M jak Miłość 2

Kisielowa  walczy  ze smogiem

Myślałam, że to fejk z Agą że to serio, jednym słowem MAKABRA

cyrk na kołach

Aga z Olkiem???!!!! Ku...! To juz przesada. Niech teraz ktos napisze, że Aga jest ok. To zwykla ...! Sorry, ale taka prawda.

ale to było słabe jak Olek z Agnieszka ogladali ten film i ona mówi do niego ze ma jeszcze 3 sprawę/ prośbę do niego, czyli co ona go poprosiła by on sie z nią przespał, ??????????????/

szkoda mi Roberta lubiłam tego chłopaka,

Mysle,ze Olek szybko sie znudzi Agnieszka. Bedzie z nia do momentu az przejda mu motyle w brzuchu. Tak latal za Aga a wczesniej za Aneta do pierszej sprzeczki. Seks sie znudzi to zakonczy.

Nie cierpie watku Aski i jej faceta. Na sile jest w tym seriqlu trzymana. 

Przecież ktoś musi Wojtka wychowywać, a macocha, z którą jest bardzo zżyty, jest jego opiekunką prawną (jego matka została pozbawiona władzy rodzicielskiej, a ojciec nie żyje)

Ale Wojtka tez nie musza pokazywac. Nic nie stracimy

Szymek  dużo  je  , okropny  z  niego  żarłok

1 godzinę temu, Gość Gosc napisał:

Ale Wojtka tez nie musza pokazywac. Nic nie stracimy

Ale Wojtek to wnuk Barbary jest, czyli członek rodziny.

Była  dziewczyna  Leszka  jest  w  ciąży,  Nina  powie  to  Joasi,  ale  on  nie  jest  pewny  czy  to  jest  jego  dziecko

Marszałek  jest  zachwycony   Nadią,  opiekunką   do bliźniaczek

Ula  nie  chce  ślubu  z  Bartkiem,  on  jest  zły,  Janek  chce  wyjechać  z  Grabiny

Wróci  Michał  i  ostrzeże  Joasię  przed  Leszkiem,  mówiąc, że  to  podrywacz  i  złamał  serce  niejednej  dziewczynie

7 godzin temu, Gość nowość napisał:

Wróci  Michał  i  ostrzeże  Joasię  przed  Leszkiem,  mówiąc, że  to  podrywacz  i  złamał  serce  niejednej  dziewczynie

Nie wiadomo czy Michał wróci; Mogą rozmawiać przez telefon albo Skype'a.

Michał nie wróci będą rozmawiać przez telefon ale on nie wróci co do Agi no cóż nie ona pierwsza nie ostatnia po prostu zawsze lubiła zajętych facetów Budzyński ją kręcił jak był mężem Marty tak samo Tomek dopóki był zajętym facetem ją kręcił Marcin był "super" gdy ich romans był tajemnicą potem się wstydziła przed koleżankami go więc ona lubi zajętych facetów. Przecież Wernera długo zwodziła Jacka też niby potem mu dała szansę ale po jakimś czasie jej coś nie pasowało. Także to taka kobieta która lubi mieć to czego nie może mieć wydaje mi się że ona problemy emocjonalne/ psychiczne.

Witam, mam prośb . Może któraś z Pań tu komentujących miałaby ochotę odpowiedzieć na kilka pytań? Przeprowadzam badania na temat polskich tele- sag rodzinnych, między innymi o serialu M jak miłość. Będę bardzo wdzięczna za wszystkie udzielone odpowiedzi. Prosiłabym także o określenie swojego imienia, wieku, wykształcenia i miejsca zamieszkania ( miasto czy wieś). Z góry dziękuję  

1.      Jakie tele-sagi rodzinne Pani ogląda? ( M jak Miłość, Klan i inne)

2.      Jaki obraz rodziny ukazują według Pani polskie tele-sagi rodzinne?

3.      W jaki sposób według Pani serialowy wizerunek rodziny jest spójny z wyobrażeniami zbiorowymi Polaków na temat rodziny?

