Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Widzieliście nowe zgłoszenia do Szlachetnej Paczki?

Polecane posty

Gość gość
czyli preferujesz zycie w stylu: z dnia na dzień, jakoś to będzie! Z rozsądkiem to ma niewiele wspólnego. Coś swojego? piszę ci wyraźnie, ze zaradni to właśnie mają i kasę i coś swojego i zero kredytów. Chyba nie sądzisz, że cyganom dawali kredyty na te domy:D Znam faceta, który na żebraniu zarabiał 500zł prawie dziennie. I co z tego, że oficjalnie był bezdomny? wiesz ile zarabiał na żebractwie? Ma mieszkanie już swoje bez kredytu i dalej chodzi na żebry:D Co prawda rzadziej niż kiedyś, ale i tak się obłowił. Czy mi żal tych jego pieniędzy? Nie. Niech sobie żebra, ale to jest i tak większa zaradność niż to o czym ty piszesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
według tej idiotki powinniśmy wszyscy siąść na d****h i czekać na cud, zasiłki, podarki i nie mieć nic swojego:D Nie wiem czy debilko wiesz, ale rozprzestrzenianie się twojego durnego myślenia pozwoliłoby cywilizacji wrócić do epoki kamienia łupanego:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:18 A to Twoi rodzice nie mieli domu, ze musisz teraz swoj kupowac???? No dajze spokoj :D I co... Dom kupisz za dwukrotna wartosc (bo taki kredyt), a z zycia hujownia. Tyranie na to, by kredyt splacac, tak cale zycie wiekszosc ludzi ma :D no bosko! Swiata nie zobacza, na wycieczki nie jezdza, pracuja na1,5 etatu i jest 'git', bo tak 'wypada'. Wspolczuje takiego zycia :D rodzice zapracowani, dzieci ich nie widuja, bo ci tylko w pracy i w pracy, no bosko! Jest czego zazdroscic. Uwierz mi - moi rodzice tak pracowali. Wolalabym miec ich w domu normalnie, niz teraz szczerzyc zeby, ze czeka na mnie 150tys w nieruchomosci. No rzeczywiscie, fortuna taka, ze majty z d**y zrywa :D wolalabym, zeby sobie z zycia pokorzystali, niz z**********i jak glupi. Teraz juz zmadrzeli na szczescie. Ale co sie swoje narobili, to czasu im nikt nie zwroci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Pani Arleta (41 l.) samotnie wychowuje synka Karola (8 l.). Pani Arleta samotnie wychowuje syna, ponieważ ojciec dziecka zmarł. Posiada również córkę, która obecnie przebywa w domu dziecka. Jednak kobiecie bardzo zależy, aby dziewczyna wróciła do domu. Matka dzieci bardzo cierpi z powodu rozdzielenia rodziny. Trudnością dla pani Arlety są finanse, kwota jaką dysponuje miesięcznie to niecałe 500 zł, na osobę przypada więc miesięcznie 225 zł. Matka stara się zapewnić wszystko co najlepsze swojemu synowi, aby nie odbiegał od innych dzieci (np. wpłaciła dziecku pieniądze na Mikołaja w szkole)." Dlaczego ta Arletka nie pracuje? Nic nie ma o chorobie dziecka i ciekawe dlaczego odebrano jej dziecko? Obstawiam, ze biedną panią Arletkę dopadła straszna choroba czyli alkoholizm:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
będe wklejac na raty, bo znowu uznaje za spam:O ""Pani Julia (75 l.) mieszka z dorosłymi dziećmi: Adamem (50 l.), Olgą (39 l.) i Tomkiem (35 l.). Pani Julia sama wychowała 5 dzieci. Cierpi na depresję od czasu odejścia męża. Jej choroba ma wpływ także na zaradność życiową dorosłych już dzieci. Najstarszy z synów nie pracuje, jednak ze względu na stan psychiczny nie jest w stanie podjąć jakiejkolwiek pracy. Pani Julia ma niewielką emeryturę, dwójka dzieci pracuje. " cdn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jesli mialabym pomoc to wlasnie wybralabym osobe starsza. Moja matka to byla wlasnie taka jak nie jedna przytoczona tutaj historia. Dzieci urodzila 6. Kiedys zapytalam dlaczego sie z ojczymem nie zabezpieczali to powiedziala