Bardzo atrakcyjne i seksowne kobiety maja życie usłane różami

Faceci je inaczej traktują niż te przeciętne / brzydkie

Takie życie.

To prawda, że są milsi. Wiem po sobie bo kiedy wazyłam 15 kilo więcej to jakoś nie traktowali mnie tak bardzo miło, a teraz schudłam i są faktycznie milsi, częsciej mi pomagają np. przy bagażach. No i zwracają na mnie uwagę na ulicy. Ale mimo to jakoś nie układa mi się nadal w milosci. mimo ,ze wyladnialam

Nic nie musza robić, frajerzy wszystko robią za nie a one tylko zbierają komplementy i podziw

20:05 - twierdzisz że wyładniałaś, ale wygląd to jednak nie wszystko., Przy bliższym poznaniu liczy się charakter, zachowanie, osobowość, inteligencja, poczucie humoru itd. a nie tylko ładne opakowanie.

Wcale nie maja tak pieknie.Wiesz,jakie wredne moga byc baby,ktore zazdroszcza urody ?

up

Co z tego,ze faceci sa mili jak baby sa wredne i chamskie ?

ale dla jednego seksowna to chodzący szkielet, dla drugiego to taka, co waży 140 kilo, dla trzeciego taka co ma 190 cm wzrostu, dla inego 120 cm.

wczoraj Rownowaga w przyrodzie musi byc :D A tak zupelnie serio, to nie czuje potrzeby rywalizowania z innymi kobietami. Jesli jakas czuje potrzebe rywalizowania ze mna, to ona ma problem, a ja sie zwyczajnie odcinam. Jest duzo bardzo fajnych babek, ktore sa zwyczajnie w porzadku dla kazdego. Z takimi trzymam i takie lubie, reszta mnie nie obchodzi :)

Jasne, że te uchodzące za atrakcyjne mają lepiej. Np. w pracy widzę jak na dłoni jacy milusińscy i uczynni potrafią być faceci dla jednych kobiet a obojętni dla drugich. Wobec mnie są raczej obojętni, do tego kobiety też za mną jakoś nie przepadają...

Ja mam okresy w zyciu kiedy ładnieje i brzydnę. Tzn. może nigdy nie byłam brzydka w prawdziwym tego slowa znaczeniu, ale bywaja dni, miesiace czy nawet lata, kiedy wygladam gorzej, a potem nagle ladnieje. I wtedy co jestem ladniejsza to faktycznie faceci generalnie są milsi. Ale to tez nie znaczy, ze zawsze bez wyjatku są mili, bo zawsze moze trafic sie jakis cham co mial zly dzien i dla kazdego bedzie nieprzyjemny. Ale generalnie to jest prawda, ze dla ladnych sa milsi, z tym ze to tez nie oznacza, ze ladna ma cale zycie uslane rozami. Nie jest tak bo czesto faceci np. chca: tylko ja wykorzystac do lozka, a jej charakter juz go nie interesuje, kolezanki potrafia byc wredne jednak, czasem przez pryzmat wygladu ludzie oceniaja ,ze skoro jestes ladna to np. glupia ,albo naiwna i latwowierna itd. i moga probowac to wykorzystywac

A tak zupelnie serio, to nie czuje potrzeby rywalizowania z innymi kobietami. x To nalezysz do mniejszosci,gratuluje :) Wiekszosc kobiet (szczegolnie mlodych) dostaje k****icy,jak widzi ladniejsza/atrakcyjniejsza laske na ulicy.Ja szczerze mowiac tego rywalizowania nigdy nie rozumialam,nawet lubie patrzyc na ladne kobiety.Niektore zachowuja sie czasami jak zwierzeta,zeby dos/rac tej ladniejszej,smieszy mnie cos takiego bo same siebie kompromituja.

A dlaczego mam takie okresy, ze ladne i brzydne tego nie potrafie logicznie wytlumaczyc, ale tak wlasnie jest. Troche to zalezy od wagi, troche od innych czynnikow..> ostatnio widze, ze wyladnialam, ale bywalo tak, ze wygladalam tak sobie, srednio poprostu. A bywały takiemiesiace czy lata, ze faceci za mna szaleli.

