Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość globus

Kobiety dojrzałe część piąta

Polecane posty

Witajcie !! Sobotni poranek w domu. x Globusku, dzieny za kawencję. Przyda się bardzo. Na rozgrzewkę i na rozruch. Coś mnie łamie w kościach, a do tego jeszcze od wczoraj gardło boli. Pewnie i ja, dwa razy odbierając wnusię, coś w tym żłobku załapałam. Masakra po prostu. Na APAP-ie i Rutinoscorbinie jadę. Córka w poniedziałek i wtorek wolne wzięła, więc aż do środy mogę być w domu. x Imuś, żart to, czy nie żart... obojętnie co, to jednak smutna sprawa... ech, ci faceci...😭 x Cyferko, u Was wczoraj lało i wiało, a dziś buro-ponuro. Podobna pogoda i u nas jest. Wczoraj, jak wstałam, to był mróz. Wszystko za oknem pokryte warstwą szronu. W dzień stopiło się, bo kropił deszcz. Na niebie cały czas czarne, ołowiane chmury. Późnym wieczorem zaczęło lać i wiać. Dobrze, że już zdążyłam z Łodzi wrócić. Dziś widzę na termometrze +6,5*C. Słonka brak. Znowu ciężkie chmury przewalają się po niebie. Mąż mój dziś musiał, jeszcze przed świtem, do pracy pojechać. Także sobotnie zakupy i wyjście z psem wyjątkowo na mojej głowie. Dobrze, że sklep i łąkę dosłownie pod blokiem mamy. Na dalsze wyprawy dziś się zupełnie nie nadaję.:( Po powrocie nastawię wielki gar rosołu. Dla przeziębionych to najlepsze żarełko. Będzie ten rosół na trzy dni. Nic, tylko odgrzewać i się nim rozgrzewać. Herbata z imbirem, miodem i cytryną też jest dobra! <(_)> <(_)> <(_)>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny ;) Wiecie co? Chciałabym żeby to był żart... Nie pierwszy raz taka sytuacja ale myślałam,że to już nie wróci Kobiety zawsze biorą winę na siebie,ja się nie czuję winna Niby przeprosił ale co mi z takich przeprosin? Jak ktoś przeprasza to nie popełnia tego samego błędu drugi raz i tyle Ale moja wiara w lepsze jutro,legła w gruzach :( Paskudna pogoda dzisiaj,szaro buro,jak w mojej duszy Bądźcie zdrowe ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adazina
Szlaban....?! :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A to nie szlaban, tylko strona nr 3 się zacięła. Ime Kochana, chłopy to taka dziwna i niereformowalna nacja. Mój np. ma łagodną formę cukrzycy. Na tabletkach jest, ale jeśli nie będzie o siebie dbał, to czeka go insulina. W związku z tą chorobą ma całkowity zakaz picia alkoholu. No i co? Ano, raz na jakiś czas piwo wypije! Nie daje sobie przetłumaczyć, że sam sobie krzywdę czyni. Ech, ech, ech...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Imuś Kochanie nie!!!!! nie możesz tracić nadziei .Nie masz powodu brać winy na siebie.Jesteś stanowcza i tak musisz trzymać.Wyobraź sobie ile J kosztowały te przeprosiny. Mężczyźni nie są skorzy do przeprosin a jednak zrozumiał błąd i przeprosił.Może zrozumie i następnym razem wyhamuje. Ja w to wierzę i wcale go nie usprawiedliwiam. Imus u mnie również pogoda okropna. Cały dzień leje i wieje. Pozdrawiam Cię serdecznie. x Ada Twój Men zrozumie jak zacznie się kłóć. Niestety piszesz prawdę, że są niereformowalni. Jak się czujesz??? x Miłej niedzieli wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Dzień dobry. Zapraszam na spotkanie przy kawie. Jak Wam minęła niedziela. Ja miałam pracującą. x Do uzdrzeni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry. Witaj Globusiku. Piję kawę z Tobą,ale