Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość globus

Kobiety dojrzałe część piąta

Polecane posty

He he,moje Wy wariatki ;) Cyferko Ano urosła :D Trochę popielić trzeba było... Mój J w remonty się nie wtrąca,chyba,że chodzi o dach Ale dwa lata temu,wynajął ekipę do malowania naszego :D Adziu Ja dzisiaj zjadłam dwa plasterki gotowanej szynki,bynajmniej nie na kanapce :D I żyję :D :D :D Przed 17 jadę do Juniora z córką i wnuczką Chyba się za nim stęskniły albo na odwrót...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maria59
Dzień dobry dziewczyny. Proszę podeślijcie deszcz do mnie :) Sucho w ogrodzie chociaż podlewam wężem. Pozdrawiam czerwcowo koleżanki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hahahaaa... wariatka A. melduje się na popołudniowej herbatce...:D Byłam znowu z sunią w lesie. Jejku, ile ona kleszczy na sobie dziś przyniosła!! Łaziły po jej futrze i miejsca do wgryzienia szukały. Powyciągałam co mogłam i zniszczyłam dziadostwo. Ble...!! Mój pies co prawda jest zabezpieczony przeciw kleszczom i każdy zdycha zaraz po wgryzieniu się w skórę, ale po co mają te pajęczaki kąsać moją psinę. Sama też się w łazience dokladnie obejrzałam i zdaje się, że mnie nie zaatakowały. Wyślę........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem Wam, że jestem już po obiedzie. Jakoś tak mi się zeszło, no i nie zjadlam drugiego śniadania. Jak wróciłam z lasu, to była już pora wybitnie obiadowa. Pożarłam więc te moje pierogi z serem, surowym masłem, cynamonem i odrobineczką cukru kokosowego. Pyszne jedzonko..!!:) Teraz delektuję się herbatką na trawienie. Kompa nie odpalam... z komórki piszę... nie lubię tego... ale czasem mnie najdzie i klikam w te maluśkie telefoniczne literki...:P Dzieci dzwoniły. Na Helu są. Pogodę mają wspaniałą. Właśnie szaleją na helskiej plaży. Wnusia zachwycona!! Wychodzi na to, że udał się im ten majowo-czerwcowy wyjazd. Aaa... mała dostała się do przedszkola... i to do takiego, które jest dokładnie vis a vi ich domu... córka cieszy się bardzo, bo blisko i do tego ta placówka ma dobrą opinię i wielki ogród w którym widzimy jak ciągle dzieciarnia buszuje... jest się z czego cieszyć, bo w Łodzi dostać się do wskazanego przez rodziców przedszkola jest niezmiernie trudno... Teraz trzeba tylko mieć nadzieję, że nasza mała M. nie będzie chorować, jak to w żłobku było. Nie wierzę w to jakoś zbytnio. No, ale cóż, zobaczymy co to we wrześniu będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćhdhdhdhd
a my wolimy dekorala xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Dołącza do popołudniowej herbatki następna wariatka to znaczy ja:D:) x dziewczyny Wy tak ble ble a ja w kuchni pichciłam. Zapraszam na botwinkę.Chyba jest smaczna.Upiekłam też boczuś do chlebka / był naprawdę chudy/. Jeszcze nie próbowałam!!! W miedzy czasie zadzwonił Juniorek. Lubie z nim gadać.W poniedziałek zaczyna sesję. Troszkę wystraszony elektroniką. No i znowu babcia ma o czym myśleć.!! Ja naprawdę już jestem ...myśliwym... a tu ciągle mnożą się sprawy o których trzeba myśleć. Zawiadamiam Was,że mam na głowie farbę. Zaraz polecę myć globus:) x Marylko nem problem:) wysyłam Ci woziwodę pod warunkiem ,że u mnie też popada:D x Dziewczyny pozdrawiam hejka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witajcie w wariatkowie??? Nasze stacyjkowo zmieniło nazwę ha,ha,ha Globusiku ty upiekłaś boczek, a ja korzonki grzeję. Coś mi się przypalają.... Cyferka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Coś mi nie wychodzi logowanie z telefonu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stacyjkowo ,stacja Wariatkowo :D Proszę