Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość moze przyszła mamusia

Wrześniówki 2017

Polecane posty

Gość gość
Ja różnie czuje. Często czuje jak w poprzek się rozciąga, a tak to raczej na dole przy pecherzu. Mam nadzieję że urodze przez pn. Tak rozkmninilam że jednak lepiej będzie mi się dzieckiem zajmować, itd. U nas od razu dają dziecko na salę. Na dodatek położna w szkole doradzala nam pozycję w której praktycznie nie nacinaja krocza, na czym bardzo mi zależało. Dziewczyny w wywiadzie ginekologicznym w szkole rodzenia mialam pytanie o bolesne albo bezbolesne miesiączki jak to się ma do porodu? Bo jeśli chodzi o próg bólu to trochę to mylne jest bo ja potrafiłam w szpitalu zostać na obserwacji bo tak tracilam przytomność

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosciu co to za pozycja polecana przez Twoja polozna? Jesli chodzi o ruchy to moja mala jest od wielu tygodni glowka w dol z twarza w str mojego kregoslupa a ruchy czuj***ardzo roznie- po prawej lub lewej stronie brzucha, a czasem wysoko pod zebrami. Nawet jak jest glowka w dol to dziecko przeciez kreci sie na boki, wiec roznie kopie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na kleczkach opierając się o swojego TZ lub piłkę jak go nie ma. Wypinajac się tylkiem do położnej. Sądzę że nie będę się wstydzić bo będzie mi wszystko jedno. A raczej nie nacinaja bo jak to tłumaczyła, że przez grawitacje jest trochę inny nacisk. Jeszcze doradzala pozycję na boku z noga do góry. Tylko zastanawiam się czy wytrzymam tak na kleczkach w takich bolach. No wszystko wyjdzie w praniu tak naprawdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas na szkole tez polecali wlasnie wszystkie pozycje w ktorych dziecku dodatkowo pomaga grawitacja. I w sumie jest to nawet logiczne, taka standardowa pollezaca pozycja raczej nie przyspiesza porodu. A co do wstydu, to mysle ze na sali porodowej nie ma na niego miejsca ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Barbarka moja dzisiaj fika jak oparzona mam andzieje ze to donry znak co? Mi polozna mowila ze nJLEPSZA pozycja na porod to na plecach i hmm delikatnie mowic nogi rozkraczyc zapietnascie trzecia... o losie... Ela

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No nam położna stwierdziła ze to pozycja dla tych co się nie wstydzą, chociaż czy ta czy inna to i tak wszystko na wierzchu jest. Mam nadzieję że tylko dużo osób nie będzie. Ze tylko położna lekarz i mój tz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba dla niej samej najlepsza pozycja. Bo tak też moja stwierdziła ze dla nich ta jest najlepsza, ale mówiła ze mamy w ten sposób na to nie patrzeć. Tylko szukać dla siebie najlepszej pozycji. I mówiła ze tak jak rodzili kiedyś na tym koziolku to byl hard core dla rodzącej i dlatego nasze mamy przyjemnie porodu nie wspominają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja właśnie długo czułam ruchy po bokach i wysoko a teraz to bardzo nisko tylko.i nie kopniaki tylko tak jak siei przetwiera bardziej.i tak od kilku dni.może jakoś aygodnie podkurczyla nogi i nie kopie.za tydzień mam iść to się wszystkiego dowiem dokładniej.mogła się odkręcić bo przed tym jak czułam tylko nisko ruchy poczułam.koło pępka mega ciągnięcia tak jakby się obracala.niby Jeszce jest czas na ułożenie dziecka więc zobaczymy.Jak będę musiała mieć cc to będę trudno.jakoś sie tam nie zalame.trzeba to trzeba.Ale narazie o tym nie myślę.bo to może być przeroznie.co do pozycji porodu sn też póki co nie rozkminiam bo myślę że teraz sobie coś założę a później jak zobaczę jaki to ból to się wtedy dopiero oceni jak da się radę rodzić.co będzie to będzie.od 14 mają być znowu promocje w pepco tym razem body z długim rękawem i różne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gościu chyba czytasz inne forum wszyscy trzymamy kciuki za Paelke i odpisujemy jej jak i innym dziewczynom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dzidziulkowo
Tez tak mysle☺a forum jest też po to by wymieniać się informacjami, doświadczeniem itd. Ja leze i nawet nie chce żeby ktoś ciągle się uzalał nade mną. Mona pocieszyć wesprzeć ale każda z nas ma swoje życie i nie zapomnijmy ze to jest forum internetowe a nie twarzą w twarz. I nie jesteśmy rodzina, przyjaciółkami tylko obcymi dla siebie ludźmi. ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dzidziulkowo
Fajnie ze mogę wejść na forum poczytać o waszych perypetiach napisać coś o sobie ale też fajnie jest tutaj dowiedzieć się jakichś nowinek wiadomości itd. Wiec nie spinajmy się za bardzo. Chyba hormony buzuja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćgość 2
Do gościa z 15:57 masz 100% rację!!! Ważniejsze są ubranka z pepco za 10zl niż wspieranie osób które tego potrzebują:((( bety to tylko pisze to ja boli tu ja strzyka:-/ matko ile można!!! Jej problemy mnie zadziwiaja właściwie ich brak!!! Elu tak się cieszę że u Ciebie i u corci wszystko dobrze. Ktoś tam pisał o krwi pempowinowej ja się na to pisze trochę kosztuje na start 2000zl no i w zależności na ile lat wykupujemy. Paelka , teraz już ze z górki:)) coraz mniej zostalo:)) damy rade:)) a gdzie jest Kuleczka dawno jej nie było??? No ale cóż właśnie takie zainteresowanie:-/ tak nie jesteśmy koleżankami rodzina itp ale zakładając ten topik to tak jak byśmy trzymały i wspierały się razem:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No coz, widze ze ten trafny post goscia z 15.57 gdzies zniknal... Szczerze to dzidziulkowo nie spodobalo mi sie to co napisalas... Ja tez uwazam, ze powinnysmy sie wspierac, ze po to jest to forum. Bardzo zmienilam o tobie zdanie jak napisalas, ze nie jestesmy ani przyjaciolkami ani rodzina. Szkoda, ze tak myslisz ty i pewnie jeszcze kilka osob

