Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MożeJednakTu

Żebromarchewka

Polecane posty

Gość gość
Dobrej nocki Joasiu :-) H-g

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś "Dobranoc Kicia Tylko nie czytaj tych postów w pracy!!! Bo jak Cię wyrzucą to przyjedziesz do Trójmiasta, założysz spodnie, zapuścisz wąsy i ruszysz z moimi chłopakami na podbój wież Zobaczysz! " H-g W takim razie ;) z checia bede czytac i nawet pisac caly dzien w pracy zeby moc z Wami budować wieże :) ;) Od jutra zaczynam podpadac szefowi ;) Dziewczyny tez biore Nie moge sie doczekac a najlepiej jak odrazu napisze wymówienie ;) K

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Joasiu milo mi, ze z nami lepiej sie poczulas :) Olinka tez juz lepiej sie czuje i my wszyscy :) ale sie dobralismy hahaha K

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kasia dziś Zmykaj już spać! :-D H-g

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hahahaha Chwileczke , musze napisac wlasna dyscyplinarke z pracy ;) Jak to sie mowi ? Trzeba sie rozwijać i realizować. Hg mi prace zaproponował , nie moge odmowic ;) K

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Joasia sie martwiła ze nikt na jej posty nie odpisywal . Joasiu mi to notorycznie nie odpisuja ;) hahaha ;) mowie Ci :) Hg nawet moich obrazków dla niego nie pochwalił a i wczesniej roznych tysiac pytan mialam i nic Juz sie przyzwyczailam ;) Tym sie nie martw. K

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kasia dziś Wybacz Kasiu, ale dzisiaj miałem jakiś nieszczególny dzień ... H-g

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj "Nigdy nie przekładam relacji z jednymi ludźmi na relacje z innymi Każdy człowiek jest odrębnym wszechświatem, odpowiedzialność zbiorowa jest dla mnie czymś zupełnie obcym, nie mieszczącym się w głowie" x Tutaj nie chodzi raczej o odpowiedzialność zbiorową ale o to, że to ja poczułam się dotknięta tym, że wyciąga ktoś coś co nie powinien. Wbrew temu co chciałam przekazać. 🌻 "Każdy z nas ma swój poziom wrażliwości w różnych kwestach np. prywatności i nie powinien pozostawiać tego w sferze domysłów tylko wyartykułować tak, żeby dla odbiorcy było to w pełni czytelne i oczywiste" x Pisałam o tym wiele razy, że nie chcę tutaj udostępniać publicznie moich osobistych danych. I że imię podam na spotkaniu w cztery oczy. Pisaliśmy o tym nie raz. Kicia próbowała nie raz dopytać ale pisałam, że nie podam swojego imienia tutaj szczególnie po tych przejściach na forum. Pisząc zagadkami z Tobą sądziłam, że to jest dla Ciebie oczywiste tak samo jak dla mnie i tylko szukasz sposobu żeby się tylko domyślić a nie żeby podawać uzyskane informacje oficjalnie. Dlatego mnie to tak mocno uraziło i naprawdę poczułam się w momencie jakbym pisała z jakimś zdrajcą. Stąd moje ostra reakcja i ostre słowa. Sądziłam, że kwestia nie pisania wprost to co wcześniej jest pisane nie wprost jest dla Ciebie oczywista. Jednak nie była. Stąd moje urażenie, które w słowach dosięgło niestety też i Ciebie. Przepraszam. Oli.n

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wynocha do spania gaduły jedne!!! :D Gdyby nie kaszel to bym się nie dowiedziała, że tu do takich oszustw ze spaniem dochodzi ;) Śpijcie spokojnie :) PS: Mireczku miałeś wyjątkowy dzień choćby dlaczego, że dwie kobiety napisały, że Cię kochają ;) :D :P J

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
>>>>>>>>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przed snem mam jeszcze jedną do Was prośbę. Jak już zdecyduję się opisać co się teraz u mnie dzieje, to niech nikt mi wtedy nie przerywa w pisaniu. Chciałabym, żeby miało to jedną całość i nie będę się rozpraszać przy innych wiadomościach, oraz Wam będzie łatwiej to czytać nie wypadając z kontekstu. Jutro na pewno nie znajdę na to czasu, bo z małym po południu mam wizytę u lekarza. W czwartek chyba w końcu pojadę sobie zrobić cytologię, bo też już raz musiałam sobie przełożyć, a przez ten natłok spraw zapominam o tak ważnych sprawach jak moje zdrowie :/ J

