Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Widzieliście nowe zgłoszenia do Szlachetnej Paczki?

Polecane posty

Gość gość
16;44 ja dostaję 500+ na jedno dziecko. A zdąrzyłam juz u obojga wymienic meble w pokojach i odkupić komputer. A i jeszcze zostało. Wiec nie rozumiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zaraz się okaże że aby podjąc prace z urzędu pracy to trzeba mieć srajfona żeby sie bidulek gorzej od pracowników nie poczuł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś to wymien te miejsca, najlepiej podaj dokładne adresy, gdzie z pocałowaniem ręki, przyjmą osobe co w cv ma np. zero doswiadczenia i jest bez kwalifikacji, na tym forum tez sporo osób szuka pracy może się komus przyda to...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przypchane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i tak szczerze wam napisze, ze jakbym miała pracować za 500 czy 600 zł to tez bym wzięła zasiłek. Tzn tak mysle, bo prawdopodobnie tego typu praca byłaby na małą ilość godzin, ale pewnie ciezka, i dajmy na to, pracodawca nagle mnie zwalnia, i zostaję z niczym. Mogę wtedy załatwić zasiłek, ok, ale to trwa. i z czego się człowiek utrzyma w międzyczasie? Gówniana praca za grosze, a zasiłek, który jest pewny na 100 %, nie trzeba co dzień wydawac kasy na dojezdzanie i nie trzeba się lepiej ubierać- bo w pracy trzeba jakos wyglądac. Jak ktoś ma b mało pieniędzy, to czasem musi myslec jak sie utrzymac - praca za 600 zł z dojazdami?? Nie jestem wielka amatorka zasiłków, bo uważam, ze to słynne 500 plus to powinno koniecznie miec ograniczenie, ze np. na dana rodzinę max 1500 zł do wykorzystania, ale w tym kraju zyje się nielekko, a praca to powinna cos dawac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Problemem nie jest tylko lenistwo, ale, jak wielu tu pisze, utrwalona bezradność. Obawiam się, że zarówno te "państwowe" zapomogi, dodatki, 500+, mieszkania socjale itp itd, tylko utrwalają ten model. Dodajmy socjalistyczny model. Teraz ktoś daje, więc "się należy". Dać łatwo, odebrać trudniej (jak coś to pośrednio). Natomiast odzwyczaić od takiego podejścia najtrudniej. BTW. Idealna definicja socjalisty w kontrze do kapitalisty (pomyślcie o tym w kontekście Sz.P.): https://www.youtube.com/watch?v=Q6hP_Iz0wck

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Problemem nie jest tylko lenistwo, ale, jak wielu tu pisze, utrwalona bezradność. Obawiam się, że zarówno te "państwowe" zapomogi, dodatki, 500+, mieszkania socjale itp itd, tylko utrwalają ten model. Dodajmy socjalistyczny model. Teraz ktoś daje, więc "się należy". Dać łatwo, odebrać trudniej (jak coś to pośrednio). Natomiast odzwyczaić od takiego podejścia najtrudniej. BTW. Idealna definicja socjalisty w kontrze do kapitalisty (pomyślcie o tym w kontekście Sz.P.): https://www.youtube.com/watch?v=Q6hP_Iz0wck

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ta co pisala ze nie ma takiej rodziny z 13 dzieci niech sobie przeczyta te wspisy chociazby na tym topiku. jak wol sa takie mnogie rodziny, tylko czytaj ze zrozumieniem a potem zaprzeczaj bo zaprzeczasz cos o czym nie masz pojecia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" przyjmą osobe co w cv ma np. zero doswiadczenia i jest bez kwalifikacji" Jak k***a można w wieku 30 czy 40 lat mieć zero doświadczenia?:O weź mnie nie osłabiaj. Po twoim wpisie zachodze w głowę jak ja w wieku 20 lat dostałam pracę? też nie miałam doświadczenia i kwalifikacji bo dopiero studia zaczynałam. ale żeby w późniejszym wieku nie mieć doświadczenia zawodowego? Bez przesady:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak k***a można w wieku 30 czy 40 lat mieć zero doświadczenia? x normalnie, np. kobieta wychowuje kilkoro dzieci, to wraca do pracy albo szuka pierwszej po wielu latach, rzadko kiedy przed 30.. większość moich znajomych po studiach humanistycznych ukończonych w wieku np. 24- 25 lat, szukało pracy latami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:54 no jasne, jeszcze cv napiszę osobie szukającej pracy. Sorry, ale nie chce mi się teraz szukać i podawać dokładnych namiarów. Ale jak ktoś szuka pracy to na Śląsku nie ma problemów na terenach przemysłowych na produkcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie w pracy też zbierają rzeczy dla takiej oto rodziny: samotna matka lat 24, dwoje dzieci w