Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Teacherka9

Staraczki styczeń 2018

Polecane posty

Gość gość
Olej z wiesiołka stosowany od 1 dnia cyklu do wystąpienia owulacji potrafi zdziałać cuda, o czym przekonalo się już mnóstwo kobiet. Koszt niski, bo za 100 kapsułek (GAL w zielonym opakowaniu) płacę ok 12-13zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam serdecznie wszystkie staraczki! Ja starałam się 10 cykli 9 z clo nieudany obecny ze zmianą na letrozole hasco i strzał w 10 ...okazał się szczęśliwy dziś odebrałam beta hcg 678,200...planowałam synka ale niestety ostatnie zbliżenie było ok 41h przed owulacją (potwierdzoną monitoringiem z zastrzykiem ovitrelle na pęknięcie)niewiem jak to jest z tą teorią płci? A wam dziewczynki życzę jak najszybszego "zaowocowania"i pojawienia się cudownych skarbów.. .ja już straciłam nadzieję a gdy ją straciłam i nie myślałam ani nie starałam się wtedy dopiero wyszło ☺

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćdalia
Co mam zrobic,kiedy maz nie chce dziecka,a ja chce,czy to jest wogole mozliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość(21:28) gratuluję!teraz wydaje mi się że płeć nie powinna mieć znaczenia, najważniejsze by było zdrowe dziecko. Gość jeżeli mąż nie chce mieć dziecka to zacznij od rozmowy i ustalcie przyczynę niechęci. Warto jest rozmawiać. Nie napieraj na niego bo zazwyczaj wtedy są odwrotne skutki. Przypomnij mu delikatnie że wiążąc się sakramentalnie braliscie pod uwagę posiadanie dzieci, czyli założenie pełnej rodziny. Długo jesteście po ślubie, macie stabilizację finansową/mieszkaniową?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie po biochemicznej w niedzielę skończyło sie krwawienie. Ale nadal noli mnie podbrzusze i w krzyżu. Wizytę mam dopiero 2lutego.Mam nadzieję że wszystko jest ok i że uda nam się w najbliższym czasie splodzic dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej dziewczyny Mam pytanie Staram się o dziecko okresy mam nieregularne z tego tytułu monitoruje od jakiegoś czasu temperaturę wydzielinę i szyjkę To był pierwszy cykl starań Do zapłodnienia mogło dojść miedzy 27 grjudnia a 3 stycznia (tak samo jak u kolezani wyzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam Zazynam sie starac w tym miesiącu o dzidziusia. Cykle mam 31-34 dniowe.. ostatnia @ była 23.12 no i działamy :) W kalendarzyku pokazywało ze owu wystąpi 10.01 lecz ja zauważyłam wcześniej. 10-tego jiz była susza. Jestem po dwóch biochemicznych ciążach i sie boje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćania22
Dziewczyny byłam w tym cyklu stymulowana clo i w 12 dniu cyklu byłam na monitoringu na prawy jajniku dwa dominujące ładne pęcherzyki, w 13 dniu cyklu (piątek)o 18.00 wzięłam zastrzyk ovitrelle, w sobotę rano kochałam się z mężem a dziś w niedziele boli jajnik pękają chyba pęcherzyki , jak myślicie czy wczorajszy stosunek wystarczy na zapłodnienie ?jak to jest dodam że jestem pierwszy cykl na ovitrelle i clo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tralalalalalaa
Witam, to mój pierwszy cykl starań,ale jestem zaskoczona pewnym faktem. Do tej pory nie staraliśmy się a moje dni płodne były naznaczone duża ilością plodnego śluzu. W tym miesiącu podczas starań nagle śluzu prawie że brak, dosłownie byl prawie niewidoczny, raptem 2-3 razy podczas dni płodnych a jak już to dużo mniejsza ilość. Co to znaczy? Z góry Dzięki za odp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny, czy któraś z Was korzystała z pomocy Profesora Roberta Spaczyńskiego z Poznania? Zostałam do niego skierowana z polecenia jego znajomego ginekologa.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olenka_1206
Hej Ewelcia 84