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj "Są pewne nieprzekraczalne granice w formułowaniu oskarżeń, zwłaszcza tych opartych tylko na swoim własnym osądzie sytuacji." x No właśnie... zdziwiłam się mocno, że nie dałeś w ogóle szansy na rozmowę bo przecież druga strona zawsze może się pomylić co do oceny czyichś intencji. Zwłaszcza, że tutaj przez literki mamy jakieś tylko wyobrażenie o sobie a nie faktyczny pełny obraz. Nie jestem na dzień dobry ufna i w realnym życiu a tym bardziej wirtualnym. I czasem tutaj wyobraźnia nie odpowiada stanu faktycznemu bo znamy się tutaj z fragmentów, która na dany moment staje się całością a niestety jest tylko jej poznanym fragmentem z dodanym własnym wyobrażeniem. Tym bardziej tutaj. Można bardzo się rozminąć z wyobrażeniami. 🌻 "Wyjaśnia się taką sytuację "przed" wylewaniem oskarżeń na ekran, nie "po" x wyjaśniłam Kici a Ty odebrałeś to jako zakończenie znajomości co mnie również dziwi bo nic tam o tym w ogóle nie było 🌻 ""Po" już jest dużo za późno. Tego nikt już ani z ekranu ani z pamięci nie wygumkuje. Nic już nie będzie takie samo jak przedtem." x Bez przesady. Pomyłki się zdarzają i to jest kwestia wyjaśnienia sytuacji skąd i dlaczego. Każdy może mieć inne oczekiwania i własne przemyślenia bo każdy ma inne doświadczenia. Po prostu. 🌻 "Nie rozgraniczam znajomości internetowych od tych z realu. Dla mnie jest to samo a internetowych znajomości mam dokładnie trzy, więc można łatwo policzyć o kogo chodzi." x Rozgraniczam bo te wirtualne szybciej na ogół znikają wraz z przyciśnięciem guziczka. Dokładnie to samo wczoraj wykonałeś. 🌻 "Nocną wypowiedź odebrałem jak uderzenie w twarz, niespodziewane, niezawinione i od osoby, po której nigdy bym się tego nie spodziewał." x Miałam to samo. Tyle, że pierwsza. 🌻 "I powiem szczerze - w całym swoim dorosłym życiu nikt mnie jak dotąd jeszcze tak nie potraktował. Zaskoczenie więc podwójne." x Też miałam zaskoczenie podwójne tyle, że bardziej przykre myślę w moim przypadku. 🌻 "Zrezygnowałem z dnia wolnego, odwołałem wcześniej umówione spotkania, zająłem się pracą i w ten sposób jakoś udało się odreagować." x Teraz mam wyrzuty sumienia, że zepsułam Ci urodziny... tylko, że nie znamy się i nie wiemy tak naprawdę co w kim siedzi. No i wyobraźnia działa. Nie zawsze w dobrym kierunku. Tak jak w realnym świecie tak i wirtualnym podchodzę z nieufnością do poznawanych osób. Tak mam niestety. Oli.n

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Joasia OK zaczekamy x "Sądziłam, że kwestia nie pisania wprost to co wcześniej jest pisane nie wprost jest dla Ciebie oczywista. Jednak nie była" x Przemyśl to jeszcze raz,. Coś na 58 dostępnych możliwości nie jest pisaniem wprost a wpisuje się dokładnie we wcześniejszą konwencję. Tak jak napisałem w nocy - z jednego dźwięku i wirtuoz nie dokomponuje sobie całego utworu. x Pisałem Ci kiedyś, że otwierając się na zjawiska ezoteryczne dałaś się zainfekować złem, tak i dzisiaj prowadząc swoje misje internetowe infekujesz się ludźmi sobie nieżyczliwymi, może nawet tak samo niebezpiecznymi jak to wcześniejsze zło. Z jednych kłopotów wpadasz bezkrytycznie w drugie. Pierwszą ofiarą staje się ufność. Już nie rozróżniasz kto jest Ci życzliwym a kto wrogiem. Samotni wojownicy dobrze wyglądają na filmach, w realu działa się grupami, wtedy otrzymujesz potrzebne wsparcie. x "Tak jak w realnym świecie tak i wirtualnym podchodzę z nieufnością do poznawanych osób" Jeżeli rok i dwa miesiące nie wystarcza Ci na poznanie, to ile by miało to trwać ??? To ja Ci odpowiem z pełnym przekonaniem - w tzw. realu, w tym samym czasie nie zgłębiłabyś kogoś nawet w 15 procentach tego co tu. Po dwudziestu a nawet setce wypowiedzi możesz mieć jeszcze zafałszowany obraz, przy kilkuset masz już pewność, niczego już się nie musisz domyślać, po prostu WIESZ. H-g

