Mąż w złości powiedział,ze mnie nie kocha!

Żal mi tego faceta.Taka żona to jak modliszka-pożre go z czystej zemsty.Brrr!

mASAKRA nie wiem kto gorszy on czy ty

w zyciu nie widziałem bardzoej zaborczej baby

Jak tam autorko niedziela?

zle

Nikogo nie mozna zmusic do milosci .

aLE JAK jest rodzina to trzeba zostać z rozsądku .Zona już z dziecmi będzie miała trudno znalexc sobie nowego faceta.On musi zostać z nią bo jej się to należy skoro się z nia ohajtał

Jak tam autorko mąz sie zachowuje?

Wczoraj pojechał sobie na pewne zawody ,na ktore miał zabrac dzieci. Ale nie wyszlo. Niby był na remoncie ale jednak poł niedzieli wyjechał sobie na zawody niby ze znajomymi(!) Jak sie wydało to starsza córka napisała mu sms"tata wiesz jak bardzo chcialysmy na tych zawodach byc przykro nam,ze tak nam zrobiles" Czy normalny ojciec sciemnia ,ze cs jest odwolane a sam jedzie? Czy on nas wogole kochał.....:(

On cie nie kocha ale jest za biedny na rozwód, bo normalnie to juz od ciebie odszedł.

On cie ma w d***e

Autorko- jestes chora I zalosna. Zal mi meza, ewidentnie ma cie dosc I odejdzie I zycze mu, zeby sie szybko zdecydowal. Takie kobiety jak ty nie powinny miec dzieci. Na jego miejscu nie chcialabym miec z toba nic wspolnego. Nie stawisz sie na zadna rozprawe? Ty ciemna maso - sad cie doprowadzi. I sad nie jest glupi- dobrze oceni twoje skamlenie a moze I dzieci odbierze, bos glupia I niezrownowazona.

To jak mu tak zle to czemu nadal nie zlożył pozwu? Nie wierze,ze on odejdzie odemnie:(

Kobito,nie złożył pozwu,bo jak już ktoś napisał,biedny.A mieć za żonę taką heterę,to lepiej się na suchej gałęzi powiesić.

Nie hetera:( Potrafie mu nieba uchylić i byc super miła o ile i on jest dla mnie czuły i miły !!!

O masakra zobaczcie na to https://gimb.us/-Qn

Takie wlasnie zony sa durne. Kobieto on ewidentnie kogos ma. Niech wiec odejdzie. Bedziesz miala spokoj, w koncu kogos znajdziesz, on bedzie szczesliwy bez ciebie. Dzieciom tez bedzie lepiej, niech nie patrza na ta patologie I ta nowa babka meza na pewno jest normalna, wiec beda mialy dobre wzorce, bo ty jestes chora I zepsujesz je

Powiedz mi czemu jestem durna!!! Bo walcze o dobro dzieci? One potrzebują ojca! Ojca na codzień a nie raz na tydzien lub dwa. I co ja mam teraz sama zrobic jak odejdzie, kto dokonczy budowe domu?On sie waha czy dokonczyc, a fach ma w garsci.Dzieci mu tego nie wybaczą, gdzie mają miesZkac nadal w starej ruderze?

Bo to co robisz nie prowadzi do szczęśliwego zakończenia. .. takiego jakie sobie wymyśliłaś pewnie już nigdy nie będzie. .. a na pewno nie z obecnym mężem. Nie chcesz się z tym pogodzić i ty sama zaczęłaś być tym samym po stronie która nie ma racji. .. twoja walka krzywdzi wszystkich ale ty masz to w nosie. .. jeżeli martwią cię kwestie domu czy widzenia ojca z dziećmi to wszystko da się do grać i po rozwodzie. .. tylko ze mam wrażenie że twoim celem jest tylko miłość męża wbrew jego woli i to jest chore. Nie to ze chciałabyś dobra dzieci , bo nie szkoda ci ich wykorzystywać do twoich potrzeb. .. a tak nie robi matka która chce oszczędzić dzieciom cierpienia. .. ale po co ja to piszę ... ty jesteś jak nawiedzona. .. kiedyś zrozumiesz ale pewnie jeszcze wiele cierpienia będzie to wszystkich kosztować żeby do ciebie dotarło. ..

Kobieto dzieci wybacza I bedzie im tak lepiej, ale ty oczywisxie jestes taka psychiczna, ze nastawisz zle do ojca, bedziesz ryczec, narzekac, nauczysz go nienawidzic. Kogo obchodzi twoj dom? Co za pusta baba. Sama sie troche rusz

Polowa jego rodzenstwa kaze mu sie puknac w czoło,ze odchodzi. Dzieci płacza i co ja mam zrobic. Tak po prstu odpuscic:(

Dzieci płaczą przez ciebie! !! Bo wyciągasz je w to wszystko.. zamiast zapewnić ze ojciec je kocha , chociaż nie kocha mamusi.. robisz im sieczkę z mózgu... zamiast dbać o dobre ich relacje to stworzylas sobie sojuszników. ... tylko szkoda że nie pomyślałaś że przez to cierpią. .. a teraz smiesz się zalic że dzieci płaczą. ..dzieci na pewno cierpią przez rozwód rodziców i bez twoich zagrywek. .. zamiast im pomóc wykorzystujesz je z premedytacją i zimną krwią i to jest coś czego powinnaś się wstydzić

Owszem mam z nim 2 dzieci i jestem przez to silniejsza i będe jescze silniejsza. On z tego co slyszalam i co mowil sam ,ze waha sie odejsc bo "żal mu najbardziej dzieci i tylko przez to nadal jest z nami" Wiec widze cichą nadzieje,ze nie zlozy pozwu,bo ja tego nie zrobie nigdy.

Każdą swoją wypowiedzią pogrążasz się coraz bardziej. .. powoli JA zaczynam mieć ciebie dość a co dopiero twój mąż który chyba jako jedyny z was dwojga myśli o dzieciach. . Jeżeli TO jest dla ciebie zwycięstwo to masz tego co chciałaś ... WYGRAŁAŚ. .. nie odejdzie choć cię nienawidzi. .. brawo.

Autorka robi wrazenie rozedrganej zaryczanej strachliwej naiwnej glupiej baby. Takiej sieroty. Z******te zycie szykujesz sobie, mezowi I dzieciom. Pieprzona egoistka. Jestes antypatyczna I niesamowicie durna. Co ty wypisujesz? Powinnas sie leczyc.

Tak,Jak każda żona chce byc dla niego najfajniejsza i najlepsza i jedyna na swiecie i najbardziej kochana! Po co sie ozenił:( Po co zmarnował mi zycie jakby teraz chcial mnie zostawic i cala budowe domu na mojej głowie:(

Tak bywa, ludzie sie rozstaja. Zle sie czyta, to co piszesz. Krzywdzisz meza I dzieci. Krzywdzisz siebie. Opamietaj sie, miej godnosc.

To czemu do cholery nie sklada pozwu skoro mowicie,ze on i tak odejdzie?

To na co on czeka/ ?

masakra