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dzidziulkowo
Chodzi mi o to ze nie możemy popadać w skrajności w skrajność i tez mogłam pisać jako gość ale mam odwagę żeby napisać to co myślę. Ja rozumiem ze się możemy wspierać bo to ważne i potrzebne ale też nie przesadzajmy bo są inne tematy do przegadania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O co ta cała kłótnia? Bo nie wiem o co chodzi. Ja tam się cieszę ze mogę tu o coś bezpbciachowo się zapytać i w ogóle. Także dziewczyny pozdrawiam. U nas była z banku krwi i od 2500zl się zaczyna, i co rok abonament 600zl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Byłam dziś na wizycie. Synuś 2kg waży. Ułożony główką w dół jak mówiłam i smyra u dołu pod brzuchem rączkami i nad pępkiem nóżkami. Przy pierwszym porodzie mi było najlepiej na leżąco. Położna kazała spróbować na boku z nogą w górze ale mi się to nie podobało i nie było lepiej i wróciłam na plecy. Piłka i inne też mi nie pomagały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bylam wielka zwolenniczka bankowania- bylam na 100% pewna ze z tego skorzystamy. Niestety, jak zaintersowalam sie tym tematem i zaczelam o tym czytac to zdalam sobie sprawe, ze jak na chwile obecna jest to u nas bardziej pic na wode niz cos wartosciowego. Na szkole rodzenia byla u nas babka z banku krwi pepowinowej i powiem szczerze ze nie potrafila rozwiac moich watpliwosci i uargumentowac sensu bankowania. Po pierwsze, przy wiekszosci chorob krew pepowinowa danego dziecka nie moze zostac wykorzystana do jego leczenia, poniewaz sama w sobie moze zawierac np komorki nowotworowe, jezeli dziecko zachorowalo na nowotwor. Jest niby opcja wykorzystania tej krwi u rodzenstwa, ale nie jest powiedziane ze krew bedzie zgodna. Wiec szansa wykorzystania jest doslownie minimalna. Inna sprawa, ze ta krew moglaby zostac wykorzystana tylko i wylacznie dla malutkiego dziecka, poniewaz jest jej malo. A jezeli chcielibysmy korzystac z krwi pepowinowej ogolnodostepnej w banku to szansa na znalezienie tzw blizniaka genetycznego sa naprawde minimalne, bo w PL bardzo malo osob bankuje. Takie jest moje zdanie ale jesli jestem w bledzie to napiszcie, bo ogolnie to bardzo wierzylam w samą idee bankowania i sie rozczarowalam po zglebieniu tematu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No post znikl wiec nie wiem o co chodzi :-) uwazam ze kazdy pisze co chce a inni chca to odpowiedza.na temat albo.przemilcza jak akurat cos ich nie dotyczy czy nie interesuje :-) o tej krwi pepowinowej wczoraj czytalam i.500 na dzien dobry przy umowie przy badaniu krwi Od 2 do.3 tys i co roku 500 oplaty . A co do traktowania to nie znamy sie z widzenia ale mi jest tu z wami dobrze :-) i czuje jakbysmy znaly sie bardzo.dobrze moze wlasne przez opisywanie co i jak :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To moze ja przyblize o co chodzilo z tym postem z 15.57. Glownie poszlo o Paelke, Kuleczke i Ele, ze dziewczyny przezywaja teraz ciezkie chwile, pobyt w szpitalu itd., a my zamiast je wspierac to nawet nie odpisujemy jak cos napisza, tylko sie zajmujemy p*****lami w stylu kupno body dla dziecka. I ze forum ogolnie na psy spada, bo tyle sie juz "znamy", wiec jakies wsparcie i pocieszenie powinno byc, no ale wtedy sie dzidziulkowo odezwala, ze kazdy ma swoje zycie i nie jestesmy przyjaciolkami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To moze ja przyblize o co chodzilo z tym postem z 15.57. Glownie poszlo o Paelke, Kuleczke i Ele, ze dziewczyny przezywaja teraz ciezkie chwile, pobyt w szpitalu itd., a my zamiast je wspierac to