mi ze on nie lubil uzywac gumek. A tabletki? No.przeciez tabletki kosztuja. Nie pracowala praktycznie nigdy. Byla zatrudniona to dostawala jakies tam pieniadze, pozniej zaklad rozwiazali i zostala bez niczego. I cale zycie na zasilkach. No ale co z tego ze pieniedzy bylo malo? Na piwko i fajeczki zawsze starczalo. To nic ze zadne z nas nie mialo ksiazek ani zeszytow na rozpoczecie roku szkolnego, to nic ze nie bylo opalu (dostawala z opieki tone ale na trzy piece na cala zime to bylo malo), to nic ze czasem nie bylo co do garnka wlozyc i trzeba bylo jesc kluski z maki i wody. Na fajki zawsze starczylo. I zawsze ten placz ze malo pieniedzy. Ale cieszyla sie bo stwierdzila ze jak dzieci dorosna to jej pomoga. No ale zadne z nas takie glupie nie bylo. Studiow moze nie pokonczylysmy ale kazde z nas pracuje. Wyciagala lape do kazdego po kase i co? Piwko, paieroski, piwko paperoski. Az sie zgadalysmy i nie dostala nic. Za to kazalysmy jej poszukac pracy. Tak biadolila ze gdzie ona ma 50 lat i prace znajdzie. Ze z glodu zdechnie, ze co my za dzieci, ze nie tak nas wychowala, ze trzeba sobie pomagac. I zostawilysmy ja. Nie minely dwa miesiace jak znalazla robote. Moze nie duzo platna ale ma. I teraz niech sobie wydaje na te piwka i paieroski. W koncu sie doigrala i zobaczyla ze swiat nie jest taki ze ci co miesiac kasa na konto splywa za nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cd Nie czepiam się depresji tej pani, bo ona ma emeryturę i swoje w życiu pewnie już przepracowała. Ale cóż takiego dolega tej dwójce dorosłych darmozjadów? Jak można nie pracować w wieku 50 lat? cóż to za stan psychiczny mu na to nie pozwala?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cd "Lodówka - stara się popsuła. Czajnik elektryczny - "nigdy nie miałam". Mikrofala pomagałaby mi wyżywić dorosłe dzieci. Radio i słuchawki zagłuszyłby moją samotność." wyżywić dzieci? te dzieci mają przecież 50, 39 i 35 lat same się już powinny żywić i o jakiej samotnosci mowa skoro dwoje nierobów starych siedzi w domu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Pani Marta (45 l.)samotnie wychowuje trójkę dzieci Joannę (17 l.) i bliźniaczki Wiolę (12 l.) i Kamilę (12 l.). Do ciężkiej sytuacji życiowej pani Małgorzaty doprowadziła choroba alkoholowa.Po rozstaniu z partnerem (ojcem dzieci) została bez wsparcia i choroba pogłębiła się. Dziś sytuacja jest opanowana, bo pani Małgorzata podjęła leczenie, nie pije, prowadzi spotkania AA. Pani Marta samotnie wychowuje trójkę dzieci. Dorabia na umowę zlecenie jako opiekunka osoby starszej. Pensja jej wraz z pomocą państwa daje 643 zł na osobę" haha jest i pijaczka:D a w upominkach było napisane, że pani Marta nie zdradziła co chciałaby dostać. Niech zgadnę: zgrzewkę piwska pewnie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś -- 40% twojej wyplaty na swiadczenia socjalne tych 'przebieglych, kombinujacych cwaniakow' to grosze? popatrz na twoj pasek, ile twojej zarobionej kasy zabiera ci te panstwo wlasnie na tych 'Trumpow i Rydzykow' patologii :O x poza tym tu nie chodzi o WALKE z pomoca spoleczna :O to nie jest temat, bo chyba nie rozumiesz w ogole w CZYM sie udzielasz, o pomocy spolecznej i jak to powinnismy wyjsc na ulice rzadac zaprzestania natychmiastowej pomocy patologii :O to jest zwykly temat o SZLACHETNEJ PACZCE! o dobrowolnym zrzuceniu sie by pomoc najubozszym, a ze taki kwiatki jak zawodowi 30+ 40+ 50+ bezrobotni, kazdy chory na tajemnicze choroby, na zasilkach z naszych pdatkow i wciaz im malo, wliczaja sie w takie akcje to to wlasnie tu sie pietnuje :O nie wiem jak moze ktos sie