Widzieliście nowe zgłoszenia do Szlachetnej Paczki?

nie jest, ale Rosja do demokracji nadaje się jeszcze mniej niż Polska. - o masowym umieraniu z głodu nie słyszałam. Podejrzewam, że w naszych, jakże rusofilskich mediach, o masowym wymieraniu z głodu w bratnim Państwie by pisali. A tak - poproszę o jakieś wiarygodne źródło. x Rosja sie nie nadaje? Dobre... to tak jakbys pisała, ze państwo sie nie nadaje żeby było uczciwie rządzone. Tam jest kompletna propaganda, brak prawa, czegokolwiek..Rosjanie obecnie mysla, ze to Ukraina zaatakowała Rosję, a oni się tylko bronia. Polecam film dokumentalny "w co gra Putin"... O tym ze oni tam masowo umierają z głosu słyszałam pół roku temu od misjonarza, którego przypadkiem poznałam, zjezdzil cały swiat, opowiadał niedawno ze był na północy Rosji, w takim miasteczku wielkości podpoznańskiego Lubonia, i w ciągu bodajże 2 miesięcy zimy zmarło tam 180 osób.... chyba nie sadzisz, ze przy tej propagandzie jaka jest na temat Rosji, ktoś by pozwolił na pisanie, ze tam ludzie z głodu umierają?

gość wczoraj A jak pewien Adolf, zresztą wybrany demokratycznie, zechciał podbić inne kraje, to mu ta demokracja coś pomogła? Wybierasz znane zło niż potencjalne dobro.

no właśnie, całkiem możliwe ze staniemy sie zależni od maszyn, co więcej naukowcy typu Hawking ostrzegają, że wkrótce komputery będą tak inteligentne ze nas kompletnie przerosną... i mogą isc własnym torem, nawet w teorii sie zbuntować - jak było w Terminatorze.. :p Wiec to raczej nie król będzie nami rządził, w razie braku demokracji, ale komputer.. Gorzej co będzie, jak się zawiesi

gość wczoraj Pani ma rację, ale: - niska dzietność jest efektem również i tego, że sporo osób pozostaje w stanie bezżennym lub małżeńskim, ale bezdzietnym (moda na nieposiadanie dzieci). Jak już ktoś ma, to dość często 2, ale rzadko kiedy więcej niż 2.

gość wczoraj Tak sobie pomyślałam... Łatwiej zabić jednego złego monarchę, niż wybić władzę wybraną demokratycznie, których jest jak karaluchów. Brzydko to zabrzmiało w kontekście Smoleńska, ale nawet ten przykład pokazuje, że nic się nie zmieni nawet, jak zabijesz 100 osób.

No i się zapchało...

Slucham?? Jaki keynesizm w USA? Tam do dzis panuje kapitalizm w stylu Dzikiego Zachodu, tylko akumulacyjny i - przyczyna kryzysow - wysoce spekulacyjny. Zadne inne modele nie sa dopuszczane jako " socjalizm" , a zrownowazony rozwoj to dla tej dziczy beka podobnie jak globalne ocieplenie. Pracowalam tam 10 lat - nie ma gorszego kraju dla wlasnych obywateli (jestem obywatelka) A jaki jest zakres przerazajacej biedy tamze rowniez wsrod bialych - to trzeba samemu zobaczyc.

Z jednym sie zgadzam u Pani od KOrwina: Informacje na temat Rosji w Polsce to jakas masakra i totalna rusofobia, ktorej jeszcze na taka skale nie widzialam. Tu trzeba znac jezyk, tamtejsze ruchy polityczne, rowniez!!!Opozycje (jak najbardziej istnieje jawnie i jest aktywniejsza niz w PL). O dzino zadne inne media takim jadem nie pluja na Rosje, zadne! Czy to chinskie, czy francuskie, czy rumunskie, nikt. A Putina bardzo im zazdroszcze, ma on szczere zaufanie wiekszosci Rosjan. O poziomie zycia tam nawet z Wami nie gadam, bo wsrod podobnych klas spolecznych jest on wrecz wyzszy niz tu.