4.      W jaki sposób tele-sagi wpływają na Pani  postrzeganie świata?

5.      Według Pani nośnikiem jakich wartości są polskie tele-sagi?

6.      W jakim stopniu według Pani życie serialowych bohaterów jest podobne do realnego życia?

7.      Jakie są Pana/Pani zdaniem najczęściej poruszane wątki w tele-sagach?

8.      W jaki sposób seriale wpisują się w Pana/Pani rytuały codzienne?

9.      Zauważa Pani jakieś podobieństwo między mitem a telesagą?

22 godziny temu, Gość gość napisał:

Witam, mam prośb . Może któraś z Pań tu komentujących miałaby ochotę odpowiedzieć na kilka pytań? Przeprowadzam badania na temat polskich tele- sag rodzinnych, między innymi o serialu M jak miłość. Będę bardzo wdzięczna za wszystkie udzielone odpowiedzi. Prosiłabym także o określenie swojego imienia, wieku, wykształcenia i miejsca zamieszkania ( miasto czy wieś). Z góry dziękuję  

1.      Jakie tele-sagi rodzinne Pani ogląda? ( M jak Miłość, Klan i inne)

2.      Jaki obraz rodziny ukazują według Pani polskie tele-sagi rodzinne?

3.      W jaki sposób według Pani serialowy wizerunek rodziny jest spójny z wyobrażeniami zbiorowymi Polaków na temat rodziny?

4.      W jaki sposób tele-sagi wpływają na Pani  postrzeganie świata?

5.      Według Pani nośnikiem jakich wartości są polskie tele-sagi?

6.      W jakim stopniu według Pani życie serialowych bohaterów jest podobne do realnego życia?

7.      Jakie są Pana/Pani zdaniem najczęściej poruszane wątki w tele-sagach?

8.      W jaki sposób seriale wpisują się w Pana/Pani rytuały codzienne?

9.      Zauważa Pani jakieś podobieństwo między mitem a telesagą?

 

Lubię  wszystko

bardzo mi szkoda Kamila

- szkoda mi było małej Basi , lubie Marysię ale dzisiaj to Maryśka zagrałą najgorsza swoja role, mimo ze było mi jej zal to dziś tą rozpacz grała tak sztucznie ze aż patrzeć sie nie dało na jej mimikę i te łzy, zero emocji tylko przymrużone oczy  no masakra

-zastanawia mnie jedno, skoro ten cały Dariusz pochodził i tam mieszkał i w przeszłości żona popełniła samabójstwo bo dowiedziała sie o molestowaniu dzieci i jej siostra tez wiedziała, to nikt tego nie wiedział na policji nie było nic wiadomo ,tylko spokojnie pracował w gminie

Basta bardzo słuszna uwaga o tym pedofilu.Jakim cudem przez kilka lat nikt się nie domyślił,że taka osoba mieszka w okolicy zwłaszcza w tak małej społeczności gdzie wszyscy o wszystkich wszystko wiedzą?

Basia tez głupia jak but. Bo duza dziewczyna mieszkała w stolicy i powinna mieć wiecej rozumu wiecej wiedziec o zagrożeniach. Teraz ojciec jej da popalić. Nigdzie nie wyjdzie tylko do szkoły i zero komputera telefonu i kolezanek. Marysia to porazka strasznie gra.

Pieńkowska gra jak amatorka. To co ona gra to żenada. I na końcu słowa Artura "MIELIŚMY CHOLERNE SZCZĘŚCIE" wtf? kto pisze te dialogi?

8 godzin temu, Gość GgG napisał:

Pieńkowska gra jak amatorka. To co ona gra to żenada. I na końcu słowa Artura "MIELIŚMY CHOLERNE SZCZĘŚCIE" wtf? kto pisze te dialogi?

Mieli szczęście,bo nie stało się nic gorszego.

8 godzin temu, Gość GgG napisał:

Pieńkowska gra jak amatorka. To co ona gra to żenada. I na końcu słowa Artura "MIELIŚMY CHOLERNE SZCZĘŚCIE" wtf? kto pisze te dialogi?

Mieli szczęście,bo nie stało się nic gorszego.

