Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MożeJednakTu

Żebromarchewka

Polecane posty

Gość gość
Ja chyba dla rozrywki też zacznę wrzucać opasłe opisy z przypadkowych książek. x Przypomina mi to nabywanie wiedzy na magisterce, czyli czytanie bez zrozumienia i braku analizy czytanego tekstu przez koleżanki, które na tej uczelni robiły licencjat. Nasza czwórka "obcych" zniszczyła czytankową sielankę na studiach, bo analizowaliśmy wiedzę książkową i popieraliśmy to wiedzą na przykładach z życia codziennego. Więcej pamiętam z licencjatu więcej niż z magisterki, bo to była duża różnica w poziomie przekazywania wiedzy i zaangażowania kadry pedagogicznej w wykształcenie specjalistów. x Zawsze mnie drażniło i będzie drażnić taki sposób przekazywania wiedzy poprzez przepisywanie słowo w słowo za autorem. To przy pracach licencjackich i magisterskich podchodziło by pod plagiat. J

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O kurcze ale mam czytania . Superowo . Pozniej sobie pokomentuje ;) Zapiszcie minimum 10 stron ;) K

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hahaha nawet strony zabraklo na moj post ;) Mysle ze Asia specjalnie sprowokowala by Kasia sie nie nudzila ;) K

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tradycyjna blokada Myslcie nad tytułem nowego tematu ;) Skoro moich kochanych pingwinow nie bedzie to co bedzie? K

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze temat pt : " temat grozi zaczadzeniem umysłu ;) " K

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nadal stoi , musze przepchac K

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Albo : " miejsce dla wtajemniczonych " K

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale mysle ze w " Ustawiacze Pingwinkow" raczej by nikt nie wchodzil ;) 🌻 ❤️ ;) Nie ma tu proszącej buźki ;) K

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A moze : "obcym wstep wzbroniony" Albo " grozi urazem glowy" Albo " uwaga na miny " Pozniej jeszcze cos wymysle ;) K

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak już tak cytujesz cudze słowa, to czy zdajesz sobie sprawę, że arabscy chrześcijanie modlą się do Allaha? To słowo oznacza Boga. A to słowo jest podobne do hebrajskiego, bo kultury i języki się przenikały. x Jak chciałabyś zrozumieć dokładnie całe Pismo Święte musiała byś je czytać w oryginalnych językach w jakich zostały spisane i znać różnice językowe na przestrzeni wieków. Niestety aramejski należy do języków martwych, więc już tutaj zaczynają się schody. x Właśnie dlatego H-g podchodzi do przekładów Biblii z lekkim przymrużeniem oka, bo tłumaczenia z już powstałych tłumaczeń, to jak przekazywanie przepisu kulinarnego między znajomymi i rodziną i każdy doprawiał po swojemu. J

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój dziadzio czytał Biblię po łacinie i opowiadał mi, że jego ojciec czytał ją w języku starogreckim (z wielu języków które znał była greka i starogreka). Dziadzio mi opowiadał jak go ojciec uczył jakie są różnice w tłumaczeniu na łacinę i jakie są różnice w niemieckim oraz polskim przekładzie. Ja już tego nie pamiętam, bo byłam dzieckiem gdy mi o tym opowiadał, a zmarł w wieku prawie 88 lat, a ja chodziłam wtedy do czwartej klasy podstawówki. x Szkoda, że dzieciom umyka tak cenna wiedza i pamięta urywki z wielogodzinnych rozmów. Bardziej mnie wtedy fascynowała opowieść o dzielnym Lupusie, którego otruli złodzieje włamujący się do zakrystii w kościółku. Złodzieje ujęci na gorącym uczynku i śmierć ukochanego psa mojego dziadzia bardziej mi zapadła w pamięci niż inne historie, bo tą przeżywałam z dziadziem. J

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sprawdziłem bibliografię wskazanej przez Olinkę książki. Przyznam, że dość skromna. Myślę, że można powołać się na źródła internetowe - teraz wydając książkę jest przymus dostarczenia wersji cyfrowej. Niektóre, za zgodą autora są publikowane w Internecie nawet za darmo. Nie jest to więc aż takie złe źródło. H-g

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hg gdy kupowalam sucha karmę dla kotki to pan powiedzial mi zebym dodawala kilka kropel oliwy z oliwek do karmy :) . On mowl ze swojej dawal kotce i o wiele lepiej sie czula i lepiej kupki wychodziły pupki ;) Moja czasem wymiotuje to zalecił bo ona strasznie polyka te chrupy , zamiast pogryzc. Twojej napewno nic nie dolega ale porada na przyszlosc moze sie przydać :) pomyslalam ze podziele sie informacja z toba :) K

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ojej dopiero teraz zobaczylam jabluszko dla Kasi hehe supeeeer i wlasnie o takie mi chodzilo :):) wlasnie takie zielone błyszczące soczyste chrupiace :) A najbardziej nienawidze championow czyli czempionow, dzis kupilam na próbę do pracy i mnie cofalo , zbyt suche i ohydne w smaku, ligolow tez nienawidze. Dziekuje za piekne jabluszko :):) K

