Wrześniówki 2017

Witajcie 2 wrzesień- druga ciąża

Witajcie:) Ja mam termin na 16.09. To moje drugie dziecko. Mam już dwuletniego synka. Na razie jedynym objawem ciąży u mnie jest straszne osłabienie i senność. 1-go marca mam prenatalne, na które czekam z niecierpliwością:) Któraś z Was poznała już płeć? Lekarz u którego robię prenatalne w pierwszej ciąży po dokładnym badaniu sprawdził też płeć - powiedział że będzie chłopak (to byl 11t3d) i tak już zostało, więc liczę na to że i teraz się dowiem:)

Witaj KImka, to podobnie jak ja - tez drugie dziecko i synek ma 2 lata. termin poc zatek IX. na razie wynki ok ale mam toksoplazmoze (przebyta), wiec wizyta u specjalisty chorob zakaznych. dzis mam usg.

Ja mam prenatalne w sobotę, to będzie 13 tydzień,mam nadzieję,że wszytko będzie ok,trochę się denerwuje i też mam nadzieję,że poznam płeć :-)

Ja mam prenatalne 20.03 bede w 12 tyg ;) Tez się denerwuje... Całuje mamuski ;*

Hej dziewczynki!jestem w 10 tygodniu.pojawiły się problemy.mam krwiaka przy szyjce:(?jest ktoś z podobnym zmartwieniem?Ja generalnie dużo czytałam dużo już mam za sobą choć to 10 tc.chętnie pomogę jak ktoś na jakieś pytania

Hej ja tez mam krwiaka mialam delikatne plamienia w 8 tyg i pojechalam na usg i okazalo sie ze to zmnieijszajacy sie krwiak przykosmówkowy. poprzednia ciąze pół roku temu poroniłam także byłam załamana na szczescie pozniej bylam u swojego lekarza prowadzacego i tez potwierdzil diagnoze.teraz czekam na nastepna wizyte z dusza na ramieniu bedzie to konsultacja z innym profesorem a za tydzien wizyta i usg genetyczne. obecnie jestem 11/12tydzien mam termin na 15 wrzesien mam rowniez małe problemy z sercem ale to chyba ze stresu chodze do kardiologa lecze sie biore magnez potas kwas foliowy duphaston i jeszcze milon innych rzeczy mam juz córke pierwsza ciąża była bez problemowa a teraz na każdym kroku coś, nie potrafię się nią cieszyć marwię sie non stop czy wszystko ok.oby do czwartku do wizyty jesli nie padne na zawał :P

Redsky ja też w czwartek idę na 20....ja mam krwiaka blisko szyjki i mi gin powiedział że to dobrze i źle źle bo szybka się trochę rozchodzi dobrze bo jakby co to szybko się ulotki przez szyjke.A dodatki rozlaxzylo mi się struktura w macicy ale gin powiedziała że jak dzidzia będzie rosła to dziurka powinna się skleić.Póki co mam leżeć jak najwięcej i wypoczywać.ze mną tp w ogole dziwna historia bo okazało się że ten krwiak już jest parę tyg tylko moja gin nawet nic nie powiedziała a widać go podobno na isc wcześniejszych.teraz moja gin była na urlopie jak dostałam plamoenia i skurczu pojechałam gdzie indziej. Jakbym wiedziała to bym nie chodziła do pracy nie robiła tylu rzeczy co robiłam i wstrzymała się od współżycia.a tak...czułam się super i niby wszystko było super...i co dużo mówić...po orgazmiw dostałam plamien bo widocznie skurcze orgazmu podrzaznily krwiaka...ehhh ja też szaleje wczoraj to az lkalam z bezsilności i wkurzenia...to moja pierwsza ciaza bardzo jej chciałam po kilku miechach się udało.jestem dobrej myśli...Ale aa momenty ze jest mega ciężko.jeszcze z tydzień temu mnie piersi przestały boleć i aa takie miękkie tzn bolą ale minimalnie...zresztą zależy od dnia...Tak sie bałam...Ale niby każda ma inaczej...w ubiegły czwartek byłam na usg jak miałam te plamoenia i z dzidzia było ok...chociaż kolorowo nie było i jak bym nie pojechała w odpowiednim momencie nie wzięła leków rozkurczowych...jeju nie chce myśleć go by było...też masz nakaz lezenia?