nawet nie odpisujemy jak cos napisza, tylko sie zajmujemy p*****lami w stylu kupno body dla dziecka. I ze forum ogolnie na psy spada, bo tyle sie juz "znamy", wiec jakies wsparcie i pocieszenie powinno byc, no ale wtedy sie dzidziulkowo odezwala, ze kazdy ma swoje zycie i nie jestesmy przyjaciolkami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To że za każdym razem się nie pytam co u nich itp nie znaczy że mnie nie interesują. Za każdym razem sprawdzam czy się odezwały i czy lepiej z ich ciążami. A ten gość się nawet nie wysilił bo ja też pisałam że idę do szpitala bo szyjka się skraca że szew mam założony itp. I nikt nawet się mną nie zainteresował i nie wsparł. Rozumiem ale ja nie jestem taka i ja się o nie martwię żeby z ich dzidziusiami było dobrze i staram się odpowiadać jeśli mam coś do powiedzenia w temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gościu weź nie popadaj w skrajności.i pisze co mnie strzyka i boli chociaż przecież nie boli.Ty wiesz lepiej...tragedia.a jak forum spać m psy to zaloz swoje i monitoruj wpisy.weź pod uwagę ze niektóre wpisy się pojawiają z opóźnieniem i nieraz nawet nie ma opcji odpisać na każdy.weź opanuj emocje bo beznadziejna atmosfera to wpowadzaha twoje wpisy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak Ci nie pasuje Co pisze to nie czytaj nie komentuj i zero tematu a nie się udzuekasz i tylko nerwy psujesz.ostatnio pisaliśmy i ubraniach więc pisze na co mam ochotę i kto jak kto ale Ty mi nie będziesz mówić o czym pisać wypada i czym można.to wszystko w temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tak poza tym to forum nie służy takze temu zeby wchodzić i wyszukiwać czego by tu sie doczepić. a to Twoja rozrywka chyba na to wychodzi.a dzisiaj bylam na szkole rodzenia, i byla babka od wozków fotlikow itd. i nawet nie wiedziałam ze fotelik ma date waznosci, z reguly okolo 5 lat bo sie utlenia styropian itd...nie wiem ile w tym prawdy ale widocznie nierawz to nawet używanych nie ma co kupowac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Matko..cisza.... mysle ze ubranka z pepco tez sa wazne dwa czy to mialoby sens jesli ja bym napisala ze jest mi zle a ktos by ze mna siedzial i uzalal sie.. pomimo tego ze mam ciezko ciaze to musze i tak zajac sie wlasnie ubrankami z pepco adzieki takim info wiem gdzie co jest... i to forum nie ma byc jak stypa tylko roznoraki informacje wiec prosze nie spinajmy sie... Zamknjimy temat gorzkich zali... A imiona to macie juz zaplonowane na 100 %? Ela

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hormony chyba co po niektórym jeszcze buzuja :p dokładnie to forum nie jest od uzalania się, jest nas tu tyle że każda ma coś do powiedzenia i jedna ma większe druga mniejsze problemy, a z tego co śledzę to forum to wobec tych dziewczyn było zainteresowanie, wydaje mi się ze wystarczające, nawet było dopytywanie się o nie bo zero odzewu z ich strony było. Tesco też ma teraz promocje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co do imion jakbym miała dziewczynkę to byłabym pewna, ale ma być chłopiec i jakoś się zdecydować nie mogę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sorry za up ale tak mi się odwiesza to forum jak na następną stronę nie chce przejść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) dokładnie.też nie śpisz widzę elunia.ja już mam na sto procent ze Alicja.już kupiłam literki na ścianę.były fajne w sklepie obok mnie i tanie.już rodzin też się zaznajomila z imieniem więc już nie zmieniamy.komu się nie podoba to trudno heh.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×