Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Przyznajcie się kto z was wyprawia święta a nie chodzi do kościoła?

Polecane posty

Gość gość
Jak wytłumaczyć zjawiska opętań lub cudów ? Było ich naprawde wiele. Np. Komunia upadająca na posadzkę ktora zmieniła wygląd a po zbadaniu okazywała się ludzką tkanką. x powiedz, a widziałaś w zyciu jakiś cud albo opętanie, bo ja nie, i żadna mi znana osoba. W opętania już chyba sam kościół przestaje powoli wierzyc, sa to choroby psychiczne... Cuda? Ludzie wierzący kiedy czegos nie rozumieją, to traktują to jako cud. Ten nieistniejący swięty Dionizy, postac która okazała się legendarna, miejscem jego rzekomego przebywania był klasztor w St Denis, najb poplularne jako miejsce przelgrzymek średniowiecznej Francji. I jakie tam cuda się działy.... Nieistniejący Sw. Dionizy dokonywał cudów! Człowiek jak chce żeby się stal cud, to się stanie, jestem gotowa uwierzyć, ze choćby nadmiar adrenaliny spowodowany pobudzeniem może spowodować ze ktoś co np. już prawie nie chodził, nagle przed ołtarzem wstanie z wózka i przejdzie kilka kroków... Słyszało się nieraz historie, ze matka kiedy dziecko wpadło pod samochód potrafiła go podnieść i uwolnić dziecko pod wpływem ogromnej ilości adrenaliny. i to nie cuda, ale biologia. W medycynie zdarzają się sytuacje ze choroba się cofnie na zasadzie niewytłumaczalnej, ale ze się czegos nie zna, nie można tłumaczyć cudem bo to ciemne myslenie. Człowiek od zawsze miał tendencję, ze jak się czegos bał, nie rozumiał, to tłumaczył to sprawami boskimi, kiedyś wierzono, ze burza to gniew Zeusa, sztorm- Neptuna. A te różne historie o hostiach, płaczące figury- nigdy nie widziałam na oczy, a wiadomo, jak szybko powstaje legenda, do tego jest masa ludzi którzy celowo robią takie mistyfikacje, żeby choćby przyciągnąć ludzi do danego miejsca.. Ja byłam kiedyś w częstochowie, widziałam ten ołtarz, na nim pełno kul, ze ludzie niby ozdrowieli. Ok. Ale kiedy ja byłam w tym kościele, chyba na tym całym terenie było jeszcze z tysiąc osób. i nikt nie ozdrowiał, jakby liczyc, jaka masa ludzi się tam przewinęła, to nic dziwnego ze z tej masy jakiś promil-promila może mieć szczęscie i "niewytłumaczalnie" ozdrowieje. Albo od ekstazy religijnej się wydzieli adrenalina i wstana i przejdą kilka kroków....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś A co jeśli chodzisz do złego kościoła. A co jeśli bóg woli Żydów albo Prawosławnych? Myślałaś o tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam pytanie do niewierzących w Boga ? Człowiek podejmuje decyzje życiowe na podstawie za i przeciw. Co proponujecie w przypadku gdyby sie okazało że się pomyliliście ze swoją pewnością że Boga nie ma ? x Pytanie moim zdaniem bez sensu, bo nikt z nas tej prawdy nie pozna. Ja nie podejmuje zadnych decyzji życiowych z powodu tego ze uważam, ze Boga nie ma, może poza niechodzeniem do kościoła. Człowiek ma moralność i bez wiary. Nie ma absolutnie szansy, żeby to wszystko wyglądało tak jak przyjal kk, jest wiele wyznan, religii, kazda wierzy w zasadzie co innego. Teoretycznie- gdyby któras religia miała rację, to mogłoby się okazac, ze np. muzułmanie góra, ale kiepsko dla nas kobiet- nie mamy wg nich duszy... :) Dla naszych mężczyzn tez kiepsko, sa niewierni, pozywają alkohol, co już powodują potępienie z automatu... Dla mnie tradycyjna wiara to niestety, ale ciemnota, było to dobre z tysiąc lat temu... Co ja osobiście podejrzewam, na pewno wg mnie nie ma takiego Boga, jak go opisują chrześcijanie, podobnego do człowieka. Oni pisza, ze Bóg stworzył człowieka na swój obraz, moim zdaniem jest na odwrót- to człowiek stworzył Boga na swój obraz :) nie wykluczam, ze jest może jakies promieniowanie kosmiczne które stało się siła sprawcza swiata, ale to już b daleko od klasycznego Boga, który ma myslec o nas, pomagać, interesować się, itp. Myslę, czy nie jest tak, ze ludzie sa połączeni miedzy sobą jakąś zbiorowa jaźnią...