czytanie uskrzydla

coś się zacięło, ciekawe czy przepuści poprzedni wpis

Teklo za bajecznie kolorowe i smakowite śniadanie wielki buziak dla Ciebie

co serwowałyście na obiad? czyżby śledzika? sama zapodałam kotlety ziemniaczane z sosem grzybowym, dobre było:D

popchnę, bo znów się zatkało:o

powiedzcie co to za rewaloryzacja emerytur w wysokości 10 zł:o pogięło ich???

dobra, idę sobie, pa

Ja kocham czytać ;)

Zjadłam na śniadanie grzanki z czosnkiem (nie wychodze dzisiaj do ludzi ;) ) i do tego tłustego "wiejskiego" śledzika :D A na obiad pulpety parowane wp/wołowe w sosie koperkowym i surówke z marchewki i jabłka :D Dzisiaj całe przedpołudnie myłam lodówke i zamrażarke bo we wtorek zamawiam mięso u znajomego rzeźnika w Kobiórze. Wypełniam juz szuflady częściowo z myślą o świętach ;) A lodówka aż prosiła się o umycie :P

Zulko - cafe wylogowuje wtedy kiedy korzysta się z więcej niż jednego komputera lub smartfonika do wpisów. U mnie wylogowuje kiedy zmieniam komputer: rano używam Toschiby a pod wieczór swojego Mac'a

Późna kawusia i herbatka na stole - zapraszam (__)? (__)? (__)? (__)? U mnie słońce i wieje halny Nie ma nikogo - nie będzie sniadania :P Dziewczynki napiszcie co robicie z zużytym olejem np po faworkach, pączkach, frytkach. Nie wylewam do zlewu ani do kibelka. Nie wyrzucam też do śmieci bo to tylko syf i kłopot. W porze ciepłej wylewamy gdzieś poza domem do jakiegoś dołka w ziemi. Ale zimą nie ma takiej możliwości - mam 2 słoiki z olejem :O

Cześć pozdrawiam Dzięki za herbatkę,u mnie tez halny wieje. Jutro mamy babski wieczór:) Zulka moja córka to w ogóle jest udane wie ze na studia a jakie jeszcze nie wie.Zdrówka źyczę.

dobrej nocy

dobry wieczór Teklo nunu tak o suchym pysku nas dziś przetrzymałaś;):P a ja uwielbiam Twoje śniadania, przecież wiesz:D co do oleju, nie mam takiego problemu, bo.... nie smażę niczego co wymaga takich ilości oleju. myślę, że mogłabyś wyrzucić to razem ze słoikami, co Ty na to? będzie bez babrania się, tylko pytanie do których śmieci? pewnie do niesegregowanych. Vanilia hihi czyli ma pewnie kilka pomysłó na studia;)

no co za licho, loguję się, a pierwszy wpis zawsze wychodzi na rudo

Teklo ostatnio zwykle piszę ze smartfona, a i tak mnie wywali:o

pamiętacie może jak w styczniu zamawiałam komplet bransoletek? zapomniałam Wam opowiedzieć jak to z nimi było;) złożyłam zamówienie 11 stycznia, czekałam tydzień na jego realizację, ale nie mogąc się doczekać zadzwoniłam do firmy. telefonu nikt nie odebrał, ale za chwilę dostałam smsa od właścicielki, z info,że jest za granicą i pytaniem w czym może pomóc. opisałam w czym rzecz, że wchodząc na swoje konto wciąż widnieje informacja, że zamówienie jest w... realizacji, a ja wciąż czekam i czekam. Odpisała, że przekaże informację dalej. minęła godzinka i dzwoni do mnie pracownica z wyjaśnieniem, że zwłoka wynika z faktu, iż oczekują na kamienie, z których jest robiona jedna z bransoletek i pyta czy jeszcze zaczekam, czy może reflektuję na coś innego. na to ja, że oczywiście czekam, bo tak mi się podoba ta, którą zamówiłam i tylko ją chcę i że proszę o jakieś info jakby to czekanie miało trwać dłużej niż kolejny tydzień. wyobraźcie sobie moje zdziwienie jak po niecałym tygodniu otrzymuję komplet bransoletek i... nie muszę za nie płacić. napisałam do właścicielki z podziękowaniem i zapytaniem czy naprawdę dostałam prezent, a ona na to, że to w ramach przeprosin za zwłokę. nie ukrywam, że miły to był gest i budujący, że są ludzie, którzy szanują swoich klientów

a teraz spadam życząc Wam dobrej nocy a jutro ostatnia w tym tygodniu pobudka o 5,45:D:D:D no to paaaaaa

aaa jeszcze Teklo, zważyłam dzienną porcję wołowinki dla Rysia, to mniej więcej (bo porcjuję na oko) 50 gram, ale nie więcej

