Jak małżeństwa równolatków zrobiły z facetów zniewieściałych pedziów a z kobiet

u mojej mamy w domu był taki podział i prawdą okazała się ta słynna szklanka wody - sam sobie dziadek po nią chodził

gość dziś Okay, to ja mogę być "sztucznym facetem" bo dla mnie sex jest bardzo ważną sprawą, ale nie sprowadzam kobiety do roli maszynki seksualnej. Moja dziewczyna jest moim najlepszym przyjacielem i jak nie uprawiamy seksu też się doskonale bawimy..<< A bawcie sie doskonale, nie zaluje wam tego. Ja twierdze jednak, ze seks jest nie tylko wazny, ale najwazniejsczy. Oczywiscie jesli zona poza tym, ze jest swietna w lozku, ma tez inne zalety to tym lepiej. Jesli pisalem, na przyklad, ze nie wymagam gotowania, to wcale nie znaczy jesli okaze sie, kobieta lubi i potrafi gotowac, zna tajniki egzotycznych kuchni, to przeciez nie powiem jej, ze ma tego nie robic, bo mi zalezy tylko na seksie. Podobnie jesli okaze sie, ze potrafi z sukcesami grac na gieldzie, to przeciez jej nie zabronie, a wprost przeciwnie, bede sie cieszyl z tej umiejetnosci. Ale z wszystkiego jestem gotow zrezygnowac, poza seksem. A ty? Wystarczyla by ci ta doskonala zabawa, gdyby nie bylo seksu??

gość dziś Rescator555 dziś Co do tych ułatwień (do ciężaru i ogólnie), to zdajesz sobie sprawę, że nawet prawo pracy i przepisy BHP określają, ile kobieta może maksymalnie dźwigać, a ile mężczyzna?..<<< Nie sadze, zeby w wojsku czy strazy pozarnej obowiazywalo prawo pracy i normy ile mozna dzwigac. Ale jesli obowiazuja i kobiecie nie wolno dzwigac na przyklad skrzynki za amunicja czy pradownicy zwanej potocznie sikawka, to niestety trzeba albo zmienic przepisy (niech o to walcza osoby zainteresowane), albo nie zatrudniac tam kobiet.

@ gość dziś u mojej mamy w domu był taki podział i prawdą okazała się ta słynna szklanka wody - sam sobie dziadek po nią chodził ...<< To twoja mama jest jakims fenomenem, jesli pamietala kto jej zmienial pieluchy i karmil kaszka. Bo malo kto pamieta co sie z nim dzialo w pierwszych 3 - 4 latach zycia. Bo wtedy dzieci wymagaja intensywnej"obslugi", ktora zwykle przypada kobiecie. Pozniej ida do przedszkola czy szkoly. No ale jak ktos chce psa uderzyc, to zwykle znajdzie kij. Jak ktos chce olac opieke nad rodzicami to tez znajdzie powod, jak nie taki to inny. Tyle, ze zwykle mezczyzni umieraja pierwsi (szczegolnie jesli sa starsi) wiec nawet technicznie trudno opiekowac sie matka, a olewac ojca. Tak, ze problem jest mocno wydumany.

up

czeski siurek wystawiający klejnoty w necie przejął temat :P

Rescator555 dziś Nie chodziło o przepisy w wojsku, to był przykład ogólny, skąd pewne ułatwienia.

nie trzeba tego pamiętać żeby wiedzieć kto głównie zajmowal się dzieckiem i jakie mądrości głosił. Takie lenistwo wychodzi w późniejszych relacjach z dziećmi ;) xxx Co do seksu to moim zdaniem jest to jeden z filarów, ale nie jest najwazniejszy tylko tak samo ważny jak np. podobne podejście do życia. Bez udanego seksu nie będzie udanego związku, ale sam seks nie wystarczy.

