Szukam Autora "Chciałbym Cie pieścic.."

"TakPOProstu" Idź spać , daj mi trochę ochłonąć ,bo zwariuje przez Ciebie i to co piszesz , a co gorsza jeszcze mi się przyśni i cooo ? Ehh

"TakPOProstu" Idź spać , daj mi trochę ochłonąć ,bo zwariuje przez Ciebie i to co piszesz , a co gorsza jeszcze mi się przyśni i cooo ? Ehh

"TakPOProstu" Będę czekać chociaż długo nie wytrzymam :-)

Czekam na odpowidz suczko :)

"TakPOProstu" Odpowie ,ale na co mam odpowiedzieć ?

czesc Edi...dalej jestes mokra po nocy? bo widzę,że nieźle popłynełaś wczoraj;)

Hej ,no troszeczkę , trudno było ochłonąć mi ajjj ciężko

A u Ciebie co tam ?

Okres niemowlęctwa tak do 7-8 roku życia może pomińmy bo wtedy nic szczególnego się nie dzieje i generalnie nie zapowiada późniejszej katastrofy. 1. Okres żywota od 7-8 roku do 12-14. Tępa dziewczynka ogląda Hajk Skjul Mjuzikal tudzież jakieś inne g@wno którego nie znam. Pierwsze symptomy przyszłego skretynienia. Jeszcze nie interesujem się chłopakami ale pokrótce ma to ulec zmianie. 2. Okres żywota od 14 do dopóki d**a nie sflaczeje i nadaje się do r@chania. Tępa małolata poznaje że penis nie jest obrzydliwy i że można go sobie wsadzić do mordy. Tak więc tępe małolaty PIE**olą się przez całe, k**wa, dnie. D**y dają tylko agresywnym, chamskim, pewnym siebie synalkom bogatych starych. Jeśli któraś zaciąży to nic straconego. Bad Boy kopnął w dupsko, ale zawsze można polecieć do spokojnego frajera którego 24 godziny wcześniej traktowała jak g****o której jej się przylepiło do buta, wmówić mu miłość i żeby łożył na nie swojego bachora. OPRÓCZ TEGO CAŁY CZAS DRZE RYJA ŻE WSZYSCY FACECI TO CH@UJE, SZOWINISTYCZNE MĘSKIE ŚWINIE I NA OKRĄGŁO PIER@DOLI O KULTURZE GWAŁTU. FRAJER POTULNIE WYSŁUCH*JE GRZMOTÓW I CZUJE SIĘ WINNY, PODCZAS GDY GDZIEŚ TAM JAKIŚ BAD BOY NAPIER@DALA PO RYJU SWOJĄ SETNĄ KOBIETĘ, NA CO W ODPOWIEDŹI ONA DAJE MU D**Y W KAŻDEJ MOŻLIWEJ POZYCJI. Jeżeli ją weźmie to rzecz jasna jest frajerem galaktyki, ale ch*j z tym: mamusia i klecha włożyli mu za gn@ja że trzeba być dobrym więc ją bierze. WAŻNE (!!!!): Tępa ślicznotka idzie głównie na ch*jowe albo zaoczne studia w typie kulturoznawstwa albo socjologii. Jeżeli już poluje na spokojnego frajera to oczywiście musi być ustawiona, toteż spokojny frajer musi studiować cosik na polibudzie albo medycynę. Ale jako że tępe ślicznotki są w ch*j niewyżyte i nigdy im dość sadyzmu to zaczyna się wyszydzanie kolegów ze studiów, zwłaszcza historyków. Toteż jeżeli jesteś facetem i idziesz na humanistyczne studia, to od swoich "koleżanek" trzymaj się z daleka, na całe szczęście masz jeszcze szanse u jakiejś dziołchy z polibudy o ile grasz w gry komputerowe i jesteś uległy. Mniej fartowni którym rodzice zabraniali grać w gry idą na jakieś prace socjalne i umierają w samotności. Punkt 2 i 1/4 (D O T Y C Z Y T Y L K O N I E K T Ó R Y C H T Ę P Y C H C I P A L E P U N K T W I D Z E N I A J E S T W S P Ó L N Y ) : TĘPA C**A STAJE SIĘ ZAPIEKŁĄ FEMINISTKĄ DRĄCĄ JAPĘ: "KOBIETA TO NIE TYLKO D**A I CYCKI, WIĘC TROCHĘ SZACUNKU, C***U". WSZLAKIE PRETENSJE SĄ KIEROWANE TYLKO I WYŁĄCZNIE DO PRAWICZKÓW OSKARŻANYCH O MIZOGINIĘ , DO KTÓRYCH SFEMINIZOWANE MEDIA DRĄ RYJE "NIC DZIWNEGO ŻE ŻADNA CIE NIE CHCE , PRZECIEŻ JESTEŚ OBLEŚNYM, AGRESYWNYM S*********M, KTÓREMU TYLKO C**A W GŁOWIE". W INNYM MIEJSCU BAD BOY DALEJ NAPIE**ALA SWOJĄ SETNĄ KOBIETĘ PO RYJU, TA DALEJ DAJE MU D***LA, DOPÓKI D***L NIE SFLACZEJE I BAD BOY NIE ZASADZI MU GIGANTYCZNEGO KOPA. JEDNOCZEŚNIE W ARABII SAUDYJSKIEJ KOBIETA MA SWOICH BAD BOJÓW, A EUROPEJSKIE FEMINISTKI WALCZĄ O ABORCJĘ, BO CHCĄ WYSKROBAĆ BACHORA KTÓREGO ZROBIŁ IM BAD BOY, KTÓRY NA WIEŚĆ O TYM ŻE BĘDZIE OJCEM ROZPŁYNĄŁ SIĘ W POWIETRZU. Punkt 2 i 1/2: okres żywota 30-35: Nasza bohaterka ciągnie swojego frajera do kina na wszlakiej maści Dzienniki Brydżyt Dżons czy inne Dwieście milionów twarzy Greja. Wiadomo, mam trzy dychy na karku, za uno momento d**a mi sflaczeje, dlaczego nieszczęsny frajer musi wysłuchiwać moich grzmotów że on NIE JEST idealnym Grejem z bajki, właścicielem wielkiej korporacji, demonem seksu, nie ma w ch*j czasu dla mnie (bo musi zapie**alać żebym miała na waciki) , a ja JESTEM jak nieszczęsna Brydżyt Dżons która ma trzydzieści lat, nie ma bachora i za chwilę d**a jej sflaczeje 3. Żywot jak już d**a sflaczeje i Bad Boje nie chcą tam wkładać bolców : Nasza bohaterka jest "szczęśliwą" żoną i matką, czytaj: marudzącą starą rurą pracującą za talerz zupy w jakimś gównianym biurze, ale spoko: mąż-frajer jest inżynierem, więc hajs się zgadza. Dzieciarnia rośnie jak na drożdżach, synalek nie może chodzić na imprezy bo mamusia się nie zgadza bo wpadnie w "złe towarzystwo". Dlatego mamy w domu dwudziestoparoletniego prawiczka co tylko do kościoła biega, bo mamusia jest w ch*j religijna, i każdej niedzieli goni dzieciaki żeby słuchały klechy jak przez 45 minut pie**oli że bycie dobrym popłaca, bo po śmierci dostaniemy za to nagrodę. W tygodniu nauka, nauka, nauka, nauka. Mama goni do fizyki (której sama za ch*ja nie rozumie ani ona ani jej tępy synalek. A córeczka ? Wyrasta na wierną kopię mamusi. I wracamy do punktu 1. PS: Aha, zapomnieliśmy o Bad Boju. Co nasz zły chłopiec teraz odpie**ala ? Co ten sk**wysyn knuje, jakie ma plany ? No bo przecież przer@chanego starego drewna w którego onegdaj wkładał swego drągala teraz nie tknie nawet kijem przez szmatę. A no on teraz dobiera się do c*pki córeczki. Młodej, 16-letniej. Hahah.

