Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość moze przyszła mamusia

Wrześniówki 2017

Polecane posty

Ja używam do mycia laktacyd hydro balance nawilżający, ten co przed ciążą. Nawet mi przez myśl nie przeszło, żeby kupować jakiś inny. Coraz częściej widzę te cząstki krwi w śluzie :o gdybym ostatnio nie zadzwoniła w tej sprawie do ginekologa to pewnie teraz bym się strasznie denerwowała, że coś jest nie tak. A swoją drogą to ciekawe, czy ten polip się sam odrywa czy coś, że krwawi... Bo mam go od początku ciąży, a dopiero ostatnio zaczął dawać znać o sobie. Boję się, że wyniki badania genetycznego mogą wyjść gorsze z uwagi na ten polip... Czy to nie ma nic do rzeczy? Robiłam wczoraj badanie tarczycy, sprawdziłam sobie przez internet wynik i znowu jest za wysoki, wprawdzie niższy niż poprzednio, ale jednak. Koleżanka mi opowiadała, że jak w ciąży zaczęła mieć problemy z tarczycą to po ciąży jej zostało i cały czas jest na tabletkach. A ja miałam nadzieję, że mi to minie... Ja pytałam jak się rejestrowałam, ile takie usg prenatalne trwa, to mi pani w słuchawce powiedziała, że razem z pobraniem krwi ok. 15 min. :P ale lekarz jest na liście tych certyfikowanych i poczytałam o nim na necie, ma strasznie dobre opinie wśród pacjentek, że taki ludzki, życzliwy. Zobaczymy :) Bettyzgr o której masz to usg? Jakieś paskudne katrzysko mnie dopadło :( mogę takie normalne spraye do nosa typu acatar stosować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pazdziernik2016
Moj lekarz od usg genetycznego jest na liscie certyfikowanych lekarzy, ma swietne opinie jako specjalista od usg, a badanie wcale nie trwalo godziny... ok 5-10 min wywiad z pielegniarka z mierzeniem, wazeniem i cisnieniem, a potem usg ok 20-25min. Wiec chyba jakosc nie zalezy od czasu. Co do polipa i badan genetycznych wydaje mi sie, ze jedno nie ma wplywu na drugie, poniewaz kwestie gwnetyczne sa poza hakimis biezacymi problemami zdrowotnymi...a samo usg bada dziecko, a nie Ciebie :) Betty, ja w 11 tyg czulam sie tragicznie. W ogole od poczatku ciazy nie mam zadnego apetytu, dopiero od tygodnia jem wiecej i troche zdrowiej. A na poczatku ciazy kiedy powinnam o siebie dbac moglam wmusic w siebie glownie platki kukurydziane z mlekiem, banany i bulke z maslem- mialam wyrzuty sumienia ze nie jem zbyt zdrowo, ale po prostu inaczej nie dalo rady. Do tej pory np nie jestem w stanie patrzec na surowe mieso, duzo rzeczy mi smierdzi, ale mdlosci odpuscily wiec przynajmniej regularnie jem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pazdziernik2016
Paelka, nie mozna stosowac sprayow do nosa. Wydaje mi sie ze na katar tylko domowe sposoby typu czosnek, imbir, miod, cytryna... moze amol do wąchania lub parówek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość redsky
Moje usg trwało ok 20min tez slyszałam ze robia po 40-50 min no ale nie wiem zalezy tez chyba jak dziecko jest ułożone. w poprzedniej ciąży córka była plecami odwrócona i nie było wgl widac jaka płeć na przykład i pomiary też jakoś gorzej szły i wydaje mi sie ze usg ok 30min trwało.a teraz mała była *****iwa ale ładnie ułożona odrazu wszytskie pomiary porobił i powiedział ze na 80% dziewczynka. ja krwi nie pobierałam żadnego testu pappa nie robię. ja to głodna jestem non stop ale tez juz nie mam takich mdłości jak na początku no ale mięsa za bardzo nie jem bo mnie odrzuca. mam smaki na słodkie raczej,nabiał, jajka, owoce.bardzo podobnie jak z pierwszą córka co potwierdza moją zabobonną teorie że smak na słodkie to bedzie dziewczyna :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paelka ka tak samo mam katar i jeszcze dziś doszedł kaszel.na katar sa spreje specjalne dla ciężarnych prenalen...Ale mi to nie pomaga.kup sobie olejek olbas i na wacik wachaj.i syrop prenalen jest dobry naturalny z czosnku i malin.dla kobiet w ciazy.dobry na kaszel.i