Melduje sie wieczorkiem po gimnastyce Zulko - ano głupio mi tak śniadanie proponować w południe a rano mnie niestety nie było, pilne sprawy wyrwały mnie z domu ;) Oleju mam dwa słoiczki po dżemie - zostały mi po smażeniu churrosów - jakoś nie miałam sumienia wywalić do śmieci - mam świadomość jaki sie robi syf jak sie to wszystko wyleje i upaprze :O Ale w końcu tak zrobie no bo innej możliwości nie mam. Producenci potraw smażonych na oleju w dużych ilościach mają podpisane umowy z firmami utylizującymi oleje. Zulko - rozumiem, że ok 50 gram mięska a do tego odmierzona dawka karmy suchej? ma stale w miseczce czy suchą tez podajesz o określonej porze? U mnie jest troche zawirowań z tym karmieniem bo F bo udarze stracił apetyt i kilka dni nie chciał jeść. Wet zasugerował zachęcać go ulubionymi smakołykami. Po paru dniach F zaczął jeść odrobine mięska ~30 ram na jeden raz i to z trudnością. Z poprawą kondycji zaczął wracać apetyt. Dostaje mięso i to dobrze skropione ciepłą wodą bo bierze leki moczopędne i niechętnie sięga po karme suchą bo ciągle chce mu się pić. No i będzie problem bo F nie rozumie że trzeba zacisnąć pasa:O Prosi - bo lubi a ja choć zdeterminowana jestem to jednak zestresowana troche ;) Będe kontrolować i podawać najmniejsze możliwe porcje jedzonka i robie duże przerwy między posiłkami. Zulko - fajnie się zachowała firma. Taki gest przywraca wiare w ludzi Zadowolona jesteś z bransoletek? dobrze się nosi? Nieustająco trzymam kciuki za Twoją wene "dyplomową"

Vanilko - no takie czasy :O młodzież troche zdezorientowana, nie wiadomo w co inwestować w jaki kierunek pójść żeby w przyszłości mieć i pieniądze i jakąś satysfakcje i poczucie bezpieczeństwa. Terixiu - gdzie sie zawieruszyłaś? Śpijcie dobrze Poszła do Was @

A! fotka z gołębiem to mój balkon widziany z pokoju. Fotka zrobiona wtedy kiedy leżeliśmy z małżowiną jak placki z gorączką. Odwiedzał nas ten gołąb i małżowina był tak poruszony że zrobił fotke :) bo spał właśnie w tym pokoju (a ja w sypialni). :)

Cześć!

jestem po przerwie bo nie dość, że miałam problemy rodzinne to jeszcze cafe nie chciała mnie wpuścić...musiałam zgłosić zmianę hasła :-p

Mam nadzieję, że w weekend uda mi się urwać chwilkę na pogaduchy.

No ale nie wytrzymam! Dziś zobaczyłam moje Wnusiątko!!! Takie 2,5 cm :-D i już pomachało łapeczką!

Melduję się i ja z kawunią (_)(_)(_)(_)(_)(_)(_)(_) Nabiegałam sie po przychodniach no i czekam na efekty i mam cicha nadzieje że nić nie kupiłam :O dookoła bylo kichanie psikanie no i mocne kaszelkowanie oj mocne aż uszy puchły ... Terix ..to nie kontrola tylko tato niskocisnieniowiec nagle pare dni utrzymywalo się dośc wysokie cisnienie :O rodzinna ich znachorka uznała ża 190/80 jest bardzo dobrym więc wyszłam i zaciśnietymi pieściami bo co innego mialam robić :O jak chłop zawsze ma 130/70 to chyba jest róznica ..no ale To nie jedyna przychodnia jaka odwiedziłam z T.. nie będe wam marudzić :O Teklo.. do zmieszanych z cała zawartością ,,ja wlewam do zlewu zalewam płynem i spoko ..choć bardzo sporadycznie frytkuje to wszystko co smażę :) Dziękuję za fotki sliczne skarby cudne zulko.. no masz ci los to jeszcze sa tacy ludzie :O pięknie jestem zaskoczona mile :) Beatulko... gratulacje :) aj jestem bardzo ciekawa czy mi się tak wspaniała wiadomość kiedyś przydarzy :O Fruwająca ..co u ciebie ?