A jak pewien Adolf, zresztą wybrany demokratycznie, zechciał podbić inne kraje, to mu ta demokracja coś pomogła? x on faktycznie wygral demokratycznie, ale na tym koniec, potem przejal siła władze, i wprowadził ustrój totalitarny. To był tylko paradoks, ze wygrał demokratycznie, bez większego znaczenia... Gdyby tam była prawdziwa demokracja to raczej na pewno duuzo potoczyłoby sie inaczej, on zrobił to samo co obecnie Putin... Zaczał agresywną wojnę, mówiąc Niemcom, ze to Polska zaatakowała - w tym celu sfingowano napaść na niemiecka radiostację w Gliwicach. Niemcy myśleli ze sie bronia.

Z jednym sie zgadzam u Pani od KOrwina: Informacje na temat Rosji w Polsce to jakas masakra i totalna rusofobia x chyba ktoś tu nie odróznia rusofili, od rusofobii.. :) a nasze media w większości są chyba neutralne/ew. nastawione wrogo- tzn normalnie w takiej sytuacji w jakiej jesteśmy.. Jest tez część portali, która pisze propagandę za zamówienie Rosji - głównie to widziałam na msn i portalu zmianynaziemi, który już w swoim debilizmie przechodzi wszystko - może to te wg kogos rusofilskie, ale to na pewno nie nasze

Aż się wtrące bo padnę. Jakoś na BBC nie zauważyłam by lizali dupę Putinowi i chwalili zamożność Rosji, raczej wszędzie na świecie postrzegają jej gospodarczą słabość, przy Chinach to nędzny pyłek wymachujący przestarzałą szabelką. czy może Fox News oglądasz albo Russia Today i sobie wyrabiasz na tej podstawie opinię co sądzi świat? A co do poziomu życia - polecam założenie konta na ruskim portalu, można się napatrzeć na ten ich super poziom az miło :D

Ale kto mówi o BBC? Chodzi mi o to, ze Rosjanie ile mogą starają sie wszystko tuszować, niby wiadomo, ze tam nadal duza bieda, ale to co sie dowiedziałam od tego misjonarza to był dla mnie szok. Oni tam nie wiedza co to prawda

O ten tekst mi chodzi "O poziomie zycia tam nawet z Wami nie gadam, bo wsrod podobnych klas spolecznych jest on wrecz wyzszy niz tu." :D Teraz może po porozumieniu OPECu nieco się odbije (dlatego mimo braku przynalezności tak chętnie się włączyli), i jeszcze pociągną bo im się rezerwy w przyszłym roku miały skończyć. Ale no ja wiem - kraj miodem płynący, nie to co Polska.

01:06 Ale ja piszę do tej mądralińskiej co głosi jak to w Rosji wspaniale i powołuje się na jakieś zagraniczne media, bo polskie to tfu, tfu. Oczywiście, ze Rosja tuszuje, oczywiście, ze ma świetnie stworzone narzędzia propagandy (notabene - Francja dość podatna na to jest). Czemu niby w Parlamencie Europejskim obradowano jak ukrócić progagandę rosyjską i zestawiono to RAZEM z propagandą Daesh? Bo świat ich tak dobrze postrzega? :D

Odrozniam pojecia, podejscie Polski jest wlasnie rusoFOBIA. Tak jak napisalam. Rosja to jedyny kraj, ktory moze jakos przywrocic porzadek na Bliskim Wschodzie, wiec dziwie sie, ze Europa na skraju wojny nie chce tego wesprzec. O tym, co lizod**y amerykanskie zrobily OGOLNIE z Bliskim Wschodem juz nie wspominam. I o jakis " ruskich poratalach" mowicie? Znacie kogos stamtad? Tak na codzien? Kogos z dobrym wyksztalceniem, zawodem, praca, rodzicami wyksztalconymi?

jak oni tego nie ukróca to może być b zle Na portalu zmianynaziemi jest artykuł pt. Czy Usa przygotowują atak nuklearny na Rosję, chciałam dac linka, ale sie wyswietla spam.. "Rosyjskie media wskazują na szereg wydarzeń, które składają się na obraz sugerujące, że USA ze swoimi sojusznikami może mieć plany prewencyjnego ataku nuklearnego na Rosję. Być może Rosjanie wyrażają w ten sposób swoje fobie, ale coś może być na rzeczy.Oczywiście nie trzeba chyba dodawać, że jeśli doszłoby do takiego ataku to z pewnością nie uda się wyeliminować całego rosyjskiego potencjału nuklearnego i należałoby się liczyć z próbą kontrataku. Jak wiadomo na liście celów znajduje się też Polska, która jest traktowana jako byt niesuwerenny, de facto amerykański koń trojański w Europie." Takich bredni jest tam od groma, i nie przepuszczaja zadnego nieprzychylnego komentarza