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:03 Widzę że dużo drążysz historycznych dociekań i to już dla ciebie oznacza koniec tematu i przesądza o wszystkim. Ale to w życiu chyba by było za proste. Jak wytłumaczyć zjawiska opętań lub cudów ? Było ich naprawde wiele. Np. Komunia upadająca na posadzkę ktora zmieniła wygląd a po zbadaniu okazywała się ludzką tkanką. Mam pytanie do niewierzących w Boga ? Człowiek podejmuje decyzje życiowe na podstawie za i przeciw. Co proponujecie w przypadku gdyby sie okazało że się pomyliliście ze swoją pewnością że Boga nie ma ? To samo pytanie do tych co "wierzą w Boga ale nie wierzą w kościół". Czy przewidzieliście co będzie jeśli się okaże że sama wiara w Boga to za mało ? Wszak szatan też wie o istnieniu Boga. To dlaczego człowiek ma sie na tej podstawie dostać w lepsze miejsce po śmierci. Powiadacie że w waszym mniemaniu nie robicie nic złego. A co jeśli się okaże że to nie wystarcza. A co jeśli sie okaże że Bóg miał jednak wyższe wymagania i standardy niż nie robić nic złego ? x jedna z mądrzejszych wypowiedzi w tym temacie. Szczerze mówiąc to tego bełkotu historycznego od tej pani co studiowała historie, nie chce mi się nawet czytać. Bo ważne to co jest teraz a nie co był X lat temu. No ale pani chciała się pochwalić chyba swoją wiedzą :P. Nie wiem, też mam zacząć wymieć nazwy leków po łacinie itp...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja obchodzę święta ,do kościołów chadzam czasami,do różnych nie tylko katolickich,Bóg jest wszędzie ,zatkao kakao? :-) a i rozumiem mowe zwierząt ,nie tylko w WIELKA NOC

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:03 Widzę że dużo drążysz historycznych dociekań i to już dla ciebie oznacza koniec tematu i przesądza o wszystkim. Ale to w życiu chyba by było za proste. Jak wytłumaczyć zjawiska opętań lub cudów ? Było ich naprawde wiele. Np. Komunia upadająca na posadzkę ktora zmieniła wygląd a po zbadaniu okazywała się ludzką tkanką. Mam pytanie do niewierzących w Boga ? Człowiek podejmuje decyzje życiowe na podstawie za i przeciw. Co proponujecie w przypadku gdyby sie okazało że się pomyliliście ze swoją pewnością że Boga nie ma ? To samo pytanie do tych co "wierzą w Boga ale nie wierzą w kościół". Czy przewidzieliście co będzie jeśli się okaże że sama wiara w Boga to za mało ? Wszak szatan też wie o istnieniu Boga. To dlaczego człowiek ma sie na tej podstawie dostać w lepsze miejsce po śmierci. Powiadacie że w waszym mniemaniu nie robicie nic złego. A co jeśli się okaże że to nie wystarcza. A co jeśli sie okaże że Bóg miał jednak wyższe wymagania i standardy niż nie robić nic złego ? x jedna z mądrzejszych wypowiedzi w tym temacie. Szczerze mówiąc to tego bełkotu historycznego od tej pani co studiowała historie, nie chce mi się nawet czytać. Bo ważne to co jest teraz a nie co był X lat temu. No ale pani chciała się pochwalić chyba swoją wiedzą :P. Nie wiem, też mam zacząć wymieć nazwy leków po łacinie itp...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:03 Widzę że dużo drążysz historycznych dociekań i to już dla ciebie oznacza koniec tematu i przesądza o wszystkim. Ale to w życiu chyba by było za proste. Jak wytłumaczyć zjawiska opętań lub cudów ? Było ich naprawde wiele. Np. Komunia upadająca na posadzkę ktora zmieniła wygląd a po zbadaniu okazywała się ludzką tkanką. Mam pytanie do niewierzących w Boga ? Człowiek podejmuje decyzje życiowe na podstawie za i przeciw. Co proponujecie w przypadku gdyby sie okazało że się pomyliliście ze swoją pewnością że Boga nie ma ? To samo pytanie do tych co "wierzą w Boga ale nie wierzą w kościół". Czy przewidzieliście co będzie jeśli się okaże że sama wiara w Boga to za mało ? Wszak szatan też wie o istnieniu Boga. To dlaczego człowiek ma sie na tej podstawie dostać w lepsze miejsce po śmierci. Powiadacie że w waszym mniemaniu nie robicie nic złego. A co jeśli się okaże że to nie wystarcza. A co jeśli sie okaże że Bóg miał jednak wyższe wymagania i standardy niż nie robić nic złego ? x jedna z mądrzejszych wypowiedzi w tym temacie. Szczerze mówiąc to tego bełkotu historycznego od tej pani co studiowała historie, nie chce mi się nawet czytać. Bo ważne to co jest teraz a nie co był X lat temu. No ale pani chciała się pochwalić chyba swoją wiedzą :P. Nie wiem, też mam zacząć wymieć nazwy leków po łacinie itp...