czytanie uskrzydla

Pewnie sniadanie Tekli sie dopiero pokaze

witanko kochane kawa podana zapraszam (_)(_)_(_)(_)(_(_) dalej zapraszam :) Terix... może lepeij by iśc do alergologa bo piekący jezyk swędzenie oczu i inne objawy wedlug mnie to jakaś reakcja alergiczna ..a masz wapno rozpuść kilka tabletek za pierwszym razem taka dawka uderzeniowa potem mniej i przez tydzień ...a na oczy ja zawsze mam oxycort A na pewno ci pomoże :) Teklo ..ile brakuje jeszcze M do emerytki ?ja to jestem w tym temacie całkiem blada :D ile lat trzeba mieć przepracowane ? by się dostać emeryture ...ponoć te oszołomy coś tam kręcą :O Plotko ..jak reka ? Zulko.... a jak wasza Panna cukierkowa cały czas musi brać insulinę ? Vanilia ...a ty gdzie się podziewasz ? ja wam chyba ten F.. zablokuje :D zart oczywiscie . ....A tak do rzeczy to kochane.... troche czasu tu też mozna poświęcić i zameldować co i jak ...no ale nić na siłe " niby ja nić nie muszę ":O Daisy ..częściej proszę zaglądaj tu ! Fruwająca ..a co będziesz działac w ogrodku warzywka ..owoce czy ? Beatulka .. kiedyś pamiętam czasy miłe jak ty zawsze anioly na noc posyłalaś wszystkim tak też robiła fruwająca ..dziewczyny a może by dalej tak mozna robić ? Bastylko.. a czekam cierpliwie i bardzo tęsknie :O miłego dnia kochane zdrówka zdrówka wszystkim

chyba zablokwane

i co dalej

piekna

no i co

haha

muszę

umyć

okno

ale

o prosze i wpadlam na Plotkę :D

Cześć dziewczyny pozdrawiam już nie długo będę miała m czeka nas podróż do chrześnicy. Orsejko mam leży w szpitalu gdzie w mieście znajduję się zamek W.Wszystkim życzę zdrowia miłego dnia.Ja tez mam trochę zajęć to do mamy ,to ugotować babci i trzeba jej pilnować,bo nie wiadomo co strzeli jej do głowy.O mogę się pochwalić młoda będzie miała pasek. Zulka Wysłam do wszystkich dobre fluidy.

Witam Ploteczko niestety śniadania nie zrobiłam bo miałam od rana gościa którym musiałam się zająć. Nie zdążyłam po prostu Plotko mam wizyte u endokrynologa we wtorek. Zawsze badania TSH i USG tarczycy robie tydzień przed wizytą. Mam wrażenie że guzek jeden zwiększył swój rozmiar ale nie jestem pewna - zobacze co powie lekarz. Nie moge porównać bo nie mam poprzedniego wyniku. Terixiu - dobrze, że sie pokazałaś bo juz sie zaczynałam martwić Wygląda to tak jakbyś była uczulona na któryś ze składników leków. Orsejko - mógłby odejść na wcześniejszą emeryture (60lat) w październiku wg ustawy o wcześniejszych emeryturach. Ale musi udowodnić szkodliwość pracy i brakuje mu 3lata. Temat prowadzi mu radca prawny i szykujemy się powoli na sprawe w sądzie z ZUSem. Bo te brakujące lata można by uznać z pracy w młodości na gospodarstwie rolnym u jego rodziców. Ogólnie stażu pracy ma 40 lat składkowych. Jak przegra to będzie musiał pracować do 65 roku życia (teraz w październiku kończy 60-tke) a nawet do 67 roku życia gdyby pisiorki przywróciły 67 lat pracy

tyle się mapisałam i wcięło:o Teklo popieram wejście na ścieżkę walki z zusem, Twój małżyk nie ma nic do stracenia, tylko musicie uzbroić się w cierpliwość, bo trochę to potrawa. Terix moja teściowa miała kiedyś problem z piekącym językiem, mało co mogła jeść, schudła, okazało się, że powodem była... anemia, odkąd poprawły się parametry krwi (od kilku lat co m-c dostaje jakiś zastrzyk na poprawę) skończyły się problemy z pieczeniem

Orsejko, nasza słodka panna musi przyjmować insulinę dwa razy dziennie, rano i wieczorem, bo cukier za bardzo jej skakał, chociaż teraz też zdarzają się dni, że dalej skacze:o kosztowna ta słodka przypadłość, zwłaszcza jak się ma dużego psa, niestety nie mam znajomego weta ani dojścia do hurtowej ceny insuliny:o

popieram apel Orsejki, dziewczynki wpadnijcie pomachać łapką a teraz zmykam, całuję wszystkie, dobranoc