dziś - chyba niejedna sie nabrała już na te brednie jak widać.. Wpisz sobie w przeglądarke "ruskie trolle w internecie" i poczytaj jak to działa, jest masa artykułów. a za portal zmiany na ziemi odpowiadają podobno rosyjskie służby specjalne.. polecam tez film na zalukaj tv "w co gra Putin"

"I o jakis " ruskich poratalach" mowicie? Znacie kogos stamtad? Tak na codzien? Kogos z dobrym wyksztalceniem, zawodem, praca, rodzicami wyksztalconymi? " Tak, mój facet pracuje z Rosjanami. Są to osoby wykształcone, po studiach - uwaga, na zachodzie i wysyłają swoje pieniązki do tej opływającej w bogactwa Rosji :P A co? Ty chyba powinnaś teraz sypać przykładami swoich rosyjskich znajomych - w końcu się jesteś specjalistką. Czyżbyś jednak nikogo nie znała i po prostu kierowała się logiką "na przekór wszystkim, na przekór faktom"? x O zwykłych portalach randkowych czy społecznościowych pisałam. Jako znawczyni Rosji z rosyjskim nie powinnaś mieć problemów? Ja kiedyś sobie założyłam, bo nie chciało mi się wierzyć, ze oni naprawdę mają aż tak nasrane. Ubaw miałam po pachy. x Widać, ze jesteś przesiąknięta rosyjską propagandą - to, że krytykuje się ruskich, nie oznacza, ze uważa się, ze USA będzie wspaniałe. Ale no petersburskie centra (poczytaj wywiady z ludźmi którzy tam pracowali) jak widać zrobiły niezłą robotę.

Rosyjski kapitał otwarcie finansuje partie prawicowe w europie np. Front National Le Penów. x Zawsze mnie to bawi, ze jednostki, które mają się za najbardziej oświecone mają klapki na oczach i nie są w stanie nawet wyszukać informacji w internecie. To jak z tymi całymi niezależnymi, frondami itp. pieprzą jak to oni jedyni znają prawdę, opierają się propagandzie bo sa tacy mądrzy i w ogóle, a w praktyce ich umysły są jednymi z najciaśniejszych, nie przyswajają nawet faktów. x I ja nie nie jestem za zadnym państwem, partią, przywódcą, tyranem itp. po prostu bawi mnie jak ktoś p******i brednie, wykazujac się kompletną nieznajomością tematu.

A z JAKIEGOKOLWIEK innego źródła np. podatku obrotowego VAT. xxx Rozwaliła mnie ta specjalistka od ekonomii. :o Nie ma czegoś takiego jak podatek obrotowy vat. Jest podatek obrotowy (np. wszyscy płacą do budżetu 2% obrotu) lub podatek od wartości dodanej (w bardzo dużym uproszczeniu płacimy podatek od różnicy pomiędzy ceną zakupu/kosztem wytworzenia a ceną sprzedaży). I nie chcę cię martwic, ale już w tej chwili to właśnie w większości wpływy z podatku vat służą utrzymaniu państwa, bo to ok. 45% wpływów podatkowych budżetu państwa. Dane te pochodzą z 2012 roku, ale nie sądzę, aby przez ostatnich kilka lat uległo to drastycznej zmianie. Poza tym to jest temat o pasożytach ze sp a nie o polityce, ekonomii i podatkach.

gość dziś Przepraszam, zabrakło przecinka. Idąc Twoim torem jeśli obetniemy te 55% niepotrzebnych wydatków to taki podatek wystarczy na utrzymanie państwa. Tak, to będzie oznaczało mniejsze państwo.

