Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość moze przyszla mamusia

PAŹDZIERNIKÓWKI 2017

Polecane posty

Dzięki za radę :D ja za to na początku ciąży miałam za niskie TSH... ale FT3 i FT4 w normie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skarbosia, mi lekarz nic nie mówił jeszcze o glukozie, ale na necie piszą, że to dopiero w 24 - 28 tygodniu się robi, więc jeszcze dużo czasu :) Miluskamiluskamili, mnie nie łapią żadne napady euforii :D ale może dlatego, że ja ogólnie nie jestem zbyt wylewna i cały czas sobie chodzę po prostu pogodna. Wczoraj mnie coś tak masakrycznie kłuło w brzuchu, na dole, po prawej stronie i już byłam przerażona, że coś nie tak, ale dzisiaj na szczęście przeszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie wczoraj też mocno zakuło wczoraj w brzuszku i akurat byłam na zakupach ale szybko przeszło :( Strasznie niepokojące są takie bóle. Czy u Was też pogoda taka wspaniała jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jejku....pogoda jest tak okropna, ze nie chce sie wychodzic z domu :(( tragedia, kiedy w koncu przyjdzie ciepelko?? moze majowka bedzie lepsza ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mlabka
Hej Kobitki, jak tam po majowce? Ja w koncu sie ruszylam i poszlam na basen, wcisnelam sie w swoje rozowe bikini, ale czulam sie jak swinka Pepe z brzuszkiem;) Za to wczoraj zjadlam chyba za duzo pizzy, i tak mi bylo ciezko! Dzis zaczal mi sie 16 tydzien, rano sie wazylam i kolejne 0.5 kg doszlo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lavja
Ale cisza :) Majówka pogodą nie rozpiescila...realnie była brzydula niż prognozy. Ale grill się odbył;) . Ja spędziłam rodzinnie i lokalnie . Dziewczyny z jakich miast jesteście? Ja z Lublina, jest ktoś jeszcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mlabka
Hej, Ja pisze az z Irlandii :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny ;) ja to już mam serdecznie dosyć tej pogody, szczerze to aż nie mam nastroju :/ u nas też odbył się grill, chociaż zjedlismy w domu, bo w taką pogodę innej możliwości nie było :P u mnie wszyscy pytają gdzie te brzusio i że bardzo mały mam brzuszek jak na 16 tc ;-) chociaż ja po sobie widzę i czuję różnicę ;) , sądzę, że po 20 tc będzie już duża różnica :) Ja jestem z okolic Płocka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miluskamiluskamili
Melduje sie po majówce :) Jestem spod Łodzi. A jak Wasze pęcherze? Bo mój podejrzewam, że rozmnożył sie razem ze mną. Czy któraś też wstaje w nocy 3-4 razy nawet?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja w nocy wstaję tak mniej więcej 2 razy, nad ranem tez ze 2 razy, w sumie wychodzi okolo 4 razy :P mega męczące, ale ja zawsze dużo "siusiałam" hehe ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość figimigi
Hej! Ja jestem z Warszawy. co do siusiania to zawsze dużo siusiałam, ale odkąd jestem w ciąży, to jest masakra. 1h bez kibelka nie wytrzymam. Staram się tak planować wyjścia, żebym nie zostawała bez wc na dłużej, bo od razu boli mnie brzuszek. U mnie dziś 18t 2d. Czuję się bardzo dobrze. Nudzę się w domu na zwolnieniu, a do tego ta pogoda taka, że wolę z domu nie wychodzić jak nie muszę, żeby się znowu kataru nie nabawić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lavja
Figimigi na którego masz termin? Ja też się w domu nudzę i źle to wpływa na mój stan psychiczny. No ale czekam na wiosnę i wakacje. Ja ruchów nie czuje jeszcze. Czasem jakies laskotki ale to jeszcze nie te właściwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mlabka