8:37 "gość" Najpierw się pytasz a później nie nie odpowiadasz :-( , ??? . Chyba że to Ty napisałeś ta całą litanię ?

to wyobraź sobie, że odwiedzam w domu Ciebie i Twojego chłopaka...uśmiechasz się do mnie, a ja od początku marze żeby Cię pieprzyć, siadam bliżej, rozmawiamy, patrze się na Twoje cycki i i daje Ci do zrozumienia, ze mam na Ciebie chęć, widzę, że Ci się to podoba...Twój chłopak wydaje się nie widzieć, że podobamy się sobie...delikatnie dotykam Twojego uda, a Ty zaczynasz niby przypadkiem kłaść swoje ręce na moim udzie w przelotnym dotyku...on jest zmęczony i zaczyna przysypiać na kanapie, a nam szumi w głowie ...jesteś coraz bardziej odważna, a mój rozporek robi się większy...dalej?

Okres niemowlęctwa tak do 7-8 roku życia może pomińmy bo wtedy nic szczególnego się nie dzieje i generalnie nie zapowiada późniejszej katastrofy. 1. Okres żywota od 7-8 roku do 12-14. Tępa dziewczynka ogląda Hajk Skjul Mjuzikal tudzież jakieś inne g@wno którego nie znam. Pierwsze symptomy przyszłego skretynienia. Jeszcze nie interesujem się chłopakami ale pokrótce ma to ulec zmianie. 2. Okres żywota od 14 do dopóki d**a nie sflaczeje i nadaje się do r@chania. Tępa małolata poznaje że penis nie jest obrzydliwy i że można go sobie wsadzić do mordy. Tak więc tępe małolaty PIE**olą się przez całe, k**wa, dnie. D**y dają tylko agresywnym, chamskim, pewnym siebie synalkom bogatych starych. Jeśli któraś zaciąży to nic straconego. Bad Boy kopnął w dupsko, ale zawsze można polecieć do spokojnego frajera którego 24 godziny wcześniej traktowała jak g****o której jej się przylepiło do buta, wmówić mu miłość i żeby łożył na nie swojego bachora. OPRÓCZ TEGO CAŁY CZAS DRZE RYJA ŻE WSZYSCY FACECI TO CH@UJE, SZOWINISTYCZNE MĘSKIE ŚWINIE I NA OKRĄGŁO PIER@DOLI O KULTURZE GWAŁTU. FRAJER POTULNIE WYSŁUCH*JE GRZMOTÓW I CZUJE SIĘ WINNY, PODCZAS GDY GDZIEŚ TAM JAKIŚ BAD BOY NAPIER@DALA PO RYJU SWOJĄ SETNĄ KOBIETĘ, NA CO W ODPOWIEDŹI ONA DAJE MU D**Y W KAŻDEJ MOŻLIWEJ POZYCJI. Jeżeli ją weźmie to rzecz jasna jest frajerem galaktyki, ale ch*j z tym: mamusia i klecha włożyli mu za gn@ja że trzeba być dobrym więc ją bierze. WAŻNE (!!!!): Tępa ślicznotka idzie głównie na ch*jowe albo zaoczne studia w typie kulturoznawstwa albo socjologii. Jeżeli już poluje na spokojnego frajera to oczywiście musi być ustawiona, toteż spokojny frajer musi studiować cosik na polibudzie albo medycynę. Ale jako że tępe ślicznotki są w ch*j niewyżyte i nigdy im dość sadyzmu to zaczyna się wyszydzanie kolegów ze studiów, zwłaszcza historyków. Toteż jeżeli jesteś facetem i idziesz na humanistyczne studia, to od swoich "koleżanek" trzymaj się z daleka, na całe szczęście masz jeszcze szanse u jakiejś dziołchy z polibudy o ile grasz w gry komputerowe i