Pani Ewa (45 l.) i Pan Sebastian (45 l.) są rodzicami piątki dzieci: Kewina (7 l.), Wiktorii (9 l.), Nikoli (13 l.), Małgorzaty (18 l.) oraz Marceli (20 l.). Trudna sytuacja rodziny zaczęła się dwa lata temu, po śmierci rodziców pani Ewy. Dalszemu pogorszeniu uległa około rok temu, kiedy u sześcioletniego wtedy Kewina, zdiagnozowano chorobę Perthesa - jest to schorzenie, które może prowadzić do trwałego kalectwa u chłopca. Od tego momentu rozpoczęła się trudna rehabilitacja - Kewinowi najpierw unieruchomiono obie nogi (zagipsowano pod kątem 60 stopni) na sześć miesięcy, a obecnie dziecko nie może chodzić (nie wolno mu stawać na lewej nodze). Leczenie utrudnia fakt, iż Kewin jest dzieckiem żywym i pełnym energii. Pilnowanie chłopca zajmuje pani Ewie większość czasu i tylko dzięki pomocy Małgorzaty i Marceliny jest w stanie zająć się Nikolą i Wiktorią. Mąż pani Ewy - pan Sebastian jest kierowcą tira i z tego powodu większą część miesiąca spędza poza domem. Rodzina utrzymuje się z jego pensji (1355 zł), zasiłku rodzinnego (760 zł), zasiłku pielęgnacyjnego przyznanego Kewinowi (153 zł), świadczeń pielęgnacyjnych, które otrzymuje pani Ewa (1300 zł) oraz programu 500+ (1500 zł). Po odliczeniu kosztownej rehabilitacji syna i kosztów utrzymania mieszkania, rodzinie miesięcznie pozostaje kwota 508 zł na osobę. Mimo trudności, które przeżywa rodzina, jej członkowie są ze sobą bardzo zżyci. W ich kontaktach dominuje ciepło i pozytywne nastawienie do świata. Pani Ewa na każdym kroku podkreśla, że gdyby wiedziała co ją czeka, to i tak nie zmieniłaby niczego ponieważ jej dzieci są dla niej źródłem radości i szczęścia. Starsze córki bardzo pomagają jej w opiece nad młodszym rodzeństwem, Nikola pisze i ilustruje książeczki dla dzieci z lokalnej szkoły podstawowej, Wiktoria pięknie rysuje i śpiewa, a Kewin jest wyjątkowo zdolnym uczniem. Wśród najpilniejszych potrzeb pani Ewa wymienia łóżko dla Nikoli, które kilka miesięcy temu zupełnie się rozpadło, oraz ciepłe buty i odzież dla dzieci. Kto uwierzy o zarobku 1355 tirowca Pani Teresa (61 l.) od 4 lat żyje samotnie. Na co dzień Pani Teresa jest emerytką, która ma za sobą małżeństwo z alkoholikiem zakończone rozwodem. Aktualnie największych problemów przysparzają jej kłopoty zdrowotne, od schorzeń związanych z oczami po kręgosłup. Jej dzieci prowadzą już własne życie i rzadko odwiedzają schorowaną matkę. Pani Teresa otrzymuje emeryturę w wysokości 1100 zł, po odliczeniu kosztów utrzymania mieszkania i leków pozostaje jej ok. 500 zł na życie. Jej największą dumą jest to, że sama wychowała swoje dzieci, które wyrosły na porządnych ludzi. Pani Teresa darzy dużą sympatią zwierzęta, ma w mieszkaniu psa Puszka i papugę. Bardzo lubi szyć oraz robić na drutach, jej marzeniem jest to aby móc sobie spokojnie i godnie żyć. Pani Teresa najbardziej potrzebuje żywności, która pokryje bieżące zapotrzebowanie. Kolejną potrzebą są środki czystości, które są kosztowne, lecz niezbędne do utrzymania czystości i higieny. Potrzebna jest również kuchenka z palnikami gazowymi, ponieważ w starej pokrętła odmawiają posłuszeństwa. Czy mogę się nie zgodzić z tą panią w kwestii przyzwoitości wychowania jej dzieci?

gość dziś nie jest, ale Rosja do demokracji nadaje się jeszcze mniej niż Polska. - o masowym umieraniu z głodu nie słyszałam. x A o zagłodzeniu przez Stalina połowy narodu ukraińskiego też nie słyszałaś?

jedno dziecko chore i cala 7 osobowa rodzina musi sie nim zajmowac? a dziwcko obie nogi w gipsie i jeszcze musza go tak pilnowac bo jest zywiolowe? czyli choroba wcale dziecka nie oslabila, coz to za choroba? to jakas abstrakcja. tak jak i pensja kierowcy tira, minimum 4tysie zgarnia taki kierowca.

pani Teresie zostaje 500 zl po odliczeniu rachunkow a zebra o zywnosc ktora zaspokoi jej biezace potrzeby? to ile ona zre

Gosc 11:35 mozesz sie nie zgodzic, bo srednio to wychowanie wyglada na tle potrzeb tej pani. Dwie opcje:albo dzieci wyrodne, albo maja wielki zal do matki.

