Samotność jest straszna ciąg dalszy

To ja już dokładam miłą środę, bo też nie zaglądałam tu codziennie przez te pustki. A pisać nie bardzo było o czym. Dziś robię sobie wagary od pracy i jadę na szkolenie- podobno mało ciekawe i wartościowe, ale za to obowiązkowe. A ładna pogodę ktoś by mi podesłał? Bo u mnie zimno :)

i zapchałam ;)

tak Efka zapchałaś !! :D uu mnie już cały dzień leje i będzie lało do piątku brr brrr..... w wolne dni majowe chcem leżeć i odpoczywać w towarzystwie słońca , jak nie wypali to i tak będę leżeć :D miłego .......

Oj tam Oj tam, ale odepchałam :) Też chcę słońca, dziś na szkoleniu, nudnym, nie zaprzeczam, mało nie zasnęłam przez to niskie ciśnienie. Ja chcę wiosny albo lata!!!!!!!!!!!!!!

Cześć Dziewczyny :D Efka, to odepchnij jeszcze te chmurzyska. Niech idą w siną dal. Ja na długi weekend chce lato i koniec :D A jak nie będzie... To emigracja :D

Magda, niestety, aż takiej mocy nie posiadam :) sama chcę ciepełka i nie mogę już w tym klimacie bo zamarzam. Życzę na dziś pogody ducha, bo na tę na zewnątrz nie ma co liczyć :) :) :)

u mnie zapowiadają podnoszenie się wód w rzekach , leje i leje depresji można się nabawić Dudzia !! Dudzia ! gdzie jesteś , martwię się , słoneczko nasze .

Ja emigruję. Decyzja podjęta. Przecież w kwietniu nie może być takiej pogody. Ja chcę lato i ciepło i słońce.

Dziewczynki moje kochane - dzięki, że jesteście cudownie Was czytać :-) haralda - nie martw się, mam po prostu trudny czas i nie mam mocy do pisania ani do gadania Magda2 - ja też emigruję - pakuję dziś walizki i do widzenia (odcinam się od świata - zero telefonów, zero tv, zero neta, nawet zero radia) - tylko ja, dziecko, ukochany osioł Gutek, kangury, wielbłądy, jelenie, kozy, surykatki, lamy, strusie, bydło szkockie, dziki, zebry, jeżozwierze, mundżaki, pieski preriowe, skunksy, szopy, mangalice, pekari oraz 1000 innych i natura :-) zamawiam słoneczko, dobre samopoczucie i święty spokój i tego samego Wam życzę ściskam z całych sił i proszę - trwajcie tu żeby zawsze było do kogo wracać bardzo mocno Was

Dudziu to miłego weekendu , a propo w zoo będziesz ładować akumulator ;) , Magda też życzę miłego długiego weekendu ;) jak wrócicie to koniecznie zdać relację , ja tu będę odkurzać forum,ktoś musi robić by inni się wylegiwali :D zresztą u mnie dziś nie sypie lecz wali śnieg !!! ciekawe co robi reszta w łikend ? no meldować się ..

A ja sobie leniuchuję z książką, a nawet kilkoma, wyglądam słońca, może trochę posiedzę w ogródku, pouczę się angielskiego i będę tu zaglądać, czy ktoś jeszcze sobie leniuchuje :)

Dudzia to jedziemy razem. Mogą być nawet te lamy i inne tałatajstwo do towarzystwa. ;), ale lepiej zabrać dziewczyny i chłopaków :D Właśnie zamarzłam, więc piszę się na wszystkie ciepłe kraje. :D

cześć pierwszy dzień weekendu , kawa jest pogody brak :( Efka co czytasz może razem pomolujemy :) a reszta już leży w słoneczku i wyleguje się na zielonej kwitnącej łące , Maxxio Ty chyba jak się nie mylę bierzesz udział w Międzynarodowym Turnieju Rycerskim ? wszak wojem Jesteś ,prawda ;)

Nie mam nastroju do czytania, za to mam awarię prądu- częściowo tylko jest w żarówkach, za to w najważniejszych gniazdkach go nie ma, jadę na przedłużaczach. W tej sytuacji nowa autorka- chociaż mnie zaciekawia- nie bardzo wciąga, brak klimatu. A fachowcy byli i nie umieli dziś wyleczyć mojego prądu, czyli raczej mam doła, może wieczorem pani Rachel Abbott pomoże go wyleczyć. Buziole dla Was.