Hej, musze sie przyznac, ze ja poki co nie latam do lazienki tak czesto. Co prawda, budze sie zwykle rano, ale nocke przesypiam:) Brzuszek rosnie, ale chyba nikt nie widzi jeszce. miluskamiluskamili - ja tez z okolic Lodzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam termin na 4 października. Jeżeli chodzi o ruchy dzieciaka, to chyba już coś czuję, ale sama nie wiem. Kilka dni mnie łaskotało od środka i lekarz powiedział, że to na pewno dzieciaczek, ale teraz już trzeci dzień tych ruchów jest zdecydowanie mniej, więc sama nie wiem czy faktycznie to były ruchy? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja to się nie znam jeszcze wszystko przede mną :D ale bardzo bym chciała już poczuć maleństwo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja w 14tc poczułam pierwsze konkretne ruchy :) to byly mega wygibasy bo trwaly z 20 minut. Też zawsze siusiałam ponadprzeciętnie hehe ale dziś np. W ciagu 30 min byłam z 6 razy :/ to chyba po kawie mnie tak napadło. Mlabka, to witam sąsiadke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lupilupa
Hej dziewczynki, u nas remont pelna parą i pisze teraz ze swojej tymczasowej kryjówki :) Mineły już dwa tygodnie prac i końca jeszcze nie widać, a ja już chce do domu :( Ja mam sen bardzo mocny, kamienny wręcz i byle siku nie jest w stanie mnie z niego obudzić, za to rano tak pędzę do toalety, że stopami prawie zrywam panele :) W ciągu dnia to różnie, teraz w ciąży zauważyłam, że pije więcej wody i pewno dlatego cześciej odwiedzam toalete. Co to ruchów dziecka, to ja już je odczuwam dość wyraźnie (obecnie jestem w 19 tc), ale muszę się położyć i wyciszyć przed tym. Podczas codziennej biaganiny jakoś ich nie dostrzegam. Hihi ale jest jeszcze zbyt małe, za dwa lub trzy miesiące jak mnie kopnie to pewno aż zegne się w pół.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! Ja też w majówkę poszłam sobie na basen, chodziłam na spacerki, bo wreszcie trochę wolnego było. Postanowiłam, że ten basen raz na tydzień muszę mieć, bo mnie trochę kręgosłup zaczyna boleć. Ja jutro zaczynam 17 tydzień i już 2,5kg na plusie, brzuszek już zrobił się widoczny i to właściwie tak nagle. Ja jeszcze ruchów w ogóle nie czuję, a za tydzień już 5 miesiąc będzie leciał! Teraz czekam z niecierpliwością na każdy kolejny tydzień, żeby już badania połówkowe były, żeby już te ruchy poczuć :) Ale jesteśmy rozsiane po całej Polsce (a nawet Europie), ja jestem ze Szczecina. Co do wstawania w nocy, to nie jest tak koszmarnie, każdej nocy raz wstaję, ale w ciągu dnia to też co godzinę, dwie muszę skorzystać, więc mogę przebywać tylko w takich miejscach, co blisko kibelek :D Mam pytanko do dziewczyn, które już wiedzą, co to ruchy - gdzie je czujecie? A czy Wy też macie jeszcze czasem mdłości? Ja w pierwszym trymestrze może tydzień - dwa miałam mdłości, a teraz jak już powinno przejść to mam chyba codziennie. Co prawda delikatne, ale dość męczące... No i troszkę ciężej mi się oddycha, do tego mam wrażenie, że całe ciało mi pulsuje, czuję jak serce mi mocno bije. Czy któraś z Was też ma takie dziwne objawy??? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lasana, pod pępkiem w podbrzuszu czuć. Ale jak wypreży (chyba) nóżki to czuć lekko z boku :) Moja dzidzia nie lubi pikantnego bo od razu szaleje. Do słodkiego jest przyzwyczajona he he wiec już chyba jest uodporniona na słodki smak. A co to serducha to też czasem ale rzadko mnie złapie takie walenie chwilowe. Jestem niskociśnieniowcem to może moje serce nie ma zbyt ekscentrycznych wybryków :) Za to teraz jak mam nerwy to puls czuje aż w żyłach wiec ciąża na pewno ma wpływ na krążenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No, ja też nie mam tak, że to serce tak wali cały czas. Hmmm... ja czasem czuję takiego jakby bąbelka albo dwa w podbrzuszu, ale nie mam pojęcia, czy to właśnie to. Poczekam, aż będę pewna :) A ja dziś wreszcie sobie kupiłam jakieś nowe spodnie, na gumce, więc mam nadzieję, że jakiś czas mi posłużą, bo teraz