wysiadać i głupka udawać ;) A tak na poważnie,też chcę deszczu... Globusiku U mnie przedwczoraj była botwinka Zupa jedna z moich ulubionych i szczawiowa i...wszystkie lubię oprócz żurku ;) Boczku też niet,Adziu! Tobie też nie wolno bo dam po łapkach! ;) Cyferko Grzej ile wlezie :D Tylko się nie oparz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Ha ha witam w stacyjkowie wariatkowie. Zapraszam na zwariowaną kawę:) Ja już piję. x Cyferko grzej ile się da . Tylko ciepłota pomoże. Ja z telefonu nie piszę bo nie lubię. Mam za grube palce do klawiatury a i oczęta nie te. x Imuś no to mamy podobne smaki. Zupy które wymieniłaś też bardzo lubię.Szkoda,że są sezonowe. x U mnie poranek chłodny!!!! a toć to czerwiec. x Ada hej mała nie szalej ,tak śpiewa M.Rodowicz. Ty też nie szalej z remontem:) mierz siły na zamiary. x Miłego weekendu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczęta wariatki! To sie uśmialam z was z samego rana. Wczoraj troszkę popadało. Nie wiele to dało,no ale zawsze coś. Dzisiaj troszke chłodniej, chmury sie pokazują. Okna na oścież pootwierałam. Globus dosiadam się z mim kubełkiem kawy. Dzisiaj mam wolne. Syzyfy mnie wołają. Botwinkę bardzo lubię. Cieżko dostać takie cudo. Ada fajnie ze wnusia dostala sie do pobliskiego przedszkola. Marylko wysylam ci chmury deszczowe, dotra na pewno. Cyferko zdrowiej i grzej plecy. Imuś ja tez popieliłam w ogródku. Milego wochenende dla was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka :-D Luna Ty się nie śmiej, bo też należysz do tego grona :-D wariatkowa;-) Podeślij nam trochę ciepełka,kości marzną temu chorują :-( Witajcie na kawie. Globusiku,dzięki. Słoneczny dzień się zapowiada,aczkolwiek zimno jest. Wróciłam z obchodu ;-) Ada super wiadomość z tym przedszkolem. Poszczęściło się dziewczynom.Nie tylko w Łodzi trudno się dostać do wskazanego przedszkola :-( U nas to samo,chociaż mieścina mała.... Ime wszystkie zupy wymienione przez ciebie bardzo lubimy,ale są zakazane w mojej kuchni, ze względu na skłonności do kamicy nerkowej u chłopaków :-( Marysiu,ja Ciebie też nie poratuję :-( Sucho wszędzie,deszczu niet! Dobrego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Kochane, Szalone Wariatki...!! :D:D:D No i mamy sobotkę. U nas pod znakiem remontu. Mąż właśnie wrócił ze sklepu obładowany białą farbą (sufit) pędzlem szczotkowym (mycie ścian) i jeszcze jakimś potrzebnymi remontowymi d**erelami. O dziwo, humor ma dobry, bo sobie z lekka pogwizduje. Niebywała sprawa! Hehehe... myślałam, że będzie gorzej... a tu pogwizduje...:P:P:P O zupach piszecie. No, to u mnie jest tak: -szczawiową UWIELBIAM i mimo, że nie mogę, to od dziecka UWIELBIAM -botwinki nie znoszę, od dziecka tak mam -żurek lubię, co jakiś czas gotuję -czernina NIENAWIDZĘ, nie tknę, a fuj....!! :( -mleczne mam do nich odczucia podobne jak do botwinki i czerniny -rosół UWIELBIAM, też od dziecka Inne zupy lubię, jadam, ale już się nimi tak jak szczawiówką i rosołeczkiem nie zachwycam. Wyślę.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dalej o żarciu... Ime, nie bój żaby... :D boczku nie tknę... po pierwsze nie mogę tłustego (chora trzustka) po drugie jakoś nie lubię mięcha... mój pan za to baaardzo lubi... szczególnie boczuś, goloneczkę, wątróbeczkę itp. ale już dawno temu zrozumiał, że takie jedzenie bardzo mu szkodzi, więc nie przyrządzam tych potraw. A moje dzisiejsze menu tak wygląda: I śn. - tradycyjnie owsianka i gorzka herbata II śn. - dwa sucharki i filiżanka ziół obiad - 4 małe ziemniaczki z koperkiem, sałata i pomidor ze szczypiorem polane winegretem, filet z kurczaka podwieczorek - garsteczka fasoli kolacja - kasza jaglana z surówką warzywną Powiem Wam, Kochane Wariatki, coś jeszcze. Zważyłam się wczoraj, zważyłam się też dzisiaj. Okazuje się, że przez jeden dzień ubyło mi 1,2kg.:D Sama nie wiem jak to się stało?! Czyżby takim zbawiennym krokiem było nie jedzenie pieczywa (bułki pszenne) i picie dużej ilości wody...?! Było, nie było... organizm ruszył i zaczyna chudnąć...!! Tak się cieszę...!!:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Globi, tak, tak... ja wiem, że z robót fizycznych to najbardziej wskazane jest mi leżenie...;) dobrze pamiętam, że nie wolno mi się szarpać... mąż remontuje, a ja wstałam całkiem niedawno:P i zaraz idę zaraz z psem do lasu, a potem w gary... później stanę się inspektorem nadzoru budowlanego i będę kontrolowała przebieg prac...:P:P:P U nas też susza... widzę jak bardzo wyschnięta jest leśna ściółka... pewnie niedługo zacznę wynosić pudełeczka (najlepsze są takie po lodach firmy Grycan) z wodą dla ptaków... razem z sąsiadami robimy tak co roku... trzeba naszym braciom mniejszym pomagać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć wariatki Gwarno tu od samego rana ;) Ja sobie dzisiaj dłużej pospałam,jak Adzia Adziu Przebiję Cię z tą dietą :P Zjadłam wczoraj dwa wspomniane plasterki szynki,potem 2 kanapki z ciemnego pieczywa,pod wieczór 2 kawałki arbuza :D Stanęłam na wadze i...Całe 57,2 kg Tak więc Adziu,zaproszenie wciąż aktualne :D Jutro sklepy pozamykane,to też jedziemy trzy baby na zakupy dzisiaj Junior narzeka na posiłki w szpitalu :( Nawet pielęgniarki mówią,że okropne Ostatnio Junior dostał na kolację spleśniały chleb a na obiad ziemniaki jak skała :D Chciałam żeby schudł ale nie na takim wikcie Wy wiecie ile moje dziecko waży? 79,4 kg a jest wyższy ode mnie tylko 3 cm :O No dobra,spadam :D Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Cześć jestem na niedzielnej kawusi. Która Paniusia reflektuje ,zapraszam. x Ada uśmiałam się, ha ha. Najlepiej być inspektorem nadzoru:D to dobra fucha!!!!!:) powodzenia w remontach. x Imuś jaki jest wikt w szpitalach to ja wiem. Karygodne!!!! współczuję Juniorkowi. x Miłej niedzieli wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Witam i na kawę zapraszam. x Dość niedzielnych przyjemności.Zawijamy rękawy i zabieramy się za syzyfy. U mnie niedziela upłynęła w deszczu.Cały dzień padało. x Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Globusiku. U mnie super pogoda była,pół dnia na Rodos przesiedziałam... pilnowałam kota :-D Ten to ma życie....cały dzień na podwórku, ulubione miejsce to studnia,wygrzewał się tam pół dnia. W nocy była ulewa i burza. Globusiku,mój studencik ma jeszcze zaliczenia,sesja zaczyna się chyba w przyszłym tygodniu.Trzymam kciuki za Twojego i elektronikę ;-) Imuś już tydzień minął K w szpitalu. Jak się trzyma ?? Jeśli chodzi o szpitalne jedzenie,moja mama nigdy nie narzeka, wręcz przeciwnie :-D zawsze mówi,że jedzenie bardzo dobre i za dużo :-) Adziu jak żyjesz? Zaraz koniec urlopu,jak tam prace ?? Luna Marysiu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Witaj Cyferko dzięki za kciuki:) za też trzymam od samego rana. Dobrze byłoby gdyby udało mu się zaliczyć.Będzie wiadomo po południu. U mnie słońce wstało .Zanosiło się na dzień słoneczny. Tylko się zanosiło:) bo już jest pochmurno. A co mi tam!!!!:) niech będzie jak chce.Taka jest ugodowa:) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry Wasze dzieciaki zaliczają,jakkolwiek to nie brzmi a moja C ma od dwóch tygodni przekładany egzamin :( Jedyneczko K ma focha...Bo gdyby mama nie zauważyła tego garba,to by go nie było w szpitalu :D Jak te dzieci rozumują.Lepiej z garbem ale