udzielac, kto nie rozumie slowa pisanego? wejdzie sami na szlachetna paczke i zobaczcie te rodziny, przeciez te opisy tutaj, kobiety z 2jka malych dzieci majaca ponad 1900 zl na jedzenie, czy tej pary pracujacej z nastolatkiem, ktorym marzy sie wycieczka do Warszawy i dodatek do gry na ps4 , czy tych zawodowych bezrobotnych siedzacych na zasilkach i emertuturze matki cale swoje dorosle zycie to sa PATOLOGICZNE wyjatki! tam jest cala masa starszych ludzi i kij wie ile z tych ludzi jest taka, jak opisala wlasna matke pani gosc dziś (swoja droga swietnie zorbiliscie! najlepiej jak mogliscie bo ten przypadek, jakich setki w tym kraju to watek na osobny temat), ale jesli sie chce pomoc to ma sie w czym wybierac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Może w Twojej opinii jestem głupia i naiwna, ale ja nie popieram żadnego cwaniactwa (=okradania państwa, wiernych, podatników czy kogokolwiek). Że krętacze zawsze byli i będą to wiem, naiwna nie jestem. Pytanie jak to zrobić, żeby było ich jak najmniej to pytanie za milion(y). Wysokie kary więzienia dla oszustów podatkowych + jednocześnie łatwy i korzystny system podatkowy, który będzie zachęcał do płacenia, a nie odwrotnie, może to jest rozwiązanie, nie wiem specjalistą nie jestem. Świata nie zmienię - wiem. Ale mam prawo potępiać takie zachowania, mam prawo je oceniać, mam prawo je piętnować. Ba, jeśli wiem o łamaniu przepisów prawa to mam obowiązek zgłosić to odpowiednim organom. W odróżnieniu od Ciebie nie patrzę na to z zazdrością ("chciałabym być leniem, ale lubię swoją pracę"), nie podziwiam takich ludzi. I jak ktoś słusznie zauważył: to jest patrzenie krótkowzroczne. Bo im więcej takich kombinatorów, im bardziej system pozwala na wyłudzenia, tym gorzej dla wszystkich obywateli. To proste jak drut: gdyby połowa tych leni wzięła się do pracy to mielibyśmy o połowę mniejsze zasiłki, oraz o X% większe wpływy z podatków. A co za tym idzie byłoby więcej kasy na potrzeby wszystkich obywateli. Na służbę zdrowie, szkolnictwo itp. Nie trzeba być geniuszem, żeby tego nie rozumieć. A nasz rewelacyjny rząd ma same świetne pomysły jak takim leniom pomagać. Ostatnio obił mi się o uszy pomysł, żeby wszyscy, nawet nieubezpieczeni mieli prawo do darmowej opieki zdrowotnej. No super, ekstra, już teraz są kolejki na wiele miesięcy, niech się wydłużą, a co. Ale Ty w tym śmiechu i pogardzie dla uczciwych ludzi zdajesz się nie dostrzegać tego, że ta cała grupa etatowych bezrobotnych ma wpływ również na Twoje życie. Bo w końcu żyjesz w Polsce i chcąc nie chcąc, jesteś skazana na naszą rzeczywistość. Może teraz tego nie zauważasz, albo masz to w d*pie, albo wszystko Ci jedno. Ale fakt jest taki, że te lenie okradają również Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czajniki elektryczne, gry ps , mikrofale ,radia ,tostery , opiekacze. Ciekawe kto im zaplaci za swiatlo:) my bez tego mamy kupe kasy za prad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawe tez jest z ta kwota na osobe - czasami jest podane ile jest po kosztach utrzymania, a czasem po prostu kwota przypadajaca na osobe to x. Szczerze mowiac, ciekawa jestem co maja wolontariusze z tego, skoro sami przepychaja cwaniakow, zmieniajac tresc ankiety i zanizajac dochodh itpm, jsk pisala dawna wolontariuszka pare stron wstecz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mnie rozwala ta niezaradność i roszczeniowość osób mających 18 i więcej lat. Pewnie się od rodziców nauczyli, skoro rodzice to zawodowi wyłudzacze zasiłków wszelakich. U mnie w domu nigdy nie przelewało się na tyle, żebym dostawała np. jakieś ekstra