Tekla mojemu M zabrakło 45 dni do skorzystania z wcześniejszej emerytury. Był na to przygotowany i przedstawił zaświadczenie o pracy w gospodarstwie rolnym u rodziny. Nie uznali, bo nie był zameldowany w tamtym okresie w miejscu pracy, wniosek odrzucili:( Życzę wam powodzenia. Trzymam kciuki za wyniki rezonansu Zulka nie wiem co to może być, wyniki miałam prawidłowe. W ciągu miesiąca chyba nie można nabawić aż takiej anemii? Od 2 miesięcy biorę nowy lek od cukrzycy, może to on w połączeniu w innymi lekami to powoduje? Muszę podejść do przychodni:( Zulka nie masz lekko i tanio ze słodką panną:P Spokojnej nocy wszystkim

Ja jak zwykle przed północą ;-) miałam wiele zajęć ostatnio m. in. wypłacanie za wykonanie grobu itd, itp. Wciąż czuję się nie najlepiej i gdy tylko siadam przed kompem to mam pustkę w głowie a tak wiele chciałabym Wam opowiedzieć...

jutro mam w miarę wolny dzień, postaram się posiedzieć a Wami

Zulko! przytulam i proszę Dobre Anioły o opiekę

Orsejko , ok :-) wracam do dobrych zwyczajów spokojnej nocy i niech anioły nad nami czuwają

Witam kochane :) kawunie zostawiam (_)(_)(_)(_)(_) zaraz idę do myjni i o 6.30 wybywam do innego miasta na usg z c.. zobaczymy czy ruszyło coś :O Beatulko.. bardzo ciesze się z aniołkowej nocki to dlatego bardzo dobrze się mi spało:) ..a o co chodzi z tym wyplacaniem za grobowiec ? pytam bo to już troche czasu mineło :O Zulko.. zapytam C.. bo kiedyś cos otarło się mi o uszy że jakis kolega coś tam ma ale czy leki też ..zapytam Vanilko... ciesze się za będziesz miała M ..:)pisz proszę częsciej co u ciebie mamy C.S.. tak zwyczajnie co masz na myśli ..a z babią wspólczuje taki wiek ..rozumiem cię bo mój Tato zrobił się bardzo uparty ..napisze wam co wyprawia potem .. teraz już uciekam pojawie się jak wroce bo czas już na mnie reszcie koleżanek po buziaku za to ze nie napisałam do nich bo czas mnie goni . do potem

Witam kawusie z przyjemnością chłeptam - dzięki Orsejko Popadało wczoraj troche; troche za mało ale dobre i to. Pod sąsiednim blokiem zakwitło na bielusieńko drzewko owocowe - ugotuję je przy okazji - cieszy moje oko :) Ale forsycje mamy dwie duże i drugi już rok nie zakwitły :O Zulko - zgadza sie, ZUS zawsze apelacje składa i liczy na zniechęcenie się klienta. Terixiu - moja małża ma wszystkie dokumenty łącznie z zameldowaniem i zeznaniami świadków. Prawnik nas ostrzegł że to będzie długi proces ale i tak warto zawalczyć. śniadanko - troche wiosennych kanapek http://www.mojegotowanie.pl/media/cache/default_view/uploads/media/default/0001/10/0f12242e3000fc2490004efddb6d439b1df3caab.jpeg http://targsmaku.pl/uploads/recipe/ec/67/87/ec6787ea0ff26df60d5fbe81a257327e_620x740.jpeg i na słodko ;) https://www.przyslijprzepis.pl/media/cache/default_view/uploads/media/recipe/0003/23/cb059155a47764a7abde9304cfa79d77cf76cc86.jpeg

Dziewczynki, głupio to zabrzmi, niektórych to może nawet gorszyć: przechodzimy z Małżą wszystkie psychologiczne i fizyczne fazy żałoby po F :O Wiem, że to zwierzę ale dla nas był członkiem rodziny. Mamy oboje książkowe objawy żałoby po utracie bliskiej istoty. Trudne to jest, niestety bez tego nie da się pogodzić z utratą. Dla mnie dodatkowo jest to próba przed czymś co jest nieuchronne i musi kiedyś nastąpić. Nie mamy depresji ale napady smutku są trudne do zniesienia - siadamy wtedy razem i celebrujemy wspólny czas. Mam nadzieje, że jak się przewalą święta to nadejdzie lepszy, pogodniejszy czas i ten ciężar na sercu zelży troche. Wszystkim Wam życzę miłego dnia

Dzień dobry Cieszę się Orseko, że dobrze się spało:-). Ja w maju jadę do K-wa do endokrynologa, mam jakieś koszmarnie dziwne wyniki hormonów tarczycy. mam też zalecone łykanie żelaza ze wzgl. na anemię ale jeszcze nie zaczęłam :-o

Moja rajska jabłoń ma już mnóstwo pączków, będę miała piękny bukiet przed oknem :-)

Będzie zmieniała się stronka

Teeklo, to nic dziwnego co przeżywacie po stracie F. Przynajmniej dla mnie. Ja chyba do dzisiaj nie zakończyłam żałoby po Tapsie, Szusiu i Chanel :-(

A jeszcze wiadomo - Mama... Chyba zawsze moja żałoba jest patologiczna, nie książkowa...