Zaproszenie do domu dziewczyny

Spotkałem się z pewną dziewczyną 3 razy i ostatnio zaprosiła mnie do domu. Wcześniejsze nasze spotkania były na rolki i lodowisko ze wspólnym spacerem na zakończenie. Nie odważyłem się nawet jej pocałować na zakończenie spotkania. Teraz ona zaprosiła mnie do siebie do domu na jakiś film. Jak powinienem się zachować - wziąśc jakieś kwiaty, a może czekoladki? Na razie to nawet nie powiedziałem jej że mi się podoba, więc nie chciałbym jej wystraszyć. Czy mogę pocałować ją na przywitanie w policzek?

ja o to zapytaj, nie nas

pocałunek w policzek - jak najbardziej kup kwiaty jakis alkohol i najwazniejsze - przyjdz z usmiechem na twarzy i w dobrym humorze powodzenia :)

No ale nie zapytam jej czy mogę jej kupić jakieś kwiatki czy ją pocałować na przywitanie :) Dodam jeszcze że ona ma 25 lat i mieszka sama.

Czipsy i cola, mówisz cześć , fajnie mieszkasz , super ze obejrzymy film.czlowieku skąd zes sie urwał moze szczoteczkę do zębów jeszcze weźmiesz i paputki ? Kwiaty i co jeszcze ? Przecież jesteście znajomymi idziesz na film a nie na oświadczyny.

od razu szlafrok

Na nowa chatę możesz jej kupić jakiś wazon albo misia ale kwiaty i wino to randka, skąd wiesz ze ona nie poczuje sie głupio, nawet nie wiesz jakie wino lubi? Zamów pizzę i na luzie bez spiny

gumy

To nie jest nowa chata - po prostu zaprosiła mnie do siebie na film a mieszka sama. No i jakoś głupi byłoby mi przyjść z pustymi rękami :) No ale nie chcałbym tez żeby mnie traktowała jak przyjaciela i dlatego pomyślałem że te kwiaty to może być takie delikatne "podobasz mi się"

Człowieku szykuj się na seks, a nie pitol o kwiatach. 25 lat mieszka ,sama czuje że ci się podoba bo cię zaprosiła. Do tej pory nie pchałeś się z łapami(może i dobrze) ale teraz nie masz prawa tego spierdolić.Powodzenia.

A co kobiety o tym myślą - czy może jednak wypada przyjść z jakimś kwiatkiem, bo na razie bardziej faceci odpowiadali :)

nie słuchaj facetów ,oni się znają tak że wychodzą na prostaków a myślą ze są cudowni,"szykuj się na seks nie pitol o kwiatkach ",u mnie nie miałbyś szans właśnie takich ćwoków unikam,jakbyś był nim nie dostałbyś zaproszenia do domu :-) on dostał bo wyczuła że warto ,jakbyś mi kupił misia to się ucieszę ,kwiaty potem wino potem ,wazon za drętwo ,jak za szybko kwiaty dostawałam to trochę mnie to peszyło

Poki co to jestescie kolega i kolezanka z aspiracjami na wiecej. Co bys zabral na film u kolezanki? Chipsy/ czekoladki i piwo. Wino i kwiaty sa zbyt zobowiazujace. Pisze jako 26 letnia samotnie mieszkajaca dziewczyna;)

tak żeby cuchnął piwskiem ja nienawidzę tego smrodu i bym go nie pocałowała :-)

Jako problem :/ Kup wino- to wystarczy. I uśmiech na wejściu!!☺

kup zgrzewke

Wino/piwo, niestety odpada, bo przyjadę samochodem, a ona ma zasadę że nawet nie tknie alkoholu jak ma prowadzić, więc nawet bym przy niej nie mógł ruszyć alkoholu. Co do słodyczy to też myślałem o czekoladkach typu Ptasie Mleczko, ale ona raczej słodyczy unika bo wiem że odżywia się zdrowo.

Nie kupuj zadnego alkoholu na pierwsza wizyte. Kup kwiaty i koniec i nie 100 roz tylko jedna roze, na przyklad. Chodzi o gest i gust, a nie ilosc. Zadnego ptasiego mleczka :D. Bardziej gadzetowo byloby podjechac pod jakies kino (jesli mieszkasz w wiekszym miescie) i kupic torbeke popcornu (przeciez masz zaproszenie na film). Ja bym sie ubawila jakby facet tak zrobil. Czy ty juz kiedykolwiek byles w jakims zwiazku bo robisz wrazenie bardzo zagubionego?

No właśnie, że byłem dosyć długo z jedną dziewczyną z którą mieszkałem wiec to już wszystko było poustawiane. A na randki się nie umawiałem bo byłem z tą dziewczyną od gimnazjum.

Może być kwiat doniczkowy, jak nie wino to jakiś fajny cytrus np. dojrzały ananas, winogrona itd

Dnia 4.01.2017 o 15:49, Gość MariuszC12 napisał:

Spotkałem się z pewną dziewczyną 3 razy i ostatnio zaprosiła mnie do domu. Wcześniejsze nasze spotkania były na rolki i lodowisko ze wspólnym spacerem na zakończenie. Nie odważyłem się nawet jej pocałować na zakończenie spotkania. Teraz ona zaprosiła mnie do siebie do domu na jakiś film. Jak powinienem się zachować - wziąśc jakieś kwiaty, a może czekoladki? Na razie to nawet nie powiedziałem jej że mi się podoba, więc nie chciałbym jej wystraszyć. Czy mogę pocałować ją na przywitanie w policzek?

Po pierwsze poczytaj w internecie , tam wszystko jest napisane , po drugie tak , kwiaty , właściwe na początek jeden kwiat , np róża , też wszystko w internecie znajdziesz , znaczenie , kolory , ilość , jeśli zaprosiła ciebie do swojego domu to znaczy że między wami coś zaiskrzyło więc pocałuj ja w policzek .

Jeśli chcesz z czymś wpaść to może wino na seans filmowy będzie odpowiednie?

4 minuty temu, FanNaturyzmu napisał:

jeśli zaprosiła ciebie do swojego domu to znaczy że między wami coś zaiskrzyło

Może zwyczajnie chce z nim spędzić czas?

Cmok w policzek będzie ok.