A za co Artur dziękował na końcu odcinka Marysi?

te scenarzystki to totalnie przeginają niewiem co one mają w głowie że z tych kobiet robią takie ...ki sory za określenie. Agnieszkę już całkowicie zniszczyli ( chociaż ona od początku miała porąbane rolę) ale która normalna w miarę szanującą się kobieta do tego dojrzała i rzekomo odpowiedzialna n poważnym stanowisku ( bo to prokurator przecież) sypia bez skrupułów z kuzynem własnej córki i sypia z wszystkimi facetami jednej rodziny i ich kumplami Izka kompletna memeja nienadająca się do roli kuratora i organy ścigania nie mogące sobie poradzić z takim psychopatą jak Artur Ulka rozchwiana i mistrzyni w komplikowaniu sobie uczuć Marta wiecznie nadąsana i wiecznie wszystkich angażuje w rozwiązywanie swoich problemów Julka swego czasu cholernie narzucała się Pawłowi dopiero teraz odpuściła Alka podła baba która udawała że kocha Pawełka a przy pierwszej lepszej okazji go zdradziła i zachodzi z kumplem z pracy w ciąże teraz wyrodna matka która nie potrafi wychować Baśki i byłemu mężowi oddaje Gośka tak samo po porostu sobie nowe życie  w USA zaczyna zapominając o własnym dziecku i własnej rodzinie w Polsce, maryśka też tragiczna matka która nie potrafi kontrolować i przypilnować swojej córki daje się zwodzić małej manipulantce i krętaczce że idzie spotkać się z "kolegą" czyli pedofilem dobrze że Artur da jej teraz popalić Aśka udaje święta niewinna wierną żonę a tak naprawdę jakby mogła wskoczyła do łóżka Uniatowskiemu. tylko udaje " cnotkę niewidomkę" . Jedynymi normalnymi kobietami są Kinga i Marzena ( kobietka z charakterem). Reszta porażka nie spotkałam w życiu prawdziwym takich kobiet jak przedstawiają scenarzystki tego serialu

To prawda, że postacie kobiece są fatalnie kreowane, chyba jest w tym prawda, że scenatrzystki w życiu prywatnym poporostu nienawidzą kobiet. Marszałek to nie jest przypadkiem mężem matki Kingi?

20 minut temu, Gość Gość co napisał:

To prawda, że postacie kobiece są fatalnie kreowane, chyba jest w tym prawda, że scenatrzystki w życiu prywatnym poporostu nienawidzą kobiet. Marszałek to nie jest przypadkiem mężem matki Kingi?

Tak,jest jej mężem.

3 godziny temu, Gość XYZ napisał:

Tak,jest jej mężem.

To dlaczego on się tak publicznie ślini  na widok każdej napotkaniej laski? Zwłaszcza, że robi to również przy kindze- dziwne

Kiedyś Marszałek był normalny, teraz w parze z Filarskim zachowuje sie jak pajac. 

1 godzinę temu, Gość Aaaaaa napisał:

Kiedyś Marszałek był normalny, teraz w parze z Filarskim zachowuje sie jak pajac. 

Może  starzeje  się( uśmiech),  jest  sympatyczny,  Filarski  ma  taki  wpływ  na  niego  ,że  zapomina  o  dobrych  manierach,  zobaczył  Nadię  i  stracił  głowę

To prawda ale dla mnie o wiele gorszy jest Filarski ten facet to tragikomedia . Nie wiem co on bierze ale tak tragicznej postaci dawno nie widziałam błazen jeden Marszałek przynajmniej ma swoją godność a ten ... nie ciekawe czy kolejną niankę będzie podrywał

3 godziny temu, Gość GOŚĆ1233 napisał:

To prawda ale dla mnie o wiele gorszy jest Filarski ten facet to tragikomedia . Nie wiem co on bierze ale tak tragicznej postaci dawno nie widziałam błazen jeden Marszałek przynajmniej ma swoją godność a ten ... nie ciekawe czy kolejną niankę będzie podrywał

Z Filarskiego zrobili postać komediową,ale kiedyś to był kawał buca. Pogardzał Krzysztofem,uważał się za kogoś lepszego,bo tamten był biedniejszy a sam teraz nie jest w lepszej sytuacji materialnej.