Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Dodo19i5

Grudnióweczki 2017

Polecane posty

Gość gość
Jesli tak ostrzegasz to widocznie cos musiało cie spotkać może podziw się z nami tu na forum?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podzielisz*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mnie, bo ja od początku wiedziałam że nie wolno i koniec. O czym chcecie wiedzieć? O zakażeniach i obumarciach płodu? Odklejeniu łożyska? Skurczach i poronieniu? Historii znam masę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chodzi mi o to żeby wam siać panikę. Ja tylko się podzieliłam rada, bo potem jest płacz i rozpacz. Oczywiście znam kobiety którym nic się nie stało. Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak znasz teorie a nie praktykę to się nie wypowiadaj. Mysle ze kazda zna takie historie i jakby na wszystko tak patrzeć to cale życie byloby w nerwach. Lekarze sa po medycynie i wiedza co mówią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A! I kazda ma swoj rozum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie z teorii tylko z praktyki znam. Ale nie z autopsji - tu chyba nie widzisz roznicy. Życzę wam jak najlepiej, naprawdę, tylko powtarzam się - współżycie w ciąży zawsze niesie ryzyko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I lekarze medycyny z którymi ja mam kontakt podzielają te opinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najwazniejsza jest równowaga i robienie wszystkiego z rozsądkiem. prawidłowa ciąża nie jest chorobą i nie wolno tego stanu tak traktować. nie ma sensu straszenie ze seks skonczy sie poronieniem, bo tym samym moze się skończyć sprzątanie, jazda samochodem, lub lekki wysiłek fizyczny- jesli z plodem jest cos nie tak. seks poprawia nastroj, uspokaja (oczywiscie jesli obydwie strony tego chcą), nie dramatyzujmy za bardzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny, u mnie już ponad 7 tydzień i mam już dość:( od kilku dni mi non stop nie dobrze, co zjem na śniadanie to zwracam :( praktycznie nic cały dzień nie jem bo nie dam rady. Martwię się o maleństwo bo powinnam się zdrowo odżywiać a tu nie mam możliwości. Jestem już tak tym umęczona, że mam dość, jeszcze się boję że wcześniejszą ciążę poroniłam i żeby to jakiegoś negatywnego wpływu nie miało ;( wizytę u lekarza mam dopiero 15 maja ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mononoke_30
Dziewczyny, oczywiście, że w ciąży zagrożonej powinno się zrezygnować z seksu. Ale w zdrowo przebiegającej już nie. Gościu - może podasz nam jakieś konkretne źródła, zamiast anonimowych wpisów? Oczywiście, że nie można się kochać, kiedy się ma krwiak.. Ale nie można też wtedy chodzić po schodach i schylać się po skarpetki - przy krwiaku trzeba leżeć i wstać można tylko do toalety. Czy to znaczy, że skoro u każdej z nas może wystąpić krwiak, to mamy się w 2 miesiącu ciąży położyć do łóżek, przestać chodzić do pracy, zajmować dziećmi, spotykać ze znajomymi i kochać z naszymi facetami? co za bzdura. Gra wstępna może trwać i godzinę, a sam stosunek być krótki, czuły i delikatny. Nie trzeba się kochać mocno i intensywnie. Wszyscy trąbią, że mamy się nie denerwować a sex i bliskość relaksują. Nie kochać się rok? To dla mnie nie do pomyślenia. Więcej zaufania do Szefa na górze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mononoke_30
@mamagrudniowa najważniejsze to się nie odwodnić - przyjmuj płyny ale w małych porcjach. W takich sytuacjach dzieciom często po prostu przypina się kroplówkę, myślę, że to może być rozwiązanie dla Ciebie. Jak pojedziesz do szpitala i powiesz (a nawet podkoloryzujesz) trochę jak długo nie jadłaś / nie piłaś to umieszczą Cię na tzw. patologii ciąży i tam się Tobą i bobo zajmą. Tylko nie zaniedbaj odwodnienia, jest b. niebezpieczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mononoke_30 tak myślałam żeby podjechać na szpital ale bałam się że mnie wyśmieją że to normalne itp... A biorąc taką kroplówkę wymioty ustąpią? I jak myślisz długo by mnie zostawili ? Nie wiem co zrobić, psychicznie i fizycznie nie mam już sił ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mononoke_30
@mamagrudniowa nie wiem czy ustąpią, ale to najmniej istotne akurat, ponieważ ważniejszy od Twojego samopoczucia jest zarodek i to o niego tu chodzi. Nie wiem jak długo Cię zatrzymają, to zależy od Twojej kondycji i odwodnienia i osłabienia organizmu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama6latki
O tak moj maz na pewno czuje sie odrzucony i nie kochany przez moj nick na kafeterii padlam:) Tak uprawiamy sex ale jest czuly i delikatny a nie ostry, chyba kazdy w tym stanie wie co robi. Dla mnoe tez przerwa przez rok to absurd i dopiero wtedy moj maz znalazlby sobie kochanke. Gosciu dziekujemy za rade a dalej poradzimy sobie same.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kacha1984
mamogrudniowa, szukaj pomocy w szpitalu, czytalam juz takie wpisy, i to wcale nie dobrze ze az takie masz dolegliwosci, bo w koncu musisz miec z czegos sile, a Ty zwracasz to co zjesz, no i jak latwo o odwodnienie. mam pytanie do Was takie - czy nie wydaje Wam się, ze te wszystkie wytyczne na temat odzywiania w ciąży nijak maja sie do rzeczywistosci? no bo u mnie tak jest. po świetach mialam straszna faze na lekkie jedzenie - ciagle mialam ochote na warzywa, glownie pomidory, ogorki. robilam sobie do pracy salatki, pilam soki warzywne i owocowe, na obiad kasza z warzywami. zdecydowanie moj organizm tego potrzebowal i czulam sie po tym dobrze. ktoregos ranka postanowilam na sniadanie zjesc owsianke - mimo ze nie mialam na nia ochoty, ale w koncu to samo zdrowie. zjadlam, i myslalam ze nie dojde do pracy, tak mi bylo niedobrze :O podobnie bylo gdy zmusilam sie w pracy do wypicia kefiru. pare dni temu bylo mi niedobrze, i jakos czulam , ze gdy zjem czipsy to mi przejdzie. i nie mylilam sie :D nie moge sie na sile zmusic , zeby zjesc cos zdrowego bo potem męczą mnie mdłości :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kacha1984
Mamo6latki, no tak, to w ogóle dziwne, ze na forum dotyczącym macierzyństwa masz taki nick :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama6latki
Mononoke ma racje jedz do szpitala. Raczej dolegliwosci nie przejda ale jak dostaniesz kroplowke to na pewno nie stanie sie nic tobie i malenstwu. Odwodnienie jest niebezpieczne, uwazaj na to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mononoke_30
wiadomo, że ciężarnym sugeruje się zdrowe odżywianie a odradza np. to wysoko przetworzone, ale nie ma co być zero-jedynkowym. To raczej sugerowanie, żeby nie przeginać z niezdrowym żarciem. chipsy czy parę łyków coli to nie grzech, jeśli przed nimi był szpinak a po nich chlebek razowy. tylko uważajcie na nowalijki, są często pryskane, a chemia to już szkodzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama6latki
Kacha ale menu ktore opisujesz wczesniej jest jak nakbardziej ok kasza z warzywami i do tego kawalek miesa ja tez tak jadam i uwazam to za zdrowe odrzywianie. Kasze jem rozne i do tego spora ilosc warzyw. Nasz organizm wie co robi hihi a z tymi czipsami nie ma co sie smiac bo jak mnie wczoraj zoladek bolal to sobiekupilam coca cole i mi przeszlo, nie wiem skad mialam ten pomysl. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zawsze lepiej powiedzieć niż nie. I bez obaw, KOCHAJACY mąż nie znajdzie sobie kochanki. Rok to nie jest dużo kochane, nie wiecie chyba co niektóre kobiety przechodzą. Zdrowia wam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama6latki
Odzywianie *