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wierzycie w Boga, ale do kościoła nie chce wam się iść, bo jesteście tak leniwe, naprawdę nie czujecie potrzeby uczestniczenia w mszy i przyjmowania Pana Jezusa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Było ich naprawde wiele. Np. Komunia upadająca na posadzkę ktora zmieniła wygląd a po zbadaniu okazywała się ludzką tkanką." A ja widziałem jak jeden taki Coperfild zniknął cały pociąg. I czyj cud większy? " A co jeśli sie okaże że Bóg miał jednak wyższe wymagania i standardy niż nie robić nic złego ?" Pismo mówi "jest wielu bogów". I zwiedli wielu... A co jeśli w kk siedzi nie ten bóg co trzeba? A wiele na to wskazuje....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Bo ważne to co jest teraz a nie co był X lat temu. " A czym różni się to co jest teraz od tego co było x lat temu? Nadal kk sprzedaje, wymusza, rządzi i dzieli. Nadal uczestniczy w wojnach, zawłaszcza ziemi i kamienice. Nadal chodzi w purpurach i kapie od złota .... Że czarownic nie pali? Za to maca małe dzieci!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W naszym kraju religia jest bardzo mocno zakorzeniona, szczególnie na wioskach. Przykładny katolik idzie w niedzielę do kościoła a od poniedziałku zaczyna przemoc w domu, romanse, zresztą klechy nie są lepsze. Uczęszczanie do kościoła od małego powoduje pranie mózgu a przy okazji wierny sypnie groszem do koszyczka !!! Straszenie diabłem od małego powoduje w życiu dorosłym otępienie i brak kreatywności, egzorcyzmy to największe świństwo jakie można zrobić choremu człowiekowi- on potrzebuje leków nie modłów. Maltretowane dzieci i kobiety to zasługa kościoła- bo rodzina za wszelką cenę - OBŁUDA I GŁUPOTA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9.09 tym tylko zniechecasz bardziej ,taki masz cel ,pomysl,jehowi łaża krytykują i budza zle uczucia,nie przyciąga się tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Większość katolików w Polsce nawet nie dotknęło pisma świętego - zresztą napisanego na potrzeby kościoła- gdzie skromność i oddanie i jedna sukmana ? Nie macie pojęcia w jakie bogactwa opływa kościół - myślicie, że mają to z uczciwej pracy ? Poczytajcie trochę o krucjatach, o paleniu ludzi na stosie tylko za to, że nie chcieli być katolikami- to jak dzisiaj muzułmanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
...Jak wytłumaczyć zjawiska opętań lub cudów ? Było ich naprawde wiele. Np. Komunia upadająca na posadzkę ktora zmieniła wygląd a po zbadaniu okazywała się ludzką tkanką......... wiele to było przypadków schizofrenii nieleczonej !!!! Najgorsze jest to ,że kościół o tym wiedział!!!! Ojciec Pio był schizofrenikiem i sie sam okaleczał- są na to dowody medyczne- ciemnoto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9.59 tak najłatwiej zrobić z kogoś wariata, bo tak najłatwiej sobie wytłumaczyć. Nie masz innych argumentów to zwalisz na schizofrenię, bo twój mózg czegoś bardziej skomplikowanego już nie pojmie...nie wyzywaj ludzi od ciemnoty, bo to tylko i wyłącznie o tobie złe świadczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do 12:02 ja jestem z Podkarpacia. Mam studia mgr. Nie chodzę do kościoła. Jestem ateistką, z dokonaną apostozją. I nie mam na ścianach obrazów JPII ani Jezu ufam tobie.. I nie jestem ani tym bardziej nie uważam się,, patologie,, Jestem za mądra żeby wierzyć w te bzdury i dawać się doicć księżom i kk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"powiedz, a widziałaś w zyciu jakiś cud albo opętanie, bo ja nie, i żadna mi znana osoba" A ja sie zetknęłam, a oprócz mnie jeszcze dwie inne osoby, jedna bardzo mi bliska a druga dalsza osoba z sąsiedztwa, pewien