jesteś uległy. Mniej fartowni którym rodzice zabraniali grać w gry idą na jakieś prace socjalne i umierają w samotności. Punkt 2 i 1/4 (D O T Y C Z Y T Y L K O N I E K T Ó R Y C H T Ę P Y C H C I P A L E P U N K T W I D Z E N I A J E S T W S P Ó L N Y ) : TĘPA C**A STAJE SIĘ ZAPIEKŁĄ FEMINISTKĄ DRĄCĄ JAPĘ: "KOBIETA TO NIE TYLKO D**A I CYCKI, WIĘC TROCHĘ SZACUNKU, C***U". WSZLAKIE PRETENSJE SĄ KIEROWANE TYLKO I WYŁĄCZNIE DO PRAWICZKÓW OSKARŻANYCH O MIZOGINIĘ , DO KTÓRYCH SFEMINIZOWANE MEDIA DRĄ RYJE "NIC DZIWNEGO ŻE ŻADNA CIE NIE CHCE , PRZECIEŻ JESTEŚ OBLEŚNYM, AGRESYWNYM S*********M, KTÓREMU TYLKO C**A W GŁOWIE". W INNYM MIEJSCU BAD BOY DALEJ NAPIE**ALA SWOJĄ SETNĄ KOBIETĘ PO RYJU, TA DALEJ DAJE MU D***LA, DOPÓKI D***L NIE SFLACZEJE I BAD BOY NIE ZASADZI MU GIGANTYCZNEGO KOPA. JEDNOCZEŚNIE W ARABII SAUDYJSKIEJ KOBIETA MA SWOICH BAD BOJÓW, A EUROPEJSKIE FEMINISTKI WALCZĄ O ABORCJĘ, BO CHCĄ WYSKROBAĆ BACHORA KTÓREGO ZROBIŁ IM BAD BOY, KTÓRY NA WIEŚĆ O TYM ŻE BĘDZIE OJCEM ROZPŁYNĄŁ SIĘ W POWIETRZU. Punkt 2 i 1/2: okres żywota 30-35: Nasza bohaterka ciągnie swojego frajera do kina na wszlakiej maści Dzienniki Brydżyt Dżons czy inne Dwieście milionów twarzy Greja. Wiadomo, mam trzy dychy na karku, za uno momento d**a mi sflaczeje, dlaczego nieszczęsny frajer musi wysłuchiwać moich grzmotów że on NIE JEST idealnym Grejem z bajki, właścicielem wielkiej korporacji, demonem seksu, nie ma w ch*j czasu dla mnie (bo musi zapie**alać żebym miała na waciki) , a ja JESTEM jak nieszczęsna Brydżyt Dżons która ma trzydzieści lat, nie ma bachora i za chwilę d**a jej sflaczeje 3. Żywot jak już d**a sflaczeje i Bad Boje nie chcą tam wkładać bolców : Nasza bohaterka jest "szczęśliwą" żoną i matką, czytaj: marudzącą starą rurą pracującą za talerz zupy w jakimś gównianym biurze, ale spoko: mąż-frajer jest inżynierem, więc hajs się zgadza. Dzieciarnia rośnie jak na drożdżach, synalek nie może chodzić na imprezy bo mamusia się nie zgadza bo wpadnie w "złe towarzystwo". Dlatego mamy w domu dwudziestoparoletniego prawiczka co tylko do kościoła biega, bo mamusia jest w ch*j religijna, i każdej niedzieli goni dzieciaki żeby słuchały klechy jak przez 45 minut pie**oli że bycie dobrym popłaca, bo po śmierci dostaniemy za to nagrodę. W tygodniu nauka, nauka, nauka, nauka. Mama goni do fizyki (której sama za ch*ja nie rozumie ani ona ani jej tępy synalek. A córeczka ? Wyrasta na wierną kopię mamusi. I wracamy do punktu 1. PS: Aha, zapomnieliśmy o Bad Boju. Co nasz zły chłopiec teraz odpie**ala ? Co ten sk**wysyn knuje, jakie ma plany ? No bo przecież przer@chanego starego drewna w którego onegdaj wkładał swego drągala teraz nie tknie nawet kijem przez szmatę. A no on teraz dobiera się do c*pki córeczki. Młodej, 16-letniej. Hahah.