@ gość dziś Rescator555 dziś Nie chodziło o przepisy w wojsku, to był przykład ogólny, skąd pewne ułatwienia. ..<<< Ale ja pisalem o kobiecie generale dywizji czy o kobietach w strazy pozarnej.

gość dziś Dzieci nie sa po to by opiekowaly sie starymi rodzicami. Maja wlasne zycie i nie wolno od nich oczekiwac, ze dostosuja je do wymagan niedoleznych rodzicow. Trzeba sobie zaoszczedzic tyle, aby moc sobie pozwolic na wynajecie opieki. Oczywiscie moze to oznaczac na przyklad sprzedaz mieszkania ( a nie pozostawienie go w spadku). xxx Co do seksu, to moim zdaniem super seks moze "wyrownac" wiele roznic w podejsciu do zycia, sprawic, ze straca na znaczeniu. Natomiast zadne wspolne zainteresowania, poglady itd. nie zastapia seksu.

Rescator - nie chodzi o obowiązek tylko o relacje z dziećmi. Jak już je chcesz mieć to je powinieneś kochać, a nie robić żeby były. wtedy nie ma problemu z relacjami w przyszlości bo dzieci ciebie będą kochały. xxx W tym przypadku nie mogę się zgodzić. Jednak życie z kimś to więcej niż seks i jak nie będę mogła się z kimś dogadać i ta osoba będzie mnie irytować to seks tego nie zmieni. dużo łatwiej znaleźc dobrego kochanka niz dobrego partnera.

Przypada jeśli kobieta jest z typowym Januszem. Mężczyzna nie może nakarmić dziecka piersią, ale może przewinąć, ponosić, umyć itd. Burak uważa, że to babska robota, a prawdziwy mężczyzna, który świetnie sobie radzi w życiu nie będzie miał problemu z przewinięciem własnego dziecka. Jest sporo głupich kobiet, które myślą życzeniowo. Uważają, że leń i prostak zmieni się po pojawieniu się dzieci. Jednostki niedorobione trzeba omijać szerokim łukiem. Jeśli wydolność faceta kończy się na pracy to powinien być starym kawalerem. Ktoś kto robi łaskę, że przewinie dziecko nie powinien mieć potomstwa. Trzeba być masochistką, żeby całe życie spędzić u boku Janusza.

Porównajcie sobie małżeństwo Trumpka z małżeństwem Obamy :D

może też spojrzy ktoś z punktu widzenia kobiety? Co jest fajnego w związku z dużo starszym, przechodzonym facetem?

15:58 przecież to wynurzenia starych koniobijców.

może ludzie starszej daty lub tacy którzy mają małe doświadczenie w relacjach z innymi naprawdę wierzą, że młode kobiety marzą tylko o tym, żeby złapac starego faceta i zrobić sobie z nim dzieco

@gość dziś Rescator - nie chodzi o obowiązek tylko o relacje z dziećmi. ..<< To sie zdecyduj o co ci chodzi! Bo najpierw straszysz, ze jesli nie bede zmienial pieluch, to nie bedzie mial kto podac wody, a teraz juz o jakies tam relacje. Pewnie, ze lepiej miec dobre relacje, ale jesli sie popsuja z jakiegos tam powodu, a powody moga byc rozne i mozna wymienic dziesiatki mozliwych, to tez tragedii nie bedzie. Podobnie jak w przypadku, gdy dzieci wyjada na drugi koniec swiata. Bo maja do tego prawo

Jeśli już jakaś młódka wychodzi za starszego, bogatego, to nie oszukujmy się-w 99 % dla kasy. Od seksu i orgazmów ma kochanka lub kochanków, a mężowi daje dla świętego spokoju, żeby jej kurka nie zakręcił.

rescator - dalej nie rozumiesz. W normalnej, kochającej się rodzinie ludzie dbaja o siebie ba CHCĄ o siebie dbać i wtedy nie musisz prosić się o wodę. Jak olewasz własne dzieci to nawet obowiązek moralny ich nie nakłoni żeby się tobą przejmowały.