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olenka_1206
Witam, Proszę pomóżcie, jestem po pierwszym cyklu z clo (piąty rok starań), od 20 dc boli mnie podbrzusze jak na @ oraz dolny odcinek kręgosłupa, nigdy tak nie miałam, teraz boli jajnik, ale ten przeciwny do tego, z którego było jajeczkowanie.... Chciałabym żeby to były objawy ciąży, ale wiem że może być to tylko efekt stymulacji clo... jak to było u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olenka_1206
Ewelcia 84 może pogadamy na privie? Szukam bratniej duszy w tych staraniach :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Olenka, a bierzesz Duphaston od 16dc? mozemy pisac na priv tylko jak podac dane :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olenka_1206
Hej :) Duphastonu nie biorę, mam bardzo dobre endometrium (1,03cm w chwili jajeczkowania), więc nie ma takiej potrzeby...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez Endometrium mam bardzo ładne ostatnio 13DC 1.19cm i moja Pani gin zaleca Duphaston od 16DC 2x1 przez 10dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olenka_1206
Ewelcia 84 a wyślesz mi swoje nagie fotkina priv? ;) Gwarantuje dyskrecje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olenka_1206
Ktoś się podszył po mój login... masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fifalina
Ja brałam mama dha premium, bo tu już jest kwas foliowy, więc nie trzeba brać dodatkowo nic więcej :) Przynajmniej u mnie tak było. Jest też tam spora dawka magnezu, a akurat musiałam uzupełniać niedobory, bo odkąd pamiętam, to nie było u mnie z tym zbyt różowo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olenka_1206
Dziewczyny dołączcie : Facebook Klub Niepłodnej Matki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bazyliszek0202
hejka ! witam wszystkie mamy starające się ! Piszę poniewaz jeszcze nie dawno śledziłam milion sto tysięcy forum nt. starań i opowiem jak to było w mojej sytuacji. Bałam się co wyjdzie z naszych starań, planowaliśmy zacząć we wrześniu/październiku 2017... co do mojego zdrowia bywało róznie. Mam potworniaka w prawym jajniku, dłuuugie cykle (nie krótsze niż 33 dni), brałam luteine bo zdiagnozowano niepękające jajeczka itp więc stresowałam sie troche co nam z tego wyjdzie. Do tego prolaktyna podwyższona więc obstawiałam ze długo nam to zajmie. Dodatkowo bylismy na wyprawie po Ameryce Srodkowej właśnie we wrześniu. I wiecie co ???? starałam sie jedynie obserwować swój organizm i śluz. nie zawsze sie udawało, bo np śluzu brak, mimo to czułam, ze powinnismy spróbować. I wiecie co? UDAŁO SIĘ ZA PIERWSZYM RAZEM! ja nie wierzyłam bo regularnych cykli nigdy nie miałam, do tego ta wyprawa... i intuicja mnie nie zawiodła! wiec starajcie sie nie stresować i zaufać własnym organizmom. Ja jestem panikarą i juz miałam czarne wizje o staraniach z monitoringiem cyklu itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I wiem ze to hipokryzja bo też wypisuje takie rzeczy na forum ale starajcie się nie czytać, bądź nie brać wszytkiego co sie znajduje na forum do siebie bo wpędza nas to w paranoje :) oczywiście nie podważam zadnych decyzji lekarzy , i nie mówie ze należy "nic nie robić i ufac tylko sobie " bo problemy są różne. ALE KAŻDA JEST INNA i czasem los nas zaskakuje. A wiem jak komentarze zwłaszcza te negatywne baaardzo nas stresują. wiem, ze to trudne bo sama nie mogę opanowac czytania różnych forum (np tak jak na temat potworniaka którego mam) ale staram sie to ograniczać.....bo negatywne historie bardzo demotywują. Powodzenia i będzie dobrze !!!! Pozdrawiam razem z buszującym w tej chwili w moim brzuchu Jaśkiem, który kopie mnie jakby był w butach górskich :P (ale to chyba po rodzicach obieżyświatach :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha i apropos pytań powyżej nt ilości śluzu itp. ja miewałam baaardzo róznie i w cyklu w którym zaszłam też wydawalo mi sie że pustynia a szyjka jakaś taka twardsza, ale zwaliłam to na objawy rozregulowania po podróży. a tu prosze!Odnośnie pierwszych objawów ciązy na początku nie czułam nic, szyjka normalna a nie jakaś rozpulchniona czy cuś, brakiem okresu sie nie przejęłam bo to standard ze mam z przesunięciem ale tak od czapy zrobiłam test no bo przecież szansa była :) a najlepszym potwierdzeniem tego ze mam poprzesuwaną owulacje jest to ze nawet teraz lekarze spierają sie o termin porodu i nie wiem czy czy 22 czy 21 tydzień :P także na początku nie czułam nic, pierwszym objawem, oprócz braku okresu(wiedziałam ze zaszłam ale czekałam na wyraźny objaw ze strony organizmu) było to ze przestałm jeść mięso, co przedtem było nie do pomyslenia (trenowałam więc białko było konieczne :) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natka267
Witaam!!mam 26lat chcialbym zostać juz mama .. Mam pytanko czy brala ktoras z was cos wczesniej by zajsc w ciążę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilia28
Witam. Dolaczam sie :) w styczniu przy pierwszym cyklu staran zaszlam w ciaze ktora poronilam w 6/7 tygodniu. Planuje znow zajsc w tym roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilia28
Dziewczyny bedace juz w ciazy powiedzcie jaka mialyscie szyjke i sluz w pierwszych tygodniach? A i jeszcze czy bolaly was piersi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem staraczka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kokuszka
Witajcie, staraliśmy się z mężem od listopada zeszłego roku, zrobiłam wiele badań głównie pod kątem tarczycy mam hashimoto. W marcu tego roku pierwszy raz Robiłam monitoring cyklu z nastawieniem że pewnie zajscie nie przyjdzie nam tak łatwo, lekarz polecił mi brać ovarin - brałam go jakieś 20 dni. Udało się !!!jestem w 5 t.c z podwyższonym tsh ,więc odrazu wizyta u endokrynolog żeby zwiększyć dawkę euthyrox z 75 na 100. W maju mam pierwsze usg i mam nadzieję i wierzę że wszystko będzie dobrze, mam jedną Poroniona ciaze w 2015 r. Także dziewczyny z niedoczynnośćia tarczycy, z podwyższonym tsh też jest wszystko możliwie każda z nas jest inna i myślcie pozytywnie ściągające dobre myśli to pomaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×