ciuchy. I ja, od kiedy skończyłam 17 lat w wakacje pracowałam i na swoje ekstra wydatki po prostu miałam. A teraz 18-19 latek o on chce smartfona, wycieczkę czy co tam jeszcze. No litości. Idźże i zarób. Roznoś ulotki, sprzątaj, rób cokolwiek i zarób. A nie wyciągaj łapsko po prezenty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś - nie uważam, ze obecnie czasy są wyjątkowe, każde były wyjątkowe w swoim rodzaju... Piszesz ze natura ludzka się nie zmienia szybko... Tak i nie... Kiedys ludzie mieli średnio po 5- 6 dzieci, obecnie w większości sa jedynacy... w sredniowieczu np. srednia przezywalnosc to było ok. 35 lat, teraz ponad 70, a wkrótce będzie jeszcze więcej... Za ok. 30 lat w Polsce, jeśli krzywa urodzen do zgonów będzie taka sama, to co trzecia osoba na ulicy będzie po 60. Pisałam o Korwinie - o kontekście praw wyborczych- tego co mówił w odniesieniu do kobiet, a nie ogólnie... Czułabym się zdecydowanie pokrzywdzona, jakby ktoś wymyślił, ze facet ma prawo isc głosować, a kobieta nie bo jest za głupia.. Pytasz "czemu wg Ciebie lepiej jest, żeby 2 głupi ludzie mieli większą siłę niż 1 mądry (fundamentalne założenie demokracji"... Tu się już chyba kompletnie pogubiłaś, bo jakim cudem uważasz, ze ten jeden - monarcha, czy tez dyktator będzie mądry? Może być debilem, szczególnie gdyby zakładac monarchię, no i - i tak musiałby mieć milion doradców, bo swiat już nie jest taki prosty jak w srednioweiczu, jest skomplikowana ekonomia, polityka międzynarodowa, żaden król nie zdołałby tego całego swiata ogarnąć, musiałby polegac na armii doradców, i w zasadzie to by było to samo co obecny rząd. Do tego, w przypadku władzy jednej osoby - nawet jeśli jest mądra, nie wiadomo, jakie ma cele, czy jej w ogóle zależy na własnym narodzie, czy może chce go wykorzystać, jak np. to robił Stalin, jako mięso armatnie... I kolejna sprawa, możliwość, ze zachoruje na głowę- i będzie robił rzeczy, których normalnie by nie zrobił- wg niektórych tak obecnie zachowuje się Putin. Co stoi na przeszkodzie żeby Szwedzi mieli dzieci- oni sami. i piszesz, ze ludzka natura się nie zmienia. Zmienia się, bo człowiek jak zyje w luksusie to widzi, ze sa inne przyjemności niż rozmnazanie, zaczyna oczekiwać czegos więcej od zycia. Co do swiatowych tendencji w gospodarce ze nie biora się z powietrza- a skad ci takie rzeczy przyszły do głowy, ze cokolwiek się bierze z powietrza? :( Jest to skutek spaczonego kapitalizmu, a kapitalizm się wypaczył, bowiem kiedyś nauka ekonomiczna postulowała, ze państwo nie powinno ingerować w rynek wcale, a teraz się już tak nie uważa.( miałam o tym na studiach więc wiem o czym piszę)..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
c.d. Co do podatku: jak nie chcesz obłożenia pracy podatkiem, to skąd wziełabys na np. policję, wojsko, straz pozarną, edukację, renty dla niepełnosprawnych, budowę stadionów,itp ? Płaca minimalna powinna być podwyzszana, a wiekszosc pracodawców wrzeszczy, ze zbankrutuje, i w większosci to czyste bzdury, a wy się dajecie nabierać.. Jest masa firm które zarabiają krocie, i mogłyby płacic pracownikom nawet 10 -krotnosc zarobków, a płaca po 1300- 1400 zł... Fakt, ze sa tez firmy małe, co czasem ledwo przędą, ale sa tez możliwości płacenia np. podatków od obrotu, i dla słabiej radzących sobie- z kolei ulgi w podatkach... za to wyższe podatki dla np. miliarderów... Jeśli rosną nierówności w społeczeństwie i to dramatycznie, to niestety ale jedynie w skrócie- dawanie biednym i odbieranie bogatym. I to nie jest do końca niesprawiedliwe, bo niesprawiedliwe to jest ze ktoś haruje za 1300 zł, a pracodawca