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzień dobry Kochani :) Mam nadzieję, że już sobie wszystko wyjaśniliśmy i możemy przejść dalej, bez rozdrapywania wszystkiego. x Ja osobiście nie lubię niedomówień i jak mam coś komuś do przekazania, to piszę/mówię wprost i nigdy nie dopuszczam do takich sytuacji, żeby nikt nic nie wiedział ale się domyślał. Miałam z Wami ostrą, lecz kulturalną wymianę zdań jeszcze w pierwszym temacie i wszystko było jasno, prosto i na temat. Po chwili dochodziło do porozumienia, bez żalów i pretensji. Można mnie za to lubić i nienawidzić jednocześnie, ale dzięki temu kontakt mam tylko z wartościowymi ludźmi, a nie bandą tumanów i pseudo przyjaciół. J

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba tylko z Kasiulką nie miałam takiej sytuacji, aby się posprzeczać, chyba że na żarty ;) Nie zapominajcie, że po drugiej stronie jest żywa istota, a nie maszyna bez emocji. Po przeczytaniu tego wczoraj wiedziałam, że w durny sposób obydwoje zepsuliście sobie humor na cały dzień i tak samo przy okazji nam. Kasia jest osobą delikatną, która bardzo przeżywa takie sytuacje, ja teraz łatwiej przejmuję negatywne emocje od innych, bo sama mam pełny magazyn takich emocji. Gdybym nie kierowała się rozumem, to pewnie bym pewnej osobie zrobiła wielką krzywdę i poszła za to siedzieć. No ale już trochę inaczej podchodzę do sprawy i nie chcę mieć z tą osobą żadnego kontaktu. J Mam wrażenie, że się trochę zamotałam w moich wypowiedziach, ale przekaz zostanie prawidłowo odebrany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale numer :D Wyjrzałam za okno, a u mnie pada deszcz ze śniegiem :D Jak ja z młodym do lekarza dojdę? Mam nadzieję, że do południa się trochę pogoda zmieni i przestanie padać. As

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zmykam na polowanie do kuchni. Po obudzeniu się mam silny ból gardła i się nie wyspałam, więc jestem jeszcze nieprzytomna oraz zaliczam ból głowy jak przy kacu. Już wiem! To przez Was mam tego kaca :D x Wrócę do Was wieczorem. Miłego dnia :D :) As

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O nieeeee :( tyle stracilam . Hg mnie wyganial a tutaj bylo zycie i piekne pisanie i nawet pisal po drugiej a mnie wygonil . Poprzedniego dnia tez pisal az po drugiej . Poczulam sie wygoniona. Zemszcze sie. ;) K

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"PS: Mireczku miałeś wyjątkowy dzień choćby dlaczego, że dwie kobiety napisały, że Cię kochają " Asiu gdzie jest o tym ? ;) Dwie kobiety ...... Ja napisalam ze Hg kocha Olinke ;) i ze by krzywdy jej nie zrobil ale nie pamietam bym pisala : Hg kocham Cie hahahaha ;) Olinka tez chyba nie pisala ;) Czy tu pisały Asiu jakies obce babiszony oprocz nas wszystkich tutaj ? ;) bedzie śledztwo ;) :P K