Kazdy odrobine madrzejszy nie uwierzy w najnizsza stawke dla kierowcy tira - klasyczny przyklad najnizszej na umowie, reszta pod stolem. Wystarczy spojrzec na ogloszenia, kierowca C+E zarobki 5-7 tys...

Nie wiem czy zauwazylyscie taki trend - osoby samotne, lecz dzietne maja w opisie najczesciej, ze dorosle dzieci rzadko odwiedzaja schorowana matke. To jest ciekawe zjawisko. I nie chodzi tutaj tylko o sytuacje ze szlachetnej paczki - bardzo duza grupa ludzi starych czesto gesto skarzy sie, ze dzieci/wnuki ich nie odwiedzaja, nie pamietaja, rzadko sie kontaktuja itp... I teraz pytanie, czy aby na pewno to takie niewdzieczne, wyrodne dzieci... Czy, no wlasnie, surowe wychowanie z biciem i krzykami, wysmiewanie, znecanie psychiczne, ponizanie, dorastanie z ojcem alkoholikiem i furiatem, z ktorym matka nie potrafila sie rozwiesc przez lata, ciagle zakazy, negowanie marzen i pomyslow dziecka, spowodowalo, ze dzieci te nie maja ochoty widywac juz potem tych rodzicow, czy chocby z nimi rozmawiac... ?

Nie wiem czy zauwazylyscie taki trend - osoby samotne, lecz dzietne maja w opisie najczesciej, ze dorosle dzieci rzadko odwiedzaja schorowana matke. To jest ciekawe zjawisko. I nie chodzi tutaj tylko o sytuacje ze szlachetnej paczki - bardzo duza grupa ludzi starych czesto gesto skarzy sie, ze dzieci/wnuki ich nie odwiedzaja, nie pamietaja, rzadko sie kontaktuja itp... I teraz pytanie, czy aby na pewno to takie niewdzieczne, wyrodne dzieci... Czy, no wlasnie, surowe wychowanie z biciem i krzykami, wysmiewanie, znecanie psychiczne, ponizanie, dorastanie z ojcem alkoholikiem i furiatem, z ktorym matka nie potrafila sie rozwiesc przez lata, ciagle zakazy, negowanie marzen i pomyslow dziecka, spowodowalo, ze dzieci te nie maja ochoty widywac juz potem tych rodzicow, czy chocby z nimi rozmawiac... F XX tak to jest jak sie robi dzieci dla szklanki wody na starość, macie swoje szklanki!!!

tak to jest jak sie robi dzieci dla szklanki wody na starość, macie swoje szklanki!!!--- to samo mialam pisac :O mnie babcia wychowala, od malego, bo matke przerosla rola matki i placz malego dziecka :O kiedy babcia zachorowala to ja sie nia oczywiscie opiekowalam, to moj facet jezdzil z nia po lekarzach urywajac sie z pracy. ani reszta wnukow nie byla tym zainteresowana ani jej dzieci :O a moja matka? nawet na urodziny do mnie nie przyjezdzala (raz: bo miala kolede!!! baba do kosciola w zyciu nei chodzila ale nagle 50tka jej stukla i wielka dewotka sie znalazla! na kolede czeka), do synowej tydzien wczesniej tak, mi tylko kase przez brata podala :O mam gdzies jej kase :O ale teraz jak babcia umarla, jak ojciec umarl, i zostala sama w mieszkaniu to nagle corunia sie jej 'odnalazla' :O dlaczego nei dzwonie? dlaczego nei odwiedzam? ona do lekarza by musiala po leki isc... a idz pros sie znajomych, ktorym dziec***ilnowalas albo do syna i synowej, ja matke pochowalam i na tym podziekuje 'rodzinie' :O