odporność.polip mogl die teraz odezwac bo mógł pod wpływem rosnacego dziecka się naruszyć itd.wszystko tam się rozrasta...Ja tak mislsn z tym krwiakiem. Usg mam o 16:30.a ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To zabooooboooon!hehehe mnie też na słodkie ciagnie...marzyłam o synku...Ale nie ważne...byle zdrowe...trzeba będzie najwyżej drugi raz spróbować żeby był też gentelmen hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czyli wszystkie miałyście tylko usg robione, bez pobierania krwi? Ja się właśnie tych badań krwi boję najbardziej, że coś mi tam źle wyjdą jakieś parametry i będę się tylko niepotrzebnie stresować... Bettyzgr ja mam to usg o 13:00, ale 100km od domu, a potem po 16 mam wizytę u mojego ginekologa, bo się nie dało umówić na inny termin. A ginekologa też nie bardzo mam jak przełożyć, bo akurat wtedy mi się kończy chorobowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Krew to z tego co wiem to się pobiera jak się robi badanie pappa czy coś takiego .to też jest prenatalne ale jakieś bardziej szczegółowe i ponoc drozsze.Ale nie wiem do końca jak to jest.ja nayomiast mam 37stopni i po 8 jadę do ambulatorium żeby mnie p rzebadali.wiem że w ciazy też jest podwyższona temperatura ale czuję się strasznie.gardło mi rozsądną nie mam siły z łóżka wstaćniech mnie zobaczą mam nadzieję że nie potrzebny będzie antybiotyk.:(:(ehhh w domu suwfze i mnie wzięło.może po letniej kąpieli bo ostatnio siedziałam.w wannie jak mnie brzuch bolał...sama nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pazdziernik2016
Ja robilam tylko usg genetyczne, bez testu pappa. Sa rozne opinie na temat tego testu, to bardzo kontrowersyjne badanie. U nas z usg wyszlo tal male prawdopodoboensto wad, ze nie zdecydowalismy sie na testy z krwi, a mielismy taka mozliwosc bezposrednio po badaniu. Sama nie wiem czy dobrze zrobilismy. Mielismy postanowienie ze jesli wynik z usg bedzie watpliwy to sie zdrcydujemy, ale ze byl dobry to stwierdzilismy zr nie bedziemy dokladac sobie stresow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja właśnie wczoraj dużo czytałam w internecie o tym badaniu pappa, większość kobiet na forum żałowało, że je robiły, bo takie im cuda powychodziły, dziwne wskaźniki, że tylko niepotrzebnie się stresowały. I że tam wiek, waga itd. wszystko się wlicza, a ja mam niedowagę to jeszcze by mi mogło jakiegoś niewiadomo co nawyliczać. I wszystkie pisały, że jakby mogły cofnąć czas to by zostały tylko przy usg genetycznym. No i zestresowałam się na noc, po co mnie ta pani w rejestracji na to wszystko zapisała razem z krwią, dużo myślałam i rano od razu zadzwoniłam i odwołałam testy krwi, powiedziałam, że chcę tylko usg zrobić. No i zostałam wypisana z tego pappa, okazało się, że 200 zł w kieszeni zostanie, a nie będę się denerwować, bo właśnie tych testów krwi panicznie się bałam. Ale fajnie, że jest to forum i o wszystko można zapytać :) dzięki dziewczynki :) Bettyzgr ja pytałam lekarza, bo cały czas miałam ponad 37 stopni, prawie 38, powiedział że to normalne, że w ciąży temperatura jest podwyższona i żeby się tym nie przejmować, chyba że faktycznie bardzo źle się już czuję. Daj znać czy Ci jakieś leki przepisali. Ja na noc sobie posmarowałam pod nosem maścią vick vaporub i mi ten mentol trochę pomógł na katar.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Redsky
Paelka i dobrze ze zrezygnowałaś jakbyś miała jakieś watpliwości to zawsze po usg możesz sie zdecydować na te papa ale moim zdaniem robienie ich bez żadnych podstaw,gdy usg wychodzi dobre jest bez sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pazdziernik2016