Tak miałam leżeć jak najwięcej przez tydzien. no i cały czas sie oszczędzać, nie dzwigac, zero seksu itd. no to ta twoja ginekolog jakas słaba jak nie zuważyła krwiaka... musi byc dobrze nie można sie zadreczać chociaz czasami tez za duzo mysle i analizuje :) :P

Wiesz mi się wydaje ze ona widziała bo ja pierwszy raz plamienia miałam w 6 tygodniu i dostałam duphaston i ona mówiła że widać lekkie krwawienie.plamienie po lekach ustalo i po tygodniu byłam i niej kontrolne i nic nie wspomniała o krwiaku tylko ciągle ze wszystko pięknie i ładnie,badania mialam ok.ona jest taka starsza babka i mi się wydaje ze każdy lekarz ma inną technikę leczenia.może cu starszej datynie zwazaja na tego typu rzeczy albo nie wiem...w każdym bądź razie wybrałam ja bo przymuje w domu i mieszka dwie ulice ode mnie i misla fobre opinie.nawet w week można do niej jechać jak tfu tfu jest coś nie tak.Ale jednak pójdę do tej drugiej bo straciłam zaufanie.jakby mi chociaż powiedziała że muszę uważać czy coś a ona nic zupełnie.ja też l ezalam csiedzialam nic w domu nie robiłam.tylko jedzenie sobie i takie rzeczy co musiałam.Trochę mnie jelita bolą od tego leżenia.i tsk troche czuje ze mi sie brzuch po bokach rozciąga...to jest dopiero dziwne uczucie.

Hej dziewczyny jestescie tu? ja ide jutro do innego lekarza na konsultację, boję się i jednocześnie nie mogę doczekać. Ustały mi troche objawy ciązowe tzn. nie mdli mnie juz tak no ale to chyba efekt koncowki 1 trymestru Za tydzien mam genetyczne miała już któraś z was? Po ostatnim poronieniu i jeszcze z tym krwiakiem bardzo sie denerwuje ale mam nadzieję ze bedzie ok

Chyba za dużo nas tu nie ma.tymu objawami to się nie martw u mnie idzie 10tydzień i parę dni mnie piersi nie bolały a dziś znowu bolą bardziej i mi te białe grudki wyskoczyly na sutkach. A mdlosci to w ogole nie mialam prawie.moze ze trzy dni w 8 tyg.ja mam jutro też wizytę i też ciekawe co z tymkrwiakiem.za to mam inne też zmartwienie bo wczoraj wieczorem mnie zaczęło boleć podbrzusza ale nie tak jak zwykle przy rozciaganiu macicy tylko tak szczypac jak przy infekcji pęcherza i nie wiem czy się zapalenie nie robi.już przed ciaza byłam bardzo podatna na infekcje.to straszny dyskomfort.jutro musi mnie obehzec już sobie listę zrobiłam o co pytać trochę tego jest.mam jeszcze pytanie.mam strasznie zatkany nos co też często miałam przed ciaza.dwa razy wzielam otrivin dla dzieci ale nie można jak się dowiedziałam go to obkurczajace.sól morska nie pomaga.może macie jakieś sprawdzone sposoby?

Na zatkany nos polecam spray Prenalen.

Prenalen mam nie pomaga niestety ale dzięki

Czesc dziewczyny. Jestem juz po usg w 12 tyg- najpierw poszlismy z mezem prywatnie, (250zl)do lekarza z polecenia, specjalizujacego sie w usg prenatalnym, wpisanym nawet na tą ogolnoswiatowa liste lekarzy uprawnionych do wykonywania tego badania. Facet byl calkowicie niekontaktowy, praktycznie sie nie odzywal, z mezem nawet sie nie przywital. Burknal tylko kilka zdan i tyle, po skonczonym badaniu sama musialam go dopytac czy wszystko jest ok, bo nawet badania w zaden sposob nie podsumowal. Wczoraj bylam na usg u swojego lekarza prowadzacego ciaze, na nfz. Lekarz zbadal dziecko bardzo dokladnie, wszystko opowiadal na biezaco i opisywal. I powiem Wam, ze dopiero to drugie badanie mnie uspokoilo... jednak dobry, kontaktowy lekarz to podstawa :) jedyny plus pierwszego badania to plyta dvd z nagraniem:) Powodzenia na Waszych badaniach!