nadal nieprzytomna jestem :-( Niedzielę miałam pól,na pół ;-) Studencik odjeżdżał,trzeba było kilka słoików przygotować,parę poleceń wydać ;-)i takie tam... Zwariuję chyba jak wreszcie nie wyjdzie słońce :-( Już nie pamiętam kiedy świeciło... Imuś jak sytuacja w domu? Trzymaj się. Nie komentuję tego co powiedziałaś,ale jest mi bardzo przykro :-( Ada mam nadzieję,że nie rozchorowałaś się na dobre.... X Luna Marysiu Rudzia wpadaj kawa codziennie dla ciebie przygotowana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paniusie ;) Globusiku U mojego J,jest dokładnie na odwrót Przeprosiny przychodzą mu z łatwością,jakby spluwał Gorzej z poprawą Jedyneczko Ja też chcę słońca :( Adziu Jak tam wnusia i Ty? Jak się czujecie? Lunka,Marysia,Rudzia 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Babeczki !! Och, u nas już jest coraz lepiej. Wnusia ma odpowiednio dobrany antybiotyk i jeszcze do niego 2 x dziennie inhalacje, więc choroba mija. Mała mniej kaszle i od soboty nie gorączkuje. A ja całą niedzielkę leżałam sobie i przeziębienie mija. Tylko, od tego polegiwania, mój marny kręgosłup mnie bardzo boli. Odcinek lędźwiowy. Muszę chyba no-spę łyknąć. Ona rozluźnia mi mięśnie i ból troszkę łagodnieje. Także widzicie, jak nie jedno, to drugie. Starość nie radość, ech...:( x Globusku, kawka z Wami to sama przyjemność. Tak się cieszę, że my tu sobie razem piszemy. Wierzcie mi, to ogromna radość. x Cyferko, i ja marzę o słonku. Bardzo je lubię. Taka pogada, jaka jest teraz, działa na mnie strasznie depresyjnie. Oby już nareszcie nadeszła śliczna, ciepła, słoneczna wiosenka...!!! x Ime, a mój pan to w sumie nawet całkiem niezły chłop jest. Tylko z przyznaniem się do winy własnej ma jakiś problem. Naprawdę nie pamiętam, żeby mnie kiedykolwiek w życiu przeprosił. Ot, taki już jest. x Była kawka, to ja teraz herbatusię zrobię. Gorącą, mocną, z dodatkiem soku z dzikiej róży: <(_)> <(_)> <(_)>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Witajcie Dziewczyny. x Cyferko mam tak jak i Ty. Tęsknie za słońcem a nawet jeśli nie zaświeci słońce to chmury żeby nie były takie groźne.Wiszą nisko i do tego codziennie pada. Mam dość:( Wróciłam późno ze szkoły. Na szczęście nie było sprawdzianów bo zarobiłabym zero:D x Imus słowo przepraszam jest bardzo pożądane ale nie tak żeby go rzucać bez przemyślenia.Rozumiem Cię ,że boli:( bardzo Cię podziwiam i cenię. Trzymaj się i niech będzie tylko lepiej. x Aduś i wice wersa :) codziennie rano wyglądam Cię i myślę czy jedziesz czy smacznie śpisz:) To prawda dobrze nam ze sobą i takie chwile niech trwają zawsze. Lubię rano wyruszać w podróż,zaglądam przez okna do Cyferki, naszej Miłości,Lunki ,Marylki no i oczywiście do Ciebie. Do Rudzika nie mogę trafić:( Dobrze,że Ty i wnusia wracacie do zdrowia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, wieczorową porą! :) Globusku Przemiły, fajnie jest mieć świadomość, że są na świecie takie sympatyczne koleżanki.