mężczyzna i powiem ci że jeżeli jesteś osobą niewierzącą to będzie ci trudno na własne oczy zobaczyć kogoś opętanego, z tego prostego powodu że demon dobrze się czuje w otoczeniu takich osób, cieszy się i nie ma żadnego powodu sie ujawniać w miejscach w których ludzie są daleko od Boga. Demon sie wścieka tam gdzie ludzie się modlą i to nie modlą ot tak zwyczajnie, rutynowo i ze znudzeniem jak to ma miejsce w większości kościołów tylko modlą jako zbiorowość w sposób szczególny. To go najbardziej rozwściecza. Nie zdarza się to za kazdym razem oczywiście ale jak ktoś uczestniczy systematycznie w czymś takim to predzej czy później coś takiego się wydarza i jest to coś czego zapewniam nie chciałabyś widzieć bo czułabyś się bardzo niekomfortowo to tak delikatnie mówiąc. Mój sąsiad o tym raz opowiedział ale zapytany po raz drugi nie chciał o tym więcej mówić bo za bardzo go to stresowało. Osoby niewierzące nie bywają w takich miejscach więc i siłą rzeczy nie zetkną się z tym nigdy. Ktoś taki jak ty może oczywiście wymyśleć że to jest coś ustawionego ale wybacz jakbyś to zobaczyła na własne oczy to byś od razu sobie uświadomiła że nie jest to coś co się da zagrać za pomocą gry aktorskiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja jestem na tyle madra zeby odroznic bledy, grzechy ludzkie ksiezy od Kosciola, ktory zalozyl Chrystus. Kosciol to madrosc, abdlaczego madrosc, dlatego ze mowi prawde, mowibo zbawieniu lub potepieniu i uczy jak sie zbawic. a grzechy byly od poczatku w Kosciele. Wystarczy sie przyjrzec apostolom, Judasz tez nim byl. Chodzil na panienki, kradl i popelnil samobojstwo. Tylko Bog jest Doskonaly, a uciekac od Niego dlatego ze ma grzeszne slugi, to dopiero glupota. Psalm mowi "glupi kto mowi w swoim sercu nie ma Boga".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o wierze się nie dyskutuje jestescie bandą czubków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak można mieć zaufanie do kościoła, który nawet 10 przykazań zmienił sobie na własne potrzeby? To jest mądrość czy wyrachowanie z jego strony? Porównajcie sobie przykazania biblijne z przykazaniami z katechizmu kk i powiedzcie dlaczego nie świętujecie szabatu i modlicie się do obrazów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"wierzycie w Boga, ale do kościoła nie chce wam się iść, bo jesteście tak leniwe, naprawdę nie czujecie potrzeby uczestniczenia w mszy i przyjmowania Pana Jezusa?" xxx Widzisz, wiara a religia to są dwie zupełnie różne sprawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Jasne, historia jest głupia, można udawać, że jej nie było. Ważne jest co mówi pan w sukience i tego się trzymajmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie jest obojetne czy istnieje jakas sila wyzsza czy nie istnieje.I tak to nic nie zmienia.Wszystkie zle rzeczy i tak sie dzieja tak samo jak te dobre,wiec bez roznicy.Chyba dlatego najwazniejsze jest miec w zyciu szczescie oraz do tego umiec podejmowac dobre decyzje.I wtedy ewentualnie mozna liczyc na to,ze bedzie dobrze.To a propos osoby,ktora pisala,ze co jesli jakas sila wyzsza istnieje ,no wiec co? ano nic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O tak. Jak kiedyś wytłumaczyłam koleżance że kk sfałszował przykazania. I że nie powinno się modlić do figurek i obrazków to myślałam że mnie zje! Nie przemawiało do niej to, że to nie mój wymysł, tylko prawda z PŚ. Ale czego się spodziewać. Ludzie twierdzą że wierzą w Boga, chodzą do kościoła ale pisma świętego nie czytają. I nie zastanawiają się nad nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś wierzycie w Boga, ale do kościoła nie chce wam się iść, bo jesteście tak leniwe, naprawdę nie czujecie potrzeby uczestniczenia w mszy i przyjmowania Pana Jezusa? xx a ty serio jesteś taka ograniczona moherku? nie chodzi o lenistwo tylko o to, że nie odpowiada mi formuła żadnych kościołów czy religii. Nie każdy musi jak ten baran być gdzieś zapisany, gdzieś przynależeć do jakiegoś kołchozu czy sekty. Ja