ale Wy macie problem, juz drugi dzien tluczecie ten temat.. Takie jest zycie, najlepiej zeby kazdy zajal she wlasnym zyciem, a tacy werdo jak pan starszy nalezy omijac, nie zwracac uwagi, a zycie staje sie piekniejsze :)))

gość wczoraj Jak olewasz włarescator - dalej nie rozumiesz. W normalnej, kochającej się rodzinie ludzie dbaja o siebie ba CHCĄ o siebie dbać i wtedy nie musisz prosić się o wodę.sne dzieci to nawet obowiązek moralny ich nie nakłoni żeby się tobą przejmowały<<, Nie babo, to ty nie rozumiesz. Bo dla ciebie "dbanie" to tylko zmienianie pieluch, ogladanie kupek i wciskanie zupek i inne samicze zajecia. I jesli tgo facet nie chce robic, to juz jest stracony na cale zycie . Jakby dzieci nigdy nie konczyly trzech lat i nie potrafily docenic czegos innego o czym pisalem juz kilka razy i nie chce mi sie powtazac, bo i tak do babskiego rozumu to nie dociera.

nie wierzę, że ktoś kto brzydzi się dziecku zmienić pieluchę i nie widzi tego jako swojego dosłownie zasranego obowiązku może w przyszłości wziąć na siebie cięższe obowiązki związane z wychowywaniem i wspieraniem dziecka

gość dziś I jeszcze ta pogarda "samicze zajęcia". Właśnie przez takie podejście faceci potem się migają i od opieki nad dziećmi, a potem nad starymi, schorowanymi rodzicami, bo to samicze zajęcia i niegodne samca, który jest człowiekiem wyższej kategorii.

gość dziś gość dziś I jeszcze ta pogarda "samicze zajęcia"...<< A dlaczego okreslenie "samicze "uwazasz za pogardliwe, a "samcze" za dumne? O opiece nad dziecmi i rodzicami pisalem juz kilka razy, ale jak widac umiejetnosc czytania ze zrozumieniem jest ci obca.

Rescator555 dziś Bo to wynika z socjologii i tego, jak patrzy się na płeć. W nomenklaturze nadludzkich samców alfa (którzy kochają patriarchat i uznają za jedynie słuszny) kobieta-samica, to suka, stworzenie gorszej kategorii, słabsze, gorsze z samego faktu, że nie jest samcem etc.

Rescator555 dziś Nie jest mi obca, ale bliższe jest mi życie i skutki konkretnego postrzegania. Może zaprzeczysz, że jeśli zakłada się, że funkcja opiekuńcza należy tylko i wyłącznie do kobiety, to facet nie będzie się migał od opieki nad rodzicami, bo to zadanie jego siostry? Mężczyźni są od wojny, przemocy i władzy, a kobiety od opieki i podporządkowania właścicielowi. To przynajmniej zakłada patriarchat.

nawet pies-samiec myje swoje szczęnięta, a samiec homo sapiens tego nie ogarnia?

gość dziś Rescator555 dziś Może zaprzeczysz, że jeśli zakłada się, że funkcja opiekuńcza należy tylko i wyłącznie do kobiety, to facet nie będzie się migał od opieki nad rodzicami, bo to zadanie jego siostry?..<<, Nie wiem, nie mam siostry, ale niech bedzie po twojemu. Wydaje mi sie, ze facet raczej sfinansuje opieke nad rodzicami, wynajmujac wykwalifikowana pielegniarke. I tak bedzie najlepiej dla wszystkich. A ja dbam o to, zebym sam byl w stanie to sfinansowac, i nie obciazac tym dzieci. >> Mężczyźni są od wojny, przemocy i władzy, a kobiety od opieki i podporządkowania właścicielowi. To przynajmniej zakłada patriarchat<< Byc moze tak zaklada patriarchat. ale ja pisalem (chyba nawet na tym temacie), ze nie mam nic przeciwko kobiecie w wojsku, nawet na stanowisku generala czy tez na stanowisku szefa koncernu. Pod warunkiem, ze zrobi kariere nie wykorzystujac atrybutow swojwj plci ;-). A jesli chodzi o podporzadkowanie wlascicielowi to czasy niewolnictwa juz chyba minely.

@gość dziś <, No to wez sobie za meza jakiegos milego pieska ;-).

rescator - weź pod uwagę, że ty jesteś w wymierającej (na szczęście) grupie facetów którzy są strasznie nieogarnięci. Większośc jak robi dzieci to się nimi potem zajmuje i nie jest ciężko znaleźć normalnego mężczyznę