❤️ Naprawdę, piszę to szczerze. Podobno dziś mamy pierwszy dzień astronomicznej wiosny, a jutro jest pierwszy dzień wiosny kalendarzowej. I ja poczyniłam pewne postanowienia. Dietetyczne postanowienia. Muszę wziąć się w garść, bo czuję, że znowu przytyłam. Tak więc koniec ze słodkościami. Koniec z pieczywem na kolację. Jeśli pozwolicie, to znowu będę pisała codzienne menu. Tak jest mi łatwiej przestrzegać diety. Jak coś się tu u nas napisze, to tak jakby dało się słowo. Głupio byłoby łamać je.:D Dziś mój jadłospis durny był. Bo tak się sama na siebie (za to moje ponowne przytycie!) wściekłam, że odechciało mi się jedzenia. No i menu wyglądało następująco: I śniadanie - owsianka na wodzie i kawa z mlekiem II śniadanie - nie było niby obiad - banan, dwa sucharki, kawa z mlekiem podwieczorek - nie było kolacja - zielony koktajl ( zmiksowana roszponka, kiwi, banan i odrobinka wody) Jutro już muszę rozsądniej postępować. Myślę, że tak to będzie: I śniadanie - owsianka na wodzie, kawa z mlekiem II śniadanie - 2 jajka na miękko (bez żadnego pieczywka!) obiad - zupa pomidorowa z odrobiną ryżu podwieczorek - 2 sucharki z masłem (muszę masło, ze względu na chore oczy) kolacja - zielony koktajl (zmiksowany ogórek, gruszka, pomarańcza) Wiem, że owoców nie powinno się jadać w drugiej połowie dnia. Najlepiej byłoby te owocowo/warzywne koktajle pić na II śniadanie. Ale ja bardzo chcę, żeby i mój mąż codziennie je wypijał. A my spotykamy się tylko wieczorami. I tak sobie wymyśliłam, że zielone koktajle będą nam zastępowały kolacyjki. Zobaczymy czy będę chudła. Jeśli tak, to dobrze. A jeśli nie, to jednak będę musiała wypijać je przed południem.:) Wyślę->

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
c.d. mojego przytruwania i diecie.:P Posiłków powinno być pięć, a odstępy pomiędzy nimi nie dłuższe niż 3 godziny. Ponieważ jednak od środy zacznę znowu baaardzo wczesnymi rankami do wnusi jeździć, to pierwsze moje śniadanie przypada na nieludzką godzinę 4:00. Drugie śniadanie byłoby o godz. 7:00 a obiad o 10:00. Hahahah... tak przecież być nie może... obiad przed południem...:D:D Wymyśliłam więc, że małych posiłków musi być sześć, a nie pięć. I tak: I śniadanie - 4:00 II śniadanie - 7:00 przekąska - 10:00 obiad - 13:00 podwieczorek - 16:00 kolacja - 19:00 Już te godziny zanotowałam sobie i kartkę zaraz do portfela włożę. Muszę się nauczyć w tych godzinach jadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...i jeszcze parę przemyśleń w sprawie mojego zdrowego żarełka... Już wiem, generalnie jadłospis ma być taki: I śniadanie - 4:00 -> owsianka na wodzie + kawa z mlekiem II śniadanie - 7:00 -> sucharki z masłem + gorzka herbata przekąska - 10:00 -> jakiś owoc + kawa z mlekiem obiad - 13:00 -> coś delikatnego np. ryba (lub chude mięso) z warzywami, albo jakaś lekka zupa podwieczorek - 16:00 -> kasza (jęczmienna, jaglana, bulgur lub gryczana) odrobinkę polana olejem + biały ser, albo jajo, albo jogurt kolacja - 19:00 -> zielony koktajl My Polacy odeszliśmy od jedzenia kasz. A to wielka szkoda, bo kasze są bardzo zdrowe: http://www.poradnikzdrowie.pl/zywienie/co-jesz/kasza-najlepsza-dla-zdrowia-i-szczuplej-figury_38823.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uuu... właśnie wyczytałam, że kasze powinno się jadać z dodatkiem jakiegoś produktu pochodzenia zwierzęcego: "Kasze źródłem białka. Ze względu na zawartość białka po kasze powinny jak najczęściej sięgać osoby, które nie jedzą mięsa. Trzeba jednak pamiętać, że białko to ma w swym składzie niewiele lizyny (poprawia przyswajanie wapnia, łagodzi objawy przeziębienia, grypy, uczestniczy w procesie odnowy tkanek) i tryptofanu (bierze udział w produkcji