9:01 "gość" No mów dalej i dalej ... Czekam

mówisz mu żeby poszedł spać bo widzę w Twoich oczach, że chcesz żebym wziął Cię na kanapie na której siedzimy, ale on nie chce i zostaje...wstajesz i proponujesz herbatę...przecież nie odmówie, wychodzisz do kuchni po czym odwracasz się zza rogu z nagą piersią i palcem pokazujesz na mnie żebym przyszedł do Ciebie, chwytam Cię za tyłek i podnosze dociskając do ściany, a Tyoplatasz mnie nogami wokół bioder ukazując swoje majteczki, zaczynamy się całować dziko, namiętnie, błądzisz po moich włosach rękami kiedy ja liże Ci szyje, jest nam tak dobrze, urywane płytkie oddechy i głębokie westchnięcia potęgują podniecenie, zrywam Ci stanik pieszcząc pierś dłonią, a ustami wpijam się w Twoje usta i namiętnie pieścimy się językami, jednocześnie ocierając się o Cibie...czuje, że robisz się mokra...

9:07 "gość" Mów dalej .... nie przerywaj mmmm

ręką rozpinasz mi rozporek i całując chwytasz k****a i zaczynasz go walić mocno i namiętnie, masz dzikie napalone oczy i już wiem jak to skończymy...po chwili przenoszę Cię na blat w kuchni przy oknie tak zeby adrenalina była większa i ktoś mógł nas zobaczyć, wypinam Cię do siebie i zaczynam lizać Ci tyłek, podoba Ci się to, jęczysz i prosisz żebym Cię pieprzył ale jeszcze nie teraz...schodzę niżej językiem i głęboko wsadzam Ci go w słodką cipkę, wyjesz z rozkoszy, a ja namiętnie Cię liże...przekładam Cię na plecy i zaczynam mokrą i długą minetę...cały czas masz ręke w moich włosach...i wtedy Twój chłopak krzyczy Twoje imię, zamieramy w bezruchu, a on wstaje z kanapy na której przysnął...