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Asiu , bardzo milo napisalas ze jestem delikatna :) 🌻 Hg kiedys napisal, ze jestem nieobliczalna hahaha bo sie wzruszam ;) Tzn powiedzial, ze te co sie wzruszaja to przewaznie sa nieobliczalne, ze wie to z doświadczenia ;) K

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Olinka dzis wymyśli miksture dla Asi . Cos nam pociecha za duzo choruje. K

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Asiu trzeba jeszcze nosic kurteczke zimowa z kapturem i nałożyć na glowe kaptur. Ja caly czas nosze kurtke i jest mi milo. Duzo tutaj osob cieplo sie ubiera. Nie ubieram wiosennej cienizny bo bylabym chora. Poki ten snieg i wiatry to nie rezygnuj z zimowej kurtki :):) K

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Asiu teraz przeczytalam Twoj post z godz. 1:10 i dobrze, ze go przeczytalam ;) Bede siedziec cicho jak mysz. K

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Olinko mnie tez zszokowalo ,ze Hg tak odrazu napisal żegnaj. Oboje mnie zszokowaliscie :) Najpierw Ty a za sekunde Sławek ;) Musiał bardzo to wziac do siebie, nie spodziewał sie ,ze Olinka tak przyrżnie. Tak Cie uwielbiał zawsze a tu taka jazda ;) poczuł sie jak na ogromnej karuzeli bez zabezpieczenia :) Troche bylam w szoku a nawet bardziej niz w szoku jak napisal żegnaj. Sama sie poczulam jakby moj swiat rozsypal sie w gruzy. Zawalił sie. W tych kilku minutach czytania poznalam Was bardziej, poznalam Wasze silne cechy. Troche sie Was przestraszylam. Moze wiecej niz troche. Troche poczulam sie tak jak Asia napisala : jakbym byla dzieckiem a rodzice wlasnie sie poklocili i sie balam :) Tak wlasnie poczulam sie jak Asia. K

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Olinko kochana wszystko bedzie dobrze i nikt Tobie krzywdy nie zrobi. Ani my ani ci z ogólnego ktorym o sobie troche napisalas w meilu. To nieszkodliwe trole i nic wiecej. A Hg nigdy nic by nie wyciągnął na forum gdybyscie pisali prywatnie. Podał tylko literke bo chcial pokazac i pochwalic sie ,ze jest dobry w kalamburach. Znam go chyba bardziej od Ciebie i zapewniam Cie, ze nic wiecej by nie zrobil. Na sto procent albo 200 on na forum nie wyniósł Twojego imienia na Twoim temacie o ktorym pisalas :) K

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W nocy smiac mi sie chcialo gdy Olinka pokazała mi prezent jaki wyszukala dla Hg i ze mam mu go przekazac hahahaha Nie chciala wprost zwrocic sie do Hg tylko przeze mnie przez pośrednika hahahahaha Fajne uczucie bo poczulam sie jak w podstawowce gdzie przewaznie takie sytuacje sa wsrod dzieci i mlodziezy. Bardzo mi sie to spodobalo , to bylo urocze i jeszcze bardziej Olinke polubilam :) wyszlo jej dziewczece zachowanie ;) fajne to bylo K

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Olinka- "Rozgraniczam bo te wirtualne szybciej na ogół znikają wraz z przyciśnięciem guziczka. Dokładnie to samo wczoraj zrobiles" Olinko Hg spontanicznie to zrobil, wcale nie chcial i pozniej żałował tych slow napewno. Taka byla jego reakcja na Twoje podejrzenia. To byl jego bunt. Zrobil to w mgnieniu oka, sam nawet dobrze nie pomyslal . Hg nie radze tak szybko zrywac z dziewczynami . Teraz sie boje cokolwiek napisac zebys tez mi nie napisal żegnaj Kasiu ;) chyba mi by serce peklo . To teraz musisz uwazac zeby z nami nie zrywac ;) Olinka musiala bardzo przezyc to chwilowe rozstanie. Napewno plakala. K

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hahaha wiecie co mi sie podoba w nas ? Ze piłujemy temat nawet gdy drzewo juz zcięte hahaha powietrze piłujemy , przewaznie Kasia tak robi a nikt nie protestuje . Asia napisala wczoraj mi by juz zakończyć ich konflikt a ja dalej no to dalej zesmy piłowali ..... K

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×