serotoniny, zwiększa odporność, łagodzi migrenę, kontroluje pracę serca) – aminokwasów, których organizm nie potrafi sam wytworzyć. Dlatego kasze powinno się jeść w towarzystwie produktów pochodzenia zwierzęcego, np. z mlekiem, jogurtem, jajkiem, serem, chudym mięsem oraz z roślinami strączkowymi. Najwięcej lizyny i tryptofanu zawiera kasza gryczana." Tak więc muszę zrobić poprawkę... i do "kaszowego" podwieczorku dodawać nieco białego sera, albo jajo, lub wypijać trochę jogurtu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No, dobra... post edytowałam... do podwieczorku dopisałam coś zwierzęcego... A teraz pora spać. Pa, do jutra......!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ktory to byl pierwszy watek? Zarzuccie no linka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Witajcie. Zapraszam do stoliczka ,kawa czeka. x Wstaje mi się bardzo ciężko. Całą noc lało. Teraz za oknem ciemno. Do tego w sobotę jest zmiana czasu:( wiecie że tej zmiany nienawidzę. x Ada Twój jadłospis jest urozmaicony ale wymaga bardzo dużo pracy. Jeżeli z tym wszystkim podołasz to efekty będą w krótkim czasie. Życzę Ci powodzenia. x Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry:-) Zapraszam na kawę. Ada dla Ciebie owsiankę na wodzie i kawę z mlekiem :-D Rozbawiłaś mnie do łez :-D Musiałaś przed snem być bardzo głodna. Mnie też trochę przybyło po zimie, ale nie będę się katowała.Odstawiam gluten,słodycze i jem co chcę do 16-stej. X Obudził mnie dzisiaj deszcz. Wyprawiam Emka na badania.To już dzisiaj. Trzymajcie się.Pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Witaj Cyferko dzisiaj M idzie do szpitala??? trzymam kciuki za powodzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Globusiczku to skierowanie do szpitala, ale nie wiem jak to będzie wyglądało. Strasznie to przekombinowane, pojechał na badania ze skierowaniem szpitalnym?? W każdym razie spodziewam się dzisiaj jego powrotu. X Ależ leje :-( Smutny ten pierwszy dzień wiosny.... Dzieciakom nawet na wagary nie będzie chciało się iść :-( A Ty dzisiaj nie w szkole ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie !! U nas też szaro za oknami. Ale nie pada. Przed południem wybieram się do miasta. x Globusku, dzięki za kawusię! :):) Oj, nie... mój jadłospis nie wydaje mi się bardzo pracochłonny... raczej proste rzeczy w nim są... ale jeszcze muszę nad tym wszystkim popracować... bo wydaje mi się, że te warzywno/owocowe koktajle nie są dla mnie na noc dobre... obudziłam się z uczuciem kwasu w żołądku... niemiłe to... może zielone koktajle bedę u córki w południe (jako przekąska) pijała... a na kolację np. kasza z dodatkami... x Cyferko, wczoraj nie byłam mocno głodna, tylko strasznie zdeterminowana... a w zasadzie wkurzona na samą siebie... trochę ostatnio pofolgowałam sobie i oczywiście odbiło się to na mojej wadze... mam wrażenie, że puchnę jak balon... tak być nie może... wyciągnęłam z biurka notes, w którym od lat zapisuję wagę... był już czas, że ważyłam 98kg... przeraziłam się, że za chwilę zobaczę na wadze 100kg... nastały więc dłuuugie miesiące mozolnej pracy i mocno w dół zjechało... miałam nadzieję, że niedługo z przodu szóstkę zobaczę... ale coś poszło nie tak... przestałam się kontrolować... tu czekoladka, tam ciacho, pieczywo na kolacje i kilogramy w górę strzeliły... dziś zważyłam się... jest 78,3kg... jeszcze moment, a znowu na 80kg wskoczę... TAK BYĆ NIE MOŻE...!