zeskakujesz z blatu i poprawiasz szybko spódniczkę i bluzkę, przywieram do ściany, a Ty wychodzisz szybko i odprowadzasz go do sypialni...było blisko ale dziś już nie zrezygnujemy z tego pożądania. Siadam na kanapie, aTy przeciągasz majteczki na bok i siadasz okrakiem na moim nabrzmiałym k*****e, słyszę Twój jęk i podniecenie, odchylasz się do tyłu i tańczysz na mnie swoimi biodreami, a ja pieprząc Cię liże Ci wypięte piersi, po chwili, zmieniamy pozycję na misjonarza namiętnie się całując w usta, po czym oboje pieścimy wzajemnie sobie szyję i uszy...

19:12 "gość" Moww dalej mmm ...

Dawaj dawaj dalej bo to mnie kręci bardzo:-)

szepczesz mi do ucha żebym wyruchał Cię jak swoją sukę...podniecają mnie te słowa więc zaczynam mocniej, szybciej i brutalniej Cię pierdolić...kładę Cię na brzuch, a pod biodra wsuwam Ci poduszkę, moim oczom ukazuje się kształtny wypięty tyłek i obie słodkie dziurki, nurkuje językiem między Twoje pośladki i przez chwilę tak Cię pieszcze, po czym brutalnie wbijam kutasa, aż krzyczysz z bólu, okrakiem zaczynam pieprzyć Cię z góry krzycząc z rozkoszy, Twoje włosy robią się mokre, a rosa pokrywa nasze ciała, podnieca mnie Twój widok i marzę tylko o tym żeby Cię zalać...dalej?

Nie pytaj się tylko to zrob , mowdalej

wskakujesz na mnie na jeźdźca i na stojąco nabijasz się na moją pałę, trzymam Cię w tym czasie za tyłek i nabijam jeszcze mocniej, łapiesz mnie ręką za brodę i zmienionym z podniecenia głosem krzyczysz mocniej! więc wbijam się jeszcze mocniej i jestem bliski wytrysku więc zdecydowanym ruchem ściągam Cię z siebie i kładę na boku tak, że podwijasz nogi i ukazuje się Twoja cipka, bez zastanowienia wchodzę w Ciebie od tyłu, a Ty kładąc nogę na nogę sprawiasz, że jest jeszcze ciaśniejsza...

Ohhhh rób to dalej , nie przerywaj mmmm jest wspaniale ahhh

nie mamy gumy, a oboje chcemy żebym skończył w środku...więc po chwili pieszczot łapię Cię za kark i i doginam do łóżka tak, że wypinasz się do mnie tyłkiem, wsadzam Ci tam palec*****eszczę, powoli nieśpiesznie, po chwili wkładam Ci w tyłek swojego nabrzmiałego bydlaka, a Ty piszczysz z bólu ale chcesz dalej, łapię Cię za ręce żebyś nie mogła uciec, a drugą ręką ciągne za włosy waląc bez opamiętania w Twój tyłek, twarz wykrzywia Ci grymas podniecenie, spływamy już cali potem, a ja po same jaja, które biją o Twój tyłek jak opętane p*****le Cię w tyłek, po dłuższej chwili następuje fala orgazmu, która wyzwala we mnie nie kontrolowane ruchy i dochodzę w Twoim tyłku zalewając go lepką i ciepłą spermą...opadamy bez sił na łóżko, a Ty namiętnym pocałunkiem dziękujsz mi i z uśmiechem mówisz, że marzyłaś żeby ktoś tak Cię zeszmacił...

jesteś mokra, podobało się? z tej strony autor oczywiście;) będę o 14 jeśli chcesz bo za chwilę muszę spadać...

Cholera jasna przez Ciebie jestem znów napalona podniecona i gotowa mmmm ajjjjj .

Domyslilam się że to Ty , bo tylko Ty tak piszesz mmm sexownie mmm , a czemu musisz spadać ??? I czemu się nie odzywales tak długo?

jestem tak namiętny, że gdybyś była obok to dla mnie skoczyłabyś w bok, chciałabyś taki scenariusz zrealizować?

Bardzo bardzo jesteś kuszący z tym by to spełnić ahhh fajnie by było hehe ;-)

jestem w pracy i za chwilę mam ważne spotkanie z Zarządem mojej firmy...nie było czasu ale jak przeczytałem, że TakPOProstu robi Ci lepiej postanowiłem o sobie przypomnieć;)