płaci wszy bo jest bezrobocie i z kolejce czeka 100 chętnych... I tu nie chodzi o jakies łupienie przedsiębiorców, ale zmiany rzędu kilku procent "Nie ważne jak głupi pomysł wymyśli aktualna władza, zawsze będzie zatykać ludziom usta słowami: no przecież nas wybrali i to znaczy, że tego chcą!" U nas faktycznie ludzie sa dość bierni, i chyba jest to spadek po komunie, kiedys nie było demokracji, i my się jej jeszcze uczymy. Często narzekamy, ale mało kto się odezwie, nawet na poczcie jak jest wielka kolejka, a za okienkiem siedzi tylko jedna pani... Ale cos się zaczyna dziac, choćby czarny marsz... Druga sprawa - to wiele osób w Polsce przesiąknęło propagandą, łapie tanie chwyty pod publikę, mysla, ze to rząd daje pieniądze, i ze jak będzie kolejny to on im da. A wiadomo, ze rząd tylko dzieli, a nie daje. I dlatego u nas nigdy nikt nie był zadowolony z każdego rządu... I jak tak naprawdę to nie jestem lewicowa, obecnie już ten podział na lewice i prawice zanika, a poza tym jest plastyczny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Miałam nie pisać o polityce, ale przez kulturę i z szacunku do rozmówcy i ilości tekstu, jakie spłodził, odpisze. Wybaczcie. Co do liczby dzieci. Rzeczywiście, jak człowiek odkrył inne rozrywki niż rozmnażanie i, co ważne(!), inne wartości niż zapewnienie ciągłości rodu, to się ludzie skupili na sobie, swoich potrzebach i uważają 2 dzieci za straszne poświęcenie. Założenie, że długość życia się wydłuży jest niekoniecznie trafione. Czeka nas tsunami nowotworów (wpada w ucho, więc zapamiętałam wyrażenie), więc owszem koszty opieki medycznej wiążące się ze starością poszybują, ale ludzie już nie będą żyć tak długo. x Co do Korwina. Pisałaś, że jest utopistą, a nie, że w odniesieniu do kobiet. On jest skrajnie niepoprawny politycznie, ale nie jest aż taki skrajny. Np. jest za tym, żeby kobiety (jeśli już ma być ta demokracja) miały bierne prawo wyborcze, a jego guru jest M. Thatcher. Przy królu nie ma problemu z głosowaniem bądź nie kobiet - tam głosowania brak. Co do króla. Może być jakiś wyrodzony przez zbyt bliskie małżeństwa monarcha, ale może być i ktoś pokroju Trumpa. Czy dba o lud? Powinien, jeśli chce zostawić następcy fajny kraj. A o co dba demokratyczny rząd? O przyszłe dobro narodu, czy bieżące zyski polityczne i realizuje je na zasadzie "po naszej kadencji to benzyna może być i po 5 zł"? Moim zdaniem taki rząd jest dużo większym zagrożeniem. Dla mnie jest podobny do tych szlachciców za czasów liberum veto, którzy tylko czekali, żeby komuś do kieski się dostać (patrz na naszych miszczów z PO jak do Brukseli polecieli zbierać nagrody za wiernopoddańczą postawę właściwym rządom). Żeby był dobry król musi być etos władcy i etos rodu. Wtedy na uszach stanie, żeby kraj rozkwitł. Pomyśl też, że to nam się nie mieści w głowie, że ktoś może być dobrym władcą, bo nie wierzymy w dobrych władców dzięki naszym politykom. Nie potrafimy zrozumieć ideałów i tego, że ktoś może tymi ideałami żyć. Po tym, jak wyrżnięto nam elity nie wierzymy, że ktoś to ogranie bez tabuna doradców, którzy powiedzą królowi "jak żyć". A kiedyś było całkiem inaczej. Jak kiedyś to czemu nie teraz? Przywołujesz Stalina i Putina. Żaden z nich nie był królem. Stalin nie był, bo był antymonarchistą i nie zależało mu na kraju czy narodzie tylko na wprowadzeniu komunizmu na całym świecie. Putin... właściwie czego chcesz od Putina? Jest jednym z lepszych prezydentów obecnego świata (dla swoich oczywiście, ale o to w polityce niestety chodzi). x "Pytasz "czemu wg Ciebie lepiej jest, żeby 2 głupi ludzie mieli większą siłę niż 1 mądry (fundamentalne założenie demokracji"... Tu się już chyba kompletnie pogubiłaś, bo jakim cudem uważasz, ze ten jeden - monarcha, czy tez dyktator będzie mądry?" Tu się ewidentnie nie zrozumiałyśmy. Naszą rolą (ludu) jest wybór "władców" na najbliższe 4-5 lat. Każdy z nas ma 1 głos niezależnie od wiedzy, rozeznania w sprawach politycznych, wykształcenia itp. Więc 2 głosy panów spod budki z piwem są warte więcej niż 1 mądrego profesora (znów cytat Korwina). Czy to Twoim zdaniem dobrze? x Co do trendów w gospodarce Do niedawna uważano, że tzw. cykle koniunkturalne właśnie biorą się z powietrza, w tym sensie, że są niesterowane tylko zależne od czynników ogólnych np. komputeryzacji. A to zdaje się guzik prawda. Piszesz, że kiedyś się nie ingerowało w gospodarkę i kapitalizm był ok, a teraz trzeba ingerować. Pytanie tylko czy nie mylisz przyczyny ze skutkiem... BTW. Tej wiedzy ze studiów nie traktowałabym jako wyroczni, poczytaj np. austriackiej szkole ekonomi (mnie na studiach o niej nie uczyli).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ty poczytaj o zrownowazonym rozwoju i modelu keynesowskim. (nie jestem autorka wypowiedzi, z ktora dyskutujesz)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś "Piszesz ze natura ludzka się nie zmienia szybko... Tak i nie... Kiedys ludzie mieli średnio po 5- 6 dzieci, obecnie w większości sa jedynacy... w sredniowieczu np. srednia przezywalnosc to było ok. 35 lat, teraz ponad 70, a wkrótce będzie jeszcze więcej... Za ok. 30 lat w Polsce, jeśli krzywa urodzen do zgonów będzie taka sama, to co trzecia osoba na ulicy będzie po 60." x Kiedyś, to nie było antykoncepcji, a nie każda kobieta chciała się skrobać. Ludzie "dupcą" się dalej tak samo, czyli na potęgę. Więc natura się nie zmieniła. I mylisz się, nie ma większości jedynaków. W średniowieczu to wystarczyło, aby przejechał oddział nielubianego sąsiada przez twoje włości i swoich chłopów miałaś na drzewach, albo bez głów, nie wspomnę o rycerzach ginących w wieku 20 lat na polach walki. Do tego zimne zagrzybione chałupy, zimne zagrzybione zamki, czyli ciągłe infekcje płuc, nerek itp, wyższa umieralność kobiet przy porodach, umieralność dzieci. Czy ty żyjąc w takich warunkach nie nabawiłabyś się przewlekłego wilka? Natura ludzka się nie zmieniła, to warunki bytowe się zmieniły. Nie będzie dłuższej średniej życia, bo teraz zatrważająca większość 60latków umiera na raka. Poczytaj klepsydry, to zobaczysz. Chęć zysku dla niektórych jest niezmienna od wieków, po trupach, aby zarobić. Masz chociażby teraz wielką farmę, co produkuje szczepionki i wynajduje dziwne choroby do tych szczepionek. Natura się nie zmienia, człowiek zawsze będzie chciwy, zazdrosny i rządny krwi. Zawsze. Tylko warunki w których żyje czasem to tłumią. Jak już wielce pani wykształcona w ekonomii porównujesz, to to przemyśl. Bo jak na razie te porównania ci nie wychodzą. Z tym porównaniem Polski do żyjącej na przestrzeni wieków w pokoju Szwecji (sami byli najeźdźcami) i tchórzliwej Francji to pojechałaś. Jak już chcesz porównywać Polskę, to porównaj do Czechów i Słowacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś "Co do podatku: jak nie chcesz obłożenia pracy podatkiem, to skąd wziełabys na np. policję, wojsko, straz pozarną, edukację, renty dla niepełnosprawnych, budowę stadionów,itp ?" Popatrzmy: - wzięłabym na: policję, wojsko, straż pożarną (ew.), renty (ew.), podstawową edukację (ew.) - nie wzięłabym na: budowę stadionów (po kiego ma to budować państwo?!), edukację powyżej podstawowej (liczenie, czytanie, pisanie, podstawy wiedzy o świecie, żeby nie było