To prawda. Kiedy schudłam, wyleczyłam trądzik faceci są dla mnie przemili. Wszystko załatwią, zafundują, pomogą, podwiozą, zaniosą... jak byłam brzydka, mogłam mieć 20kg zakupy i drzwi do windy zamykali przed nosem

Maja łatwiej, ale czy zycie usłane różami to nie tylko od wyglądu zalezy. W dzisiejszych czasach generalnie nie ma taryfy ulgowej i od każdego wymaga się żeby był : piękny, inteligentny, wygadany, pewny siebie, najlepiej żeby mial jakieś zainteresowania, żeby miał poczucie humoru i lawtosc kontaktow. To samo dotyczy kobiet. Dzisiejszy swiat jest taki, ze jak nie masz czegos z tych cech to w koncu to zostanie zauwazone i moze nawet wytkniete. Wiec wyglad jest bardzo wazny ,ale w dzisiejszych czasach to za malo. wystarczy poczytac komentarze na takim chociazby glupim "pudelku" o celebrytkach, czesto ludzie komentują, ze to pustaki itd. Bo oprocz wygladu przydaloby sie troche szarych komorek

Bo kiedys kobiety mialy latwiej. wystarszylo, ze byly piekne jak byly np. jakimis szlachciankami i umialy sie dobrze zachować, albo jak pochodzily z biedniejszych rodzin, to jesli umialy sie dobrze zajac domem. A teraz od kobiet wymaga sie zeby byly najlepiej : piekne jak modelki, inteligetne, dobrze zajmowaly sie domem i dziecmi, byly po 3 fakultetach, znaly jezyki obce, byly pewne siebie i obyte w towarzystwie itd. A jak ktoras jest tylko ladna to ludzie komentuja " no ladna, ale pustak". , " no może i ladna, ale wysokim iq to ona nie grzeszy" itd.

oj kolezanki potrafia byc bardzo zazdrosne, to prawda. Ja nawet nie uwazam sie za jakas wybitna pieknosc, ale nieraz jak mialam wieksze powodzenie to byly potem wredne, obgadywaly mnie i takie rozne :O

Ciekawe co na twoje słowa odpowiedziałaby Norma Jeane Mortenson gdyby jeszcze żyła ;-p

To prawda ja się boję nawet włosów rozpuścić bo mam długie gęste ciemne żeby mnie nie zjadły wzrokiem : / niby się śmieją jak się ładnie ubiore żeby mnie ponizyc ale widać ze je piecze i robią to żebym znowu zaczęła się ubierać jak kopciuszek : / nie wszystkie takie sa ale te które chcą uchodzić za najwspanialsze

niby się śmieją jak się ładnie ubiore żeby mnie ponizyc ale widać ze je piecze i robią to żebym znowu zaczęła się ubierać jak kopciuszek : / x O jak dobrze to znam :D U mnie to samo robia,smieja sie,ale z drugiej strony widze,jak staraja sie ze mna konkurowac i im to doskwiera,jak ladnie sie umaluje/ubiore.Dlatego robie im na przekor,nie beda mi dyktowac jak mam zyc ;)

20.36 Ty się nie bój rozpuszczać włosów tylko wyeliminuj "życzliwe" koleżanki:) ja tak robie zawsze i ciągle poznaję nowych ludzi. A wiesz jak takie zazdrosne baby to boli, bo nie dość ze mało urodne to jeszcze dostają kopniaka w du,e . One muszą znać swoje miejsce w hierarchii

Ciesze sie ze istnieja inne babeczki, ktorym nie przeszkadza uroda innych. Ja jestem na codzien zjadana wzrokiem, ale przestalam sie przejmowac i traktuje to jako komplement. :)

ważne ze jest się atrakcyjną dla fajnych facetow - inne baby się nie liczą hahaha i tu jest ta przewaga ładnych dziewczyn

Nie masz się czym przejmować tylko się cieszyć ze jesteś ładna, ja też jestem ładna i wiem co to znaczy zazdrość koleżanek, choć nie wszystkie takie są ale większość. Pamiętaj jak wyglądać jak milion $ to żadna cie nie pochwali, tylko chwalą się na wzajem te brzydkie i przeciętne żeby się dowartościować:D Trzymaj się mamy przewagę bo to nam łatwiej znaleźć faceta, pracę i znajomych, bo są też normalni ludzie

Pamiętaj jak wyglądać jak milion $ to żadna cie nie pochwali x Dokladnie,a jak bedzie mozna sie do czegos przyczepic,to beda pierwsze,ktore skrytykuja :D Ale ciesze sie,ze sa kobitki,ktore maja podobnie,kocham was :)

Powinnyście szybko wyzdychać wy piękne haha

zastanawiam, sie po co autorka zaklada takie tematy?

Ładniejsze maja łatwiej w życiu. Np. jeśli masz fobie społeczna i jestes ładna to w końcu ktoś cie wyciągnie do ludzi, np. facet, a jak jestes przeciętna / brzydka to tylko sie pośmieją.

up