Cześć dziewczyny, mam do was pytanie :) czy któraś z was robiła kiedyś zakupy w sklepie Vanilla Frog www.vanillafrog.pl ? Ostatnio przechodziłam obok ich sklepu stacjonarnego we Wrocławiu i właśnie ekspedientka powiedziała mi, że mają też sklep internetowy. Czy macie jakieś doświadczenia związane z nimi? :)

Czy wszystkie robicie te dodatkowe badania prenatalne? Ja w pierwszej ciąży nie robiłam i teraz też myślałam, że zwykłe usg wystarczy, które mam robione na każdej wizycie...

Gościu ja byłam wczoraj na tym prenatalnym badaniu i lekarz wykrył wczoraj wady genetyczne u dwójki dzieci, jedna para była akurat przed nami to słyszałam trochę i siedziałam przerażona... Także myślę że warto je zrobić... Z tym, że u lekarza z odpowiednią wiedzą bo większość lekarzy zgarnia kasę za to tzw usg prenatalne a nawet nie ma uprawnień do takiego badania... Zwykły lekarz zmierzy przeziernosc karkowa czy kość nosowa i tego typu podstawy (kwestia tego jak dokładnie), ale specjalista od usg ma o wiele lepszy sprzęt i ogląda wszystko - mózg, jelita, żołądek, nerki, serduszko, budowę pepowiny, sprawda też czy nóżki i rączki są prawidlowo zbudowane, przepływy krwi w sercu itd. U dobrego lekarza warto zrobić takie badanie:)

Wynik tego badania mam wydrukowanw na trzech stronach A4 - wszystkie wymiary dziecka, prawidłowość w budowie narządów, określone prawdopodobienstwo wystąpienia chorób genetycznych, stanu przedzucawkowego, przedwczesnego porodu i wiele innych parametrów:)

No i warto zaznaczyć, że to badanie nie służy jedynie wykryciu zespołu Downa czy Edwardsa ale też rozszczepu kręgosłupa, przepukliny rdzeniowej, nieprawidłowej budowy serduszka i innych narządów. Część z tych schorzeń dzięki szybkiemu wykryciu można wyleczyc w całości lub częściowo- np. rozszczep kręgosłupa operowany jest w łonie mamy dzięki czemu dziecko po porodzie wymaga rehabilitacji ale chodzi - nie jest skazane na wózek:)

To wyżej to ja:) Dzidziuś zdrowy, ale będzie chyba drugi synek - fred sterczał:) Co prawda lekarz przyznał, że na tak wczesnym etapie ciąży u 5% kobiet są pomyłki w rozpoznaniu płci, bo może być np przerosnięta łechtaczka, ale patrzył na kąt nachylenia i powiedział od razu że z dziewczynką to raczej będzie ciężko:)

Ja tez uwazam, ze usg prenatalne jest bardzo wazne - sprawdza budowe podstawowych narzadow, okresla prawdopodobienstwo chorob genetycznych, daje mozliwosc podjecia dalszej diagnostyki. U nas lekarz policzyl nawet wszystkie palce u rąk dziecka. To czy chcesz robic dalsze badania prenatalne to juz Twoja indywidualna decyzja, zalezna czesto wlasnie od wyniku usg genetycznego, ale mysle ze juz samo usg daje naprawde bardzo, bardzo duzo spokoju przyszlym rodzicom.

Ja tez uwazam, ze usg prenatalne jest bardzo wazne - sprawdza budowe podstawowych narzadow, okresla prawdopodobienstwo chorob genetycznych, daje mozliwosc podjecia dalszej diagnostyki. U nas lekarz policzyl nawet wszystkie palce u rąk dziecka. To czy chcesz robic dalsze badania prenatalne to juz Twoja indywidualna decyzja, zalezna czesto wlasnie od wyniku usg genetycznego, ale mysle ze juz samo usg daje naprawde bardzo, bardzo duzo spokoju przyszlym rodzicom.