Cześć :-) Efka i jak tam Twój prąd? Nadal wersja romantyczna? Haralda. Miałaś zaglądać, ale słabo Cię widać :P

Cześć w deszczową niedzielę. U mnie tak nie wiadomo jak, mam prąd w połowie domu, czyli między innymi w żarówkach, a gorzej z gniazdkami- tylko w dwu więc jadę na przedłużaczach, między innymi dlatego mogę być z Wami. A co do romantyki- żarówki też mogę wyłączyć i udawać, że awaria się rozprzestrzenia. Trzymajcie się cieplutko i kto może niech wypoczywa :)

hej :) tuje zasadzone , trawnik skoszony , słonko świec,i otwieram sezon grilowy

Ale mimo słońca ( u mnie słabego zresztą) jest zimno. Ja już odważyłam się wypić kawę na dworku,a le zmarzłam i huśtawka mi się marnuje pusta :) Więc na tym grillu chyba piwo grzane

cześć :) nastepny dzień weekendu , stawiam kawę co dziś robimy ??

Dzień dobry :D Ja na kawę piszę się obiema rękami :D Dziś leżakowanie? Książkowanie? Jakieś chmurzyska ktoś podesłał, więc chyba lenistwo to dobry wybór ;-)

Cześć, piłyście kawę, ja chyba też się załapałam, bo bez niej nie przeżyłabym dzisiejszego dnia. Po pierwsze mam już prąd w połowie domu, jeszcze kuchnia mi została. Po drugie zmachałam się sadząc grządki, jaka ja po zimie jestem zasiedziała. Ciekawe, jak jutro zwlokę się z łóżka. Twierdzenie, ze nóg nie czuję jest zupełnie do bani- czuję każdy mięsień w nogach, plecach i rękach :) Trzymajcie się cieplutko, a jutro niech ktoś spróbuje podtrzymywać mnie, bo nie ręczę za swoje mięśnie ;)

Efka ja wczoraj , kosiłam ,tuje sadziłam , pieliłam a dziś sztywna os zakwasów :D dziś cały dzień kawę żłopię , jutro Ty będziesz sztywna zakwaszona :D dobrze że wolny dzień więc wiec pełen relax i światłość ciekawe jak tam dziewczyny ? pozdrawiam i do jutra

Haralda, bo nam obu masażysta by się przydał, choćby jeden na spółkę. Tymczasem słodkich snów :)

hejka rankiem, mglisto u mnie :) efka jak tam samopoczucie ? z tym masażystą to bardzo dobry pomysł , hmmm już się rozmarzyłam :D :D zapodaję kawkę + mufin zapraszam dziewczyny listę proszę podpisać która utrzymuje to forum podczas długiego weekendu

Hejka Wam. Haralda dzięki za troskę, ruszam się, nawet nie jest tak źle, jak się spodziewałam. U mnie słoneczko, trochę niewyraźne, ale jednak- zapraszam na moją huśtawkę, będziemy podziwiać posadzone wczoraj grzędy ;)

bardzo chętnie pohuśtam lubię się bujać , no i grządki pomierzę czy są równiutkie i mają dobry kąt ;) za każde odchylenie od normy będzie kara - toast :D :D

Dzień dobry, wróciłam, ale - póki co - tylko ciałem było cudownie bo mało powiedziane pogoda dopisała, słoneczko i bez deszczu choć w kurtkach chodziliśmy bo chłodno było zoo się stale rozrasta i co roku czekają na niespodzianki w postaci nowych zwierzaczków - tym razem powitał nas 8-mio miesięczny osiołek poitou - wielka przytulaśna maskotka - zakochałam się w nim najdalej do weekendu postaram się wrzucić fotki na FB z tego co czytam Wam też całkiem dobrze minął ten długaśny weekend i to jest doskonała wiadomość nie mogę się pozbierać, jestem okropnie śpiąca, leje u mnie deszcz, pogoda paskudna - nic tylko zakopać się pod puchatym kocem i spać - ale na takie szaleństwo będę mogła sobie pozwolić dopiero wieczorem pocieszam się, że tylko 2 dni i znów wolne byle do soboty zostawiam

cześć poweekendowo ;) Dudzia witaj słonko , pierwsza która zdała relację na 5 , czy Ty czasem nie byłaś w zoo safarii ? miłego

w prywatnym zoo w kieleckim

czy to się znów zapycha?