wieku 7 i 5 lat, trzecie dziecko w drodze:) Ciekawa jestem, gdzie są ojcowie tych dzieci, zwłaszcza tego nienarodzonego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18;40 No współczujemy pewnie sie na choo/ja na chodniku nadziała i tak niechcący zaszła i dlatego do pracy nigdy nie poszła. Biedulka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no tak, bo jak ktoś przez 10 lat co roku rodzi dziecko to nie ma szans na pewno:O Ty bys zatrudniala panią w wieku np 35 lat z siódemką dzieci? Niechby i ona była pracowita i miała chęci, szybko się uczyła itp. Ale nigdy nie zatrudniałabym osoby, która przez tyle lat się żadną pracą nie skalała:O A ci znajomi po studiach humanistycznych to pewnie w zawodzie pracy szkuali co? Bo żeby być kelnerką, sprzedawcą, sprzątaczką czy robotnikiem zwykłym to nie trzeba mieć super kwalifikacji. Moja koleżanka ma trójkę dzieci i lat 30, a mimo to ma doświadczenie zawodowe. Jakim cudem? Może takim, że miała chęci. A na studiach wybacz ale nawet dziennych można pracować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też tego nie rozumiem. Jak można się tłumaczyć brakiem kwalifikacji. Sama pracowałam dorywczo od kiedy skończyłam 17 lat. I nie miałam kwalifikacji, ale chęć do pracy. Pracowałam jako pomoc w sklepie, jako akwizytor, przy promocjach, w obsłudze klienta w kinie, jako sprzedawca. Do niektórych prac nie trzeba mieć specjalnych kwalifikacji to raz. Bo co to za filozofia sprzątać? A kolejna rzecz: W wielu miejscach pracodawca przyucza do pracy. Ja myślę po prostu, że ten brak kwalifikacji to wymówka dla lenistwa. Jak można mieć kompletnie puste cv? Albo: Jak można wybrzydzać i wymyślać przy szukaniu pracy mając puste cv? No ale są tacy: Nie pracowali, nie uczyli się, nie potrafią nic, ale szukają stanowiska prezesa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ktoś tu pisał o znajomych po studiach humanistycznych szukających pracy latami: a czy ci znajomi na studiach nie pracowali? bo nie wierze, że ktoś kończąc studia w wieku 24-25 lat nie pracował ani miesiąca:O Przecież to skrajne lenistwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś no tak, bo jak ktoś przez 10 lat co roku rodzi dziecko to nie ma szans na pewnopechowiec.gif Ty bys zatrudniala panią w wieku np 35 lat z siódemką dzieci? x nie b rozumiem, na co takie skrajnosci? Do niedawna przecietna kobieta miała 2 dzieci, i z reguły przez średnio 7 lat była wyłączona z tego powodu z pracy zawodowej. A wiadomo, ze inaczej w miastach , a inaczej na wsiach, gdzie złobków nie ma, zresztą nawet w miastach można nie dostać miejsca dla dziecka. wystarczy mieć więcej dzici niż 2, albo problemy ze znalezieniem pracy to jeszcze się to wydłuza.. Ja zresztą znam osoby co latami szukały pracy, i po 30 znajdowały pierwszą, i super pracowały... Ale fakt, ze było b trudno, i to były osoby po studiach. Ale wy piszecie, ze praca jest dla każdego, nawet bez kwalifikacji, i po długiej przerwie, więc gdzie ta praca? Nabijacie się, ze jakiś facet jest zniechęcony do poszukiwania, może łaził z rok, nie znalazł, a wg was, jak się nie ma pracy jakiś czas to jest się skreślonym? Więc ten facet może ma rację, ze nie warto szukac, skoro tak ludzie podchodzą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bez doświadczenia przyjmują np. na budowę jako pomocnik, na produkcję, na sprzątaczkę, do sklepu na wykładanie towaru, na kasę zresztą też, wystarczy mieć kurs na kasę fiskalną-takie kursy organizują czasami urzędy pracy za darmo. Tylko faktycznie, jeżeli ktoś ma tyle samo albo i więcej z zasiłków niż miałby idąc do pracy, to do tej pracy nie pójdzie. Dlatego 500+ powinno być dla pracujących, a zasiłki z Mops-u w wypadkach losowych, albo po utracie pracy, ale max kilka m-cy, bo niektórzy są przez całe życie bezrobotni i ciągną kasę z zasiłków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo nie wierze, że ktoś kończąc studia w wieku 24-25 lat nie pracował ani miesiącapechowiec.gif Przecież to skrajne lenistwo. x rozumiem , ze ty jedyne studia jakie znasz to zaoczne?? Ja byłam na dziennych, większość nie pracowała, bo mielismy zajęcia i się nie dało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To faktycznie fajny pomysł, żeby 500+ dostawali tylko pracujący. Od razu by się do roboty towarzystwo wzięło. I to takiej za 500 zł, byleby kolejne x 500 przyznali. A chodząc