analfabetów w kraju) A skąd? A z JAKIEGOKOLWIEK innego źródła np. podatku obrotowego VAT. Jakbym nie ingerowała w gospodarkę i nie utrzymywała masy niepotrzebnych ludzi, to by mi wystarczyło z okładem. Wiesz, że obecnie 1/4 (25%!!!) przychodów pastwa z tytułu PITu jest pochłaniane przez sam system zbierania podatku (US)? x Co do tego "jest 100 na twoje miejsce" to to się już zmieniło (niż & emigracja). Niektóre firmy na pewno stać, inne nie. Pamiętaj, że bodajże 96% firm w PL to firmy do 10 os. Dla nich nie ma zwykle efektu skali, a stąd naprawdę ciężko im płacić takie pieniądze, o których piszesz. Co ciekawe, wiesz, jaka jest jedyna pewna droga do podwyższenia płacy? Obniżenie podatków dla przedsiębiorców :) Tak, właśnie. Bo wtedy przedsiębiorca będzie miał trochę gotówki więcej i będzie chciał zarobić więcej, a jako, że takie tańsze zatrudnienie przełoży się na zyski, będize chciał pozyskać nowych pracowników. Jeśli takich przedsiębiorców będzie więcej, to zacznie się walka o pracownika i to pracodawca będzie w pozycji proszalnej, a pracownik dyktował warunki. Pracodawcy będzie opłacało się traktować pracownika jako kapitał a nie zasób ludzki. A Ty chcesz mu jeszcze dofasolić podatkiem dla miliarderów. Robin Hood był socjalistą, który bogatym zabierał a biednym dawał. Biedny przejadł i został biedny, a bogaty zmienił region działania na stabilniejszy i bezpieczniejszy i biedny stał się biedniejszy, bo stracił robotę u bogatego. x Ostatni spontaniczny marsz to prawdopodobnie protest przeciw ACTA. Czarny masz to była pokazówka zainspirowana, nakręcona i zorganizowana od początku do końca przez opozycję (kody, feministki, peło, nowoczensą itp.). Kobiety dały się wkręcić. To żadna zmiana. Naprawdę. x "obecnie już ten podział na lewice i prawice zanika, a poza tym jest plastyczny " Nie :) Co najwyżej mamy wydzielone pojęcia konserwatysta (prawicowiec) gospodarczy i konserwatysta tradycjonalistyczny oraz lewicowiec gospodarczy oraz lewicowiec w kwestiach społecznych/światopoglądowych. Decyduje ideologia, która przyświeca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Keynesizm jest w odwrocie. To hołubiona teoria, która okazała się jeśli nie chybiona, to złudna. Vide USA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Etos władcy i rodu? Padam... :) Król, czy dyktator, to rządy jednej osoby... Rosja Putina nie jest demokratycznym państwem, obywateli się tam kompletnie okłamuje, ludzie umierają masowo z głodu, wywołali wojnę, ale naprawdę nie chce mi się pisać o tym. Ale tak naprawdę to piszecie o rzeczach, które nie maja zadnego odniesienia do przyszłości bo czasy monarchii minęły :p.. Są za to duże nowości: coraz częściej mówi sie o tzw gwarantowanej kwocie przeżyciowej, ze prawdopodobnie państwa będą przyznawać obywatelom stałą kwotę na utrzymanie i będzie można albo pracować, albo zrezygnować z pracy i pobierac te kwote... Będzie to odpowiedz na coraz mniejsze potrzeby rynku pracy, tzn zastepowanie ludzi przez złożone technologie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Są za to duże nowości: coraz częściej mówi sie o tzw gwarantowanej kwocie przeżyciowej, ze prawdopodobnie państwa będą przyznawać obywatelom stałą kwotę na utrzymanie i będzie można albo pracować, albo zrezygnować z pracy i pobierac te kwote... x Haha to w naszym kraju 80 % nie będzie pracować. Zresztą już jest 500+ i niektórzy mają z tego niezłą sumkę przeżyciową i rzucili robotę:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jaka jest jedyna pewna droga do podwyższenia płacy? x tak na serio, to jakby było po prostu mniej ludzi, bo