się modlę słownie tak jak potrafię, Boga mam sercu, pomagam najsłabszym bliźnim w hospicjum, o których już nie troszczy się nikt i wiesz co? to jest dla mnie prawdziwa msza, modlitwa i przyjmowanie Boga do serca. Nie twierdzę, że Ty robisz źle ale nie osądzaj innych, bo kim ty niby jesteś? Takim samym człowiekiem jak ja,a tupiesz nóżką jakbys co najmniej w niebie była i z Bogiem osobiście na ten temat gadała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Polecam wszystkim książkę,, Bóg urojony, , Dowkinsa.. Polecam. Trochę się wam rozjaśni w głowach. Tylko trzeba umieć czytać i conieco myśleć. A tu niektórzy mają widzę problem z tym. Z takich ciekawostek: ogromna rzesza z tych największych naszego świata, była ateistami. Począwszy od naukowców(na których odkryciach opiera się nasz świat) po myślicieli na politykach kończąc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze 30 lat temu Pismo Święte było ZAKAZANE. Prawdziwy katolik nie miał prawa czytać biblii, bo było to źle widziane przez proboszcza. Dostępny był co najwyżej Nowy Testament. A i to niechętnie. Dzisiaj też z ksiedzem nie podyskutujesz - bo Jezus mówił także i o nich i ich plugawych ustach i uczynkach. No i te nieszczęsne 10 przykazń - z tego to już nawet nie ma sie jak wycofać, bo trzeba by wszystkie "cudowne" obrazki wrzucić do ognia. A kogo na to stać? Tyle bogactwa i zarobku by sie zmarnowało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie te święta to przede wszystkim tradycja rodzinna i dlatego je "wyprawiam", chociaż wg mnie to za dużo powiedziane - kupimy z mężem choinkę, zjemy barszcz z uszkami i pierogi, złożymy sobie życzenia przy opłatku, damy prezenty. To w Wigilię, a kolejne dwa dni spędzę a rodzicami i z teściami, też ze względu na tradycję i szacunek do nich, bo wiem, że chcieliby nas w święta widzieć. Do kościoła nie chodzę, ale choinka dobrze mi się kojarzy, nie widzę nic złego w złożeniu życzeń bliskim osobom i w daniu prezentów. Dlatego "wyprawiam" święta. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"opetania? Dziwnym trafem tylko w naszej wierze. " Twoje nietypowe spostrzeżenie jedynie mnie jeszcze bardziej uspokoiło. Wnioskuje na tej postawie że inne religie w takim razie są religiami pustymi skoro szatan nie ma powodu sie w nich ujawniać i że katolicyzm jest właściwą drogą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś 19:03 Widzę że dużo drążysz (...) Wszak szatan też wie o istnieniu Boga. x jedna z mądrzejszych wypowiedzi w tym temacie. Szczerze mówiąc to tego bełkotu historycznego od tej pani co studiowała historie, nie chce mi się nawet czytać. Bo ważne to co jest teraz a nie co był X lat temu. No ale pani chciała się pochwalić chyba swoją wiedzą jezyk.gif . Nie wiem, też mam zacząć wymieć nazwy leków po łacinie itp... xx Mądrzejszych wypowiedzi? Przeczytaj ją jeszcze raz, brednia na bredni. "Wszak szatan też wie o istnieniu Boga" oplułam monitor herbatą, bo się zakrztusiłam. Jak szatan ma nie wiedzieć o Bogu, skoro według nauk kościoła szatan przed strąceniem do piekieł był najbliższy Bogu? Jak szatan ma nie wiedzieć o istnieniu Boga skoro szatan robi ciągle Bogu na złość i wodzi ludzi na pokuszenie. Chociaż może to nie szatan? "Ojcze nasz któryś jest w niebie(...) I nie wódź nas na pokuszenie, ale nas zbaw ode złego" A co? Nie chce ci się tej historyczki czytać, bo co? Główka nie przyswaja prawdy? No tak, nieważne co było kiedyś, ważne co jest teraz. No to otwórz oczka, bo kościół dalej kłamie i dalej ma swoje standardy. Osoba która bierze antykoncepcję nie może przyjmować komunii św. bo występuje przeciw naturze, a osoba paląca papierosy czynny alkoholik i narkoman może, chociaż występuje przeciwko 5 przykazaniu nie zabijaj. Osoby po ślubie cywilnym też nie mogą przystępować do komunii, a osoby żyjące w konkubinacie już mogą. Jedna i druga para mieszka razem i prowadzi wspólne gospodarstwo domowe i niejednokrotnie wychowuje wspólne dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×