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prawdziwe zielone jabluszko i te kropki ma fajne. Moze w raju takie beda jak tam pojdziemy wszyscy ;) K

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hahaha Wy o niebie ja o chlebie ;) Nawet nie wiem o czym pisaliscie ale przed snem poczytam wszystko. Pomagam corce , jakies glupie zagadnienia z prawa , dziwne formulki pisane po chińsku ;) K

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wolę czyściec o którym zapominacie licytując się między niebem a piekłem ;) x Nawet gdy chodziłam do kościoła, to wszystkie msze z odpustem zupełnym dedykowałam z siostrą za zmarłych i zawsze ustałyśmy za kogo to będzie. x Raz tylko przyjmowałyśmy komunię i odpust zupełny razem za naszą prababcię, która oficjalnie się powiesiła. Z mniej oficjalnych źródeł nawet mojej mamie gdy była nastolatką pewna pani zasugerowała, że jej babcia by tego nie zrobiła. A ślady na ciele nie były jak u zwykłego wisielca - ta pani pomagała przy myciu i ubieraniu mojej prababci do trumny. x Wszyscy z najbliższej rodziny powinni już być w niebie dzięki nam, ale czas pokaże. Chyba tylko raz przyjęłam odpust zupełny za siebie przed maturą. Resztę miałam w intencji osób, które bardziej tego potrzebowały. J

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
H-g jeśli kiedyś wrócę do kościoła i nie będę wyrzutkiem ze względu na nieślubne dziecko, oraz życie w "konkubinacie" (jak ja tego słowa nie trawię), to Tobie też mogę załatwić "wygumkowanie" grzechów ;) :P x Kasi też mogę załatwić przy okazji ;) x Tylko nie wiem czy dożyję do takich czasów :P J

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadzam sie z Asia , ze jest jeden Bog tak jak jedno slonce :) Przeczytalam pierwszy zaległy post i uwazam ze jest jeden Bog ale roznie nazwany :) alkah czy inny to to samo co nasz Bog. Jehowa nazwany przez swiadkow to tez taki sam Bog. Ktos tez by powiedzial ze my jestesmy katolicy durni bo nazywamy boga bogiem a nie np allahem czy jehowa . Pisze troche w malo naukowy sposob ale inaczej nie umiem ;) K

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Wolę czyściec o którym zapominacie licytując się między niebem a piekłem" Jak chcesz. My Joasiu weźmiemy zwykły prysznic ... i na imprezkę ;-) x "Chyba tylko raz przyjęłam odpust zupełny za siebie przed maturą. Resztę miałam w intencji osób, które bardziej tego potrzebowały." Oj, pijesz tu chyba do Olinki ;-) Olinka trochę narozrabiała, więc te "odpusty" musiała wziąć raczej na siebie. Trzeba najpierw pomóc sobie, żeby później mieć siły nieść tą pomoc innym. H-g

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój drogi ja do kościoła chodziłam od święta. Moi rodzice z rodzeństwem do chodzenia co niedzielę wrócili dopiero po śmierci taty mojej mamy i chyba tylko ze względu na babcię, która zmarła dwa lata po dziadziu. Wtedy chodzenie do kościoła skończyło się po roku od śmierci babci. Potem chodzili rzadziej, aż przestali ze w różnych względów. J A czyściec nie jest złą alternatywą ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Joasia dziś "Tobie też mogę załatwić "wygumkowanie" grzechów" x Jakich znowu grzechów??? :-D Jednego Grzecha z widzenia znam, ale przyzwoity z niego facet i ojciec dzieciom, więc nie gumkujemy, bo się jeszcze weźmie i obrazi ;-) :-P H-g

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pisanie na telefonie to jednak wyższa szkoła jazdy :D Tyle błędów się nieświadomie wkrada. Czasem telefon sam poprawia pisane słowo według własnego uznania i wychodzą głupoty :D Teraz i jeszcze interpunkcję zaczął konsumować :P J

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No jakich grzechów? Jasne, że świata całego ;) J

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Joasia dziś Jestem pełen podziwu dla Was za pisanie na telefonie. Miałem swoje próby na tablecie i o mało nie pofrunął za okno :-) H-g

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co do testu okna to wiedz, że ułatwiłeś mi namierzenie Twojego mieszkania tym zdjęciem drzew ;) Teraz łatwiej będzie mi porwać Twoją kocicę :P Jeszcze zatankuję u Ciebie mop parowy i umówię się z Kasią na przejęcie zakładnika na Łysej Górze ;) :P J

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobry telefonik "tematu" na "testu" mi zamienił i to bez mojej zgody. No co za buntownik :D J

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurcze mozg mi sie zlasowal od tych cytatow dlugich postow dziewczyn. Nie da rady tego czytac dziewczyny hahaha Poddalam sie ;) K

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Asiu ale numer , ja to samo pomyslalam z tymi drzewami ;) ze coraz blizej zeby znalezc Hg :):) po tych drzewach bym doszła ;) Ale numer :) K

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×