do pracy człowiek by się trochę zmienił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaś co do wielodzietności: Ogólnie jestem za. Tylko fajnie by było, aby te dzieci były świadomie płodzone, a rodzice mieli warunki do utrzymania takiej licznej rodziny. Sorry, ale kompletnie nie rozumiem jak można mieć kilkoro dzieci w maleńkim mieszkaniu bez gazu czy ogrzewania czy łazienki. Jak można tak nieodpowiedzialnie zachodzić w kolejną ciążę? A potem płacz, że nie mam szkoły, nie mam pracy, kasy brak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"normalnie, np. kobieta wychowuje kilkoro dzieci, to wraca do pracy albo szuka pierwszej po wielu latach, rzadko kiedy przed 30.. " że co??? Po pierwsze jaka normalna kobieta zyjąca w ubóstwie rodzi dziecko za dzieckiem od uzyskania pełnoletności do trzydziestki? Co innego kobiety, które na ten luksus stać. Znam taką co ma szóstkę dzieci, nie pracuje owszem, ale jej mąż zarabia super kasę. Zasiłków nie biorą, nawet na 500+ się nie zdecydowali. Ona jest po trzydziestce i na etacie nie pracowała, ale nawet ona ma co w cv wpisać, bo i kurs językowy skończyła i jakieś tłumaczenia robiła i jeszcze prowadzi gospodarstwo jak mąż jest w pracy. Trzeba być imbecylem intelektualnym by mieć skończone 30 lat i zero pracy, a emerytura z czego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bez doświadczenia przyjmują np. na budowę jako pomocnik, na produkcję, na sprzątaczkę, do sklepu na wykładanie towaru, na kasę zresztą też, wystarczy mieć kurs na kasę fiskalną-takie kursy organizują czasami urzędy pracy za darmo x ja pisze głównie o kobietach, taka nie zostanie pomocnikiem na budowie.. wiem ze do sklepu chcą srednie , i doświadczenie z kasa fiskalna w wielu miejscach tez- składałam po studiach do masy sklepów i nigdy pracy w sklepie nie znalazłam.. do sprzątania biora podobno wyłącznie osoby z grupami inwalidzkimi.. to pozostaje chyba tylko produkcja, ale to praca często na 3 zmiany i trudna do pogodzenia jako kobieta ma kilkoro dzieci, no i czy ją przyjmą, jeśli nawet w ogóle jest jakiś zakład w pobliżu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:57 o tym zniechęconym facecie pisałam ja. U mnie w regionie praca jest. Ba, konkubina tego faceta ma pracę, ale jemu się nie chce.. I nie, ja się nie nabijam. Ja w życiu nie dam złamanego grosza na faceta, któremu się nawet szukać pracy nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"rozumiem , ze ty jedyne studia jakie znasz to zaoczne?? Ja byłam na dziennych, większość nie pracowała, bo mielismy zajęcia i się nie dało" To źle rozumiesz, bo i ja dziennie studiowałam. Rozumiem pierwsze trzy lata, ale na 4 i 5 roku też nie mogliście pracować? Medycyny raczej nie studiowaliście, więc cóż to za absorbujący kierunek, że 5 lat nie można skalać się pracą? A 3 miesieczne wakacje? Kuźwa jakie lenie patentowane:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19;04 bzdury piszesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
miało być 19-07 o tych bzdurach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"ja pisze głównie o kobietach, taka nie zostanie pomocnikiem na budowie.. wiem ze do sklepu chcą srednie , i doświadczenie z kasa fiskalna w wielu miejscach tez- składałam po studiach do masy sklepów i nigdy pracy w sklepie nie znalazłam.. do sprzątania biora podobno wyłącznie osoby z grupami inwalidzkimi.. " xxx ale wybrzydzasz:O Normalnie jakbym czytała kogoś z tej całej paczki:D po zawodówce też do sklepu przyjmą, a skoro wymagają średniego to chyba po studiach je miałaś. Do sprzątania biorą i zdrowych, ale co ty możesz o tym wiedzieć skoro sama piszesz "podobno"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:04 swoją drogą jak można nie mieć nawet średniego? A kolejna rzecz: Jak się nie chce pracować to każda wymówka dobra. Cóż takiego w pracy zmianowej jest że matka nie może jej podjąć? Ba, to się da pogodzić, zakładając że jest drugi rodzic. Czasem nawet lepsza nocka czy popołudniówka bo trzeba cos za dnia ogarnąć. Sama pracuję na 2 zmiany i żyję. Ale leniom to praca zmianowa nie pasuje. Pytanie jaka im pasuje? Taka na 4 godziny leżenia dziennie, 50 dni urlopu i 5 tys na rękę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no bzdury, dla takich leni i nierobów jak ty to każda praca to bzdury:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×