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O, może tak ma moje menu wyglądać: I śniadanie - 4:00 -> owsianka na wodzie + kawa z mlekiem II śniadanie - 7:00 -> sucharki z masłem + gorzka herbata przekąska - 10:00 -> owoc + kawa z mlekiem obiad - 13:00 -> coś delikatnego np. ryba (lub chude mięso) z warzywami, albo jakaś lekka zupa podwieczorek - 16:00 -> zielony warzywno/owocowy koktajl kolacja - 19:00 -> kasza (jęczmienna, jaglana, bulgur lub gryczana) odrobinkę polana olejem + biały ser, albo jajo, albo jogurt Koktajle mogłabym robić na podwieczorki i wtedy zabierałabym słoiczek dla męża.:D Zaraz sobie to wydrukuję.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Adazina zbadaj tarczyce TSH

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny A u mnie na obiad zupa serowa ;) Adziu Ja nie wiem jak Ty to robisz ;) Mam wrażenie,że im bardziej dietujesz,tym bardziej tyjesz Mam niedoczynność i przy tej chorobie niby się tyje... Weszłam na wagę i tam całe 59 kg,przy wzroście 170 cm I tak się zastanawiam...Dlaczego ja nigdy w życiu na żadnej diecie nie byłam :D W nocy lało niemiłosiernie,za to dzisiaj słońce,choć zapowiadali deszcz Chciałam iść ogarniać podwórko ale jakoś nie mam chęci :( Do miłego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Imuś ;-) U mnie słońce przedziera się... Emek wrócił z badań. Kolejne terminy ustalone : za tydzień, następny po świętach i następny 17 maja.... Bardzo duży kamień,na kolejnej wizycie będzie decyzja,jaką metodą go zlikwidują. X Hałasują dzisiaj za oknem :-( Wycinka gałęzi,na robocie nie mogę się skupić..... Pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Cześć Babki. Ada są osoby które mają tendencję do tycia. Szczerze mówiąc współczuję im. Ciągła kontrola. Ja podobnie jak Imus nigdy nie byłam na żadnej diecie i w tej chwili bardzo chciałabym przytyć. Nigdy nie jadłam dużo słodyczy bo po prostu nie mam na nie chęci.Wiem że one są sprawcami całego ambarasu. Jeżeli odstawisz słodkości rychło będzie efekt.Powodzenia. x Cyferko OOOOOO Matko aż tyle terminów??? w końcu nie wiadomo który będzie aktualny. Oby nic sie nie wydarzyło.Czas szybko leci więc w końcu nadejdzie ten dzień. x Imuś Oczywiście u mnie w nocy również lało. Dzisiejszy dzień pochmurny ale bez deszczu.Zauważyłam,że żywopłot zaczyna się zielenić. U Ciebie w ogrodzie zapewne czuje się powiew wiosny. x Do uzdrzeni wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie !! Jadę dziś nieco później, więc mogłam pospać o godzinkę dłużej. Gorąca kawa dymi i pachnie: (_)> (_)> (_)> Dobrego dnia, kobitki! 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Witaj Ada bardzo potrzebuję kawy.Dziękuje za przygotowanie. x Nie mam zapału do życia liczę na kawę. x Dobrego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siemka :-) Dzięki za kawę Ada. Globusiku mam to samo,ale muszę coś z tym zrobić ;-) Tak łatwo się nie poddam :-D Pada,pada nieustannie :-( A w Japonii zakwitły wiśnie... Piszesz Globusiku o zieleniejącym się żywopłocie... u mnie jak w środku zimy :-( Idę po zakupy. Posłucham przy okazji jak ptaszki świergolą;-) Globusiku nie masz szkoły dzisiaj?? Pozdrawiam Wszystkie koleżanki. Dobrego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×