U nas pappa kosztowal 400zl + usg 250 :p ceny z kosmosu... ale my tylko usg robilismy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jasne że dobrze że zrezygnowalas.po go ten stres.ja byłam u lekarza powiedział że narazie antybiotyku nie da ale jak nie przejdzie kaszel to będzie konieczność.i mam bardzo dużo pić i robić inchalacje z soli f izjologicznej i powiedział że krople sulcarinol mam brac jedna co 6 h.gebwealnie jexnym sie prxerazilam bo poeiedzial zeby jak najwiecej lontrolowac mocz bo jak jest infekcja pecherza to to eszystlo moze byc odtego.a u ostatnio w tej wanny z lenia woda lexalam niepotrzebnie.i ciągle mam parcie na mocz także coś z pęcherzem mam na bank...i powiedzial ze jak jest indekcja pecherza to antybiotyk trzeva dac od razu bo to niestety jest zagrożenie...a ja z tym p echerzem ciągle coś mam od początku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pazdziernik2016
Zapalenie pecherza to meczarnia, kiedys mialam do tego sklonnosc, na szczescie z wiekiem jakos przeszlo. Jak uda Ci sie wyleczyc ta infekcje, to do konca ciazy pij ten sok zurawinowy i jedz suszona zurawine, to chyba najwazniejsze co musisz zrobic zeby zapobiegac. A teraz przede wszystkim jak najwiecej pij, bo pozbycie sie infekcji polega wlasnie na tym zeby jak najszybciej wyplukac bakterie z organizmu. Moze cieple kapiele by pomogly? Jednak podczas zapalenia pecherze trzeba unikac wychlodzenia. Trzymam kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Październik...właśnie popijam sok żurawinowy na przemian z wodą i co 10 min siusiam i to tak niemało...Chyba mnie oczyszcza ...Ale widzę ze z godziny na godzinę mocz staje się bardziej tak jakby przejrzysty to chyba dobrze.z kspielami narazie wolę się wstrzymać...zawsze się boję żeby zbyt gorącej nie nslac wody i siedzę w letniej nie wiem czy nie za letniej hehe więc wolę się chyba wygrzac pod kołdrą...ja z pecherzem przygidy ti mam od kikku lat cos mi sue robi zaraz przechodzi itd.Ale te krople co wcześniej pisałam to bardzo dobre sa.pomagają.najgorsze jest to drapanie w gardle i kaszel...Ale jakoś przeżyje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem w 12tc też mam problem z pecherzem. W poniedziałek idę do gin. Bralyscie jakieś leki? Mnie strasznie szczypie. Robiłam badania i mam bakterie 10-20 przy normie 0-5

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pazdziernik2016
Bettyzgr, w ciazy nie trzeba kapac sie w chlodnej wodzie :) nie mozna brac GORACYCH kapieli, czyli takich w ktorych lazienka Ci paruje ;) a takie przed ciaza byly moje ulubione :D na pewno nie musisz sie stresowac ze wlejesz zbyt goraca wode :) a w przeziebieniu wygrzanie sie w kapieli moze Ci tylko posluzyc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Październik wiem że gorących nie mozna ale ja nie mam wyczucia do temperatury ...tsk jak mówisz przed ciaza to we wrzątku prawie ze się kapalam. .może się zdecyduje jak mi mój gentelmeb skontroluje wodę wieczorem hehehe.Ale powiem wam że narazie mi lepiej bo wypiłem od rana dużo soku zurawinowego i już nie mam takiego parcia na pęcherz.także narazie przy tym kaszluto wolę szybko prysznic i ubieram ciepłe Drresiki hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gościu ja miałam szczypabie ale takie w podbrzuszu i to była infekcja...pęcherz mnie nie szczupak trochę piekl ale delikatnie.jak na się mocne zapalenie pęcherza to podobniez konieczne sa antybiotyki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bettyzgr to kup sobie termometr do kąpieli, przyda Ci się potem przy dzieciątku, a Ty już teraz z niego skorzystasz :) ja lubię gorące kąpiele, ale w poprzedniej ciąży strasznie mnie swędziała skóra po kąpieli właśnie, nie pomagały żadne olejki ani balsamy, dlatego teraz tylko biorę prysznic i używam balsamu do ciała pod prysznic do spłukiwania - szybko i na razie nic nie swędzi. A z tym zapaleniem pęcherza to współczuję, miałam kilka razy, na szczęście nie w ciąży, ale uczucie koszmarne - to pieczenie i co chwilę do ubikacji oddać kilka kropli moczu :( Mam nadzieję, że szybko Ci przejdzie. Odkąd