człowiek to tez element rynku, jak czegos za dużo, to tanieje.. ale nie będę proponować, żeby wybijać ludzi... :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli chodzi o formę władzy, to monarchia jest bardzo dobrą formą, jeśli monarcha jest mądry, dobry, sprawiedliwy itd. Wówczas może dużo zrobić, nikt mu się nie sprzeciwia, sam (głównie) wydaje decyzje itd. Gorzej jak trafi się monarcha - dyktator, rządny większej władzy, bogactwa, zechce wywołać wojnę i podbić inne kraje, nałoży wysokie podatki itp... co wtedy? Ja już wolę jednak demokrację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś "Etos władcy i rodu? Padam... usmiech.gif" Dla Ciebie śmiech, w przeszłości życie. x "Król, czy dyktator, to rządy jednej osoby... " Owszem, jednej, ale to nie to samo. x "Rosja Putina nie jest demokratycznym państwem, obywateli się tam kompletnie okłamuje, ludzie umierają masowo z głodu, wywołali wojnę, ale naprawdę nie chce mi się pisać o tym." - nie jest, ale Rosja do demokracji nadaje się jeszcze mniej niż Polska. - o masowym umieraniu z głodu nie słyszałam. Podejrzewam, że w naszych, jakże rusofilskich mediach, o masowym wymieraniu z głodu w bratnim Państwie by pisali. A tak - poproszę o jakieś wiarygodne źródło. - wojenkę i w dodatku tak to rozegrali, że do podręczników dać i w ramki oprawić (podziwiam aneksję jako majstersztyk polityczno-militarny, a nie jestem zwolenniczką tego działania). - co do okłamywania obywateli to zastanawiam się, gdzie robią to mocniej: u nich, czy u nas. Czasem oglądam sobie rosyjską TV i dowiaduję się nowości z 1 strony (coś, o czym nie mówią u nas) i zauważam podobne jak u nas chwyty. x "Ale tak naprawdę to piszecie o rzeczach, które nie maja zadnego odniesienia do przyszłości bo czasy monarchii minęły jezyk.gif .." Życie pokaże. x "Są za to duże nowości: coraz częściej mówi sie o tzw gwarantowanej kwocie przeżyciowej, ze prawdopodobnie państwa będą przyznawać obywatelom stałą kwotę na utrzymanie i będzie można albo pracować, albo zrezygnować z pracy i pobierac te kwote..." Powiem tak, dawno u nas żadnej wojny nie było (tfu tfu na psa urok), więc zapomnieliśmy, że historia to nie tylko wzrost i pokój na własnym podwórku (szczególnie Polacy nie powinni o tym zapominać), ale i "ciekawe czasy". x "Będzie to odpowiedz na coraz mniejsze potrzeby rynku pracy, tzn zastepowanie ludzi przez złożone technologie.. " Fajnie by było, ale nie jestem przekonana, czy tak będzie. Do pewnego stopnia na pewno (dalsze ułatwienia i postęp komputeryzacji), ale dzień, w którym całkowicie staniemy się zależni od maszyn, będzie początkiem końca naszej rasy. Przy odrobinie szczęścia się nie wybijemy i założymy gdzieś kolonię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedyś, to nie było antykoncepcji, a nie każda kobieta chciała się skrobać. Ludzie "dupcą" się dalej tak samo, czyli na potęgę. Więc natura się nie zmieniła. I mylisz się, nie ma większości jedynaków. x sa, na jedną kobiete w Polsce przypada z tego co pamiętam 1,4 dzieci, na kafe tez był raz taki temat, i większość miała jedynaki.. Prezerwatywy kiedyś robili z jelit zwierząt- więc była, no może nie taka jak dzisiaj..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Patrzę na młode pokolenie i widzę: - brak aktywności fizycznej - podrabianą żywność, którą się żywią - smog elektroniczny - multum zaburzeń na tle fizycznym i psychicznym Nie trzeba być geniuszem ani amerykańskim naukowcem, żeby widzieć, że materiał generyczny uległ zwyrodnieniu i trend się raczej pogłębia. A to nie wróży długiego życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×