Ploteczko.. mięty za dużo nie wolno ..skoro brałaś leki zmniejszające wydzielanie kwasu żołądkowego możesz dostać zgagulca :O Daisy .. u mnie bocianki widoczne już są :D a i żurawi krzyk tez słychać :) Vanilko.. a to ci wiadomość jeszcze nie wie :D dobra jest :) wszystkim miłego piątku

witam to Plotka,nie moge sie zalogowac ,więc tak tylko napiszę. Orsejko dziekuje za kawusie,jak wróce z lab chetnie wypije i to duzo,miesiąc nie piłam byłam bezkawowa ,ale dzisiaj wypije z chęcia.Orsejko nie pije tak dużo mięty,ale 1,2 herbatki dziennie. Orsejko za duże cisnienie,mi przy 140,150 głowa peka.Koniecznie trzeba brac leki. Orsejko ja tez chcialabym jak Betulka móc oglądać i cieszyc sie ,ale u mnie chyba sie nie spieszą.Na razie tłumacza sprawy zawodowe. To musi byc ich decyzja. Zulko ładnie sie firma zachowała,oby takich firm było duzo, a to teraz do rzadkości nalezy. Daisy czy juz u Ciebie gałazki przycięte na drzewach? Moja małzowina wczoraj całe przedpołudnie ciął i sprzatał Ja tez latam codziennie po przychodniach,wczoraj robiłam usg piersi i tarczycy. teklo czy konsulyowałas z lekarzem tak długie branie plastrów? Mi wcozraj odradzili by nie wracać,po prostu trzeba przez to przejść kiedys. A za duze złego w organizmie robią hormony.U mnie bardzo poszerzyły sie przewody mlekowe a w nich powstały torbiele.I sie powiekszyły.To jest efekt uboczny HTZ.Dlatego pewnie nie wróce. Teklo zaraz ide oglądac gołabka. Terix masz ten wynik? No nic szykuje sie do wampirzyc.Mam moc badan na skierowaniu.

witam to Plotka,nie moge sie zalogowac ,więc tak tylko napiszę. Orsejko dziekuje za kawusie,jak wróce z lab chetnie wypije i to duzo,miesiąc nie piłam byłam bezkawowa ,ale dzisiaj wypije z chęcia.Orsejko nie pije tak dużo mięty,ale 1,2 herbatki dziennie. Orsejko za duże cisnienie,mi przy 140,150 głowa peka.Koniecznie trzeba brac leki. Orsejko ja tez chcialabym jak Betulka móc oglądać i cieszyc sie ,ale u mnie chyba sie nie spieszą.Na razie tłumacza sprawy zawodowe. To musi byc ich decyzja. Zulko ładnie sie firma zachowała,oby takich firm było duzo, a to teraz do rzadkości nalezy. Daisy czy juz u Ciebie gałazki przycięte na drzewach? Moja małzowina wczoraj całe przedpołudnie ciął i sprzatał Ja tez latam codziennie po przychodniach,wczoraj robiłam usg piersi i tarczycy. teklo czy konsulyowałas z lekarzem tak długie branie plastrów? Mi wcozraj odradzili by nie wracać,po prostu trzeba przez to przejść kiedys. A za duze złego w organizmie robią hormony.U mnie bardzo poszerzyły sie przewody mlekowe a w nich powstały torbiele.I sie powiekszyły.To jest efekt uboczny HTZ.Dlatego pewnie nie wróce. Teklo zaraz ide oglądac gołabka. Terix masz ten wynik? No nic szykuje sie do wampirzyc.Mam moc badan na skierowaniu.