zrezygnowałam z tych testów pappa to jakoś spokojniejsza się zrobiłam... Bo wiem, że idę tylko na usg, a nie że jakiś komputer mi powylicza niewiadomo co. I też fajnie się czuję, że popieracie moją decyzję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie szczypie Ale dużo oddaje moczu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gościu może to jakieś zatarcie albo infekcja a nie zapalenie...w ciąży to naprawdę trudno odróżnić te wszystkie dolegliwości...pij sok z żurawiny i dużo wody.może cu sie oczyści i będzie lepiej.Ale ginekologowii powiedz swoją droga.mi juz troche lepiej.krople pomogly.Ale strasznie drapie mnie w gardle...w życiu tak nie miałam jakby mi ktoś szczotką druciana krecil...masakra jakąś...jeszcze nic jesc nie mogę tylko mam ochotę js iezdrowe rzeczy dzis:(cheesburger już poszedł...teraz kurczak słodko-kwaśny...trochę zdrowiej bo z ryżem hehe...ugotowałam oyszbej pomidorowej ale no nie wchodzi mi....:/masz rację z tym termometrem.jeszcze jutro pozycze sobie inchalator i zrobię z soli fizjologiczne to daje ulgę na katar i gardło podobno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A swoją drogą pamiętam jak jeszcze nie wuedzialam o ciąży jak mnie kurde po kąpieli wszystko swedzialo!!!myślałam że padne.nawet wtedy szukałam tego swedzenia w necie jako objaw ciąży...teraz czasem też tak mam ale nie tak często.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale badania pod tym kątem też mi źle wyszły. Zrób sobie syrop z cebuli. I herbatę z imbirem pij. Na gardło podobno dobrze jest plasterek imbiru possac. Przynajmniej naturalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam tabletki prenalen dla ciężarnych na gardło do ssania...może mi coś pomoze.ja w pon muszę dodatkowe badania moczu zrobic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny byłam w szpitalu źle się czułam jakąś flegma zaczęłam pluć.mam angine się okazało...oczywiście dostałam antybiotyk.Ale jakiś bezpieczny podobniez.i inne leki.poszłam od razu na usg...z dzidzia ok...ruszala sie i skakala ale miała podwyższone bicie serca podobno...lekarz powiedział że to może przez infekcje w organizmie i przepis al jeszcze dopochwowoo luteinee oprócz Duphastonu. Als jak patrzyłam na wcześniejsze usg sprzed dwóch tyg temu to wtedy miał dzidxius wyższe tętno nix teraz i moja gin powiedziała że nieraz tak jest przy stresie itd.więc chyba nic złego się nie dzieje.nie wiem skąd wzielam ta angine..masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Orientujecie się czy jak się luteine bierze dopochwowo to badanie moczu ogólne można robić?to ma wpływ?bo przy globulkach przeciwinfekcyjnych to nie można oczywiście ale przy luteinie?w przyszłym tyg miałam zrobić.Chyba że w środę mam to prenatalne później zadzwonię do mojej gin i na parę dni odstawić żeby zrobić go badanie.ja już nie mam siły...jak tu się nie martwić i nie stresować...ciągle coś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pazdziernik2016
Angina o matko :( dobrze ze przynajmniej masz juz zdiagnozowana i wiesz co Ci jest, to na orwni szybko uda sie wyleczyc i bedzie ok :) niestety nie mam pojecia czy mozesz robic teraz badania krwi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie krwi kochana tylko moczu...chodzi o tą luteine dopochwowo go biorę...antybiotyk jeszcze 5 dni więc sobie później bym badania zrobiła...zapytam o to mojego gin albo jak będę w środę na prebatalnych...październik...jak byłam w szpitalu to powiedzieli że jak najszybciej antybiotyk i żeby się nie bać bo jakbym go nie wzięła to by mogli dojść do dużych problemow.a czułam się naprawdę źle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny powiedzcie w którym tyg mialyscie jakie tętno płodu?bo mi każdy gada co innego o tych normach...jakie aa mniej więcej dla 11 tygodnia.jakie mialyscie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×