w domu ;) Co do jedzenia szpitalnego,to ja też nie narzekałam ale szczerze mówiąc,nie chciałabym jeść tego co Junior tam dostaje ;) Globusiku U mnie wczoraj też cały dzień padało ale to dobrze,brakowało już wilgoci Biorę się dzisiaj za moją małą spiżarnię Tata zrobi mi nowe półki Jest bardzo nieustawna i pod skosem Co się tam namęczę to moje ;) Muszę posiedzieć na projektem Do uzdrzeni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie !! Z nad pysznej owsianki w miseczce cześć Wam mówię. Fajna niedziela u nas była. Pracowita. Mąż dobrze się spisał i pokój dwa razy pomalowany. Piękna, ciepła, wesoła, bardzo intensywna żółta barwa cieszy nasze oczy. Teraz dosycha. Trzeba będzie jeszcze parapet i kaloryfer pomalować. A potem to już tylko panele na podłogę kłaść i pokój odnowiony. Chłop mój malował i siłą rzeczy niedzielne spacery z psem na mnie przypadły. Dwa razy do lasu poszłam. Na oba te wyjścia dołączyła do nas sąsiadka. Nagadałyśmy się za wsze czasy.:D Obie opiekujemy się wnukami i ostatnio nie miałyśmy czasu dla siebie. Wczoraj nadrobiłyśmy gadulcowe zaległości.:P Moja sąsiadeczka jest świetną grzybiarką, rozglądała się więc za nimi. Niestety, nic nie ma. Ponoć o tej porze roku znajdowała w naszym lesie maślaczki i prawd****** Teraz zero grzyba. Chyba za sucho jest. Wczoraj, w prawdzie, przeszła niewielka burza i trochę popadało, ale to przysłowiowa kropla w morzu potrzeb.:( Za oknem słyszę hałasy... znaczy się, że chodnik pod blokiem zrywają... będzie układana nowa kostka... zrobią też nowe podjazdy i miejsca parkingowe dla naszych samochodów... super sprawa... i spółdzielnia ładnie się zachowała, bo od kilku dni wiszą w klatkach schodowych ogłoszenia, że zarząd bardzo mieszkańców przeprasza za ewentualne niedogodności spowodowane tym remontem... Wyślę. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ime, nigdy, przenigdy, nie narzekałam na szpitalne (lub sanatoryjne) jedzenie... ale taż nigdy nie dostawałam spleśniałego chleba, czy też niejadalnych ziemniaków... czymś takim dzieci karmić... toż to woła o pomstę do nieba...!! A jak babskie zakupy, udały się?? ;) x Globi, nooo właśnie, właśnie... ta wczorajsza burza nadciągnęła z północnego zachodu... znaczy się od Ciebie przyszła... dziękuję za podesłanie deszczyku...🌼 x Cyferko Rodos, to fajowa sprawa... a jeszcze jak się zabawy kotka ogląda, to sama przyjemność... A... nasza wczorajsza burza w nocy do Ciebie doszła... popatrzcie jak to pogoda po kraju wędruje... od jednej, do drugiej i do trzeciej z nas...:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Cześć Babeczki. x Cyferko dziękuję za czarną.Piję i raduję podniebienie. U mnie czarne chmury.Na niebie i w głowiznie.Niestety Juniorek poległ na elektronice.:( No cóż tak to bywa. Nie wszystko idzie jak z płatka. Jest zasmucony tym samym czarny humor udzielił się i mnie.Ważne,że poza elektroniką zdał dwa egzaminy. Jeszcze dużo przed nim. x Imus Spiżarnię szykujesz na zapasy zimowe??? a nawet jeśli nie to taki schowek się przyda. Czy pomidory już posadziłaś. Zawsze myślę o Tobie jak mam na talerzu pomidora z głąbem w środku. Twoje zapewne są bez głąbów. x Ada Jak ja lubię takie zmiany w domu.Pamiętaj,że męża trzeba chwalić za to co i jak robi:) Faceci bardzo to lubią.:) x Dziewczyny zbieram się i idę do szkoły.Czekają mnie zajecia i klasówki:) x Dobrego dnia. e

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Mamy szlabanik!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Jeszcze napiszę kilka słów o pogodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Już się zachmurzyło .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×