ciągle chodzę w legginsach, bo wszystkie spodnie mnie już cisną. Oglądałam też rzeczy dla niemowląt, jeny, jakie to wszystko słodkie, w H&M mają niektóre rzeczy takie piękne... Ale na razie jeszcze się wstrzymuję z kupowaniem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też ciągle oglądam ciuszki :)) też się wstrzymuję z kupnem, bo chcę znać płeć na 100% ;) dziś urodziła moja koleżanka synka ;) podobno poród lekki :) maluszek miał 3600g i 55cm ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam tyle ubranek na górze w workach popakowane i myślę co rusz żeby tam zajrzeć, posegregować już ale jakoś się boje. Tak jakby podświadomie nie chcę zapeszać jeszcze. Poczekam do 7 miesiąca, a wtedy popadne w wariację :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja się jakoś nie boję, że jest za wcześnie na przygotowania. Stać się coś może i ostatniego dnia, ale w sumie co miałoby się stać - nie wolno tak myśleć :) Ja trzymam po siostrzeńcu ciuszki u rodziny w kartonach, teraz w weekend mąż skręcał meblościankę i jakoś za 2 tygodnie zamierzamy jechać po te ciuszki, żeby mieć czas na przejrzenie tego co się nadaje a co nie. Wózek i jakieś przewijaki, łóżeczko, planujemy kupić jakoś dopiero w 7 miesiącu, bo mamy malutkie mieszkanie i bez sensu w sumie obijać się o wózek tak wcześnie. Ja za to znowu jestem przeziębiona :( Zapisałam się nawet na dziś na fajne warsztaty Mamo to ja dla ciężarnych, ale nie jadę, bo nie chcę się gorzej doprawić z chorobą, a jeszcze w sobotę mam wesele.U mnie dzidzia od dwóch dni daje wyraźne ruchy, nie kopniaki no ale takie puknięcia, bąbelki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lavja
Hej dziewczyny! Pogoda pod psem, bleee. Ja w ogóle nie myślę jeszcze o wyprawie, raczej o wakacjach :) Gdzie jechać, co planować...mam dwójkę którą muszę zagospodarowac plus ja w ciąży..nie wiem jak to pogodzić. Jakie wy macie plany na wakacje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja narazie o ubrankach nie mysle, bo nawet nie znam płci :) Po synku trzymałam lepsze ciuszki, wiec jak będzie chłopczyk to się wszystko przyda. Napewno jeszcze coś dokupie, bo nie odmówie sobie ogladania i wybierania takich słodkich rzeczy. Przy dziewczynce to będzie prawdziwy szał zakupowy :) Wózek, łóżeczko, wanienkę itp też mam. Planuje tylko zakup spacerówki, ta obecna jest ciężka i mało zwrotna, ale to wydatek dopiero na wiosne 2018 :) Co do wakacji to ja w tym roku spędze je w domu lub na działce. Wole na to konto wykończyć sobie mieszkanie. Mąż też urlop wykorzysta w październiku, żebyśmy mogli pobyć trochę we czwórkę i wspomóc mało mobilną w tym czasie żonę :) Jedynie syn ma zagwarantowany wyjazd wakacyjny. Tydzień czasu z dziadkami na Węgrzech na basenach, to dla niego sama radość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie mam jeszcze dzieci, moje rodzeństwo też nie, więc nie mam za bardzo po kim ciuszków mieć. Będę musiała wszystko kompletować :) A w wakacje nie planuję nigdzie wyjeżdżać. Chcemy z mężem zrobić remont mieszkania do końca, bo w zeszłe wakacje robiliśmy część, teraz chcemy już skończyć. A mieszkamy w Szczecinie, więc na pewno czasem wyskoczymy nad morze, bo blisko, albo nad jezioro, bo tutaj w okolicy tego pełno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lasana
Hmm, wczoraj wieczorem coś napisałam, a dziś tego nie ma. Dziewczyny, a wy macie jeszcze czasem mdłości? I jak tam ogolne samopoczucie? Faktycznie drugi trymestr dla was lepszy? Ja chyba troszke lepiej sie czulam w pierwszym, bo sie tak nie męczyłam. A teraz w pracy szybko się zmęczona robię, w ogóle spać muszę chodzić wcześniej, a chodzenie po schodach to już w ogóle męczarnia, mimo, że wcześniej nie miałam z tym problemów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×