Pamietajcie, ze nazwiska wszystkich lekarzy w PL majacych uprawnienia do wykonywania usg genetycznego mozecie znalezc na stronie Fetal Medicine Foundation. Mozna sprawdzic swojego lekarza :)

Ja równiez uwazam ze usg genetyczne jest bardzo wazne i to juz raczej standard w dzisiejszych czasach.ja mam za tydzien...:) Kimka 1990 gratuluje chłopaka i zdrowego przede wszystkim:) ehh ja mam ta konsultacje wieczorem i juz zaczynam sie denerwowac....3 tyg minely od ostatniego usg i sie martwie...głupia ja:(

A powiedzcie mi dziewczynki, jaki jest koszt takiego badania? I czy długi był czas oczekiwania na wizytę jak się umawiałyście. Ja w swoim mieście nie mam możliwości zrobić takiego usg, muszę jechać prawie 100km dalej do miasta wojewódzkiego. Zdecydowałam się teraz pod Waszym wpływem :) tylko czy to już nie jest za późno, w tym tygodniu zaczynam 11 tydzień, więc mam czas 3 tygodnie na to badanie. Jutro muszę zadzwonić i zapytać o terminy, to wszystko będę wiedzieć. Aha i czy wyniki macie od razu? Jak w ogóle wygląda taka wizyta? To tylko rozmowa i badanie usg? Czy jeszcze jakieś badania krwi itd.?

Ja za prywatna wizyte w warszawie placilam 250zl. Terminy byly rozchwytywane, ale moze to dlatego ze zalezalo mi na konkretnym lekarzu- zapisywalam sie tez ok 3 tyg wczesniej i jakos sie udalo. Najpierw pielegniarka przeprowadzila ze mna wywiad nt. m.in palenia, cukrzycy, zapytala mnie o wzrost, zwazyla, zmierzyla cisnienie, zapytala tez z grubsza o ciaze mojej mamy. Potem poszlismy z mezem na usg- mialam najpierw tradycyjne, a potem dopochwowe zeby zmierzyc szyjke i dokonczyc badanie, bo nie wszystko udalo sie sprawdzic przez brzuch. Lekarz po kolei sprawdzal rozne parametry m.in. przeziernosc karku, obecnosc kosci nosowej i wszystkich konczyn, obecnosc pecherza moczowego i nerek, serce, mozg, kregoslup. Sprawdzil umiejscowienie lozyska i budowe pepowiny, zmierzyl dlugosc dziecka i bicie serduszka. Potem na podstawie wczesniejszego wywiadu i badania usg bylo wyliczone prawdopodobienstwo wad genetycznych, czyli zespolu downa, edwardsa i patau. Calosc badania trwala ok 20-25 minut, nie pamietam dokladnie. Dostalismy opis badania, zdjecia z usg i plyte dvd z zapisem calego badania.

Ja płaciłam za badanie 230zl. Jakbym chciała płytę to + 30zl. Na wizytę u tego lekarza trzeba umawiać się około 3 tygodnie wcześniej, bo brakuje miejsc. U mnie cała wizyta trwala 50 minut, najpierw krótki wywiad o przebytych chorobach, czy biorę jakieś leki, jak przebiegał poprzedni poród itd. Potem usg. Podczas badania lekarz wszystko pokazywał i tłumaczył. Wyniki są drukowane od razu - u mnie to akurat 3 strony A4. Na połówkowe idę do tego samego lekarza:) Z resztą w poprzedniej ciąży też chodziłam do niego na te 3 najważniejsze usg (11-13tc, 20-22tc i 30tc);) Na ostatnie zamierzamy zabrać starszego synka:)

Na połówkowym już wezmę płytę, bo wtedy będę mieć filmiki 4D i zdjęcia 3D także to super pamiątka. Z synkiem też mamy płyty właśnie z 20 i 30tc. Fajna pamiątka, bo w 4D widać jak dziecko robi miny itp. Jak dziecko się dobrze ustawi to można też zobaczyć płeć w 4D - wtedy jak już widać moszne to nie ma mowy o pomyłce:D

Redsky jak wczorajsza wizyta?