stawalo opory! Juz myslalam ze po nowe polece ale w koncu plunelo jakins piaskiem czy czyms i zaczelo parowac... pewnie, mozna bez pary ale to do z******* nia! A za oknem ciepcio, jak na lato przystalo a ja sie dla turystek poswiecalam! Z duzych rzeczy to jeszcze ta nieszczesna kuchnia Dobra, koniec przerwy! Ps sniadanka mi sie chce :P Jakiego tosta se zrobie A zeby bylo smieszniej to juz mam obiado-kolacje ugotowana. Miesko od golonki ale bez skory i tluszczu w sosie i kasza :D tak mi sie zachcialo bo wczoraj Jola pokazala miesko (rzadko tam mieso sprzedaja, same wedliny ale dla wybranych ;) zawsze cos jest, cos co nie przekrecili na kilbachy :D) No i wzielam. upieklam wczoraj w tym nowym urzadzeniu, pokroilam, dorobilam sos i tak bylam z siebie duma ze jak B dzis zadzwonil to go zaprosilam! A co! Niech widzi co stracil bo wiem iz nowa zona gotuje mu jak dla niemowlaka lub bezzebnego starca w tym thermomixie , same papki :D:D Juz nawet wspominal taka zupe jaka jadl u mnie za swojej pierwszej wizycie! W 1987 roku a pamieta! Gad pamietliwy!

A ja leżę na boku i już nie mam siły smarkać, ręczniki papierowe podłożyłam pod nos i samo ścieka Jaka ja biedna jestem

Dzien dobry:) Maniu:) Dzieki za poczestunek:) Przyznam ,ze po raz pierwszy spotkalam sie z badaniem cisnienia metoda Holtera. Mialam zalozony ten aparat pare lat temu ,ze wzgledu na chorobe serca pamietam ze chodzilam z nim 24 godziny.

Sagus:) Wspolczuje bolu,mnie dokucza nieraz bol lewej nogi,nie wiem czy to na zmiane pogody,czy to sprawy zwyrodnieniowe,tak mi sugowala kiedys spotkana w sklepie,obca kobieta ktora szla za mna. Znajoma miala tez podobny problem zwiazany z kolanem,proponowano jej sciaganie wody,zabiegu jednak uniknela stosujac diete,w sklad ktorej wchodzily glownie grejfruty,oraz amarantus. Nutka:) Moim dzieciom tez przychodzily do glowy rozne pomysly.Jednym z nich byla proba pomalowania bialego psa zielonym lakierem do wlosow,akurat taka panowala wowczas moda,spryskiwanie nim szerszeni na scianie bloku ,oraz wiele podobnych.

Anoolka:) Piszesz o golonce,wiem ze na wywarze z niej mozna przygotowac fajne jedzonko dla psiakow,wsypujac do niego kasze. Milo czyta sie widzac jak cieszysz sie na przyjazd dlugo wyczekiwanych gosci,czemu akurat sie nie dziwie:) Jesli chodzi o test bialej rekawiczki,do furii doprowadzal mnie emitowany pare lat temu program sciagniety z telewizji angielskiej,dotyczacy sprzatania w roli glownej z Malgorzata Rodzenek.

Opty:) Zycze udanego spotkania oplatkowego. Pomalu sie odnlazlam,przez ten weekend naszykuje troche jedzenia na przyszly tydzien ,oraz zamrozic. Mam nadzieje ze da sie gdzies upchnac,poniewaz wczoraj wieczorem wybralam sie jeszcze oplacic rachunki do miasta,wracajac kupilam rybe przeznaczona juz na wigilie. Podejrzewam ze piesek bedzie pod dobra opieka:)

Yoanka:) Boncia:) Pozdrawiam zycze milego dnia,i udanego wieczoru.

Dobra, ja nie taka, kawe postawie :P (_)> (_)> (_)> Nastepne pozycje z listy skreslone ale nie KUCHNIA! Cos mi sie wydaje ;) ze mi na nia nie starczy czasu :P A moze, moze! :P I powiem szczerze - wisi mi! Nie przykleimy sie do niej to na pewno :D ostatnio gadalam z Aniolem na temat lodowki. Pyta czy wiem jaka w RAZIE czego chce. Pokazalam mu na necie, uwazal ze na jedna osobe taka mi niepotrzebna ... a ja na to - na jedna osobe? A PSY? I mu tlumacze - skoro mam taka dziure lodowkowa ze ta wejdzie to po co mniejsza? zeby glupio wygladala? Pradu tak samo lub bardzo podobnie bedzie ciagnac wiec o co chodzi? Ale ta stara jakos nie wpada na pomysl zeby ie zepsuc :O:O Yoana no biednas Ty bo wiele razy do roku cos Cie lapie. Poszlabys lepiej do MacDonalda pracowac! Lepsze szychty i nie tak latwo o zarazki :P Jeszcze bys sie najadla :D Czekoladowych lapowek bys nie dostawala... same zyski! Megi NA WYWARZE? Psy to stworki miesozerne! Maja w porcji 1/3 miesa (chudego), 1/3 warzyw, 1/3 ryzu. i wiesz, ja nie daje psom tego co sama nie chce zjesc... na przyklad tluszcz czy skora z indyka... to moje piesie. Jedza czasami lepianj ode mnie :D U nas tez sa takie programy idealnej gospodyni... do tego mi bardzo daleko wiec nawet nie zadaje sobie trudu ogladania. Wroce, bo co mam robic?