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martucha30
Ja mam mdlosci po miesie,wogole nie moge patrzec na mieso i wedliny. Gotuje zupy na obiad,bo cos trzeba jesc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annaszz
Magda86m - tez czytuje blog mamaginelkolog ;) Jadr chyba dzis do mojej gin, choc wiem ze lepiej byloby jeszcze z tydzien poczekac. Ale ja juz dluzej nie moge, martwie sie i chce wiedziec czy aby na pewno wszysyko jest ok. Objawow prawie nic nie mam, no coz moze powinnam sie z tego cieszyc, ze na razie czuje sie dobrze, ale wiecie jak to jest. Pojade i mam nadzieje uspokoje sie. Zdaje sobie sprawe ze serduszka moze jeszcze nje byc, ale podpytam o kilka spraw i bede spokojniejsza. Gdyby nie fakt ze staralismy sie jakis czas o malenstwo to moze bylabym mniej przejeta i wytrwala jeszcze chwile, a tak to jajko znosze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gościu idź wypowiadaj sie na forum dla wędkarzy, bo mysle ze masz tyle samo doswiadczenia co w tym temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ta dziewczyna -gosc- ma rację i ja znam takie przypadki. Moja przyjaciółka straciła dziecko w taki sposób- zaczęło się od krwawienia po stosunku. A koleżanka z pracy przyznała się dopiero po dłuższym czasie że niestety dostała przez "to" infekcji bo coś tam się wdarlo przez łożysko jakieś bakterie no i niestety. Więc ja się zgadzam i też bym była ostrożna. Trzymajcie się grudnioweczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniaaa33
Martucha 30 ja mam tak samo jak sobie pomyślę o mięsie to aż mi niedobrze. Mężowi jakoś robię ale ledwie daje rade :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez mnie od mięsa odpycha.. i od tłustych potraw. ale mcdonalds bym zjadła aż by mi się uszy trzęsły :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama6latki
Tak Wielkanoc byla ciezka bo wszystko takie tluste ale na codzien jesm miesko z zupy albo z piekarnika jakis kurczak lub ryba. Staram sie nie smazyc bo to tez tluste a potem po takim tlustym jedzeniu mam straszna zgage i bol zoladka wiec staram sie tego uniknac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×